eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming[OT] pojawiło się coś?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 11. Data: 2014-01-01 09:51:15
    Temat: Re: [OT] pojawi?o si? co??
    Od: firr <p...@g...com>

    W dniu wtorek, 31 grudnia 2013 14:27:00 UTC+1 użytkownik firr napisał:
    > W dniu wtorek, 31 grudnia 2013 12:54:08 UTC+1 użytkownik inny punkt siedzenia...
    napisał:
    >
    > > dokładnie, ja ostatnio trenuję metodę małych kroczków... łatwiej przy niej
    >
    > >
    >
    > > pracować równolegle nad wieloma różnymi rzeczami...
    >
    >
    >
    > przeklenstwo programowania polega wlasnie na tym ze tych krokow trzeba wykonac
    dosyc dużo

    a jeszcze chyba gorzej jest gdy sie próbuje robic/klecić kreatywne
    rzeczy, bo w przypadku pierwszych (tj opisanych) jest duzo materiałow w necie i momo
    ze to wymaga wielkiej ilosci roboty wystarczy chyba zdaje sie po prostu z czasem sie
    tego nauczyc i zrobic (np endgine do grafiki na gpu, raytracer czy silnik do fizyki
    itd) natomiast nieopisane w necie rzeczy (wymagajace najpierw wymyslenia pozniej
    zrobienia) sa chyba jeszcze trudniejsze i bardziej zaporowe - bardzo łatwo 'utknąć',
    ja zbieram na to siły od dawna ale ciagle nieststy efekty oszacowałbym na 30%



  • 12. Data: 2014-01-01 11:41:09
    Temat: Re: [OT] pojawi?o si? co??
    Od: "inny punkt siedzenia..." <N...@g...pl>

    a najgorsze, jak dostaniesz natchnienia gdy nie możesz sobie zanotować...
    ;o)

    ale to OT, może Ktoś napisze coś na temat tych dźwięków?


  • 13. Data: 2014-01-01 12:04:39
    Temat: Re: [OT] pojawi?o si? co??
    Od: firr <p...@g...com>

    W dniu środa, 1 stycznia 2014 11:41:09 UTC+1 użytkownik inny punkt siedzenia...
    napisał:
    > a najgorsze, jak dostaniesz natchnienia gdy nie możesz sobie zanotować...
    >
    > ;o)
    >
    >
    >
    > ale to OT, może Ktoś napisze coś na temat tych dźwięków?

    a co ty u diabła chcesz dokładnie na temat tych dzwięków? bo ogolnie to
    bierzesz ksiazke czy tutorial i czytasz - tak ze jak chces cos konkretnie to
    sprecyzuj


  • 14. Data: 2014-01-01 12:20:58
    Temat: Re: [OT] pojawi?o si? co??
    Od: "inny punkt siedzenia..." <N...@g...pl>

    no nie wiem jak się za to zabrać


  • 15. Data: 2014-01-01 12:28:22
    Temat: Re: [OT] pojawi?o si? co??
    Od: firr <p...@g...com>

    W dniu środa, 1 stycznia 2014 12:20:58 UTC+1 użytkownik inny punkt siedzenia...
    napisał:
    > no nie wiem jak się za to zabrać

    za co dokladnie?


  • 16. Data: 2014-01-01 12:49:57
    Temat: Re: [OT] pojawi?o si? co??
    Od: "inny punkt siedzenia..." <N...@g...pl>

    napisałem wyżej, za wyróżnienie z całego tła dźwiękowego np. klaśnięcia...



  • 17. Data: 2014-01-01 12:50:18
    Temat: Re: [OT] pojawi?o si? co??
    Od: "inny punkt siedzenia..." <N...@g...pl>

    jeśli znasz jakieś hasła, to podrzuć


  • 18. Data: 2014-01-01 13:57:21
    Temat: Re: [OT] pojawi?o si? co??
    Od: Roman W <b...@g...pl>

    On Wed, 1 Jan 2014 12:49:57 +0100, "inny punkt siedzenia..."
    <N...@g...pl> wrote:
    > napisałem wyżej, za wyróżnienie z całego tła dźwiękowego np.
    klaśnięcia...

    Principal Component Analysis.

    RW


  • 19. Data: 2014-01-03 20:33:38
    Temat: Re: [OT] pojawi?o si? co??
    Od: g...@g...com

    W dniu poniedziałek, 30 grudnia 2013 18:03:38 UTC+1 użytkownik firr napisał:

    > > zawsze to coś, wiek minie zanim to pojmę, ale dzięki za jakiś start...
    >
    > no niestety,... tez mam tego rodzaju problemy, na
    > przykladmoje protypy roznych programow oceniam jako udane..
    > i dobrze rokujace, ale robienie tego dalej wymaga tak ogromnie
    > meczacej ilosci roboty
    >
    > ze troche wysiadam.... wydaje sie ze bardziej moglobymi pomoc
    > dopracowanie sie nie jakiegos wydajnego sposobu pracowania tylko
    > dopracowanie sie jakiegos wydajnego sposobu odpoczywania ;)
    >
    > niestety nic co mi przychodzi do głowy jakos za bardzo nie działa

    w moim przypadku wyglada na to, ze chorowanie (w sensie -- przeziebienia
    itd.) dziala calkiem dobrze. bo mam wtedy wrazenie, jakbym mial
    nieskonczenie wiele czasu, a wiele czynnikow rozpraszajacych zostaje
    wyeliminowanych, poza tym -- cos w koncu trzeba robic.

    najgorzej jest, jak pojawia sie presja -- mam wrazenie, ze wtedy
    praca albo bardzo spowalnia, albo w ogole sie zatrzymuje, a czasem
    nawet cofa.

    staram sie zreszta w miedzyczasie wypracowywac praktyki chroniace
    przed tym cofaniem. jednym z nich jest na pewno trzymanie kodu
    w repozytorium i rytualne commitowanie. ostatnio tez -- za namowa
    Andrzeja Jarzabka w trakcje naszej letniej dyskusji -- zaczalem
    bardziej interesowac sie test-driven development, i po przeczytaniu
    poleconej przez niego ksiazki Martina Fowlera o refaktoryzacji zaczalem
    obudowywac swoj framework testami (a przy okazji stworzylem maly
    framework do testowania dla guile'a).

    z tym, ze moje podejscie do pisania testow jest nieco inne, niz
    to, ktore jest lansowane przez klasyczna literature ze srodowisk OOP
    -- mianowicie testy jednostkowe, ktore pisze, nie sa umieszczane
    w osobnych programach, tylko zaraz za definicja funkcji, tak jak np.
    tutaj:
    https://bitbucket.org/panicz/slayer/src/acab1992d047
    fd5a1dfc3362ae8379dae416e2f4/demos/schess/elements.s
    cm?at=default#cl-23

    Dzieki temu -- oprocz zwiekszania niezawodnosci i ulatwiania refaktoryzacji
    -- pelnia taka sama role, jak przyklady w podrecznikach do matematyki albo
    logiki, czyli unaoczniaja pewne abstrakcje.

    Jednak niezaleznie od tego, pisanie testow to czasem moze byc dobra praktyka,
    kiedy akurat brakuje weny na cos ciekawszego. Majac pod reka testy, mozna
    duzo pewniej wprowadzac zmiany do swojego programu i nadal wiedziec,
    ze sie nic nie zjebalo.

    Tak czy siak, mam wrazenie, ze zdolalem juz osiagnac w programowaniu taki
    pulap, ze moge wrocic do swojego projektu po roku i latwo sie zorientowac,
    co sie dzieje moim kodzie, wiec z tego jestem zadowolony.

    Ale poza tym przyznam, ze tez mam problem z tym, zeby sie zorganizowac tak,
    zeby robic w swoich programach postepy w takim tempie, w jakim bym chcial.
    Mam wrazenie, ze sporo mi dalo, ze ostatnio sie zupelnie odkleilem od komputera
    i przez 2 dni zajmowalem sie tylko czytaniem ksiazek (i to takich nie majacych
    nic wspolnego z programowaniem). Nie wiem dlaczego, ale jakos to chyba
    zadzialalo.


  • 20. Data: 2014-01-03 21:44:19
    Temat: Re: [OT] pojawi?o si? co??
    Od: firr <p...@g...com>

    W dniu piątek, 3 stycznia 2014 20:33:38 UTC+1 użytkownik g...@g...com napisał:
    > W dniu poniedziałek, 30 grudnia 2013 18:03:38 UTC+1 użytkownik firr napisał:
    >
    >
    >
    > > > zawsze to coś, wiek minie zanim to pojmę, ale dzięki za jakiś start...
    >
    > >
    >
    > > no niestety,... tez mam tego rodzaju problemy, na
    >
    > > przykladmoje protypy roznych programow oceniam jako udane..
    >
    > > i dobrze rokujace, ale robienie tego dalej wymaga tak ogromnie
    >
    > > meczacej ilosci roboty
    >
    > >
    >
    > > ze troche wysiadam.... wydaje sie ze bardziej moglobymi pomoc
    >
    > > dopracowanie sie nie jakiegos wydajnego sposobu pracowania tylko
    >
    > > dopracowanie sie jakiegos wydajnego sposobu odpoczywania ;)
    >
    > >
    >
    > > niestety nic co mi przychodzi do głowy jakos za bardzo nie działa
    >
    >
    >
    > w moim przypadku wyglada na to, ze chorowanie (w sensie -- przeziebienia
    >
    > itd.) dziala calkiem dobrze. bo mam wtedy wrazenie, jakbym mial
    >
    > nieskonczenie wiele czasu, a wiele czynnikow rozpraszajacych zostaje
    >
    > wyeliminowanych, poza tym -- cos w koncu trzeba robic.
    >
    >
    >
    > najgorzej jest, jak pojawia sie presja -- mam wrazenie, ze wtedy
    >
    > praca albo bardzo spowalnia, albo w ogole sie zatrzymuje, a czasem
    >
    > nawet cofa.
    >
    >
    >
    > staram sie zreszta w miedzyczasie wypracowywac praktyki chroniace
    >
    > przed tym cofaniem. jednym z nich jest na pewno trzymanie kodu
    >
    > w repozytorium i rytualne commitowanie. ostatnio tez -- za namowa
    >
    > Andrzeja Jarzabka w trakcje naszej letniej dyskusji -- zaczalem
    >
    > bardziej interesowac sie test-driven development, i po przeczytaniu
    >
    > poleconej przez niego ksiazki Martina Fowlera o refaktoryzacji zaczalem
    >
    > obudowywac swoj framework testami (a przy okazji stworzylem maly
    >
    > framework do testowania dla guile'a).
    >
    >
    >
    > z tym, ze moje podejscie do pisania testow jest nieco inne, niz
    >
    > to, ktore jest lansowane przez klasyczna literature ze srodowisk OOP
    >
    > -- mianowicie testy jednostkowe, ktore pisze, nie sa umieszczane
    >
    > w osobnych programach, tylko zaraz za definicja funkcji, tak jak np.
    >
    > tutaj:
    >
    > https://bitbucket.org/panicz/slayer/src/acab1992d047
    fd5a1dfc3362ae8379dae416e2f4/demos/schess/elements.s
    cm?at=default#cl-23
    >
    >
    >
    > Dzieki temu -- oprocz zwiekszania niezawodnosci i ulatwiania refaktoryzacji
    >
    > -- pelnia taka sama role, jak przyklady w podrecznikach do matematyki albo
    >
    > logiki, czyli unaoczniaja pewne abstrakcje.
    >
    >
    >
    > Jednak niezaleznie od tego, pisanie testow to czasem moze byc dobra praktyka,
    >
    > kiedy akurat brakuje weny na cos ciekawszego. Majac pod reka testy, mozna
    >
    > duzo pewniej wprowadzac zmiany do swojego programu i nadal wiedziec,
    >
    > ze sie nic nie zjebalo.
    >
    >
    >
    > Tak czy siak, mam wrazenie, ze zdolalem juz osiagnac w programowaniu taki
    >
    > pulap, ze moge wrocic do swojego projektu po roku i latwo sie zorientowac,
    >
    > co sie dzieje moim kodzie, wiec z tego jestem zadowolony.
    >
    >
    >
    > Ale poza tym przyznam, ze tez mam problem z tym, zeby sie zorganizowac tak,
    >
    > zeby robic w swoich programach postepy w takim tempie, w jakim bym chcial.
    >
    > Mam wrazenie, ze sporo mi dalo, ze ostatnio sie zupelnie odkleilem od komputera
    >
    > i przez 2 dni zajmowalem sie tylko czytaniem ksiazek (i to takich nie majacych
    >
    > nic wspolnego z programowaniem). Nie wiem dlaczego, ale jakos to chyba
    >
    > zadzialalo.

    presja to inny problem (jeszcze innym problemem jest to co
    nazywa sie distraction - rozpraszanie przez innych ludzi - to
    jest dopiero problem - to co mnie zwykle trapi to jest jeszcze
    cos innego - jest to pewien rodzaj zmeczenio-przygnebiania, nie calkiem chyba
    normalny tylko jakies jakby glebszy (cos wiecej
    ciezko mi na ten temat powiedziec, wiem tylko ze co czesto miewam i
    ze jest to dla mnie pewiem problem)

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: