eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Moje coroczne molestowanie elektronikow
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 143

  • 31. Data: 2019-01-02 09:24:01
    Temat: Re: Moje coroczne molestowanie elektronikow
    Od: Tornad <w...@a...com>

    W dniu środa, 2 stycznia 2019 08:58:47 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
    > Pan Robert Wańkowski napisał:
    >
    > >>> Nie może, dzidzia tornad czuje się Zweisteinem i zamierza udowodnić
    > >>> światu, ze teoria względności to bzdura. Cos jak ci kolesie co
    > >>> _wiedzą_, ze Ziemia jest plaska a Australijczycy to wynajęci aktorzy.
    > >>
    > >> Niech udowadnia. Jak ma na to budżet i chce zapłacić komuś za zrobienie
    > >> urządzenia, to co w tym złego? To jego wola i jego pieniądze.
    > >
    > > Tornad od kilku lat chyba szuka kogoś, kto zbuduje to urządzenie, zawsze
    > > deklarował kwotę, którą na to ma. Czyżby tak trudny temat, że nikt się
    > > nie podjął?
    >
    > Ale w SIWZ jest warunek, że laser powinien emitować specjalnego rodzaju
    > światło, które porusza się z prędkością bezwzględną, niezależną od układu
    > odniesienia. Może się zatem okazać, że preliminowana kwota nie zostanie
    > uruchomiona gdy przy odbiorze zamówienia wyjdzie, iż wykonawca nie sprostał
    > zadaniu.

    > Jarek

    Nic podobnego. Ja nie stawiam zadnych warunkow. Interesuje mnie jedynie aby
    taki zegar po prostu chodzil. Jak moje pomiary nie wykaza zadnych zaleznosci
    to również będzie to sukces. Przerobie go na zegar scienny, który powiesze
    sobie w salonie. Bede miał wykres zaleznosci czestotliwosci jego chodu od czasu
    lokalnego dzięki czemu będę mogl obliczyć która jest godzina. Mam nadzieje, ze
    taki zegar nie będzie ustepowal dokladnosci wskazan zegara atomowrgo a będzie od
    niego znacznie tanszy.

    Pozdr
    Tornad


  • 32. Data: 2019-01-02 10:36:54
    Temat: Re: Moje coroczne molestowanie elektronikow
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    w...@a...com wrote:

    > Japonczycy, chyba z początkiem pazdziernika ub roku, zainstalowali na
    > tokijskim "Podniebnym Drzewku" ktore ma gdzies około 600 m wysokości, dwa
    > najnowocześniejsze zegary tzw. kratowe, przy których wszystkie atomowe, cezowe,
    > rubidowe i inne, wysiadają.

    Co to jest zegar kratowy? Wpisanie w Google tego określenia w cudzysłowie
    pokazuje jedynie Twojego posta z pl.sci.fizyka (+ jedno SEO).

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 33. Data: 2019-01-02 10:40:04
    Temat: Re: Moje coroczne molestowanie elektronikow
    Od: Zbych <a...@o...pl>

    W dniu 02.01.2019 o 09:03, w...@a...com pisze:

    > Japonczycy, chyba z początkiem pazdziernika ub roku, zainstalowali na
    > tokijskim "Podniebnym Drzewku" ktore ma gdzies około 600 m wysokości, dwa
    > najnowocześniejsze zegary tzw. kratowe, przy których wszystkie atomowe, cezowe,
    > rubidowe i inne, wysiadają. Wg predykcji zegar umieszczony na platformie
    > widokowej na wysokości około 470 m ma chodzic szybciej od identycznego zegara
    > umieszczonego na pierwszym piętrze tego masztu. Zapowiadali, ze doświadczenie
    > potrwa dwa miesiąca i zaraz jego wyniki opublikują i te najgienialniejsza
    > teorie wzglednosci potwierdza.
    > I co? Uplynalo już grubo ponad dwa miesiące i cisza. Zadnych wynikow tych
    > przełomowych pomiarow, jak nie było tak nima.
    >
    > Może ktoś cos na ten temat wie? Bo moje prymitywne badania mogą okazac się
    > niepotrzebne.

    W 2014 dwa satelity galileo (5 i 6) zaliczyły jakąś awarię i zamiast na
    orbicie kołowej znalazły się na orbicie eliptycznej - zmiana odległości
    od Ziemi wynosiła 8500km . To chyba lepsze do pomiarów dylatacji czasu
    niż nędzne 470m?

    Poproś autorów badań o surowe dane, może się podzielą:
    https://arxiv.org/pdf/1508.06159.pdf


  • 34. Data: 2019-01-02 10:56:17
    Temat: Re: Moje coroczne molestowanie elektronikow
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    w...@a...com pisze:

    > Może ktoś cos na ten temat wie? Bo moje prymitywne badania mogą okazac
    > się niepotrzebne.
    > Wtedy moje 4500 zl, przeznacze na zakup tony ryzu, ktory wysle gdzies
    > do Afryki dla glodujacego ludu pracującego miast i wsi.

    Z moich prymitywnych badań wynika, że tona ryżu na giełdach towarowych
    oscyluje wokół 400 USD, czyli jakieś 1500 zł. Tu by było trzykrotnie
    przepłacone.

    --
    Jarek


  • 35. Data: 2019-01-02 10:58:42
    Temat: Re: Moje coroczne molestowanie elektronikow
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Tornad pisze:

    > Mam nadzieje, ze taki zegar nie będzie ustepowal dokladnosci
    > wskazan zegara atomowrgo a będzie od niego znacznie tanszy.

    Ta nadzieja czym jest powodowana?

    --
    Jarek


  • 36. Data: 2019-01-02 12:46:02
    Temat: Re: Moje coroczne molestowanie elektronikow
    Od: Tornad <w...@a...com>

    W dniu środa, 2 stycznia 2019 10:56:18 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
    > w...@a...com pisze:
    >
    > > Może ktoś cos na ten temat wie? Bo moje prymitywne badania mogą okazac
    > > się niepotrzebne.
    > > Wtedy moje 4500 zl, przeznacze na zakup tony ryzu, ktory wysle gdzies
    > > do Afryki dla glodujacego ludu pracującego miast i wsi.
    >
    > Z moich prymitywnych badań wynika, że tona ryżu na giełdach towarowych
    > oscyluje wokół 400 USD, czyli jakieś 1500 zł. Tu by było trzykrotnie
    > przepłacone.
    >
    > --
    > Jarek

    Rzeczywiscie Twoje badania sa niepelne i zapewene bledne. Ja od lat usiluje
    wprowadzić na stan wiedzy moje odkryte kilka lat temu prawo. Prawo to w
    skrocie brzmi: W kazdym zjawisku fizycznym biora udział wszystkie zjawiska
    i prawa fizyki, w tym te dotychczas nieznane, a które w danych warunkach
    zajść mogą.
    W Twoim rozumowaniu prawo to nie zostało uwzględnione. A ono działa.
    Nie uwzgledniles kosztów transportu, kontroli, pozwolen i całej rosnącej
    biurokracji. Oraz konieczności oplacenia się lokalnym kacykom, którzy lwia
    czesc tego ryzu zagarna dla siebie. O ile w ogole dla potrzebujacych
    głodnych matek ze swymi murzynkami Bambo, jeszcze cos jeszcze zostanie.

    Przy okazji mogę się pochwalić, ze udało mi się wyprowadzić calkiem nowy,
    dotychczas nieznany wzor matematyczny na wspolczynnik zwalniania tempa chodu
    mojego zegara świetlnego. Wg mojego calkiem swiezego zwidu, opublikowanego w
    Applied Physics Research, w wydaniu grudniowym z 2017 r. Wspolczynnik ten
    bedzie zalezal nie tylko od predkosci v wozenia tego zegara, lecz jeszcze od
    jego orientacji. Zegar wieziony poprzecznie będzie zwalnial razy K a wieziony
    wzdluznie będzie zwalnia; razy K^2. Slownie K do kwadratu. Jego wartość
    liczbowa jest rowna K = 1 / sin arc cos(v/c). Wartosc ta jest tozsama ze
    znanym wzorem na gamme wyprowadzonym przez Lorentza, od ktorego zerznal go
    pan Einstein i jako swój opublikowal w swej pracce z 1905 roku.

    Glownym moim celem jest doswiadczalne potwierdzenie tego mojego odkrycia. Mogloby
    się to wydac smieszne gdyby nie było prawdziwe.

    Pozdr
    Tornad


  • 37. Data: 2019-01-02 13:19:30
    Temat: Re: Moje coroczne molestowanie elektronikow
    Od: Tornad <w...@a...com>

    W dniu środa, 2 stycznia 2019 10:58:43 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
    > Tornad pisze:
    >
    > > Mam nadzieje, ze taki zegar nie będzie ustepowal dokladnosci
    > > wskazan zegara atomowego a będzie od niego znacznie tanszy.
    >
    > Ta nadzieja czym jest powodowana?
    >
    > Jarek

    Problem ten w miare przeanalizowałem. Dla mnie worem prawdziwego naukowca, był
    "niejaki" pan Maxwell, którego uwazam za geniusza swoich czasów. To pan Maxwell
    w polowie XIX wieku przewidzial istnienie fal EM, o których nikt nie miał
    zielonego pojęcia. I on przewidzial predkosc propagacji tych fal, w tym
    swietlnych jako taka sama dla każdego osrodka w tym próżni. Wartosc ta jest
    zdeterminowana parametrami mi i epsilon danego osrodka. I do tej stalosci
    predkosci swiatla nie potrzebne sa żadne postulaty, czy inne dekrety.

    I dla mnie ona taka zostanie. Zatem moja "nadzieja" opiera się na stalosci
    predkosci swiatla w prozni. I stalosci tempa uplywu czasu jako zjawiska
    niezależnego. Te wszystkie czasoprzestrzenie i wykurwienia, uważam za urojone
    sobie w chorej wyobraźni zwidy ludzi niedorozwiniętych umysłowo.
    Po dwu lampkach szampana na Nowy rok, swoiscie mnie olsnilo i od tego czasu czytajac
    cokolwiek o wzglednosci będę się zegnl nabożnie i powtarzal;
    Niechaj będzie, ale nie pochwalony, tylko obalony. Na wieki wiekow amen:)

    Pozdr
    Tornad


  • 38. Data: 2019-01-02 14:51:39
    Temat: Re: Moje coroczne molestowanie elektronikow
    Od: goralka <g...@g...com>

    Dnia Mon, 31 Dec 2018 02:49:28 -0800 (PST), Tornad napisał(a):

    [...]
    > Zapodalem orientacyjny czas lotu promienia świetlnego do lusterka i z powrotem
    > na te 10-15 ns. W tym czasie układ generatora pojed. impulsow (GPI) powinien
    > się zresetować aby po tym czasie był gotowy do przyjęcia impulsu wyzwalającego
    > i wygenerować impuls następny.
    [...]

    Jak się "lufa grzała" to się wzięło i się dało sześć na obwodzie.
    No i należy pamiętać co by nie mieszać "czasów z torów optycznych"
    z "czasami z torów krzemowych".


  • 39. Data: 2019-01-02 14:57:00
    Temat: Re: Moje coroczne molestowanie elektronikow
    Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>

    W dniu 02.01.2019 o 12:46, Tornad pisze:
    [...]
    > Przy okazji mogę się pochwalić, ze udało mi się wyprowadzić calkiem nowy,
    > dotychczas nieznany wzor matematyczny na wspolczynnik zwalniania tempa chodu
    > mojego zegara świetlnego. Wg mojego calkiem swiezego zwidu, opublikowanego w
    > Applied Physics Research, w wydaniu grudniowym z 2017 r. Wspolczynnik ten
    > bedzie zalezal nie tylko od predkosci v wozenia tego zegara, lecz jeszcze od
    > jego orientacji. Zegar wieziony poprzecznie będzie zwalnial razy K a wieziony
    > wzdluznie będzie zwalnia; razy K^2. Slownie K do kwadratu. Jego wartość
    > liczbowa jest rowna K = 1 / sin arc cos(v/c). Wartosc ta jest tozsama ze
    > znanym wzorem na gamme wyprowadzonym przez Lorentza, od ktorego zerznal go
    > pan Einstein i jako swój opublikowal w swej pracce z 1905 roku.

    Pan Einstein doszedł do tego wzoru na całkowicie różnej drodze, niż pan
    Lorentz, trudno więc mówić, że "zerżnął".
    Tak nawiasem, w swojej "pracce" próbował uratować równania Maxwella,
    które w przypadku obiektu posiadającego niezerowy ładunek dawały inne
    rozwiązania z punktu widzenia nieruchomego obserwatora i z punktu
    widzenia poruszającego się obiektu.

    P.P.


  • 40. Data: 2019-01-02 15:40:10
    Temat: Re: Moje coroczne molestowanie elektronikow
    Od: s...@g...com

    W dniu sobota, 29 grudnia 2018 18:55:03 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
    > Jako zleceniodawca zaproponuj cene jaka jestes sklonny zaplacic. Nikt sie nie
    zglosi podniesiesz. Zglosi sie wielu zrobisz licytacje.

    Nic nie jest w stanie zapłacić. Parę lat temu też tutaj zawracał mandolinę w podobnym
    temacie, lecz chodziło o ultradźwięki. Podjąłem się tematu, lecz zakończył się tym,
    że facet nie ma kilkudziesięciu dolców. To troll, pomyleniec lub jedno i drugie.
    Popatrz tylko co wyprawia na pl.sci.fizyka

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: