-
21. Data: 2013-10-13 01:23:44
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-10-13 00:40, Andrzej Lawa pisze:
>> Jest 2013 rok. Czy po za Polską są jakieś kraje w których są takie
>> cyrki i takie rady na te cyrki? A może mi się śniło że Polska
>> Ludowa poszła się jebać w 89 roku?
>
> Jak zwykle dyżurny opluwacz Polski zaczął dziamgotać, jak cholerny
> ratlerek (swoją drogą zwierzątko o podobnej inteligencji).
A może byś Pan Panie Lawa skupił się i na pytanie odpowiedział? Bo
jeszcze chwila i taboret zeżresz na którym siedzisz.
> Człowiek przez własną niedbałość/głupotę narobił sobie burdel w
> papierach i teraz nie wie, jak to odkręcić.
No widzisz... W takim kraju żyje.
Gdyby urzędy w Polsce były po to po co są, nie było by problemu.
A tak jest jak w PRL. Dobrze że teraz jest coś takiego jak grupa
dyskusyjna i są doradcy jak załatwić problem w wolnym, praworządnym i
demokratycznym kraju Panie Lawa.
> Ale pewnie - dzamgotom łatwiej dziamgotać na Polskę, jakby to ta
> Polska im zgubiła dokument, który najpierw bezsensownie namnożyli.
Biedna ta Polska. Rozpada się bo Kowalski zgubił dokument od auto za 900PLN.
Nie wiem czy to skumasz, ale ujebując Kowalskiego, ta Polska podcina
sobie gałąź na której siedzi.
Nie wiem po co to piszę, bo ona, ani ty nie pojmiesz tego.
--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm
-
22. Data: 2013-10-13 01:29:07
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 13.10.2013 01:23, Krzysztof 45 pisze:
>> Jak zwykle dyżurny opluwacz Polski zaczął dziamgotać, jak cholerny
>> ratlerek (swoją drogą zwierzątko o podobnej inteligencji).
>
> A może byś Pan Panie Lawa skupił się i na pytanie odpowiedział? Bo
A po co? Inni już doradzili. Ja tylko skomentowałem twój bezmyślny (jak
zwykle) bełkot.
> jeszcze chwila i taboret zeżresz na którym siedzisz.
Nie sądź innych po sobie, termici móżdżku ;->
>> Człowiek przez własną niedbałość/głupotę narobił sobie burdel w
>> papierach i teraz nie wie, jak to odkręcić.
>
> No widzisz... W takim kraju żyje.
> Gdyby urzędy w Polsce były po to po co są, nie było by problemu.
Urzędy nie są po to, żeby prowadzić ludzi za rączkę jak dzieci.
> A tak jest jak w PRL. Dobrze że teraz jest coś takiego jak grupa
> dyskusyjna i są doradcy jak załatwić problem w wolnym, praworządnym i
> demokratycznym kraju Panie Lawa.
No i są. I są rozwiązania. Więc po co znowu urządzasz histerię, że "ta
parszywa Polska znęca się nad ludźmi"?
>> Ale pewnie - dzamgotom łatwiej dziamgotać na Polskę, jakby to ta
>> Polska im zgubiła dokument, który najpierw bezsensownie namnożyli.
>
> Biedna ta Polska. Rozpada się bo Kowalski zgubił dokument od auto za
> 900PLN.
Póki co to rozpada się taki Kowalski.
> Nie wiem czy to skumasz, ale ujebując Kowalskiego, ta Polska podcina
> sobie gałąź na której siedzi.
Ale Kowalski sam się ujebał. Ty miałbyś do Polski i urzędników pretensje
jakby ktoś wpadł po pijaku do rzeki i się utopił... że jak to, żaden
urzędnik nie dopilnował? Nie złapał za rękę?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
23. Data: 2013-10-13 02:15:54
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-10-13 01:29, Andrzej Lawa pisze:
>> Biedna ta Polska. Rozpada się bo Kowalski zgubił dokument od auto
>> za 900PLN.
>
> Póki co to rozpada się taki Kowalski.
Za tępy jesteś by zrozumieć że Kowalski to Polska, a Polska bez
Kowalskiego nie istnieje.
Za tępy jesteś by pojąć, że Polska widzi tylko w Kowalskim materiał do
wydymania jak za PRLu, że potrafi tylko do jego gardła skakać a nie np. do
Lemaire'a, Müller'a, Smith'a i im podobnym. Oni mogą Polskę dymać na
wszelkie możliwe sposoby i jeszcze ochronkę maja.
A może jeszcze za mało urzędasów mamy by Kowalski nie mógł pewnej
krótkiej historii odtworzyć?
Nie daj Bóg by mu się chata spaliła w... PRLu.
--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm
-
24. Data: 2013-10-13 02:16:10
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 13 października 2013 01:29:07 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa
napisał:
> W dniu 13.10.2013 01:23, Krzysztof 45 pisze:
>
>
>
> >> Jak zwykle dyżurny opluwacz Polski zaczął dziamgotać, jak cholerny
>
> >> ratlerek (swoją drogą zwierzątko o podobnej inteligencji).
>
> >
>
> > A może byś Pan Panie Lawa skupił się i na pytanie odpowiedział? Bo
>
>
>
> A po co? Inni już doradzili. Ja tylko skomentowałem twój bezmyślny (jak
>
> zwykle) bełkot.
>
>
>
> > jeszcze chwila i taboret zeżresz na którym siedzisz.
>
>
>
> Nie sądź innych po sobie, termici móżdżku ;->
>
>
>
> >> Człowiek przez własną niedbałość/głupotę narobił sobie burdel w
>
> >> papierach i teraz nie wie, jak to odkręcić.
>
> >
>
> > No widzisz... W takim kraju żyje.
>
> > Gdyby urzędy w Polsce były po to po co są, nie było by problemu.
>
>
>
> Urzędy nie są po to, żeby prowadzić ludzi za rączkę jak dzieci.
>
>
>
> > A tak jest jak w PRL. Dobrze że teraz jest coś takiego jak grupa
>
> > dyskusyjna i są doradcy jak załatwić problem w wolnym, praworządnym i
>
> > demokratycznym kraju Panie Lawa.
>
>
>
> No i są. I są rozwiązania. Więc po co znowu urządzasz histerię, że "ta
>
> parszywa Polska znęca się nad ludźmi"?
>
>
>
> >> Ale pewnie - dzamgotom łatwiej dziamgotać na Polskę, jakby to ta
>
> >> Polska im zgubiła dokument, który najpierw bezsensownie namnożyli.
>
> >
>
> > Biedna ta Polska. Rozpada się bo Kowalski zgubił dokument od auto za
>
> > 900PLN.
>
>
>
> Póki co to rozpada się taki Kowalski.
>
>
>
> > Nie wiem czy to skumasz, ale ujebując Kowalskiego, ta Polska podcina
>
> > sobie gałąź na której siedzi.
>
>
>
> Ale Kowalski sam się ujebał. Ty miałbyś do Polski i urzędników pretensje
>
> jakby ktoś wpadł po pijaku do rzeki i się utopił... że jak to, żaden
>
> urzędnik nie dopilnował? Nie złapał za rękę?
>
>
>
> --
>
> Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
>
> są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
>
> I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
Jak chcesz albo Ci się uda to potrafisz ustawić poprawne kodowanie.
-
25. Data: 2013-10-13 04:39:04
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: Adam Płaszczyca <t...@n...oldfield.org.pl>
Dnia Sat, 12 Oct 2013 21:26:06 +0000 (UTC), masti napisał(a):
> Dnia pięknego Sat, 12 Oct 2013 23:19:18 +0200 osobnik zwany Krzysztof 45
> napisał:
>
>> Jest 2013 rok. Czy po za Polską są jakieś kraje w których są takie cyrki
>> i takie rady na te cyrki?
>> A może mi się śniło że Polska Ludowa poszła się jebać w 89 roku?
>
>
> jakie cyrki? chciałbyś rejestrować wszystko jak leci bez potwierdzenia kto
> jest właścicielem?
Ależ oczywiście. Jedynie sprawdzać, czy pojazd nie figuruje w bazie
skradzionych pojazdów i tyle.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Pachońskiego 14/22a 31-223 Kraków
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ mail: t...@o...org.pl GG: 3524356
-
26. Data: 2013-10-13 08:56:19
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sat, 12 Oct 2013 23:47:56 +0200 osobnik zwany Krzysztof 45
napisał:
> W dniu 2013-10-12 23:26, masti pisze:
>>> Jest 2013 rok. Czy po za Polską są jakieś kraje w których są takie
>>> cyrki i takie rady na te cyrki?
>>> A może mi się śniło że Polska Ludowa poszła się jebać w 89 roku?
>> jakie cyrki? chciałbyś rejestrować wszystko jak leci bez potwierdzenia
>> kto jest właścicielem?
>
> Kupił. Ma ostatnia umowę. *Potwierdził* że *on* jest właścicielem. Więc
> w czym problem? Kto ma problem?
a jak kupił kradziony to jest? tak. paserem.
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
27. Data: 2013-10-13 09:07:45
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-10-13 08:56, masti pisze:
>>>> Jest 2013 rok. Czy po za Polską są jakieś kraje w których są takie
>>>> cyrki i takie rady na te cyrki?
>>>> A może mi się śniło że Polska Ludowa poszła się jebać w 89 roku?
>>> jakie cyrki? chciałbyś rejestrować wszystko jak leci bez potwierdzenia
>>> kto jest właścicielem?
>>
>> Kupił. Ma ostatnia umowę. *Potwierdził* że *on* jest właścicielem. Więc
>> w czym problem? Kto ma problem?
>
> a jak kupił kradziony to jest? tak. paserem.
Posiadanie umowy nie gwarantuje legalnego pochodzenia auta.
--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm
-
28. Data: 2013-10-13 09:52:57
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-10-13 09:07, Krzysztof 45 pisze:
> W dniu 2013-10-13 08:56, masti pisze:
>>>>> Jest 2013 rok. Czy po za Polską są jakieś kraje w których są takie
>>>>> cyrki i takie rady na te cyrki?
>>>>> A może mi się śniło że Polska Ludowa poszła się jebać w 89 roku?
>>>> jakie cyrki? chciałbyś rejestrować wszystko jak leci bez potwierdzenia
>>>> kto jest właścicielem?
>>>
>>> Kupił. Ma ostatnia umowę. *Potwierdził* że *on* jest właścicielem. Więc
>>> w czym problem? Kto ma problem?
>>
>> a jak kupił kradziony to jest? tak. paserem.
>
> Posiadanie umowy nie gwarantuje legalnego pochodzenia auta.
Anie nieposiadanie nie oznacza, że samochód jest kradziony.
--
Liwiusz
-
29. Data: 2013-10-13 10:09:20
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 13 Oct 2013 04:39:04 +0200, Adam Płaszczyca napisał(a):
>> jakie cyrki? chciałbyś rejestrować wszystko jak leci bez potwierdzenia kto
>> jest właścicielem?
> Ależ oczywiście. Jedynie sprawdzać, czy pojazd nie figuruje w bazie
> skradzionych pojazdów i tyle.
Ale wiesz - zauwazy ktos ze wylatujesz na urlop i w ciagu 2 tygodni
zarejestruje na siebie i sprzeda ..
J.
-
30. Data: 2013-10-13 10:17:08
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-10-13 09:52, Liwiusz pisze:
> W dniu 2013-10-13 09:07, Krzysztof 45 pisze:
>> W dniu 2013-10-13 08:56, masti pisze:
>>>>>> Jest 2013 rok. Czy po za Polską są jakieś kraje w których są takie
>>>>>> cyrki i takie rady na te cyrki?
>>>>>> A może mi się śniło że Polska Ludowa poszła się jebać w 89 roku?
>>>>> jakie cyrki? chciałbyś rejestrować wszystko jak leci bez potwierdzenia
>>>>> kto jest właścicielem?
>>>>
>>>> Kupił. Ma ostatnia umowę. *Potwierdził* że *on* jest właścicielem. Więc
>>>> w czym problem? Kto ma problem?
>>>
>>> a jak kupił kradziony to jest? tak. paserem.
>>
>> Posiadanie umowy nie gwarantuje legalnego pochodzenia auta.
>
> Anie nieposiadanie nie oznacza, że samochód jest kradziony.
Dokładnie.
--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm