-
11. Data: 2012-08-28 15:35:31
Temat: Re: Nietykalna/e święte krowy Dutkiewicza i KOLIZJA z pieszym na pasach.
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 28.08.2012 14:31, Krzysztof 45 wrote:
> W dniu 2012-08-28 14:14, Michoo pisze:
>>> Od teraz potrącenie na pasach z uszkodzeniem ciała pieszego to
>>> kolizja.
>> Tak. Jeżeli obrażenia są "lekkie" - rekonwalescencja nie przekracza
>> tygodnia (+ wyjątki z tabelki) to była to kolizja a nie wypadek.
>
> W momencie zdarzenia jest osoba ranna, przyjeżdża karetka i zabiera ja
> do szpitala. Te fakty z definicji świadczą o wypadku a nie o
> kolizji
Określenia kolizja/wypadek są potoczne, ale ztcp w statystykac policji
przy klasyfikacji "zdarzenia" jako wypadek bierze się pod uwagę czy
obrażenia łapią się pod kryteria 157KK.
PORD:
- niezwłocznie usunąć pojazd z miejsca wypadku, aby nie powodował
zagrożenia lub tamowania ruchu, jeżeli nie ma zabitego lub rannego;
...
Jeżeli w wypadku jest zabity lub ranny, kierujący pojazdem jest
obowiązany ponadto:
- nie podejmować czynności, które mogłyby utrudnić ustalenie przebiegu
wypadku;
Nie jest _zabronione_ usuwanie pojazdu gdy są zabici/ranni, a tylko
gdyby to utrudniło analizę. Skoro się przyznał/byli świadkowie/etc, to
przestawienie samochodu imo nie utrudniało ustalenia przebiegu.
>
>>> Oraz mamy prawo zaraz po kolizji przestawić samochód.
>> Tak. Jeżeli uczestniczysz w kolizji w której nie ma ofiar (ciężko
>> określić, że ktoś z otarciami jest "ofiarą")
>
> Kobieta została potrącona, ma uraz łokcia i nie wiadomo co jeszcze,
> zabiera ją karetka i ta poszkodowana nie jest ofiarą wypadku?
Z wklejonego przez Ciebie artykułu wynika, że kolizji. Jeżeli się okaże,
że jednak coś poważniejszego się jej stało to zostanie to uznane za
wypadek. Nie zmienia to faktu, że facet się przyznał.
> Tłumaczenia Twoje godne POpaprańców j.w. w artykule.
Ten naPiSany przez ciebie komentarz mnie obraża.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
12. Data: 2012-08-28 15:43:34
Temat: Re: Nietykalna/e święte krowy Dutkiewicza i KOLIZJA z pieszym na pasach.
Od: "caj" <c_a_jUSUŃTO@wp.pl>
>
> Jak to co? Trzeba ustalić za co można by się jeszcze przypierdolić do
> PełOwskiego senatora... Bo to wicie panie: sitwa, klika i układ.
Ale on nie z onych, on z rafala wszechmogacego, ksiecia wroclawskiego
jedynego, naszego ukochanego od stadionu jednomiliardowego i zaczumionego
-
13. Data: 2012-08-28 16:10:58
Temat: Re: Nietykalna/e święte krowy Dutkiewicza i KOLIZJA z pieszym na pasach.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 28 Aug 2012 14:31:35 +0200, Krzysztof 45
> Tłumaczenia Twoje godne POpaprańców j.w. w artykule.
Masz nierówno pod sufiem, koleś.
--
Pozdor Myjk
-
14. Data: 2012-08-28 16:11:03
Temat: Re: Nietykalna/e święte krowy Dutkiewicza i KOLIZJA z pieszym na pasach.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Krzysztof 45 wrote:
> Od teraz potrącenie na pasach z uszkodzeniem ciała pieszego to kolizja.
znajdz mi definicje kolizji, a potem sie spreż mocno i znajdz mi
definicje wypadku. Tylko sie nie spoc za bardzo.
-
15. Data: 2012-08-28 16:18:43
Temat: Re: Nietykalna/e święte krowy Dutkiewicza i KOLIZJA z pieszym na pasach.
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Jak to co? Trzeba ustalić za co można by się jeszcze przypierdolić do
> PełOwskiego senatora... Bo to wicie panie: sitwa, klika i układ.
Wyszedles na debila. Typowy zindoktrynowany leming, badz na czasie :)
sz.
-
16. Data: 2012-08-28 16:37:43
Temat: Re: Nietykalna/e święte krowy Dutkiewicza i KOLIZJA z pieszym na pasach.
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2012-08-28 15:35, Michoo pisze:
>> Tłumaczenia Twoje godne POpaprańców j.w. w artykule.
> Ten naPiSany przez ciebie komentarz mnie obraża.
Nie miałem zamiaru Ciebie obrażać, ale widzę po Twojej reakcji że coś w
tym artykule jednak musi być nie tak. Na pewno interpretacja czynu i
przepisu który jest interpretowany adekwatnie do pozycji społecznej
sprawcy. Jakie to polskie.
--
Krzysiek
-
17. Data: 2012-08-28 16:40:37
Temat: Re: Nietykalna/e święte krowy Dutkiewicza i KOLIZJA z pieszym na pasach.
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2012-08-28 16:11, witek pisze:
> Krzysztof 45 wrote:
>> Od teraz potrącenie na pasach z uszkodzeniem ciała pieszego to kolizja.
>
> znajdz mi definicje kolizji, a potem sie spreż mocno i znajdz mi
> definicje wypadku. Tylko sie nie spoc za bardzo.
Sam sobie sprawdź. To nie boli.
--
Krzysiek
-
18. Data: 2012-08-28 17:02:12
Temat: Re: Nietykalna/e święte krowy Dutkiewicza i KOLIZJA z pieszym na pasach.
Od: "Waldek Brygier" <w...@n...pl>
Myjk wrote:
> Masz nierówno pod sufiem, koleś.
Ty chyba nowy jesteś?
Ale zmysłu obserwacji gratuluję... ;-)
--
pozdrawiam
Waldemar Brygier
www.naszesudety.pl - Prawie wszystko o Sudetach. Zapraszam!
GG 415880
-
19. Data: 2012-08-28 17:11:11
Temat: Re: Nietykalna/e święte krowy Dutkiewicza i KOLIZJA z pieszym na pasach.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Krzysztof 45 wrote:
> W dniu 2012-08-28 16:11, witek pisze:
>> Krzysztof 45 wrote:
>>> Od teraz potrącenie na pasach z uszkodzeniem ciała pieszego to kolizja.
>>
>> znajdz mi definicje kolizji, a potem sie spreż mocno i znajdz mi
>> definicje wypadku. Tylko sie nie spoc za bardzo.
> Sam sobie sprawdź. To nie boli.
sprawdzilem.
ale ty chyba nie.
-
20. Data: 2012-08-28 17:12:22
Temat: Re: Nietykalna/e święte krowy Dutkiewicza i KOLIZJA z pieszym na pasach.
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2012-08-28 15:19, Michoo pisze:
>> Nie. Tylko do obsłużeniu miejsca zdarzenia przez policyjnych techników.
> Ale zauważyłeś, że rzeczony poseł przyznał się do spowodowania kolizji?
> Co tu zostało do ustalania?
Załóżmy taki scenariusz z życia wzięty.
Auto przestawił 20m dalej za przejście dla pieszych przed przyjazdem
policji i karetki. Policji przyznał sie do potrącenia (na pasach),
świadków nie ma jak to w życiu. Kto chce bujać się po sądach (osobiście
tego doświadczyłem oraz fałszywych zeznań policjantów). Z reszta
przyznał się więc nikt nie szuka świadków. Kobieta jest w szpitalu i po
badaniach diagnoza że ma uszkodzony jakiś organ wewnętrzny. Pobyt w
szpitali powyżej 7 dni i zaczyna dla sprawczy robić się ciepło. Zmienia
zeznania (wolno mu bo pierwsze zaznania składał gdy był w szoku) na
potrącenie kobiety kilka metrów za przejściem dla pieszych bo wbiegła na
jezdnię.
--
Krzysiek