z <...@...pl> wrote:
> W dniu 2017-07-05 o 09:07, Pszemol pisze:
>> Nie wiem co to takiego wersja D4D ale Yaris ogólnie to jest toczydło do
>> miasta którym nie wybrałbym się nawet autostradą. Ile to ma mocy?
>> A z pewnością nie jest to auto z półki $35000 usd.
>
> Ale za to ma rację bytu :-)
>
> Dużo jeszcze się musisz nauczyć :-)
>

Nie jest to auto które ja bym chciał kupić.

do góry

J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:oji380$d71$...@d...me...
> z <...@...pl> wrote:
>> W dniu 2017-07-05 o 00:12, Pszemol pisze:
>>>> Auto Tesla Model 3 ma więcej racji bytu niż już kupowane w Polsce
>>>> Leaf w
>>>> tej samej cenie lub 3x droższe Tesle Model S.
>>
>>> Jak już tak porównujesz racje bytu to większą ma YarisD4D z 2005 r.
>>> Właśnie do niego wsiadam i śmigam ;-)
>
>> Nie wiem co to takiego wersja D4D ale Yaris ogólnie to jest toczydło
>> do
>> miasta którym nie wybrałbym się nawet autostradą. Ile to ma mocy?
>
> A ile mocy na autostradzie ci trzeba ?
> Przy wjezdzaniu moze sie troche przydac, jak rozbiegowka krotka, ale
> potem 50KM wystarczy :-)
>
Do komfortowej i dynamicznej jazdy bez wariującego na wysokich obrotach
silnika? Nie wystarczy. Miałem "przyjemność" jechać po A4 Pandą 2004
(olimpijską). Masakra. Ile ten wynalazek ma koni?

do góry

Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ojitu1$4pn$...@d...me...
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> Jak już tak porównujesz racje bytu to większą ma YarisD4D z 2005
>>> r.
>>> Właśnie do niego wsiadam i śmigam ;-)
>
>>> Nie wiem co to takiego wersja D4D ale Yaris ogólnie to jest
>>> toczydło
>>> do miasta którym nie wybrałbym się nawet autostradą. Ile to ma
>>> mocy?
>
>> A ile mocy na autostradzie ci trzeba ?
>> Przy wjezdzaniu moze sie troche przydac, jak rozbiegowka krotka,
>> ale
>> potem 50KM wystarczy :-)
>
>Do komfortowej i dynamicznej jazdy bez wariującego na wysokich
>obrotach
>silnika? Nie wystarczy.

A po co ci dynamiczna jazda na autostradzie ? :-)

>Miałem "przyjemność" jechać po A4 Pandą 2004
>(olimpijską). Masakra. Ile ten wynalazek ma koni?

Mogl miec bardzo malo. Czasy byly inne i silniki byly ogolnie
mniejsze, a Fiat to juz szczegolnie maly litraz kochal.

Najmniejszy byl chyba 1.1 54KM ... co i tak wystarczalo do
osiagniecia 150 km/h.
A limit wtedy to nie pamietam - 140 czy 130 jeszcze byl :-)

A pewnie mozna bylo sobie spokojnie pojechac 120 ... ale to patrz inny
watek :-)

J.

do góry

W dniu 2017-07-05 o 16:43, Pszemol pisze:
> Nie jest to auto które ja bym chciał kupić.

Co mnie to obchodzi? :-) To jest najlepsze auto i każdy kto ma inne
zdanie (nawet obcokrajowiec ;-) ) ma się z nim zgadzać.
Masz czytać o Yarisie, emocjonować się każdą nową wersją, wychwalać D4D,
masz schudnąć żeby się do niego zmieścić...
Masz jeszcze jakieś wąty? ;-)

z

do góry

W dniu 2017-07-05 o 16:43, Pszemol pisze:
> Do komfortowej i dynamicznej jazdy bez wariującego na wysokich obrotach
> silnika? Nie wystarczy. Miałem "przyjemność" jechać po A4 Pandą 2004
> (olimpijską). Masakra. Ile ten wynalazek ma koni?

Jest dobrze :-) zeszliśmy na Yarisa :-)
D4D z 2005 roku ma 75KM i w h... momentu obrotowego :-)
Przy 110 km/h pali 4,3 ON z dwoma osobami i kosztuje tak z 10 tyś. zł.
nie ma dwumasy i ma bardzo przestronne wnętrze.
Jak się sprężę to zmieszczę w środku 3 osoby i 3 rowery składane w tym 2
na kołach 26"
I kto tu jest guuuppppiiii ;-)

z

do góry

W dniu 05.07.2017 o 10:23, Janusz pisze:

>>> Po co dotować budowę autostrad w Polsce skoro ludzie gdy będą
>>> potrzebować takich drug, sobie sami je kupią.
>>
>> Ty tak na poważnie?
> A Ty? :)

Tak - wydaje mi się, że rząd nie powinien sponsorować samochodów.

Shrek

do góry

J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ojitu1$4pn$...@d...me...
> J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>> Jak już tak porównujesz racje bytu to większą ma YarisD4D z 2005
>>>> r.
>>>> Właśnie do niego wsiadam i śmigam ;-)
>>
>>>> Nie wiem co to takiego wersja D4D ale Yaris ogólnie to jest
>>>> toczydło
>>>> do miasta którym nie wybrałbym się nawet autostradą. Ile to ma
>>>> mocy?
>>
>>> A ile mocy na autostradzie ci trzeba ?
>>> Przy wjezdzaniu moze sie troche przydac, jak rozbiegowka krotka,
>>> ale
>>> potem 50KM wystarczy :-)
>>
>> Do komfortowej i dynamicznej jazdy bez wariującego na wysokich
>> obrotach
>> silnika? Nie wystarczy.
>
> A po co ci dynamiczna jazda na autostradzie ? :-)

Jak to po co? :-) Po to aby nie wyprzedzać pół godziny autobusu jadąc 5km/h
szybciej od niego i blokując lewy pas ludziom z normalnymi silnikami.

>> Miałem "przyjemność" jechać po A4 Pandą 2004
>> (olimpijską). Masakra. Ile ten wynalazek ma koni?
>
> Mogl miec bardzo malo. Czasy byly inne i silniki byly ogolnie
> mniejsze, a Fiat to juz szczegolnie maly litraz kochal.

Nadal ma, bo takie Pandy 2004 wciąż po Polsce jeżdżą.

> Najmniejszy byl chyba 1.1 54KM ... co i tak wystarczalo do
> osiagniecia 150 km/h.
> A limit wtedy to nie pamietam - 140 czy 130 jeszcze byl :-)
>
> A pewnie mozna bylo sobie spokojnie pojechac 120 ... ale to patrz inny
> watek :-)

W aucie co ma 50KM max, to te 50 koni masz kiedy? Gdy silnik ma 6000
obrotów? Uważasz to za komfortową jazdę na długiej trasie z silnikiem
wyjącym na takich obrotach???

Dobrze się czujesz? :-)

Albo nigdy nie jeździłeś takim autem i pomykasz czymś 3x mocniejszym nie
mając pojęcia o czym mówisz albo masz auto 50KM i wydaje Ci się, że jazda
po autostradzie autem co ma maksymalną prędkość 120km/h jest OK ale nigdy
na autostradę nim nie pojechałeś...

Ja jechałem kiedyś z Krakowa do Jasła sedanem Chevy Aveo - masakra.
Silniczek ma to na pokaz, zero pewności siebie masz na autostradzie przy
normalnych prędkościach. Zero zapasu mocy niezbędnej do *sprawnego*
wyprzedzania.

do góry

z <...@...pl> wrote:
> W dniu 2017-07-05 o 16:43, Pszemol pisze:
>> Nie jest to auto które ja bym chciał kupić.
>
> Co mnie to obchodzi? :-) To jest najlepsze auto i każdy kto ma inne
> zdanie (nawet obcokrajowiec ;-) ) ma się z nim zgadzać.
> Masz czytać o Yarisie, emocjonować się każdą nową wersją, wychwalać D4D,
> masz schudnąć żeby się do niego zmieścić...
> Masz jeszcze jakieś wąty? ;-)
>

No tak :-) pszepraszam :-))))

do góry

Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 05.07.2017 o 10:23, Janusz pisze:
>
>>>> Po co dotować budowę autostrad w Polsce skoro ludzie gdy będą
>>>> potrzebować takich drug, sobie sami je kupią.
>>>
>>> Ty tak na poważnie?
>> A Ty? :)
>
> Tak - wydaje mi się, że rząd nie powinien sponsorować samochodów.
>

To jest sponsorowanie czyściejszego powietrza w miastach i mniej oleju
silnikowego w rzekach.

do góry

W dniu 2017-07-05 o 18:47, Pszemol pisze:

>>>>> Po co dotować budowę autostrad w Polsce skoro ludzie gdy będą
>>>>> potrzebować takich drug, sobie sami je kupią.
>>>>
>>>> Ty tak na poważnie?
>>> A Ty? :)
>>
>> Tak - wydaje mi się, że rząd nie powinien sponsorować samochodów.
>>
>
> To jest sponsorowanie czyściejszego powietrza w miastach i mniej oleju
> silnikowego w rzekach.

Jeszcze do ciebie nie dotarło że czystość powietrza w miastach
mniej zależy od samochodów niż od sposobów ogrzewania mieszkań ?



Pozdrawiam

do góry