-
21. Data: 2010-12-27 21:55:25
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: "kml" <f...@g...lp>
Użytkownik "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ifau0m$a8v$1@news.net.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik "kml" <f...@g...lp>
>
>> (...)
>>> Z tego co zrozumiałem to będzie system rozpoznający nr rej., a nie
>>> fotoradar, więc nie będzie zdjęcia kierowcy. Już widzę jak właściciel po
>>> pół roku (bo do 180 dni chcą wydłużyć czas na poszukiwanie sprawcy
>>> wykroczenia) pamięta kto prowadził jego auto ;-)))
>>
>> Właściciel samochodu dostanie mandat, jak zwykle w takich sytuacjach.
>>
>
> Ale Ty głupoty wypisujesz. Właściciele samochodów nie dostają mandatów za
> wykroczenia, bo nie musieli ich popełnić. Tylko jeśli da się wykazać, że
> to właśnie oni są sprawcami to jako sprawcy odpowiadają.
Przeczytaj cytat z wcześniejszej wypowiedzi a potem pisz o głupotach.
--
pozdrawiam
kml
-
22. Data: 2010-12-27 22:01:11
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>
>> Za wp.pl:
>> "Drogówka już szykuje nowy bat na kierowców. Chcą zaostrzyć i usprawnić
>> pomiar prędkości na autostradach. Mają się tam pojawić kamery i czujniki,
>> dzięki którym kierowcy nie unikną kary nawet za najmniejsze przekroczenie
>> prędkości. Pomysł jest banalnie prosty. Chodzi bowiem o pomiar średniej
>> prędkości przejechanego odcinka autostrady. Samochód jest rejestrowany
>> przy wjeździe, jeśli na bramce wyjazdowej pojawił się zbyt wcześnie,
>> kierowca może otrzymać mandat. Nie ma przeszkód prawnych do uruchomienia
>> takiego systemu kontroli prędkości. Potrzebne są tylko środki na zakup i
>> instalację odpowiedniej aparatury. O tym rozwiązaniu myśli już GTC na
>> trasie z Gdańska i Stalexport Autostrada Małopolska na odcinku Katowice -
>> Kraków. Zmian nie chce wprowadzać Autostrada Wielkopolska. Co ciekawe nad
>> podobnym rozwiązaniem zastanawia się również Generalna Dyrekcja Dróg
>> Krajowych i Autostrad. Nowy system miałby obowiązywać nie tylko na
>> drogach ekspresowych, ale również przy przejazdach przez niewielkie
>> miejscowości. "
>
> Ja się cieszę z takich systemów, i to z wielu powodów.
>
> Po pierwsze - system jest sprawiedliwszy. Nie będzie takich sytuacji
> że ktoś jedzie 180 i mu się uda bez mandatu, a ty przekroczysz
> limity 20km/h i zapłacisz. Mnie szlag trafia gdy policjant z grupy
> 15 aut przekraczających limit wybiera sobie jednego, losowo...
Tak, ale ... możesz stwarzać na drodze znacznie więcej zagrożeń nie
przekraczając wcale prędkości, więc ten system jest równie głupi jak każdy
inny system. To jak we Wszystkich Świętych jadę sobie i widzę że zatrzymali
jakiegoś staruszka na przekroczeniu irracjonalnego 50 bo nie wiedział, że w
tym miejscu stoją a inni wiedzieli i ich nie złapali.
>
> Po drugie - jeśli większa skuteczność przestrzegania oznacza że
> ludzie będą fizycznie zmuszeni do przestrzegania limitu to będzie
> większa, intensywna presja na stawianie poprawnych limitów
> i zdejmowanie ich szybko gdy przestaną być potrzebne.
Przecież jest dokładnie odwrotnie, skuteczność powoduje, że opłaca się
zakładać kolejne ograniczenia, system musi się przecież opłacać.
> Znikną
> te limity 40km/h na dwupasmówce gdzieś w szczerym polu bo
> ktoś tam robił pół roku temu remont i zapomniał go zdjąć...
Tam będzie stał lokalny cieć.
> Albo znikną te durne limity gdzieś w wiosce przy głównej szosie
> co to dwa domy stoją i limit jest 50km/h - sami mieszkańcy nie
> będą chcieli takiego limitu bo sami będą musieli płacić tak samo
> jak inni za przekraczanie...
Nie będą bo będą dobrze wiedzieli gdzie stoją a gdzie nie stoją. A przede
wszystkim nie będą mieli nic do gadania.
> Oczywiście zawsze jest szansa, że wójt i posłowie będą w bazie
> danych systemu "omijani" i ich auta będą bezkarnie poruszać
> się ponad limitami, ale to można dopilnować w miarę skutecznie
> używając metod medialnych: gazety, TV, jakieś radio Maryja :-) itp.
Można ? Jakoś tego nie dostrzegłem.
>
> W Stanach mieszkam, są tu durne limity prędkości na autostradach,
> w Chicago masz 55mph (88km/h!) a wszyscy jadą 70-80mph
> i co jakiś czas glina zwija jednego, dwu "dla przykładu". Jestem
> pewny, że gdyby wprowadzono taki system w Chicago to w chwilę
> później tablice 55mph zastąpione zostałyby tablicami 70mph, bo
> 55 mil/h się po prostu po tych autostradach nie da jeździć bo to
> jest zwyczajnie zbyt wolno i ma się uczucie że Ci ziemniaki zgniją
> w piwnicy zanim do domu dojedziesz ;-)
No i skąd ta pewność ? To MZ jest tylko takie niusowe pisanie. Naprawdę ani
Ty ani reszta nie ma nic do gadania i będzie jak dotąd. Albo nie będzie, ale
to ciągle będzie służyło tylko narzucaniu społeczeństwu ograniczeń. Przecież
to nie przez wolę ogółu kierowców te ograniczenia są tylko po to by ktoś
miał czym się wykazać. No i armię buduje się.
Te systemy w ogóle nie są po to by coś poprawiać w temacie bezpieczeństwa na
drogach tylko by władzę sprawować a głupi ludzie racjonalne uzasadnienia
produkują do tego.
-
23. Data: 2010-12-27 22:02:57
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: "jerry" <j...@w...sam.wiesz.co.o2.pl>
Użytkownik "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ifau0m$a8v$1@news.net.icm.edu.pl...
> Ale Ty głupoty wypisujesz. Właściciele samochodów nie dostają mandatów za
> wykroczenia, bo nie musieli ich popełnić. Tylko jeśli da się wykazać, że to
> właśnie oni są sprawcami to jako sprawcy odpowiadają.
Póki nie nastąpi pełny rozdział kierowców od właścicieli to jedyny sposób
na zdyscyplinowanie kierowców. Spowodować to przez właścicieli,
którzy następnym razem nie pozwolą sprawcy prowadzić pojazdu,
albo wymuszą opłacanie mandatów przez kierowów, albo ... pomysłów
może być sporo.
-
24. Data: 2010-12-27 22:18:39
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Mon, 27 Dec 2010 13:27:40 -0600, "Pszemol" <P...@P...com>
wrote:
>
>Czy taka sama zasada obowiązuje gdy sprawca wypadku śmiertelnego
>zniknie z miejsca wypadku a ktoś zapisze jego numery? Szczerze wątpię.
Sprawdzić czy nie poseł :)
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
25. Data: 2010-12-27 22:21:55
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Mon, 27 Dec 2010 19:40:41 +0100, "kogutek" <k...@v...pl> wrote:
>20 000 ( slownie: dwadziescia tysiecy) kamer i
>fotoradarow jest spietych w jedna siec
Sam się chyba spiąłeś w sieć.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
26. Data: 2010-12-27 22:34:39
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2010-12-27 22:01, niusy.pl pisze:
> Przecież jest dokładnie odwrotnie, skuteczność powoduje, że opłaca się
> zakładać kolejne ograniczenia, system musi się przecież opłacać.
Dobry system (abstrahując od jego technicznej realizacji) to będzie taki
który nie będzie zakładał żadnej opłacalności.
Wystarczy żeby pieniądze lądowały tak daleko od karającego kierowcę,
żeby nie dali rady się dogadać.
Np. pierwsze co mi przychodzi do głowy, to podzielić wszystkie pieniądze
z mandatów między organizacje pożytku publicznego, proporcjonalnie do
wskazań ich przez ogół podatników odliczających 1% w PIT.
Wtedy nagle przestaną się opłacać gminne biznesy fotoradarowe.
Wtedy fotoradar straci funkcję zarabiającą, a stanie się jedynie
kolejnym _kosztującym_ elementem który można ewentualnie użyć do poprawy
bezpieczeństwa i tu już trzeba się będzie zastanowić czy lepszy efekt w
kategorii cena/zysk da postawienie fotoradaru, czy może świateł na
skrzyżowaniu, a może oświetlenia itp. itd.
Bo obecnie sytuacja jest patologiczna - największą tragedią jaka może
dotknąć obecnie gminę przez której wioski przebiega przelotowa droga
jest np. wybudowanie autostrady czy obwodnicy.
-
27. Data: 2010-12-27 22:40:43
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "jerry" <j...@w...sam.wiesz.co.o2.pl>
> Ale Ty głupoty wypisujesz. Właściciele samochodów nie dostają mandatów za
> wykroczenia, bo nie musieli ich popełnić. Tylko jeśli da się wykazać, że
> to
> właśnie oni są sprawcami to jako sprawcy odpowiadają.
Póki nie nastąpi pełny rozdział kierowców od właścicieli to jedyny sposób
na zdyscyplinowanie kierowców. Spowodować to przez właścicieli,
którzy następnym razem nie pozwolą sprawcy prowadzić pojazdu,
albo wymuszą opłacanie mandatów przez kierowów, albo ... pomysłów
może być sporo.
--
Następny nawiedzony
-
28. Data: 2010-12-27 22:50:44
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Po pierwsze - system jest sprawiedliwszy.
W którym miejscu??? Nie wiem czy wiesz ale przy autostradach
bywają parkingi. Wystarczy że ktoś zatrzyma się tam,
zmarszczy freda, coś zje, popije i ruszy dalej. I spokojnie
może wtedy zap.... 200/h bez mandatu, po średnia na całym
odcinku wyjdzie mu "w normie". Nie zauważasz tutaj
idiotyzmu? Karanie "za średnią" jest niczym innym jak
głupotą. Równie dobrze z definicji można wlepić 90%
kierowców mandaty "z klucza" :-). W końcu prawie każdemu
zdarzyło się przejechać Polskę wzdłuż czy w poprzek szybciej
niż teoretycznie zgodnie z przepisami można ;-)
> Mnie szlag trafia gdy policjant z grupy
> 15 aut przekraczających limit wybiera sobie jednego,
> losowo...
A jak ma zatrzymać 15? Poza tym myślę że najbardziej szlag
Cię trafia jak zatrzymuje akurat Twoje ;-)))
> Znikną
> te limity 40km/h na dwupasmówce gdzieś w szczerym polu bo
> ktoś tam robił pół roku temu remont i zapomniał go
> zdjąć...
> Albo znikną te durne limity gdzieś w wiosce przy głównej
> szosie
> co to dwa domy stoją i limit jest 50km/h -
A z tym się zgadzam :-)
-
29. Data: 2010-12-27 23:06:17
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam>
>> Przecież jest dokładnie odwrotnie, skuteczność powoduje, że opłaca się
>> zakładać kolejne ograniczenia, system musi się przecież opłacać.
>
> Dobry system (abstrahując od jego technicznej realizacji) to będzie taki
> który nie będzie zakładał żadnej opłacalności.
>
> Wystarczy żeby pieniądze lądowały tak daleko od karającego kierowcę, żeby
> nie dali rady się dogadać.
>
> Np. pierwsze co mi przychodzi do głowy, to podzielić wszystkie pieniądze z
> mandatów między organizacje pożytku publicznego, proporcjonalnie do
> wskazań ich przez ogół podatników odliczających 1% w PIT.
Hehe. Zaskakująco trafne. Nic tylko zbierać podpisy :-)
>
> Wtedy nagle przestaną się opłacać gminne biznesy fotoradarowe.
>
> Wtedy fotoradar straci funkcję zarabiającą, a stanie się jedynie kolejnym
> _kosztującym_ elementem który można ewentualnie użyć do poprawy
> bezpieczeństwa i tu już trzeba się będzie zastanowić czy lepszy efekt w
> kategorii cena/zysk da postawienie fotoradaru, czy może świateł na
> skrzyżowaniu, a może oświetlenia itp. itd.
I ten system będzie się nad tym zastanawiał ? :-)
-
30. Data: 2010-12-28 01:14:35
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2010-12-27 17:55, Marcin Jan pisze:
> myślę że zrobi fotkę na pierwszej bramce na drugiej jak będzie git to do
> kosza z foto. Bo jeśli nie będzie fotek to system będzie można uwalić
> podając dowolne dane innego kierowcy (np. brata, teścia etc.). Jeśli on
> się nie przyzna to organ który chce wystawić mandat będzie musiał
> dowieść kto prowadził. A mamy słowo przeciw słowu.
Z karaniem za parkowanie w miejscach niedozwolonych (a więc bez zdjęć
kierowcy) jakoś sobie radzą.
Zresztą za karanie za prędkość również - co zmienia zdjęcie w sytuacji
kiedy właściciel wskazuje kogoś, a ten ktoś się nie przyzna?