-
11. Data: 2011-02-13 15:34:12
Temat: Re: Niezawodne nowoczesne diesle ostatnie dekady
Od: rafal000 <r...@p...onet.pl>
W dniu 12.02.2011 23:09, stabillo pisze:
> Co byscie polecali ze wspolczesnych 2000-2011 konstrukcji, jakie marki sa
> najmniej zawodne w silnikach tdi i cd?
A ja polecam JTD fiata. Po 165 tyś żadnych problemów, spalanie bardzo
niskie (nawet 1200 km na 52 litrowym baku), nie żre oleju... jedynie EGR
właśnie po 120 - 180 kkm się zapycha, ale jego wyczyszczenie to 45 minut
z demontażem/montażem do wykonania w każdym garażu. Sąsiad miał mareę z
takim silnikiem i jakieś 1,5 roku temu oddał ją ojcu gdy na liczniku
było ponad 290 tyś przebiegu. Nadal regularnie pod domem widuje to auto
a więc silnik służy kolejnej osobie i ma już pewnie grubo ponad 300 kkm :)
-
12. Data: 2011-02-13 22:46:09
Temat: Re: Niezawodne nowoczesne diesle ostatnie dekady
Od: "Bugatti" <s...@m...pl>
Użytkownik "stabillo" napisał w wiadomości:
> Co byscie polecali ze wspolczesnych 2000-2011 konstrukcji, jakie marki sa
> najmniej zawodne w silnikach tdi i cd?
Absolutnie wszystkie te które stoją w garażu i odkąd tam są, nie widziały
spalania stukowego...absolutnie ;>
Pozdr.
--
Bugatti
-
13. Data: 2011-02-14 09:19:31
Temat: Re: Niezawodne nowoczesne diesle ostatnie dekady
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2011-02-13 10:40, mffd a pisze:
> On 12 Lut, 23:09, "stabillo"<c...@o...eu> wrote:
>> Co byscie polecali ze wspolczesnych 2000-2011 konstrukcji, jakie marki sa
>> najmniej zawodne w silnikach tdi i cd?
>
> To ja polecam Focusa. Wersją kombi 1.8tdci z połowy 2004 przejechałem
> 195000km (do 2009) głównie trasami.
To ja jestem lepszy. FF I tdci mam od nowości od 2004r i na liczniku 260
tys. Właście przygotowywuje się do wymiany rozrządu (paska) po raz drugi
tym razem z pompą wody.
Z awarii:
- padnięte łożysko podpory półosi (na gwarancji)
- ogrzewanie lusterka (na gwarancji)
- sprzęgiełko przy alternatorze (z wymianą 700zł)
- układ do centralnego zamka (z wymianą w ASO 700zł)
- wycieraczki (do naprawy mechanizm) (około 150-200zł)
i tyle.
Po za tym tarcze, klocki, raz sprzęgło i koło dwu-masowe przy 150tys km.
Co do zawieszenia to z przodu NIC. Z tyły wymieniony gumowy odbój za
30zł. Wydech - fabryczny.
Turbina oryginalna tylko bałwanki (elastyczne łączniki co 2 lata trzeba
wymieniać.)
W porównaniu do hondy i mitsubishi to ford jest zdecydowanie bardziej
niezawodny. Silnik nie zużywa oleju po między wymianami co 20 tys km...
Z uwagi na przebieg nie zamierzam go w ogołe sprzedawać - zostanie jakie
drugie auto.
Pozdrawiam
Rafał
-
14. Data: 2011-02-14 09:47:29
Temat: Re: Niezawodne nowoczesne diesle ostatnie dekady
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 2011-02-14 09:19, The_EaGle pisze:
> W porównaniu do hondy i mitsubishi to ford jest zdecydowanie bardziej
> niezawodny. Silnik nie zużywa oleju po między wymianami co 20 tys km...
Mam podobne wnioski po eksploatacji japończyka, ciekawe... ;)
Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com
-
15. Data: 2011-02-14 12:00:01
Temat: Re: Niezawodne nowoczesne diesle ostatnie dekady
Od: "Jan-xx" <j...@g...pl>
Ale wymyslaja... 200 - 300 tys. km to przebiegi, ktore zrobi bez problemu
wiekszosc wspolczesnych samochodow. Niech ktos napisze, ze zrobil milion lub
wiecej - wtedy bedzie mozna dyskutowac o niezawodnosci. Nawet moja Nexia ma
300 tys., jeszcze jezdzi i nie bylo jakichs dramatycznych napraw. Tez mi
wyczyn.
--
Jan-xx
-
16. Data: 2011-02-14 12:39:43
Temat: Re: Niezawodne nowoczesne diesle ostatnie dekady
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2011-02-14 12:00, Jan-xx pisze:
> Ale wymyslaja... 200 - 300 tys. km to przebiegi, ktore zrobi bez
> problemu wiekszosc wspolczesnych samochodow. Niech ktos napisze, ze
> zrobil milion lub wiecej - wtedy bedzie mozna dyskutowac o
> niezawodnosci. Nawet moja Nexia ma 300 tys., jeszcze jezdzi i nie bylo
> jakichs dramatycznych napraw. Tez mi wyczyn.
Kiedyś czytałem opis renault master 2.8DTI 115KM (silnik iveco z
bezpośrednim wtryskiem) gdzie kierowca pisał o 860tys km przebiegu. W
tym czasie z poważniejszych awarii to turbina padła przy 660tys km...
Jak znajdę to podeślę linka.
Pozdrawiam
Rafał
-
17. Data: 2011-02-14 14:01:12
Temat: Re: Niezawodne nowoczesne diesle ostatnie dekady
Od: grzech <z...@g...com>
> To ja jestem lepszy. FF I tdci mam od nowości od 2004r i na liczniku 260
> tys. Właście przygotowywuje się do wymiany rozrządu (paska) po raz drugi
> tym razem z pompą wody.
>
> Z awarii:
> - padnięte łożysko podpory półosi (na gwarancji)
> - ogrzewanie lusterka (na gwarancji)
> - sprzęgiełko przy alternatorze (z wymianą 700zł)
> - układ do centralnego zamka (z wymianą w ASO 700zł)
> - wycieraczki (do naprawy mechanizm) (około 150-200zł)
>
> i tyle.
>
> Po za tym tarcze, klocki, raz sprzęgło i koło dwu-masowe przy 150tys km.
Skoro się przechwalamy;)
almera z 01 r. z takim samym przebiegiem nadal na: m.in oryginalnej
pompie paliwa, rozrządzie, wydechu i turbinie.
wymieniona chłodniczka oleju, przepływka, pompa wody i drobiazgi w
przednim zawieszeniu, klocki, tarcze.
Spalanie jak to w dizlu - 900-1000km na baku, oleju co 10 tys zawsze
tyle wylane co wlane.
aaa - i korek na chłodnicy wymieniony bo gumka sparciała:)
pozdrawiam
grzech
nyska
-
18. Data: 2011-02-14 17:13:43
Temat: Re: Niezawodne nowoczesne diesle ostatnie dekady
Od: "Inead" <a...@g...pl>
>
> Kiedyś czytałem opis renault master 2.8DTI 115KM (silnik iveco z
> bezpośrednim wtryskiem) gdzie kierowca pisał o 860tys km przebiegu. W tym
> czasie z poważniejszych awarii to turbina padła przy 660tys km...
> Jak znajdę to podeślę linka.
a te od TYRA to wogóle, po milionie dopiero dotarty.
-
19. Data: 2011-02-14 17:37:35
Temat: Re: Niezawodne nowoczesne diesle ostatnie dekady
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2011-02-14 14:01, grzech pisze:
> Skoro się przechwalamy;)
> almera z 01 r. z takim samym przebiegiem nadal na: m.in oryginalnej
> pompie paliwa, rozrządzie, wydechu i turbinie.
> wymieniona chłodniczka oleju, przepływka, pompa wody i drobiazgi w
> przednim zawieszeniu, klocki, tarcze.
> Spalanie jak to w dizlu - 900-1000km na baku, oleju co 10 tys zawsze
> tyle wylane co wlane.
> aaa - i korek na chłodnicy wymieniony bo gumka sparciała:)
>
> pozdrawiam
> grzech
> nyska
10 lat na oryginalnym rozrządzie ?? masz naprawdę duuuuużo szczęścia ;P
Cóż do odważnych świat należy ;P
Pozdrawiam !
-
20. Data: 2011-02-15 09:22:41
Temat: Re: Niezawodne nowoczesne diesle ostatnie dekady
Od: grzech <z...@g...com>
> 10 lat na oryginalnym rozrządzie ?? masz naprawdę duuuuużo szczęścia ;P
> Cóż do odważnych świat należy ;P
>
łańcuch to nie pasek:)
grzech
nyska