-
11. Data: 2009-04-05 17:20:10
Temat: Re: Naświetlarka do płytek PCB
Od: "JR" <j...@w...pl>
Użytkownik "grg12" :
>> Użytkownik "Gusioo" :
>>> Jako, że technologia "żelazkowa" mnie zawiodła postanowiłem przejść na
>>> metodę fotochemiczną, czyli na Positiv 20.
>>
>> współczuję :) wg. mnie jedyna słuszna metoda to termotransfer;
>
> Też wolę tę metodę - a zaczynałem od Positiva (w przypadku samodzielnego
> natryskiwania płytek powinien się nazywać - "przynajmniej jeden
> paproch"). Niestety - słyszałem że nowe laserówki się nie nadają - w celu
> zaoszczędzenia energii używa się teraz fuserów pracujących w niższej
> temperaturze i nowych "niskotemperaturowych" tonerów. Ponoć ciężko je
> przenieść na płytkę. Należy się zaopatrzyć w starą drukarkę i zapas
> tonera :) Powyższe na podstawie postingu na jakimś forum CNC - sam mam
> ML-1210 z regenerowanym tonerem i jak na razie żadnych problemów.
specjalnie do termotransferu kupiłem używaną HP1100 z małym przebiegiem
i standardowym problemem pobierania pojedyńczych kartek :)
to co zauważyłem, to rzeczywiście są różnice w przydatności
regenerowanych tonerów do termotransferu;
metoda -- trafić odpowiedni i używać go już tylko do termotransferu :)
--
pzdr.
JR
-
12. Data: 2009-04-05 18:09:40
Temat: Re: Naświetlarka do płytek PCB
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
Roch Brada pisze:
> On 5 Kwi, 11:20, Mario <m...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Napisz czemu cię zawiodła. Ja przeszedłem z Positiva na żelazko
>> (dosłownie żelazko na nie jakieś laminarki) i jestem zadowolony.
>
> Żelazkiem zaczynałem naukę i szło dobrze -- potem opracowałem własną
> metodę i szło doskonale, płytka Arduino wszła lepiej niż oryginał,
> robiłem opisy na górnej warstwie płytki, zacząłem nawet robić płytki
> dla znajomych.
>
> Zawsze używałem tej samej folii do drukarek laserowych i tej
> laserówki. Żelazko, jeszcze z CCCP, spisywało się dobrze i dalej
> grzeje jak głupie, ale toner nie chce "przyczepić" się do miedzi - po
> ostygniąciu i oderwaniu folii laminat jest czysty.
Zamiast na folii rób na papierze kredowym i rozmaczaj go w wodzie.
--
Pozdrawiam
MD
-
13. Data: 2009-04-05 18:14:06
Temat: Re: Naświetlarka do płytek PCB
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
Roch Brada pisze:
> On 5 Kwi, 12:30, wkwj <w...@g...pl> wrote:
>
>> O matko i córko - ledy, halogeny, 1000 W lampy UV które grzeją
>> jak piec hutniczy...
>
> No właśnie - LEDy dlatego, że halogen żre strasznie dużo prądu, a
> palnika UV nie mam skąd dorwać, a przecież nie zniszczę lampy
> ulicznej.
Możesz kupić lampę żarowo-rtęciową w sklepie elektrycznym.
Możesz też pogadać z elektrykami. W takich lampach pada z reguły żarnik
a palnik rtęciowy jest cały. Wystarczy rozbić lampę i wykorzystać palnik
łącząc go szeregowo z jakąś grzałką o odpowiedniej mocy (np 500W).
--
Pozdrawiam
MD
-
14. Data: 2009-04-05 19:47:03
Temat: Re: Naświetlarka do płytek PCB
Od: "Szumek" <k...@i...pl>
Użytkownik "JR" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:grap85$s1j$1@news.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "grg12" :
>>> Użytkownik "Gusioo" :
>>>> Jako, że technologia "żelazkowa" mnie zawiodła postanowiłem przejść na
>>>> metodę fotochemiczną, czyli na Positiv 20.
>>>
>>> współczuję :) wg. mnie jedyna słuszna metoda to termotransfer;
>>
>> Też wolę tę metodę - a zaczynałem od Positiva (w przypadku samodzielnego
>> natryskiwania płytek powinien się nazywać - "przynajmniej jeden
>> paproch"). Niestety - słyszałem że nowe laserówki się nie nadają - w celu
>> zaoszczędzenia energii używa się teraz fuserów pracujących w niższej
>> temperaturze i nowych "niskotemperaturowych" tonerów. Ponoć ciężko je
>> przenieść na płytkę. Należy się zaopatrzyć w starą drukarkę i zapas
>> tonera :) Powyższe na podstawie postingu na jakimś forum CNC - sam mam
>> ML-1210 z regenerowanym tonerem i jak na razie żadnych problemów.
>
> specjalnie do termotransferu kupiłem używaną HP1100 z małym przebiegiem
> i standardowym problemem pobierania pojedyńczych kartek :)
> to co zauważyłem, to rzeczywiście są różnice w przydatności
> regenerowanych tonerów do termotransferu;
> metoda -- trafić odpowiedni i używać go już tylko do termotransferu :)
>
> --
> pzdr.
> JR
a ja używam 2 metod w zależnośći do jak jest płytka
płytki proste robie termoransferem na hp4 i papierze kredowym
bardziej skomplkowane positivem naswietlarka to zbita rtęciówka
choć tu właśne najbardziej wkurzający proces to natryskiwanie positivu
-
15. Data: 2009-04-05 20:12:57
Temat: Re: Naświetlarka do płytek PCB
Od: grg12 <g...@c...at>
Szumek pisze:
>
> a ja używam 2 metod w zależnośći do jak jest płytka
> płytki proste robie termoransferem na hp4 i papierze kredowym
> bardziej skomplkowane positivem naswietlarka to zbita rtęciówka
> choć tu właśne najbardziej wkurzający proces to natryskiwanie positivu
A mógłbyś zdradzić jakiego papieru/folii używasz do drukowania maski?
Jednym z powodów dla których dałem sobie spokój z positivem były
zniekształcenia spowodowane skurczem folii (drukowałem na laserówce).
Dla płytek jednostronnych albo małych dwustronnych bez znaczenia - dla
dużych (używam darmowego eagle więc "duże" tylko względnie) odchyłki na
brzegach płytki były tak duże że przelotki się nie zgrywały.
Jeśli chodzi o naświetlanie - początkowo naświetlałem halogenem 300W,
potem zrobiłem zacząłem budować naświetlarkę - ale w międzyczasie
nauczyłem się "metody żelazkowej" ("kuchenno-płytowej" w moim przypadku
:) ) i naświetlarka robi teraz za podświetlany stolik do zgrywania "klisz".
Pozdrawiam
GRG
-
16. Data: 2009-04-05 21:25:50
Temat: Re: Naświetlarka do płytek PCB
Od: "Dariusz K. Ładziak" <l...@w...pdi.net>
Użytkownik Mario napisał:
> Możesz kupić lampę żarowo-rtęciową w sklepie elektrycznym.
> Możesz też pogadać z elektrykami. W takich lampach pada z reguły żarnik
> a palnik rtęciowy jest cały. Wystarczy rozbić lampę i wykorzystać palnik
> łącząc go szeregowo z jakąś grzałką o odpowiedniej mocy (np 500W).
Żarówką, mniej problemu z mechaniką...
--
Darek
-
17. Data: 2009-04-05 21:35:02
Temat: Re: Naświetlarka do płytek PCB
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
Dariusz K. Ładziak pisze:
> Użytkownik Mario napisał:
>
>> Możesz kupić lampę żarowo-rtęciową w sklepie elektrycznym.
>> Możesz też pogadać z elektrykami. W takich lampach pada z reguły
>> żarnik a palnik rtęciowy jest cały. Wystarczy rozbić lampę i
>> wykorzystać palnik łącząc go szeregowo z jakąś grzałką o odpowiedniej
>> mocy (np 500W).
>
> Żarówką, mniej problemu z mechaniką...
Zazwyczaj ma się w domu żarówki do 100W. To trochę za mało - kwarcówka
słabo świeci. Ja używałem jakiś mały prmiennik - bodajże 600W.
--
Pozdrawiam
MD
-
18. Data: 2009-04-06 07:46:59
Temat: Re: Naświetlarka do płytek PCB
Od: Gusioo <f...@g...com>
On 5 Kwi, 19:11, Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl> wrote:
> Oczyść laminat drobnym papierem ściernym na mokro na całej powierzchni
> a następnie odtłuść go.
Za każdym razem tak robie, czasem nawet CIFem go myję, a potem
odtłuszczam. Pozostaje, testowo, kupić laminaty w TME.
--
Pozdrawiam,
Gusioo
http://gusioo.blogspot.com
-
19. Data: 2009-04-06 07:48:19
Temat: Re: Naświetlarka do płytek PCB
Od: Gusioo <f...@g...com>
On 5 Kwi, 20:09, Mario <m...@p...onet.pl> wrote:
> Roch Brada pisze:
> Zamiast na folii rób na papierze kredowym i rozmaczaj go w wodzie.
Tak robiłem, ale na folii były lepsze wyniki :) Jednak spróbuję użyć
papieru, może to coś pomoże.
--
Pozdrawiam,
Gusioo
http://gusioo.blogspot.com
-
20. Data: 2009-04-06 18:09:05
Temat: Re: Naświetlarka do płytek PCB
Od: "Dariusz K. Ładziak" <l...@w...pdi.net>
Użytkownik Filip Ozimek napisał:
> Oczyść laminat drobnym papierem ściernym na mokro na całej
> powierzchni a następnie odtłuść go.
Żadnym papierem ściernym!!! Folię na laminacie należy czyścić ścierniwem
o ziarnie luźnym a nie związanym - zatem wszelakie proszki ścierne są w
miarę OK, papiery i inne podobne wynalazki dobre nie są (pozostawiają
wyraźnie uporządkowane rysy).
O ile powierzchnia laminatu jest zmatowiała to należy ją czyścić ziemią
okrzemkową z detergentem - świetny był do tego Javox (dokładnie była to
mieszanina ziemi okrzemkowej i środków myjących), pewnie można podobny
do Javoksu preparat znaleźć. Mycia dokonujemy używając szczotki z
naturalnej szczeciny świńskiej (w warunkach domowych świetnie sprawdzają
się drewniane szczotki do mycia rąk zrobione właśnie ze szczeciny).
Następna ważna rzecz - płytka musi być bardzo dokładnie wypłukana z
resztek środka myjącego który ma na ogół odczyn alkaliczny - dobrze
wręcz lekko ją na koniec zakwasić. Jeśli powierzchnia miedzi zachowa
resztki odczynu alkalicznego to przy suszeniu jest ryzyko powstawania
szarych tlenków miedzi II - a do nich wszelakie emulsje, lakiery czy
tonery trzymać się raczej nie chcą. Miedź z powierzchnią lekko
zakwaszoną utlenia się stabilnie do tlenków miedzi I (na czerwono) i do
tego adhezja jest znacznie lepsza. Ideałem jest zakończenie obróbki
miedzi lekkim podtrawieniem w kwasie azotowym - miedź wychodzi z tego
czysta, odtleniona i spasywowana - nie ma tendencji do natychmiastowego
utleniania się (a po trawieniu w siarkowym czy solnym ciemnieje w oczach
zaraz po wyjęciu z kąpieli...) ale w warunkach domowych jest to raczej
trudne do zorganizowania.
--
Darek