eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOdwołanie od decyzji TU
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 102

  • 41. Data: 2011-08-09 19:56:52
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2011-08-08 11:45, AZ pisze:

    >> Każda część, którą posiadasz w motocyklu, jest częścią używaną.
    >> Obojętnie w jakim jest stanie, jest NIE JEST to część nowa. Więc jak
    >> chciałbyś aby TU wyceniło tą część jako nową, jak nową nie jest?
    >>
    > Gdyby nie bylo szkody, nie musialbym jej wymieniac. A ze moge dostac
    > tylko nowa? To nie jest moj problem.
    >>
    >> Nie, możesz kupić używaną.
    >>
    > Gorzej jak uzywek nie ma.

    To Twój problem, nie ubezpieczalni. Możesz przyjąć wartość powstałej
    szkody w formie gotówki albo naprawić uczciwie w warsztacie
    (bezgotówkowo). Bo przecież nie musisz naprawiać, nie masz takiego
    obowiązku.

    >> Naginasz. Ale jeśli tak twierdzisz, to zlikwiduj szkodę bezgotówkowo.
    >> Nie widzę problemu, TU też nie widzi w takiej sytuacji problemu.
    >>
    > Jak masz nietuzinkowy samochod/motocykl to z uzywkami jest problem.
    > Czemu mam likwidowac bezgotowkowo? Jest szkoda, przywrocenie do stanu z
    > przed szkody wynosi X PLN i tyle mam dostac. Co z nimi zrobie to juz
    > moja sprawa, moge jezdzic poobijanym i TU nic do tego. Pojazd stracil na
    > wartosci, wiec maja mi to zrekompensowac w sposob wybrany przeze mnie.
    >
    I dokładnie tak jest. To Ty decydujesz jak chcesz zlikwidować szkodę.

    >> Możesz spróbować napisać do nich z taką prośbą ale nie licz na pozytywną
    >> odpowiedź. Ceny części są unormowane. Jak dostaniesz drożej Twój
    >> problem, jak dostaniesz taniej, to zaoszczędzisz.
    >>
    > No to na podstawie czego biora cene tych czesci? Wytlumacz mi to. Czesci
    > sa w ASO, nie ma zamiennikow. Przyklad: tlumik w ASO 4300 PLN, wg. ceny
    > TU 800 PLN.

    Musiałbym Ci wytłumaczyć cały system, żebyś to zrozumiał na jakiej
    podstawie biorą ceny.
    Jeszcze raz powtórzę, ceny części w ASO nie są cenami
    normalnymi/sklepowymi, tylko cenami narzuconymi przez koncesjonera,
    który bierze sobie taką kwotę za daną część żeby być zadowolonym.
    Dlatego też TU nie bierze pod uwagę NAJDROŻSZEGO źródła cen części.
    Jeżeli tłumik kosztuje 800 zł, to tyle kosztuje. W ASO ten sam tłumik, z
    tej samej fabryki kosztuje 4300 zł. Może nawet sobie kosztować 10 tys
    zł, to są ceny odgórnie ustalone przez prezesa, który prowadzi salon
    sprzedaży samochodów i serwisu.
    Jak ktoś będzie sprzedawał mydło za 500 zł i to samo mydło można będzie
    kupić za 10 zł w normalnym sklepie, to będziesz kazał zapłacić za to
    mydło złodziejowi 500 zł, bo gdzieś tam jest taka cena? Heh.

    > To jest unormowana cena? Uprzedzajac pytanie - we wszystkich
    > ASO ceny sa praktycznie identyczne.
    >
    ASO nie jest wyznacznikiem cen części.

    >> Nie musisz się z opinią TU zgadzać, możesz ich podać do sądu. Ale w
    >> świetle prawa, najpierw powinieneś się odwołać i poprosić o ponowną
    >> kalkulację.
    >>
    > W moim wypadku to juz bedzie trzecia, zrobili teraz zagrywke pod szkode
    > calkowita juz bez dokladnego wyliczenia. Uwazasz to za uczciwa praktyke?
    >
    Jeżeli wartość szkód przekracza próg szkody całkowitej, to co jeszcze
    chcesz? Czy wiesz co to jest szkoda całkowita?

    >> Nie. Skąd takie przypuszczenia...
    >>
    > Bo bronisz TU, w gaszczu watkow ze TU wycenil szkode na smieszna kwote,
    > albo lekko stukniete auto uznal za szkode calkowita. Troche odstajesz.
    >
    To Ty odstajesz, wraz z kolegami piszącymi tutaj, bo nie znacie prawa
    ani życia.

    >> Według klienta, bo klient chciałby zawsze więcej niż mu się należy.
    >>
    > Klient chce tyle ile stracil.
    >
    Więc tyle dostaje.

    >> Nie nosi miana rzeczoznawcy, tylko likwidatora.
    >>
    > Likwidator siedzi w biurze i przerzuca papiery. Pan ktory robi
    > dokumentacje i wyliczenie jest rzeczoznawca.
    >
    Rzeczoznawcą nie jest każda osoba, która robi zdjęcia i opisuje szkodę.

    pzdr


  • 42. Data: 2011-08-09 20:02:53
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2011-08-08 12:22, BaX pisze:

    >>>> Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś
    >>>> w aucie.
    >>>> Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).
    >>>>
    >>> No bo jak wiadomo owiewki w motocyklu zuzywaja sie z czasem. Rama tez.
    >>
    >> Każda część, którą posiadasz w motocyklu, jest częścią używaną.
    >> Obojętnie w jakim jest stanie, jest NIE JEST to część nowa. Więc jak
    >> chciałbyś aby TU wyceniło tą część jako nową, jak nową nie jest?
    >
    > Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
    > porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/
    >
    Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To
    są 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.


    >>> Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa?
    >>
    >> Nie, możesz kupić używaną.
    >
    > Który sklep prowadzi takie części?

    Np. autokasacja. I dostaniesz nawet fakturę na tę część używaną. Co,
    zdziwiony?

    > Lakier też pewnie nie by nowy, a na
    > nowych blachach będzie nowy. Czy w związku z tym TU powinno jakoś to
    > sobie zrekompensować albo policzyć o 1/4 farby mniej niż fabryka
    > przyjmuje na nowy??? LOL

    Lakier nie jest brany pod uwagę podczas wyliczania ceny używanej części.
    Ubezpieczalni nie interesuje to czy miałeś na błotniku porysowany
    lakier, czy idealny. Ubezpieczalnia MUSI Ci zrekompensować szkodę, czyli
    doliczą do wyceny koszt lakierowania tegoż elementu żeby doprowadzić go
    do stanu zbliżonego przed powstałą szkodą. Jeżeli nie masz normalnego
    lakieru, tylko np. "kameleona", to TU też to weźmie pod uwagę i doliczą
    cenę materiału droższego niż przeciętna farba.

    pzdr


  • 43. Data: 2011-08-09 20:08:11
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2011-08-09 09:13, yogo pisze:
    >
    >>
    >> US porównujesz do TU? Grubo.
    >
    > Skarbówka podaje rzeczywiste wartości aut a nie wymyslone jak TU.

    TU nie wymyśla wartości aut, zapewniam Cię.

    > Mi tam nigdy
    > US nie zawyzał wartości,

    Tam, czyli gdzie?

    > podają mniej wiecej taką wartość jaką sie zapłaci za
    > auto na rynku wtórnym.
    >
    W US siedzi Pani, która otwiera książeczkę zwaną np. audatex i szuka
    Twojego samochodu, znajduje go, sprawdza rocznik, sprawdza silnik,
    wersję i na tej podstawie "wycenia" Twoje auto. Audatex czy inna tabela
    cen używanych pojazdów, np. eurotax przewiduje cenę samochodu używanego
    na podstawie ogólnego stanu, uśrednionego. Np. Auto iluś letnie nie może
    mieć przebiegu 5 km, tylko ileś tam tysięcy km. Kolejny przykład, auto z
    95 roku może mieć wartość 15 tys zł według tabeli, a w rzeczywistości po
    oględzinach może się okazać, że jest totalnym rzęchem i ma wartość 3 tys zł.
    Ubezpieczalnia bierze pod uwagę więcej parametrów, bo Twoje auto jest
    poddawane oględzinom. Czasem szczegółowym, czasem pobieżnym.

    >> Przyjmij bezpieczne 7 dni i będzie ok. Ale z tego co ja kojarzę, to jest
    >> 14 dni. Zajrzyj w OWU albo zadzwoń do tej ubezpieczalni.
    >
    > Z ciekawosci zadzwoniłem i dowiedziałem się że nie jest to żadna decyzja
    > administracyjna i nie obowiązują tu takie terminy odwołań. Po prostu jest 3
    > lata na walkę o nalezne odszkodowanie, i można sobie przypomnieć o odwołaniu
    > np po dwóch latach i 11 miesiacach od zdarzenia.
    >
    Tak jest w kodeksie cywilnym. Jeżeli TU ma inną datę, należy się jej
    trzymać, bo sprawa zostanie przedawniona i pozostanie Ci jedyną droga
    odwoławczą sąd.

    Pzdr


  • 44. Data: 2011-08-10 01:53:25
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-08-09, Filip KK <n...@n...pl> wrote:
    >
    > Tzn. kto mówi? Pisz konkretnie jak już tak wtrącasz.
    >
    Rzeczoznawca ktory na wgniecenie ramy najpierw mowi: to sie zaszpachluje
    i pomaluje za 150 PLN z demontazem ramy...

    --
    Artur


  • 45. Data: 2011-08-10 02:07:28
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-08-09, Filip KK <n...@n...pl> wrote:
    >
    > To Twój problem, nie ubezpieczalni. Możesz przyjąć wartość powstałej
    > szkody w formie gotówki albo naprawić uczciwie w warsztacie
    > (bezgotówkowo). Bo przecież nie musisz naprawiać, nie masz takiego
    > obowiązku.
    >
    Nie moj problem a ich. Dlaczego mam przyjmowac jakis ochlap wyliczony na
    podstawie niewiadomo czego? Ja chce uczciwie wziac gotowke za straty
    powstale przy szkodzie. Tyle i tylko tyle.
    >
    > I dokładnie tak jest. To Ty decydujesz jak chcesz zlikwidować szkodę.
    >
    Tylko czemu jak chce gotowke to daja 4300 PLN a kosztorys akceptuja do
    12000 PLN? Czyli zgadzaja sie ze szkoda jest wieksza i chca faktur z
    warsztatu a przeciez ja motocykla wcale naprawiac nie musze.
    >
    > Musiałbym Ci wytłumaczyć cały system, żebyś to zrozumiał na jakiej
    > podstawie biorą ceny.
    >
    Wytlumacz prosze.
    >
    > Jeszcze raz powtórzę, ceny części w ASO nie są cenami
    > normalnymi/sklepowymi, tylko cenami narzuconymi przez koncesjonera,
    > który bierze sobie taką kwotę za daną część żeby być zadowolonym.
    > Dlatego też TU nie bierze pod uwagę NAJDROŻSZEGO źródła cen części.
    > Jeżeli tłumik kosztuje 800 zł, to tyle kosztuje. W ASO ten sam tłumik, z
    > tej samej fabryki kosztuje 4300 zł. Może nawet sobie kosztować 10 tys
    > zł, to są ceny odgórnie ustalone przez prezesa, który prowadzi salon
    > sprzedaży samochodów i serwisu.
    > Jak ktoś będzie sprzedawał mydło za 500 zł i to samo mydło można będzie
    > kupić za 10 zł w normalnym sklepie, to będziesz kazał zapłacić za to
    > mydło złodziejowi 500 zł, bo gdzieś tam jest taka cena? Heh.
    >
    A jezeli ASO to jedyne zrodlo oryginalnych czesci? Gdzie mam kupic
    oryginalna rame jak nie w ASO? To skad w takim razie TU bierze te ceny?
    Wymysla sobie? Nie porownuj osoby poszkodowanej do zlodzieja i lepiej
    powiedz jaki masz zwiazek z TU...

    Jak dla mnie ten tlumik moze byc na ich wycenie za 100 PLN byle podali
    mi sklep gdzie moge go w tej cenie kupic. Jezeli nie dysponuja takimi
    danymi to dla mnie ceny sa wymyslone.
    >
    > ASO nie jest wyznacznikiem cen części.
    >
    Oryginalnych? Jest wyznacznikiem. Bo nie kupisz tych czesci nigdzie
    indziej a ceny roznych ASO sa takie same.
    >>
    >> W moim wypadku to juz bedzie trzecia, zrobili teraz zagrywke pod szkode
    >> calkowita juz bez dokladnego wyliczenia. Uwazasz to za uczciwa praktyke?
    >>
    > Jeżeli wartość szkód przekracza próg szkody całkowitej, to co jeszcze
    > chcesz? Czy wiesz co to jest szkoda całkowita?
    >
    Ja wiem co to jest szkoda calkowita. Po krotce: motocykl warty wg nich
    12800 PLN, zaplacili 4300 PLN, nie bylem zadowolony wiec po drugich
    ogledzinach nagle zrobila sie szkoda calkowita bo doszla rama, a koszt
    ramy w ASO to 6400 PLN wiec 4300+6400 PLN jest nadal mniej niz wartosc
    motocykla (ktora zreszta po drugich ogledzinach spadla do 12000...).
    Wiec chyba mam prawo zadac informacji na jakiej podstawie wyliczyli ta
    calke nieprawdaz? Nie wspominajac o tym ze przeliczajac ta cene ramy na
    ich ceny to wg. nich pewnie kosztuje 1500 PLN.
    >
    > To Ty odstajesz, wraz z kolegami piszącymi tutaj, bo nie znacie prawa
    > ani życia.
    >
    Jasne. Pracujesz pewnie jako likwidator/rzeczoznawca stad takie
    tlumaczenie wszystkiego.
    >
    > Więc tyle dostaje.
    >
    Dostaje ochlap ktory jest niewspolmierny do szkody bo gdyby byl to bez
    problemu daloby sie za te pieniadze przywrocic pojazd do stanu sprzed
    szkodu.
    >
    > Rzeczoznawcą nie jest każda osoba, która robi zdjęcia i opisuje szkodę.
    >
    Sam sie tak przedstawil.

    --
    Artur


  • 46. Data: 2011-08-10 02:11:27
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-08-09, Filip KK <n...@n...pl> wrote:
    > niesprawiedliwe, gdyby TU miało rekompensować straty na podstawie i
    > poziomie cen nowych części w dodatku po cenie katalogowej koncesjonera,
    > który narzuca sobie dowolny % do wartości zakupu części od producenta.
    > ASO nie jest wyznacznikiem cen części zamiennych czy oryginalnych!!!
    >
    To niech mi TU kupi czesci od producenta po cenie z ich wyceny i bede
    naprawde zadowolony. Nie da sie? No to o czym my rozmawiamy.

    --
    Artur


  • 47. Data: 2011-08-10 09:28:10
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>

    >> Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
    >> porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/
    >>
    > Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To są
    > 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.

    Nie mieszam, za każdym razem jak spotykam się z wycenami szkody to co
    oferuje TU ledwo starcza na gówno warty zamiennik, zazwyczaj na oryginał
    używany w stanie jaki miałem na aucie nie ma szans. Dlatego kupuje w ASO i
    kroje TU na tyle ile się da czy trzeba czy nie trzeba. Rzeczoznawcy
    niezależni których kieruje TU na oględziny to też ludzie w przeciwieństwie
    to tych skurwieli na etacie TU.

    >
    >
    >>>> Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa?
    >>>
    >>> Nie, możesz kupić używaną.
    >>
    >> Który sklep prowadzi takie części?
    >
    > Np. autokasacja. I dostaniesz nawet fakturę na tę część używaną. Co,
    > zdziwiony?

    Niee, większość złomiarzy wystawia obecnie FV na to co sprzedają w necie i
    co z tego kiedy większość tego to szmelc mający mało wspólnego z
    pełnowartościowym towarem używanym. Albo w przypadku plastików i podobnych
    coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż potrzebujesz.
    Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większość ma mniejsze lub
    większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej eksploatacji czy przez
    magazynowanie na kupie przez rozbieraczy. Przy blachach dochodzi zazwyczaj
    korozja która wychodzi wkrótce po założeniu bo trudno żeby nie jak blachy w
    większości stoją w zimie w śniegu albo wiszą pod chmurką i woda leje się do
    środka profili.


  • 48. Data: 2011-08-10 09:37:21
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>

    > I sami doszliście do wniosku, że ubezpieczalnia nie może wypłacić
    > pieniędzy zw wysokości ceny NOWEJ części, skoro była używana. Chyba, że
    > naprawi się bezgotówkowo.

    Oczywiście, że musi wystarczy przedstawić FV na nową część /za każdym razem
    jak miałem nieprzyjemność z TU sami mi to proponowali/ , mnie wyszło nawet z
    wyceną przedstawioną przez ASO popchniętą przez RzU. TU zapłaciło tyle ile
    ASO zrobiło wycene i sprawa zamknieta, kasa zainkasowana.


  • 49. Data: 2011-08-10 09:39:42
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>

    > TU wycenia szkodę powstałą na skutek określonych okoliczności. Aby TU
    > mogło zrekompensować straty poszkodowanemu, muszą wycenić ile kosztuje
    > uszkodzony element. Jeżeli uszkodzona część ma rok czasu, to ma inną
    > wartość przed szkodą aniżeli ta sama część w takim samym samochodzie ale 8
    > letnim. Do tego dochodzi jeszcze jeden element wyceny, czy dany element
    > był już naprawiany, co też obniża jego wartość. To jest logiczne. TU nie
    > może zapłacić za błotnik naprawiany czy "dezolowany" takiej samej wartości
    > co za błotnik roczny nigdy nie naprawiany i w bdb stanie. To jest
    > oczywista oczywistość

    Oczywistą oczywistością jest to, że przy OC nie ma czegoś takiego jak
    amortzacja i tu nie może nic na to poradzić. A korzysta z tego jak może
    przez robienie szkody całkowitej z byle stłuczki przy starszych pojazdach.


  • 50. Data: 2011-08-10 15:47:39
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2011-08-10 01:53, AZ pisze:
    > On 2011-08-09, Filip KK<n...@n...pl> wrote:
    >>
    >> Tzn. kto mówi? Pisz konkretnie jak już tak wtrącasz.
    >>
    > Rzeczoznawca ktory na wgniecenie ramy najpierw mowi: to sie zaszpachluje
    > i pomaluje za 150 PLN z demontazem ramy...
    >
    Po pierwsze, słowa pracownika TU są tyle warte co słowa każdego. Można
    rzucać sobie słowa na wiatr w wielu instytucjach, jak poprosisz to na
    papierze, robi się problem. WYcena powstałych szkód przychodzi do Ciebie
    drogą listową, NIE Z GĘBY. Masz wtedy rzeczowo napisane co i jak i to
    jest Twój dowód w sprawie. Nie interesuje mnie co Ci powiedział
    pracownik TU, mógł Ci nawet powiedzieć żebyś się pałował. Co nie znaczy,
    że TU nie ponosi odpowiedzialności.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: