-
21. Data: 2024-10-07 14:53:06
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 7 Oct 2024 13:42:53 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan Adam napisał:
>>> Ale powiedzmy sobie, ze Leonardo to na intuicję rysował,
>>> a nie z aerodynamicznej wiedzy.
>>
>> Na intuicję lub kopiując śrubę Archimedesa.
>
> Taka ciekawostka językowa. Mam kilka numerów czasopisma lotniczego
> wydawanego w okresie międzywojennym (Lot Polski), a więc jeszcze w
> pionierskich czasach. Opisywane samoloty napędzanie są "śrubą" --
> nazwa "śmigło" wtedy jeszcze nie utarła się na dobre w polszczyźnie.
>
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Lot_Polski
Śruby były znane ze statków, choc nie wiem, jak się nazywały w różnych
okresach.
Po angielsku "propeller", choc też nie wiem jak to historycznie było -
screw też jest znana. Po niemiecku też propeller/Schraube,
po francusku helice.
natomiast w wiatrakach były "śmigi". I to jest stare słowo.
Po angielsku sails ?
cos sie zmieniło i archiwum jest
https://muzlot.nazwa.pl/digitalizacja_archiwaliow/di
gitalizacja.php
juz w numerze 7/1924 widzę "śmigło" na 12 i 13 stronie
https://muzlot.nazwa.pl/index.php/digitalizacja/kata
log/1016
Ale ogolnie jakos rzadko piszą o tym elemencie.
Albo nie ma o czym pisać, albo istotnie kontrowersje językowe
powstrzymywały.
J.
P.S. A temat na dłuższą dyskusję - czym sie różni screw od bolt,
oraz śruba od wkrętu :-)
-
22. Data: 2024-10-07 16:02:25
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: PeJot <P...@n...pl>
W dniu 07.10.2024 o 13:03, J.F pisze:
> On Sun, 6 Oct 2024 11:31:49 +0200, PeJot wrote:
>> W dniu 03.10.2024 o 17:34, Adam pisze:
>>> Dawno temu, za Gierka, to wentylatory miewały po 4 śmigła. Przynajmniej
>>> wydaje mi się, że tak pamiętam.
>>>
>>> Aktualnie nie przypominam sobie, abym widywał wentylatory z parzystą liczbą
>>> śmigieł.
>>>
>>> Czy to ma jakieś uzasadnienie?
>>> Ktoś mi mówił, że nieparzyste są cichsze.
>>
>> Audiofile powiadają, że nieparzyste harmoniczne są jakoby przyjemniejsze
>> dla ucha. Może tak, może nie.
>
> Ale to tutaj bez znaczenia. Chyba, że bedzie jeszcze coś, co
> wygeneruje częstotliwość podstawową, a kandydata nie ma.
Częstotliwość podstawową generuje obracający się wirnik.
>
>> Podejrzewam także względy technologiczne:
>> kiedyś prościej było zrobić wiatrak z 4 łopatami na krzyż, zrobionymi
>> "od linijki", a i mało kto przejmował się żyłowaniem sprawności. Z
>
> IMO - większość i tak ma śmigło z wtryskarki.
Nie, sporo dużych domowych cyrkulatorów ma łopaty z aluminium.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
-
23. Data: 2024-10-07 16:44:55
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 7 Oct 2024 16:02:25 +0200, PeJot wrote:
> W dniu 07.10.2024 o 13:03, J.F pisze:
>> On Sun, 6 Oct 2024 11:31:49 +0200, PeJot wrote:
>>> W dniu 03.10.2024 o 17:34, Adam pisze:
>>>> Dawno temu, za Gierka, to wentylatory miewały po 4 śmigła. Przynajmniej
>>>> wydaje mi się, że tak pamiętam.
>>>>
>>>> Aktualnie nie przypominam sobie, abym widywał wentylatory z parzystą liczbą
>>>> śmigieł.
>>>>
>>>> Czy to ma jakieś uzasadnienie?
>>>> Ktoś mi mówił, że nieparzyste są cichsze.
>>>
>>> Audiofile powiadają, że nieparzyste harmoniczne są jakoby przyjemniejsze
>>> dla ucha. Może tak, może nie.
>>
>> Ale to tutaj bez znaczenia. Chyba, że bedzie jeszcze coś, co
>> wygeneruje częstotliwość podstawową, a kandydata nie ma.
>
> Częstotliwość podstawową generuje obracający się wirnik.
Nie ma tam nic, co by generowało w tempie 1 na obrót.
Te wentylatory o nierównomienych łopatach - o, tam jest.
>>> Podejrzewam także względy technologiczne:
>>> kiedyś prościej było zrobić wiatrak z 4 łopatami na krzyż, zrobionymi
>>> "od linijki", a i mało kto przejmował się żyłowaniem sprawności. Z
>>
>> IMO - większość i tak ma śmigło z wtryskarki.
>
> Nie, sporo dużych domowych cyrkulatorów ma łopaty z aluminium.
Ale to takie sufitowe?
Tu raczej chodzi o "stołowe", ewentualnie "stojące". Na kolumnie.
Inne prędości, inne wielkości, inne łopaty.
Ale i te sufitowe ... ile teraz mają łopat?
google pokazuje, ze od 3 do 8 ...
No ale tu sprawa jasna - każda łopata kosztuje :-)
J.
-
24. Data: 2024-10-07 17:25:05
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: PeJot <P...@n...pl>
W dniu 07.10.2024 o 16:44, J.F pisze:
>>> Ale to tutaj bez znaczenia. Chyba, że bedzie jeszcze coś, co
>>> wygeneruje częstotliwość podstawową, a kandydata nie ma.
>>
>> Częstotliwość podstawową generuje obracający się wirnik.
>
> Nie ma tam nic, co by generowało w tempie 1 na obrót.
Ależ jest. Niewyważenie oraz luzy na łożyskach. Obydwa występują
*zawsze*. Daje to najniższą harmoniczną w widmie drgań jak i dźwięku.
>
> Te wentylatory o nierównomienych łopatach - o, tam jest.
>
>>>> Podejrzewam także względy technologiczne:
>>>> kiedyś prościej było zrobić wiatrak z 4 łopatami na krzyż, zrobionymi
>>>> "od linijki", a i mało kto przejmował się żyłowaniem sprawności. Z
>>>
>>> IMO - większość i tak ma śmigło z wtryskarki.
>>
>> Nie, sporo dużych domowych cyrkulatorów ma łopaty z aluminium.
>
> Ale to takie sufitowe?
> Tu raczej chodzi o "stołowe", ewentualnie "stojące". Na kolumnie.
Z 3 łopatami:
https://mpm.pl/pl/wentylatory/283-cyrkulator-powietr
za-mwp-04-5901308014544.html
Te przetłoczenia na łopatach to chyba po to, żeby można je było zrobić z
blachy o grubości pół atomu :>
A tu z 5:
https://sklep.gkpge.pl/mpm-cyrkulator-powietrza-mwp-
32
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
-
25. Data: 2024-10-07 18:05:40
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 7 Oct 2024 17:25:05 +0200, PeJot wrote:
> W dniu 07.10.2024 o 16:44, J.F pisze:
>>>> Ale to tutaj bez znaczenia. Chyba, że bedzie jeszcze coś, co
>>>> wygeneruje częstotliwość podstawową, a kandydata nie ma.
>>>
>>> Częstotliwość podstawową generuje obracający się wirnik.
>>
>> Nie ma tam nic, co by generowało w tempie 1 na obrót.
>
> Ależ jest. Niewyważenie oraz luzy na łożyskach. Obydwa występują
> *zawsze*. Daje to najniższą harmoniczną w widmie drgań jak i dźwięku.
Minimalne.
Poza tym to może być 50Hz czy mniej - słabo słyszalne.
Parzysta ilość łopat tu nie pomoże.
>>>>> Podejrzewam także względy technologiczne:
>>>>> kiedyś prościej było zrobić wiatrak z 4 łopatami na krzyż, zrobionymi
>>>>> "od linijki", a i mało kto przejmował się żyłowaniem sprawności. Z
>>>>
>>>> IMO - większość i tak ma śmigło z wtryskarki.
>>>
>>> Nie, sporo dużych domowych cyrkulatorów ma łopaty z aluminium.
>>
>> Ale to takie sufitowe?
>> Tu raczej chodzi o "stołowe", ewentualnie "stojące". Na kolumnie.
>
> Z 3 łopatami:
>
> https://mpm.pl/pl/wentylatory/283-cyrkulator-powietr
za-mwp-04-5901308014544.html
Wow, cyrkulator :-)
> Te przetłoczenia na łopatach to chyba po to, żeby można je było zrobić z
> blachy o grubości pół atomu :>
Może i tak. Aczkowiek te przetłoczenia mogą mieć duże znaczenie
aerodynamiczne.
Większość ma jednak śmigła z plastiku.
Nawet IMO w tym sklepie.
> A tu z 5:
> https://sklep.gkpge.pl/mpm-cyrkulator-powietrza-mwp-
32
jest i jeden w 4 w tym sklepie.
Wiekszość jednak 3 z plastiku.
J.
-
26. Data: 2024-10-07 18:09:54
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: PeJot <P...@n...pl>
W dniu 07.10.2024 o 18:05, J.F pisze:
> On Mon, 7 Oct 2024 17:25:05 +0200, PeJot wrote:
>> W dniu 07.10.2024 o 16:44, J.F pisze:
>>>>> Ale to tutaj bez znaczenia. Chyba, że bedzie jeszcze coś, co
>>>>> wygeneruje częstotliwość podstawową, a kandydata nie ma.
>>>>
>>>> Częstotliwość podstawową generuje obracający się wirnik.
>>>
>>> Nie ma tam nic, co by generowało w tempie 1 na obrót.
>>
>> Ależ jest. Niewyważenie oraz luzy na łożyskach. Obydwa występują
>> *zawsze*. Daje to najniższą harmoniczną w widmie drgań jak i dźwięku.
>
> Minimalne.
> Poza tym to może być 50Hz czy mniej - słabo słyszalne.
Ale widoczne w widmie. 50 Hz, a właściwie 100 Hz to już magnetowód
silnika indukcyjnego buczy.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
-
27. Data: 2024-10-07 18:30:40
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 7 Oct 2024 18:09:54 +0200, PeJot wrote:
> W dniu 07.10.2024 o 18:05, J.F pisze:
>> On Mon, 7 Oct 2024 17:25:05 +0200, PeJot wrote:
>>> W dniu 07.10.2024 o 16:44, J.F pisze:
>>>>>> Ale to tutaj bez znaczenia. Chyba, że bedzie jeszcze coś, co
>>>>>> wygeneruje częstotliwość podstawową, a kandydata nie ma.
>>>>>
>>>>> Częstotliwość podstawową generuje obracający się wirnik.
>>>>
>>>> Nie ma tam nic, co by generowało w tempie 1 na obrót.
>>>
>>> Ależ jest. Niewyważenie oraz luzy na łożyskach. Obydwa występują
>>> *zawsze*. Daje to najniższą harmoniczną w widmie drgań jak i dźwięku.
>>
>> Minimalne.
>> Poza tym to może być 50Hz czy mniej - słabo słyszalne.
>
> Ale widoczne w widmie. 50 Hz, a właściwie 100 Hz to już magnetowód
> silnika indukcyjnego buczy.
100Hz lepiej słyszalne :-)
A tu jeszcze te 50Hz (o ile tak szybko się kręci, a nie np 25),
generowałaby jakas drobna niesymetria, wiec i składowa malutka.
J.
-
28. Data: 2024-10-07 23:13:11
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
>> Taka ciekawostka językowa. Mam kilka numerów czasopisma lotniczego
>> wydawanego w okresie międzywojennym (Lot Polski), a więc jeszcze w
>> pionierskich czasach. Opisywane samoloty napędzanie są "śrubą" --
>> nazwa "śmigło" wtedy jeszcze nie utarła się na dobre w polszczyźnie.
>>
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Lot_Polski
>
> Śruby były znane ze statków, choc nie wiem, jak się nazywały w różnych
> okresach.
Chyba właśnie tak, ja w każdym razie z inną nazwą się nie spotkałem.
Rozumiem autorów, którzy chcieli uniknąć neologizmów, a widzieli
analogię między napędem statku w wodzie i samolotu w powietrzu.
> Po angielsku "propeller"
"Propeller" ma dobre polskie tłumaczenie: pędnik. Ale to szesze
określenie niż śmigło czy śruba.
> po francusku helice.
To już nawiązanie do kształtu.
> natomiast w wiatrakach były "śmigi". I to jest stare słowo.
Tak, chyba stąd się "śmigło" wzięło.
> juz w numerze 7/1924 widzę "śmigło" na 12 i 13 stronie
[...]
> Albo nie ma o czym pisać, albo istotnie kontrowersje językowe
> powstrzymywały.
Nie, to nie tak, że od razu "kontrowersje". Tęskno mi do tamtych
czasów, kiedy nikt się nie kłócił o jedynie słuszną nazwę jakiegoś
przedmiotu albo czynności. Znam "rzeczywistość językową" innych
narodów, w szczególności słowiańskich -- tam nikt nie dąży, by
wszystko robić (i nazywaźć) pod jeden sztrychulec. To my jesteśmy
wyjątkiem.
> P.S. A temat na dłuższą dyskusję - czym sie różni screw od bolt,
> oraz śruba od wkrętu :-)
Jaka tam znowu dłuższą. Odpowiedź jest prosta: różni się tym,
czym śrubokręt od wkrętaka.
--
Jarek
-
29. Data: 2024-10-08 10:22:50
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 7 Oct 2024 23:13:11 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan J.F napisał:
>>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Lot_Polski
>>
>> juz w numerze 7/1924 widzę "śmigło" na 12 i 13 stronie
> [...]
>> Albo nie ma o czym pisać, albo istotnie kontrowersje językowe
>> powstrzymywały.
>
> Nie, to nie tak, że od razu "kontrowersje".
Po prostu musiałem się troche tych śmigieł naszukać.
Rzadko używali tego słowa.
Domyślam się, że śmigło jest drewniane i ma dwie łopaty, i nie ma się
co nad tym rozwodzić, ale np średnica śmigła w danych technicznych
samolotu chyba byłaby ciekawa?
Wspomnienia, historyjki ... no nie wspomina sie o śmigle, ani o
śrubie.
> Tęskno mi do tamtych
> czasów, kiedy nikt się nie kłócił o jedynie słuszną nazwę jakiegoś
> przedmiotu albo czynności.
No jak nie?
Rower, samochód, o - samolot, żarówka, silnik, prąd elektryczny,
napięcie, słownik poprawnej polszczyzny kolejowej, chemiczną na
szczęście przerobiliśmy wcześniej, drosenklapa ryksztosowała, itd.
> Znam "rzeczywistość językową" innych
> narodów, w szczególności słowiańskich -- tam nikt nie dąży, by
> wszystko robić (i nazywaźć) pod jeden sztrychulec. To my jesteśmy
> wyjątkiem.
Eee - na pewno nie. Może mieli troche lużniejsze podejscie,
ale na pewno sobie dużo znacjonalizowali.
Ale przecież to nie jest tylko kwestia słowiańska - w każdym języku
był ten problem.
>> P.S. A temat na dłuższą dyskusję - czym sie różni screw od bolt,
>> oraz śruba od wkrętu :-)
> Jaka tam znowu dłuższą. Odpowiedź jest prosta: różni się tym,
> czym śrubokręt od wkrętaka.
Odpowiedz że wkręt kręci się wkrętakiem a śrubę śrubokrętem, może bym
i uznał, ale ponoć śrubę kręci się kluczem :-)
Klucz - kolejne spolszczone słowo?
J.
-
30. Data: 2024-10-08 12:41:04
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
> Domyślam się, że śmigło jest drewniane i ma dwie łopaty, i nie
> ma się co nad tym rozwodzić, ale np średnica śmigła w danych
> technicznych samolotu chyba byłaby ciekawa?
Mam też katalog samolotów z tamtego czasu, w nim są dane techniczne.
Ciekawe jest to, że obok normalnie wyglądających samolotów, są tam
również konstrukcje wyglądające jakby je mistrz Leonardo projektował.
Czy to latało w sposób przewidywalny, trudno powiedziewć. Ale na pewno
istniało, są zdjęcia.
>> Tęskno mi do tamtych czasów, kiedy nikt się nie kłócił o jedynie
>> słuszną nazwę jakiegoś przedmiotu albo czynności.
>
> No jak nie?
>
> Rower [...]
Czy jeśli ktoś na rower powie dzisiaj "bicykl" albo "koło", to nie
popartzą na niego dziwnie?
> drosenklapa ryksztosowała, itd.
Jak hebluję deski heblem, to zaraz ktoś się wyrwie, że należy strugać
strugiem.
>> Znam "rzeczywistość językową" innych narodów, w szczególności
>> słowiańskich -- tam nikt nie dąży, by wszystko robić (i nazywaźć)
>> pod jeden sztrychulec. To my jesteśmy wyjątkiem.
>
> Eee - na pewno nie. Może mieli troche lużniejsze podejscie,
Jesteśmy w czołówce sztywności, pod wieloma względami. Kolega właśnie
przechodzi przez horror prostowania literówki w akcie notarialnym,
która już trafiła do ksiąg wieczystych. Ja kiedyś do aktu notarialnego
w innym kraju (słowiańskim) podałem adres odczytany z tabliczki na domu.
Wkrótce się okazało, że od kilku lat ulica ma już inną nazwę. Pobladłem,
bo przewidywałem same kłopoty. Notariusz patrzy na mnie jak na dziwaka
i mówi -- przecież wiadomo o jaką ulicę chodzi, więc po co szukam
problemów, których nie ma.
>>> P.S. A temat na dłuższą dyskusję - czym sie różni screw od bolt,
>>> oraz śruba od wkrętu :-)
>> Jaka tam znowu dłuższą. Odpowiedź jest prosta: różni się tym,
>> czym śrubokręt od wkrętaka.
> Odpowiedz że wkręt kręci się wkrętakiem a śrubę śrubokrętem,
Znajomy psycholog nazwał to zjawisko fachowym terminem: fiksacja
funkcjonalna. Są ludzie, którzy nie mając młotka, nie potrafią wbić
gwoździa. Nie przyjdzie im do głowy użycie innego ciężkiego przedmiotu,
jaki znajdą w skrzynce z narzędziami.
Jarek
--
Trzeba sobie jakoś radzić, powiedział baca zawiązując but dżdżownicą.