eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNabicie klimy, cena
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 173

  • 101. Data: 2023-07-06 18:45:02
    Temat: Re: Nabicie klimy, cena
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 6.07.2023 o 08:05, Tomasz Gorbaczuk pisze:
    > specjalnie dla Ciebie (bo Janusz to rozsądny człowiek)
    Dziękuję Ci bardzo, nie spodziewałem się takiego komplementu :)

    --
    Janusz


  • 102. Data: 2023-07-07 09:40:25
    Temat: Re: Nabicie klimy, cena
    Od: Grzegorz Tomczyk <g...@N...wp.pl>

    W dniu 1.07.2023 o 07:42, Trybun pisze:
    > Normalna procedura w starych
    > autach że co jakiś czas trzeba robić dolewki.

    Prawie 2 lata temu sprzedałem 21-letniego Daihatsu Sirion, użytkowałem
    go codziennie przez 9 lat i nigdy nie musiałem dobijać klimatyzacji.

    --
    Pozdrawiam
    Grzegorz Tomczyk


  • 103. Data: 2023-07-07 14:04:02
    Temat: Re: Nabicie klimy, cena
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 5 Jul 2023 15:10:24 +0200, Janusz wrote:
    > W dniu 5.07.2023 o 14:34, J.F pisze:
    >>> Oczywiste, ale przez x lat sie nazbiera.
    >> Ja sie raczej zastanawiam jaki to wyciek, ze przez 2 lata sie
    >> poprawia, a przez kolejne 8 działa.
    > Też tego nie rozumiem, jakoś mało prawdopodobne mi się wydaje żeby
    > producent aż tyle dawał naddatku gazu.

    Ale to wcale nie musi byc duzo :-)

    >> 10% na rok to chyba nie.
    >> Z drugiej strony 1% na rok ... i na początku było 2% za duzo?
    >> Precyzyjnie nalane 😄
    > No ale potem co, samo się uszczelnia? przecież to niemożliwe, wątpię
    > żeby producent dawał uszczelniacz.

    Kto wie, moze jakos i uszczelnia.

    Ale mialem na mysli, ze producent wlewa np 10% wiecej, klient po 10
    latach ma ciagle nominalną ilosc i producenta chwali, tylko ze klima
    dobrze działa do 108% czynnika. A jest 110% :-)

    Tylko sam w to nie bardzo wierzę :-)

    J.


  • 104. Data: 2023-07-07 14:14:07
    Temat: Re: Nabicie klimy, cena
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 06 Jul 2023 08:05:50 +0200, Tomasz Gorbaczuk wrote:
    > W dniu .07.2023 o 18:52 J.F <j...@p...onet.pl> pisze:
    >>> Nic się nie uszczelnia, czynnik znika ciągle w większej lub mniejszej
    >>> ilości w zależności od konstrukcji sprężarki i eksploatacji pojazdu.
    >>> Klima działa dalej bo zakres w którym będzie poprawnie chłodzić w
    >>> zależności od ilości czynnika jest szeroki.
    >>> Jak dadzą 70gr więcej przy 700gr całkowitej ilości to mamy 10% więcej
    >>> czynnika w instalacji a ciśnienie na sprężarce dalej jest w granicach
    >>> normy.
    >>> Przy ubytku 1% rocznie mamy 10 lat aż osiągnie ilość nominalną.
    >>
    >> Ale sugerujesz ze przy 70g nadmiaru parownik sie zaladza,
    >> a przy 56g nadmiaru juz nie?
    >
    > Ty to jednak jesteś koleś specjalnej troski, specjalnie dla Ciebie (bo
    > Janusz to rozsądny człowiek) napisałem: "Powyższe liczby są z czapy, mają
    > wytłumaczyć ideę."
    > A Ty mimo wszystko zadajesz pytanie jak powyżej...Co z Tobą jest nie tak?

    Liczby z czapy, ale jakas taka idea ci przyswieca.
    A z tego wychodzą dwa warianty:
    a) pPrzy małym ubytku rocznym, musi byc ta klima strasznie wrazliwa na
    nadmiar czynnika,
    b) przy duzym - jak ma pracowac klima 10 lat bez dobicia?

    >>> Powyższe liczby są z czapy, mają wytłumaczyć ideę.
    >>> Jak mi pierwszy raz zamarzła klima w nowym aucie to pojechałem do ASO i
    >>> tam mi wytłumaczyli, żebym z tym nic nie robił bo samo przejdzie.
    >>> Człowiek mi mówił, że jak odciągali czynnik w nowym aucie to zawsze go
    >>> było więcej niż ilość zalecana przez producenta, tłumaczenie było jak
    >>> powyżej i że nie jestem pierwszy, który zgłasza zamarzanie.
    >>
    >> Z jednej strony - zrozumiałe, ze producent nie chce miec problemów,
    >> i woli dolać więcej, niz jakby sie miała ujawnic jakaś średnia
    >> nieszczelnosc na gwarancji :-)
    >>
    >> Z drugiej ... czy to obecnie nie jest czynnik scisłego zarachowania?
    > Zawsze był

    Zawsze to nie.

    > i co z tego? - dalej "klimiarze" "dobijają klimę" co jest
    > zabronione bez zbadania szczelności.

    Cos mi chodzi po glowie, ze przy niewielkim ubytku mogą dobić, bo
    przyjmuje się, ze ubytku prawie nie ma.
    Czyli trzeba dobijac co roku :-)

    >>> Samo przeszło i później już się nie pojawiło, do czasu aż kupiłem
    >>> kolejne
    >>> nowe i w podobnych warunkach tam też na autostradzie zamarzła klima.
    >>
    >> A jak sie nie pojawiało, to warunki tez bywały podobne?
    >
    > Nigdy się nie pojawiło, a byłem później tym autem tam wiele razy. W lecie
    > w Murcji/Andaluzji możesz stację pogody kalibrować.
    > Trudno w lipcu/sierpniu trafić dzień z deszczem i temp. mniejszą niż 30 st.
    > Z drugim autem ta sam historia, przypadek? - może, ale powtarzalny i nie
    > tylko mi się to przytrafiło.

    Dwa razy to ciagle mało, ale moze cos w tym jest.

    J.


  • 105. Data: 2023-07-07 14:29:53
    Temat: Re: Nabicie klimy, cena
    Od: Trybun <M...@j...cb>

    W dniu 04.07.2023 o 12:25, Tomasz Gorbaczuk pisze:
    > W dniu .07.2023 o 12:16 Trybun <M...@j...cb> pisze:
    >
    >
    >> To Ty mnie usiłujesz pouczać. A ja tylko o faktach - lodówka w domu a
    >> klima w aucie co prawda zasady działania mają podobne jednak to
    >> zupełnie inne urządzenia.
    >
    > Wiesz lepiej to rób po swojemu.
    > Daję Ci rady jak nie dać się nabić w butelkę, rób jak chcesz.
    >
    > PS. Robił Ci jakiś serwis próbę ciśnieniową azotem? - pewnie nie...
    >
    > TG

    Pewnie że nie robił, standardowo robiona próżnia wystarczy aby ocenić
    szczelność instalacji. A dopełnienie raz na kilka lat nie świadczy o jej
    rozszczelnieniu.


  • 106. Data: 2023-07-07 14:30:27
    Temat: Re: Nabicie klimy, cena
    Od: Trybun <M...@j...cb>

    W dniu 04.07.2023 o 12:22, Tomasz Gorbaczuk pisze:
    > W dniu .07.2023 o 12:17 Trybun <M...@j...cb> pisze:
    >
    >
    >>> Najstarsze auto jakie mam teraz ma 11 lat (i ponad 250kkm nalatane)
    >>> od nowości u mnie.
    >>> Klima działa jak nowa.
    >>>
    >>> TG
    >>
    >> Klima nieserwisowana i masz nowego analoga do diagnostyki?
    >
    > Nawet dwa :-)
    > Wiesz lepiej to rób po swojemu.
    >
    > TG

    Wiem że często starasz się pomóc, jednak zarówno pompa ciepła jak o te
    proponowane zabiegi z klimą w aucie to zabawy dla ludzi z grubym
    portfelem i zacięciem prowadzącym do przerostu formy nad treścią.


  • 107. Data: 2023-07-07 14:31:10
    Temat: Re: Nabicie klimy, cena
    Od: Trybun <M...@j...cb>

    W dniu 04.07.2023 o 13:25, J.F pisze:
    > On Tue, 4 Jul 2023 12:17:52 +0200, Trybun wrote:
    >> W dniu 03.07.2023 o 17:42, cef pisze:
    >>> W dniu 2023-07-03 o 14:30, Trybun pisze:
    >>   Głodnych bo tyle lat praktyki a tu kolega grupowy próbuje wstawiać
    >> jakieś farmazony na ten temat.
    >> Ale dobicie po tych 10latach pomogło? Oczywiście nie twierdzę że
    >> zanieczyszczony filtr kabinowy nie może mieć znaczenia przy spadku
    >> wydajności klimy. Ale to już inna para kaloszy
    > Moze byc przyczyną bardzo duzych klopotow.
    > Klima niby nie działa, szyby parują itp ...
    >
    > J.
    >

    Tu sytuacja odwrotna, poza czasami gdy jeździłem nowymi autami nie
    zdarzyło mi się wymieniać filtra kabinowego. A w tych obecnie
    posiadanych te filtry to jakaś gąbka, którą można przedmuchać sprężonym
    powietrzem w własnym zakresie.


  • 108. Data: 2023-07-07 14:33:35
    Temat: Re: Nabicie klimy, cena
    Od: Trybun <M...@j...cb>

    W dniu 04.07.2023 o 13:24, J.F pisze:
    > On Tue, 4 Jul 2023 12:18:34 +0200, Trybun wrote:
    >> W dniu 03.07.2023 o 18:22, J.F pisze:
    >>> On Mon, 3 Jul 2023 14:30:21 +0200, Trybun wrote:
    >>>> W dniu 03.07.2023 o 14:20, Tomasz Gorbaczuk pisze:
    >>>>> W dniu .07.2023 o 13:55 Trybun <M...@j...cb> pisze:
    >>>>>> Każde auto wymaga doładowania co jakiś czas,
    >>>>> Jak pojedziesz na "dobicie" to poproś o próbę szczelności, ale pod
    >>>>> ciśnieniem, azotem.
    >>>>> Ciśnienie 20-30 bar, min 10h.
    >>>>> Na bank Twoje auto tego nie przejdzie. Zapłacisz raz za naprawę
    >>>>> nieszczelności i nie będziesz musiał potem "dobijać".
    >>>>>
    >>>> Próba szczelności jest robiona z automatu. I nie wstawiaj mi tu  mi tu
    >>>> godnych kawałków że latami jeździsz z pełnosprawną klimą bez serwisu.
    >>> Nastoletnie mondeo, klima działała. Ja nie serwisowałem, moze
    >>> poprzedni własciciel.
    >>> No ale przyszedl taki rok, ze przestała działac. Juz na dobre.
    >>>
    >>> Vectra, tez juz 10+ lat ... klima słabo działa.
    >>> A czynnika ciągle sporo, co serwis stwierdza.
    >>> Skończyło się wymianą sprężarki.
    >>>
    >>  Pytanie tylko o to czy w Mondeo po dopełnieniu czynnikiem nie
    >> poczułbyś różnicy..
    > Raczej nie. Az za zimno dmuchała, mgła z nawiewów potrafiła leciec.
    >
    > J.
    >

    Moje spostrzeżenia z zakresu skuteczności/wydajności klimy w używanych
    autach. Najlepsza w Passacie, tu z nawiewów wiało wręcz Arktyką. Niezła
    w Hondzie HRV (stary model), w Mustangach nie rzucała na kolana,
    natomiast w tych obecnych koreańczykach (dość leciwych) klima jest
    zwyczajnie taka sobie. Przykładowo gdyby w Passacie wydajność spadła o
    połowę to wydajność i tak przypuszczalnie byłaby wyższa niż w
    koreańcach. Tak że teraz nie mam alternatywy - dopełniać klimę albo nie
    aby osiągnąć akceptowalną jej wydajność.


  • 109. Data: 2023-07-07 14:34:07
    Temat: Re: Nabicie klimy, cena
    Od: Trybun <M...@j...cb>

    W dniu 07.07.2023 o 09:40, Grzegorz Tomczyk pisze:
    > W dniu 1.07.2023 o 07:42, Trybun pisze:
    >> Normalna procedura w starych autach że co jakiś czas trzeba robić
    >> dolewki.
    >
    > Prawie 2 lata temu sprzedałem 21-letniego Daihatsu Sirion, użytkowałem
    > go codziennie przez 9 lat i nigdy nie musiałem dobijać klimatyzacji.
    >

    Słowa kluczowe - "musiałem", a "nie musiałem".  Na to się składa parę
    czynników.


  • 110. Data: 2023-07-07 14:46:39
    Temat: Re: Nabicie klimy, cena
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 5 Jul 2023 20:59:55 +0200, Janusz wrote:
    > W dniu 5.07.2023 o 19:06, J.F pisze:
    >> On Wed, 5 Jul 2023 16:03:15 +0200, Janusz wrote:
    >>> W dniu 4.07.2023 o 15:02, J.F pisze:
    >>>> Kolejna sprawa - widzę, ze cos kombinują z propanem-butanem.
    >>>> Nie wiem - mozna tak dobić, czy to proszenie sie o klopoty,
    >>> Kłopoty, to w ogóle się nie nadaje do klimatyzacji samochodowej, jajk
    >>> juz to są mieszanki R600 i R290, sprzedają gotowe w puszkach.
    >>
    >>
    >> O cos takiego mi chodzilo - Gazozo
    >> https://allegro.pl/oferta/czynnik-freon-zamiennik-za
    -r134a-polski-producent-12013556473]
    > Tak
    >
    >> albo A/C To Go
    >> https://akli.pl/zestaw-do-napelniania-klimatyzacji-s
    amochodowej-actogo-r-134a-4.html
    > To to samo, pod różnymi nazwami ta mieszanka występuje.
    >
    >> Gdzie przestrzegaja przed propanem i izobutanem, a cos mi sie wydaje,
    >> ze to tez jest p-b
    > Nie.

    No to co to jest?

    >> a p-b dlaczego sie "w ogole nie nadaje do klimy samochodowej"?
    > Bo sam butan się nie nadaje, ma za wysoką temp skraplania i w parowniku
    > zamiast gazu będzie ciecz.

    n-butan wrze w temperaturze -0.5C. To chyba wystarczy?

    isobutan w -12C. to tym bardziej wystarczy.

    Przy czym to jest przy cisnieniu 1 atm.
    W klimie moze panowac inne, mniejsze, wieksze, no chyba, ze jakies
    cisnienia sa w klimie niewskazane.

    > Poza tym skład procentowy jest nieznany więc trudno ustalić ich
    > parametry jako całości, już nie mówiąc że mają inne zaniczyszczenia jak
    > piasek czy olej no i nawaniacz. Gazy do klimatyzacji muszą być czyste.

    No to trzeba przygotowac mieszanke czystą, o znanym skladzie.

    > Poza tym gazy nie powinny się nadmiernie rozwarstwiać, czyli one muszą
    > razem współgrać że to tak nazwę, a w mieszance p-b butan 'gra' w
    > zupełnie innej lidze.

    Hm. samochodom na LPG jakos nie przeszkadza.
    I jedyne "rozwarstwianie" to mogłoby byc przy parowaniu, ale nie wiem
    czy w samochodowej klimie to problem - tam jakas niewielka ilosc
    cieczy jest wpuszczana i cała paruje.
    Poza tym są jeszcze azeotropy.

    I są one na liscie czynników chlodniczych, czyli chyba ktos stosuje.
    W samochodzie problemem jest palnosc, no i być moze parametry
    klimatyzacji na R-134a, gdybyśmy chcieli użyc jako zastępnika czy do
    dobicia.

    https://www.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja/napeln
    ianie-klimatyzacji-propanem-butanem-lpg-chlodzi-jest
    -tanie-ale-czy-warto/3qheq6s
    https://motofocus.pl/producenci-czesci-i-dystrybutor
    zy/61600/dlaczego-propan-butan-lpg-nie-nadaje-sie-do
    -nabijania-klimatyzacji
    https://nabijanie-klimatyzacji.pl/napelnianie-klimy-
    gazami-propan-butan/

    Można, nie można? Kto nie sprawdzi, ten sie nie dowie :-)

    >> Zagrozenie pożarowe, czy cos innego nie pasuje?
    > Tego gazu jest niewiele i szybko się ulatnia.

    Gorzej, jak po wypadku te pół litra sie zapali.
    Szczególnie, jak najpierw troche odparuje ..

    >>> To nie o palność chodziło tylko o to że w razie pożaru i rozszczelnienia
    >>> klimy
    >>> spalający się 1234-syf tworzy chmurę fluoro-chlorową która jest gorsza
    >>> od gazu bojowego. Kilka oddechów i nie masz płuc, dlatego nazywam go
    >>> 1234-syf.
    >>
    >> A R-134 jest lepszy, bo sie nie pali, czy bo nie zawiera chloru?
    >> Fluor zawiera, a to swinstwo jednak jest :-)
    > Dlatego go zakazują w nowych autach, stąd ten cyrk a i do starych tylko
    > gazownik je kupi, a te zamienniki są bez restrykcji, każdy może kupić.

    Zakazują, bo ma wysoki wspołczynnnik ocieplania.

    Ale skład bardzo podobny, wiec podejrzewam, ze syfienie podobne przy
    spaleniu. Wegiel, wodór i fluor - chloru nie ma.
    Tylko ze R-134a uznawany jest za niepalny.

    W samochodzie moze nie być wystarczające - palic sie bedzie co innego,
    a klima bedzie popuszczac.

    J.

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: