eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOdkuwają sie za fotoradary
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 340

  • 251. Data: 2011-01-21 09:00:57
    Temat: Re: Odkuwają sie za fotoradary
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Tomi" <d...@g...com>

    > W> Jest wykonalny -- można w ogóle tamtędy nie iść. Skoro jesteś taki
    > > bezkompromisowy odnośnie parkowania to dlaczego jednocześnie twierdzisz,
    > > ze przepisy dotyczące obecności pieszych na drodze można w pewnych
    > > sytuacjach po prostu olać?
    >
    > gdzie twierdziłem ze można olac? stwierdziłem ze są CZASAMI niwykonalne,
    > bo dojsc trzeba do konkretnego miejsca. Parkować nie trzeba w konkretnym
    > miejscu

    Przepisy mówia, że jak nie ma chodnika to pieszy ma chodzić po
    poboczu. Więc gdzie jest problem?
    --
    A wiesz co to jest pobocze ? :-)


  • 252. Data: 2011-01-21 09:05:28
    Temat: Re: Odkuwają sie za fotoradary
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Fakir" <f...@o...pl>

    >> Parkingu nie ma - upoważnia to do przepisowego parkowania na chodniku.
    >> Chodnika nie ma - upoważnia to do przepisowego poruszania się po jezdni.
    >>
    >> Parkingu nie ma - nie upoważnia to do nieprzepisowego parkowania na
    >> chodniku.
    >> Chodnika nie ma - nie upoważnia to do nieprzepisowego poruszania się po
    >> jezdni.
    >>
    >>> gdzie tu analogia?
    >>
    >> Sam się domyśl.
    >>
    > ironie pominę, przy takim postawieniu sprawy zgadzam sie. Wcześniej
    > absolutnie nie wynikało to co powyżej z Twojej wypowiedzi

    Co nie wynikało ? To jest proste. Zachowania pieszych i kierowców są
    dokładnie symetryczne. Powody. Wszystko.


  • 253. Data: 2011-01-21 09:22:03
    Temat: Re: Odkuwają sie za fotoradary
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    Wojtek H. napisał(a):
    > Czy wszyscy zdają sobie sprawę, że to jest niepożądany na usenecie
    > cross na pl.regionalne.wroclaw i p.m.s? :-)
    p.r.w. bo akcja była we wrocławiu, a p.m.s bo dotyczy ogólnopolskich
    metod jakimi kieruje się SM w ograbianiu i gnębieniu kierowców.
    I jak byś nie zauważył, wątek przyjął się i tu i tam.
    > Korzystając z zaszczytu wystąpienia na szerszym forum niż
    > regionalne: Ów dudek, to wrocławski prezydent miasta Rafał
    > ...]
    Nie na temat Twoje zaszczytne wystąpienie na szerszym forum.
    --
    Krzysiek


  • 254. Data: 2011-01-21 09:30:45
    Temat: Re: Odkuwają sie za fotoradary
    Od: LEPEK <n...@n...net>

    W dniu 2011-01-20 18:01, to pisze:

    > Jest rozsądne gdzie? Na chodniku pod lasem którym idzie jedna osoba na
    > kwadrans czy na chodniku w centrum, gdzie przetaczają się tłumy osób?

    To jest rozsądne minimum. Wygodne, aby mięły się dwie osoby bez trącania
    się barkami, wygodne, aby wyprzedzić wózek, wygodne, aby przejść z siatami.

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Toyota Corolla 1.3 sedan '97
    Hyundai Atos 0.9 nanovan '00


  • 255. Data: 2011-01-21 10:04:20
    Temat: Re: Odkuwają sie za fotoradary
    Od: Fakir <f...@o...pl>


    > Czy ja bronię parkujących w taki sposób, że ograniczają widoczność?
    >

    Nie sugerowałem nawet tego. Po prostu skoro w jednym miejscu ktoś nagina
    przepisy odnośnie parkowania bez zostawienia minimalnej szerokości dla
    pieszych (która wynosi 1,5m wg wzorca metra :)), to inny zaparkuje tak
    że bez ryzyka dla życia i zdrowia nic nie zobaczysz.


    Prosta zasada - łatwiej śmiecić tam gdzie syf, niż pierwszemu rzucić
    papierek.

    I tak samo z parkowaniem. Jak nie ja tak zaparkuje to inny, a ja wyjdę
    na frajera. Prosty psychologiczny mechanizm, powodowany tylko i
    wyłącznie nie egzekwowaniem obowiązujących w tym zakresie przepisów.


  • 256. Data: 2011-01-21 13:25:05
    Temat: Re: Odkuwają sie za fotoradary
    Od: Krzysiek <a...@g...pl>

    W dniu 20.01.2011 23:17, Fakir pisze:
    >
    >> Oplułem monitor... Masz chłopie pierdolnięcie.
    >
    > :)
    > Był u nas pod blokiem swego czasu z burakiem blokującym dojazd do
    > śmietnika. Jak dwa razy naciął się na pampersa przyklejonego do
    > przedniej szyby okazało sie, że można znaleźć inną miejscówkę.
    > (Dla jasności - inicjatywa ze tak napiszę oddolna była od kogoś innego :) )

    No i super :) Szybę sobie umyje i git. A jak mu porysujesz to już jest
    szkoda materialna...


  • 257. Data: 2011-01-21 15:56:14
    Temat: Re: Odkuwają sie za fotoradary
    Od: Tomi <d...@g...com>

    On 21 ???, 09:22, Krzysztof 45 <m...@v...pl> wrote:
    > Wojtek H. napisał(a):> Czy wszyscy zdają sobie sprawę, że to jest niepożądany na
    usenecie
    > > cross na pl.regionalne.wroclaw i p.m.s? :-)
    >
    > p.r.w. bo akcja była we wrocławiu, a p.m.s bo dotyczy ogólnopolskich
    > metod jakimi kieruje się SM w ograbianiu i gnębieniu kierowców.

    Jakim kurwa gnębieniu? Jest zakaz to jest zakaz. I straż miejska i
    policja ma obowiązek egzekwować prawo - obojetnie czy to jest znak
    drogowy czy to jest kodeks karny. Zaparkowałeś na zakazie - płacisz
    mandat - jakie w tym gnębienie. Nikt przecież cię nie zmusza do
    parkowania na zakazie. Jak sobie nie umiesz znaleźć legalnego miejsca
    do parkowania to sprzedaj auto i oddaj prawo jazdy bo albo ślepyś albu
    głupi.

    Powinni takie akcje robić co noc... po pół roku płaczu wszyscy by się
    przyzwyczaili, że znaki nie służą do dekoracji i jęki by się
    skończyły.

    Łamiesz prawo i regułą a nie wyjątkiem powinno być to że zostajesz
    ukarany. Obojętnie czy to jest zakaz parkowania, zakaz srania na
    chodniku czy chlastanie nożem dzieci.
    http://wyborcza.pl/1,75248,2791256.html


  • 258. Data: 2011-01-21 16:46:16
    Temat: Re: Odkuwajš sie za fotoradary
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    gl12d4 wrote:
    > ?Użytkownik "mister" <b...@e...com> napisał w wiadomości
    > news:ih284g$8um$1@inews.gazeta.pl...
    >> w wielu miejscach PO PROSTU NIE MA GDZIE ZAPARKOWAC.
    >> nie, nie mozna zaparkowac dalej i sie przejsc. BO NIE MA GDZIE.
    >
    > Zawsze jest gdzie. Kwestia ile trzeba podejść do domu.
    >
    >> sytuacja nagminna w dni powszednie, w godzinach wieczornych i nocnych.
    >> wracajac do domu po godzinie 20:00 mam problemy ze znalezieniem
    >> miejsca, wracajac po 22:00 nie mam gdzie zostawic samochodu zgodnie z
    >> przepisami ruchu drogowego i zasadami moralnymi. jednak samochod
    >> stojacy przez noc na waskim chodniku osiedlowym nikomu nie przeszkadza.
    >
    > Właśnie przez takich miszczów nie mogę po południu czy wieczorem bez
    > slalomu dojść do bramy. Wbijam w to, kiedy idę sam, ale z dwójką dzieci
    > staje się to i męczące i niebezpieczne.
    >
    >> ty bys mi go odholowal, bo przeciez tym chodnikiem mogla isc matka z
    >> dzieckiem w wozku!!!
    >
    > Oczywiście. I niekoniecznie matka z dzieckiem - KAŻDY pieszy.

    To on ma 1.5m szerokości? ROTFL!

    > Chodnik
    > jest częścią przestrzeni dla nich i ze swoja puszeczką po prostu stamtąd
    > spadaj jeśli nie możesz zostawić miejsca na przemieszcanie się. I nie
    > chcę mierzyć czy to ma być półtora metra czy metr. Mam SWOBODNIE przejść.
    >
    >> notabene, z checia zostalbym 1,5 metra dla niej, jednak nie chcialbym
    >> sie (nie daj boze) spalic we wlasnym domu, bo straz pozarna nie mogla
    >> przejechac, przez zaparkowany przeze mnie zgodnie z przepisami ruchu
    >> drogowego, samochod.
    >
    > Na drodze pożarowej nie możesz parkować ani na jezdni, ani na chodniku.

    To jeszcze podaj stosowny paragraf :-)

    > Mimo że ty i twoi mentalni bracia robicie tak od przedwojnia. Wystarczy,
    > że podjadę na GAJ, to zastanawiam się jaka tragedia musi się wydarzyć,
    > żeby ludzie zmądrzeli. Wszystkie drogi pożarowe pozastawiane razem z
    > chodnikami.
    >
    >> proponuje wiecej realizmu, a mniej bajek o wozkach inwalidzkich i
    >> matkach z dzieckiem w wozku (swoja droga - widzial ktos kiedys jedno
    >> albo drugie o szerkosci 1,5 metra?!).
    >
    > Oj, oby nie było ci dane ocenianie szerokości chodnika z innej perspektywy.

    Ależ jest dane. Realnie w środku nocy 1.5m nie jest potrzebne (drzwi do
    klatki czy do windy mają 90cm (a do starszych wind mniej) i jakoś się
    ludzie mieszczą. Zadziwiające...

    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 259. Data: 2011-01-21 16:52:41
    Temat: Re: Odkuwają sie za fotoradary
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    oliveira wrote:
    > W dniu 2011-01-17 16:50, Sebastian Kaliszewski pisze:
    >> oliveira wrote:
    >>> W dniu 2011-01-16 14:12, to pisze:
    >>>>>> Zasady ustala się dla większości. Jeśli 200 osób nie ma gdzie
    >>>>>> parkować,
    >>>>>> to dwie mogą sobie iść z podwójnym wózkiem innym chodnikiem (bo ze
    >>>>>> zwykłym się spokojnie zmieszczą). Zawsze się znajdzie ktoś, komu dane
    >>>>>> rozwiązanie przeszkadza.
    >>>>>
    >>>>> No tutaj to już pojechałeś. Masz obowiązek zostawić 1,5 metra wolnego
    >>>>> chodnika. A jak nie ma miejsca, to przecież możesz zaparkować na
    >>>>> "innym"
    >>>>> miejscu lub "innej" ulicy. Chodnik jak sama nazwa wskazuje nie
    >>>>> służy do
    >>>>> parkowania samochodów. Nie ma miejsca, to wypad.
    >>>>
    >>>> Nie piszę i durnych przepisach, tylko o rozsądku. A durne przepisy mogą
    >>>> zostać zmienione. Obowiązek zostawienia 1.5 metra na mało uczęszczanym
    >>>> chodniku, w okolicy, gdzie nie ma miejsc do parkowania jest idiotyzmem.
    >>>>
    >>>
    >>> Wystarczy jedna taka k... jak ty, która zastawi chodnik, żeby stworzyć
    >>> zagrożenie dla pieszych, którzy muszą wyjść na ulicę żeby ominąć TWÓJ
    >>> samochód. Łażę nieraz z wózkiem i wiem jakie to uciążliwe i wkurwiające.
    >>
    >>
    >> Też mam dziecko. I jeżdziło wózkiem. I nie potrzebuję 1.5m. Wózek
    >> inwalidzki takoż. Z tej prostej przyczyny, że wózek 1.5m nie wjechałby
    >> nie tylko do windy ale i na klatkę schodową (gdzie przepisy w nowo
    >> budowanych budynkach wymagają 0.9m przejścia a dawniej wymagały mniej).
    >>
    >>> M.in. dlatego ja nie parkuję tak nigdy. Skoro mogę ja, może też każdy
    >>> inny.
    >>
    >> Żeby to co piszesz chociaż było logiczne...
    >>
    >>> Wyjaśnij mi teraz skąd wziąłeś tych stu kierowców i jednego pieszego?
    >>> Praktyka pokazuje, że na osiedlach jest akurat odwrotnie
    >>
    >> Bzdura. BTW Praktyka pokazuje, że na osidlach:
    >> 1. wystarcza przejście po jednej stronie ulicy
    >> 2. może być strefa zamieszkania i współkorzystanie z jednej dreogi przez
    >> pieszych i samochody.
    >>
    >
    > W strefie zamieszkania parkowanie dozwolone jest WYŁĄCZNIE w miejscach
    > do tego wyznaczonych. Doucz się zanim znowu coś chlapniesz.

    Anonimowa (mentalna) dziecinko a zarazem funkcjonalny analfabeto, to co
    napisałem nie wyklucza wyznaczenia takich miejsc.

    >
    >>> - to, że ty tego nie widzisz pokazuje tylko, że czas do okulisty. Może
    >>> i niektóre przepisy są głupie, ale póki mieszkasz w tym kraju, to
    >>> twoim zasranym obowiązkiem jest ich przestrzegać.
    >>
    >> Nie.
    >
    > Kurwa, ależ to było głębokie... Nie mogę wprost ochłonąć. Obywatelskie
    > nieposłuszeństwo ma sens tylko jeśli jest realizowane otwarcie.
    > Nieprzestrzeganie przepisów tylko dla własnego widzimisię to po prostu
    > cwaniactwo.
    >
    >>> A głupie są wszystkie, czy tylko te, które tobie nie pasują?
    >>> Pominę, że to co piszesz że robisz, to po prostu buractwo i chamstwo.
    >>> Liczy się tylko twoja wygoda i innych masz w dupie. I byłbyś takim
    >>> chujkiem kiedy jeździłbyś samochodem, furmanką, KM, rowerem, chodził
    >>> na piechotę czy pełzał w glebie. BO TY JESTEŚ NAJWAŻNIEJSZY.
    >>
    >> Pokazałeś tylko, że jesteś ZWYKŁYM CHAMEM...
    >
    > Być może.

    Na pewno.

    > A być może po prostu nazwałem rzecz po imieniu.
    > http://www.miejski.pl/slowo-Chujek
    >
    >>> Mam takiego sąsiada, zbiera mu się, jak będę miał dosyć naleję mu
    >>> mleka do wlotu powietrza. Mam nadzieję, że to ty.
    >>
    >> ....Do tego właśnie chwalisz się zamiarem dokonania przestępstwa.
    >
    > Zamiarem? Przestępstwa? Podaj artykuł z KK lub KW.

    Niszczenie cudzego mienia. Artykuł sobie sam znadź.

    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 260. Data: 2011-01-21 16:56:22
    Temat: Re: Odkuwają sie za fotoradary
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    Jarek Andrzejewski wrote:
    > On Mon, 17 Jan 2011 16:50:37 +0100, Sebastian Kaliszewski
    > <s...@r...this.informa.and.that.pl> wrote:
    >
    >> 2. może być strefa zamieszkania i współkorzystanie z jednej dreogi przez
    >> pieszych i samochody.
    >
    > przy okazji: wiesz, że w strefie zamieszkania parkowanie dozwolone
    > jest tylko w _wyznaczonych_ miejscach?

    Wiem.

    > Może się okazać, że wprowadzenie strefy pogorszy sytuację kierowców.

    Wszystko może się okazać. Jeśli celem przeorganizowania ruchu będzie
    zwiększenie liczby miejsc parkingowych (przez uwspólnienienie
    powierzchni dla poruszania się pieszych i pojazdów można odzyskać torchę
    miejsca na parkowanie) to miejsca zostaną wyznaczone. Jeśli zaś komitet
    ośiedlowy czy jak mu tam wymyśli sobie utrudnienie życia sąsiadom to nie
    trzeba wprowadzać strefy zamieszkania -- wystarczy postawić słupki.


    pzdr
    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 ... 34


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: