-
11. Data: 2010-12-27 18:50:05
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: "P.B." <p...@w...pl>
Dnia Mon, 27 Dec 2010 18:26:17 +0100, kml napisał(a):
> Masz samochód, który pozwoli Ci uzyskać _średnią_ na poziomie 150km/h? :)
Na A1 na odcinku Nowe Marzy - Rusocin wystarczy byle piździk, który po
dłuższym ciśnięciu osiągnie 160 km/h. Ruch jest minimalny, AmberOne
utrzymana w stanie czarnym i mokrym nawet podczas śnieżycy i marznącego
deszczu. Focusem 1,6 TDCI spokojnie przejeżdża się 95% jej długości z Vmax
tego samochodu, czyli z gazem wbitym w podłogę.
Nie wiem jak teraz, ale na A1 pod Piotrkowem było jeszcze łatwiej: cała
autostrada miała 16 kilometrów i lotny start :-)
Nie miałem wątpliwej przyjemności, ale słyszałem, że na A4 nie jest tak
łatwo mieć porządną średnią.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
12. Data: 2010-12-27 18:55:35
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: neoniusz <n...@j...org>
W dniu 10-12-27 18:26, kml pisze:
>> Sytuacja od nowego roku. Na autostradzie dozwolone 140km/h. Karac beda
>> dopiero po przekroczeniu o 10km/h. Chcialbym moc uzyskac na tym
>> zalosnym kawalku autostrady srednia z calego przejazdu 150km/h...
>
> Masz samochód, który pozwoli Ci uzyskać _średnią_ na poziomie 150km/h? :)
Nie zrozumiales mojego postu. Ja wiem co to jest _srednia_ :) Chodzilo
mi o to, ze w takiej sytuacji naprawde trudno bedzie dostac mandat,
przynajmniej na A4. Bo nie wyobrazam sobie, zeby karali za mniej niz
150km/h. Swoja droga to ciekawe jakie teraz beda komentarze w "Uwaga
pirat". Teraz ci, jezdzacy np. 160km/h to "NAJWIEKSZE ZAGROZENIE i
WIOZACY SMIERC".
O auto bym sie nie martwil, bo rozpedza sie calkiem zwawo do 225km/h,
gdzie spotyka mnie niestety elektroniczne ograniczenie ale dalej trzyma
sie drogi. Gorzej z umiejetnosciami manewrowania miedzy kapeluszami,
ktorzy jada 70km/h po autostradzie lewym pasem (i nie zjezdzaja nawet
jak sie im mruga), jakoscia drogi i wyprzedzajacymi sie tirolotami. No i
nie bardzo sa miejsca, zeby sobie dluzej spokojnie jechac z taka
predkoscia. Jedyny odcinek A4 gdzie sie dobrze jechalo dluzszy czas z
max predkoscia to kawalek Krakow-Szarow kilka dni po otwarciu, jak
jeszcze bylo pusto.
-
13. Data: 2010-12-27 19:06:00
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: WS <L...@c...pl>
On 27 Gru, 18:55, neoniusz <n...@j...org> wrote:
>Chodzilo
> mi o to, ze w takiej sytuacji naprawde trudno bedzie dostac mandat,
> przynajmniej na A4.
...moze Staleksport chce udowodnic, ze nie jest prawda twierdzenie, ze
po A4 nie da sie jezdzic i oplaty w zwiazku z tym sa za wysokie? ;)
Pierwszy ktory sie "zalapie" otrzyma jedorazowa znizke na bramkach
~1.25PLN + uscisk dloni prezesa :)
WS
-
14. Data: 2010-12-27 19:40:41
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> Za wp.pl:
> "Drogówka już szykuje nowy bat na kierowców. Chcą zaostrzyć
> i usprawnić pomiar prędkości na autostradach. Mają się tam
> pojawić kamery i czujniki, dzięki którym kierowcy nie unikną
> kary nawet za najmniejsze przekroczenie prędkości. Pomysł
> jest banalnie prosty. Chodzi bowiem o pomiar średniej
> prędkości przejechanego odcinka autostrady. Samochód jest
> rejestrowany przy wjeździe, jeśli na bramce wyjazdowej
> pojawił się zbyt wcześnie, kierowca może otrzymać mandat.
> Nie ma przeszkód prawnych do uruchomienia takiego systemu
> kontroli prędkości. Potrzebne są tylko środki na zakup i
> instalację odpowiedniej aparatury. O tym rozwiązaniu myśli
> już GTC na trasie z Gdańska i Stalexport Autostrada
> Małopolska na odcinku Katowice - Kraków. Zmian nie chce
> wprowadzać Autostrada Wielkopolska. Co ciekawe nad podobnym
> rozwiązaniem zastanawia się również Generalna Dyrekcja Dróg
> Krajowych i Autostrad. Nowy system miałby obowiązywać nie
> tylko na drogach ekspresowych, ale również przy przejazdach
> przez niewielkie miejscowości. "
>
> --
> Pozdrawiam
> Robert J.
>
Takie pierdu pierdu dla idiotow ze slaba pamiecia. To co niby chca wprowadzic od
roku jest. Tylko nie dziala bo trybunal sie przyczepil ze cos nie pasuje w
papierach, że maszyna nie moze wystawiac mandatow, ze mandaty za wysokie. Konca
nie bylo widac bo ciagle jakies wazniejsze przepychanki, wybory, samoloty i
spiski. To wprowadzaja od kuchni. 20 000 ( slownie: dwadziescia tysiecy) kamer i
fotoradarow jest spietych w jedna siec i polaczonych z baza danych o kierowcach
i samochodach. Taki krajowy Skynet. Zalozenia byly proste. po pierwsze
zwiekszenie maksymalnych predkosci ( już mamy, pan telewizor o tym trabi). Brak
punktow. To zalety. Teraz wady :-). Pierwszy mandat z systemu w normalnej
wysokosci wedlug obowiazujacego taryfikatora. Kazdy nastepny taryfikator razy
dwa. Placi wlasciciel samochodu, chyba ze za reke przyprowadzi sprawce. Wypiecie
sie i nie zaplacenie mandatow powyzej pewnej kwoty skutkuje cofnieciem uprawnien
do momentu uregulowania calosci.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2010-12-27 20:27:40
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Marcin Jan" <t...@g...pl> wrote in message
news:ifagq2$chd$1@mx1.internetia.pl...
> myślę że zrobi fotkę na pierwszej bramce na drugiej jak będzie git to do
> kosza z foto. Bo jeśli nie będzie fotek to system będzie można uwalić
> podając dowolne dane innego kierowcy (np. brata, teścia etc.). Jeśli on
> się nie przyzna to organ który chce wystawić mandat będzie musiał dowieść
> kto prowadził. A mamy słowo przeciw słowu. Więc sąd umorzy
> z powodu nie wykrycia sprawcy. Żeby nie było na koniec dodam że nie
> dostanie kary właściciel pojazdu za nie wskazania bo przecież wskazał komu
> ów pojazd powierzył, ale że tamten się nie przyznaje to już inna bajka -
> patrz wyżej.
Czy taka sama zasada obowiązuje gdy sprawca wypadku śmiertelnego
zniknie z miejsca wypadku a ktoś zapisze jego numery? Szczerze wątpię.
-
16. Data: 2010-12-27 20:39:28
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Robert_J" <d...@o...pl> wrote in message
news:ifacsc$i42$1@news.onet.pl...
> Za wp.pl:
> "Drogówka już szykuje nowy bat na kierowców. Chcą zaostrzyć i usprawnić
> pomiar prędkości na autostradach. Mają się tam pojawić kamery i czujniki,
> dzięki którym kierowcy nie unikną kary nawet za najmniejsze przekroczenie
> prędkości. Pomysł jest banalnie prosty. Chodzi bowiem o pomiar średniej
> prędkości przejechanego odcinka autostrady. Samochód jest rejestrowany
> przy wjeździe, jeśli na bramce wyjazdowej pojawił się zbyt wcześnie,
> kierowca może otrzymać mandat. Nie ma przeszkód prawnych do uruchomienia
> takiego systemu kontroli prędkości. Potrzebne są tylko środki na zakup i
> instalację odpowiedniej aparatury. O tym rozwiązaniu myśli już GTC na
> trasie z Gdańska i Stalexport Autostrada Małopolska na odcinku Katowice -
> Kraków. Zmian nie chce wprowadzać Autostrada Wielkopolska. Co ciekawe nad
> podobnym rozwiązaniem zastanawia się również Generalna Dyrekcja Dróg
> Krajowych i Autostrad. Nowy system miałby obowiązywać nie tylko na drogach
> ekspresowych, ale również przy przejazdach przez niewielkie miejscowości.
> "
Ja się cieszę z takich systemów, i to z wielu powodów.
Po pierwsze - system jest sprawiedliwszy. Nie będzie takich sytuacji
że ktoś jedzie 180 i mu się uda bez mandatu, a ty przekroczysz
limity 20km/h i zapłacisz. Mnie szlag trafia gdy policjant z grupy
15 aut przekraczających limit wybiera sobie jednego, losowo...
Po drugie - jeśli większa skuteczność przestrzegania oznacza że
ludzie będą fizycznie zmuszeni do przestrzegania limitu to będzie
większa, intensywna presja na stawianie poprawnych limitów
i zdejmowanie ich szybko gdy przestaną być potrzebne. Znikną
te limity 40km/h na dwupasmówce gdzieś w szczerym polu bo
ktoś tam robił pół roku temu remont i zapomniał go zdjąć...
Albo znikną te durne limity gdzieś w wiosce przy głównej szosie
co to dwa domy stoją i limit jest 50km/h - sami mieszkańcy nie
będą chcieli takiego limitu bo sami będą musieli płacić tak samo
jak inni za przekraczanie...
Oczywiście zawsze jest szansa, że wójt i posłowie będą w bazie
danych systemu "omijani" i ich auta będą bezkarnie poruszać
się ponad limitami, ale to można dopilnować w miarę skutecznie
używając metod medialnych: gazety, TV, jakieś radio Maryja :-) itp.
W Stanach mieszkam, są tu durne limity prędkości na autostradach,
w Chicago masz 55mph (88km/h!) a wszyscy jadą 70-80mph
i co jakiś czas glina zwija jednego, dwu "dla przykładu". Jestem
pewny, że gdyby wprowadzono taki system w Chicago to w chwilę
później tablice 55mph zastąpione zostałyby tablicami 70mph, bo
55 mil/h się po prostu po tych autostradach nie da jeździć bo to
jest zwyczajnie zbyt wolno i ma się uczucie że Ci ziemniaki zgniją
w piwnicy zanim do domu dojedziesz ;-)
-
17. Data: 2010-12-27 21:42:58
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>
>> myślę że zrobi fotkę na pierwszej bramce na drugiej jak będzie git to do
>> kosza z foto. Bo jeśli nie będzie fotek to system będzie można uwalić
>> podając dowolne dane innego kierowcy (np. brata, teścia etc.). Jeśli on
>> się nie przyzna to organ który chce wystawić mandat będzie musiał dowieść
>> kto prowadził. A mamy słowo przeciw słowu. Więc sąd umorzy
>> z powodu nie wykrycia sprawcy. Żeby nie było na koniec dodam że nie
>> dostanie kary właściciel pojazdu za nie wskazania bo przecież wskazał
>> komu ów pojazd powierzył, ale że tamten się nie przyznaje to już inna
>> bajka - patrz wyżej.
>
> Czy taka sama zasada obowiązuje gdy sprawca wypadku śmiertelnego
> zniknie z miejsca wypadku a ktoś zapisze jego numery? Szczerze wątpię.
To kierowców znakuje się już numerami ?
-
18. Data: 2010-12-27 21:44:05
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "neoniusz" <n...@j...org>
>> "Drogówka już szykuje nowy bat na kierowców. Chcą zaostrzyć i usprawnić
>> pomiar prędkości na autostradach. Mają się tam pojawić kamery i
>
> Sytuacja od nowego roku. Na autostradzie dozwolone 140km/h. Karac beda
> dopiero po przekroczeniu o 10km/h. Chcialbym moc uzyskac na tym zalosnym
> kawalku autostrady srednia z calego przejazdu 150km/h...
Przecież nie musi być odcinek całej autostrady
-
19. Data: 2010-12-27 21:47:17
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "kml" <f...@g...lp>
> (...)
>> Z tego co zrozumiałem to będzie system rozpoznający nr rej., a nie
>> fotoradar, więc nie będzie zdjęcia kierowcy. Już widzę jak właściciel po
>> pół roku (bo do 180 dni chcą wydłużyć czas na poszukiwanie sprawcy
>> wykroczenia) pamięta kto prowadził jego auto ;-)))
>
> Właściciel samochodu dostanie mandat, jak zwykle w takich sytuacjach.
>
Ale Ty głupoty wypisujesz. Właściciele samochodów nie dostają mandatów za
wykroczenia, bo nie musieli ich popełnić. Tylko jeśli da się wykazać, że to
właśnie oni są sprawcami to jako sprawcy odpowiadają.
-
20. Data: 2010-12-27 21:53:27
Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
Od: Marcin Jan <t...@g...pl>
W dniu 10-12-27 20:27, Pszemol pisze:
> "Marcin Jan" <t...@g...pl> wrote in message
> news:ifagq2$chd$1@mx1.internetia.pl...
>> myślę że zrobi fotkę na pierwszej bramce na drugiej jak będzie git to
>> do kosza z foto. Bo jeśli nie będzie fotek to system będzie można
>> uwalić podając dowolne dane innego kierowcy (np. brata, teścia etc.).
>> Jeśli on się nie przyzna to organ który chce wystawić mandat będzie
>> musiał dowieść kto prowadził. A mamy słowo przeciw słowu. Więc sąd umorzy
>> z powodu nie wykrycia sprawcy. Żeby nie było na koniec dodam że nie
>> dostanie kary właściciel pojazdu za nie wskazania bo przecież wskazał
>> komu ów pojazd powierzył, ale że tamten się nie przyznaje to już inna
>> bajka - patrz wyżej.
>
> Czy taka sama zasada obowiązuje gdy sprawca wypadku śmiertelnego
> zniknie z miejsca wypadku a ktoś zapisze jego numery? Szczerze wątpię.
tak. nie wdając się w szczegóły są takie dwie zasady domniemanie
niewinności oraz in dubio pro rero. Więc w tym przypadku prokurator musi
wykazać że to ta osoba (właściciel) prowadził auto. Odciski palców,
zapach i cała masa rzeczy która może wnieść do sprawy, zeznania
właściciela auta, zeznania osoby wskazanej jako kierująca, zeznania
świadków, etc. Pytanie też jest o alibi właściciela pojazdu.
I uwierz trzeba być bardzo dobrym graczem aby kłamać i nie pogubić się w
zeznaniach a tu dochodzą jeszcze zeznania osoby wskazanej jako kierując.
Tu jest ciekawa sprawa z tego zakresu:
http://www.karasmierci.info.pl/ultimo1997.html
oraz finał sprawy
http://tnij.org/jn6u
Tak, tak dostała 25 lat. Jak się prześledzi historię tego procesu to
ewidentnie widać że gdyby nie dwie sprawy zeznania konkubenta oraz
zapach z kasetki to mamy słowo przeciw słowu.
No ale mu tu mówimy o KW a nie o KK więc już widzę jak zbierany jest
taki extra materiał dowodowy. Jak w nawet sprawie próby kradzieży mienie
za ok. 60 tys pln policjantom nie chciało się zbierać odcisków palców.
Więc jeśli nikt tj. właściciel auta oraz wskazany głupio się nie podłoży
to sprawa idzie do umorzenia.
Pozdrawiam
Marcin