On Fri, 30 Oct 2009 20:52:09 +0100, BartekK <s...@N...org>
wrote:

>Np możliwość zainstalowania w szafach rack? (gdzie łatwiej wszystko
>zorganizować/wymieniać/podłączyć/rozprowadzić/chłod
zić grupowo itp).
>Wiele rzeczy "do szafy rack" jest droższe, bo jest do szafy rack, i
>jedyną ich zaletą jest to, że jest do szafy rack. Dlatego że nikt
>profesjonalny nie postawi w serwerowni regału z ikeii i powie adminowi
>"a tu se serwery jakoś poustawiaj, kable pociągnij bokiem, a na szafie
>switche będą leżały"

Mało widziałeś. Jedna z warszawskich firm reklamowych (dośc duża,
prowadzi call-center na kilkuset operatorów telefonicznych) kilka lat
temu zaordynowała że sprzęt sieciowy (kilkanaście serwerów, UPS-y,
osprzęt) obsługujący całą firmę i dość duży serwis netowy ma stać w
zwykłym pokoju na drewnianym regle wykonanym przez spółkę "Pan Miecio
& Szwagier" Co Ltd Sp. z O.O. GmbH ;-) Jako uzupełnienie sprzętu admin
dostał stołek barowy z oparciem bo monitor, klawiatura, mysz i KVM
wypadł tak z 1.40m nad ziemią. Naczelną zasadą było że ma być tanio u
jeszcze raz tanio a za 3 lata firmę się sprzeda. Tanio nie dotyczyło
głównej księgowej którą zainstalowano w pomieszczeniu przewidzianym na
serwerownię bo tam była klimatyzacja a ona lubiła komfort. Marudziła
tylko że jej przeszkadza szafa że switchami i centralą telefoniczną i
żeby coś z tym zrobić więc zasłonięto to malowiczą kotarą bo około 2
tysięcy podłączeń kablowych (sieć i telefony) nie dało rady w prosty
(i tani) sposób przenieść o kilkanaście metrów. Na szczęście ja już
tam nie pracowałem od pewnego czasu a kumpel któremu zlecono taką
przebudowę szybko się tez stamtąd wymuksował. ;-)

A reagłaty z IKEA z drucianymi i plastikowymi koszami-szufladami
całkiem fajnie sprawują się w jednej z serwerowni jako miejsce na
narzędzia, kabl,e części i inne duperelki obok szaf 24U.

Zdrówko

do góry

Maciek "Babcia" Dobosz pisze:
> A reagłaty z IKEA z drucianymi i plastikowymi koszami-szufladami
> całkiem fajnie sprawują się w jednej z serwerowni jako miejsce na
> narzędzia, kabl,e części i inne duperelki obok szaf 24U.
A to normalka, ja stosuję plastikowe składane kosze z castoramy (w
kazdym markecie dostępne ~10zł, w castoramie po 6.49), które mają na
szerokość ~44cm (w środku) i idealnie w to wchodzą elementy 19"
(pionowo, jeden obok drugiego, tak że z góry widać ich fronty).

Ale co innego składowanie osprzętu typu skrzynka patchkordów na zapas, a
co innego działająca infrastruktura. Jeśli ktoś ma w "własnej"
serwerowni taki syf, to wolę nie widzieć jego konfiguracji softowej (a
tymbardziej współpracować z kimś takim). Porządek w drutach można zrobić
nawet za 5zł, skrzynka "rackopodobna" może być nawet z OSB zrobiona w
30minut, a wiązki kabli można "ucywizować" paskami (3zł za 100szt), byle
miało to sens funkcjonalny, a nie jedyny zamysł "ma być tanio".


--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

On Mon, 02 Nov 2009 18:30:05 +0100, BartekK <s...@N...org>
wrote:

>Ale co innego składowanie osprzętu typu skrzynka patchkordów na zapas, a
>co innego działająca infrastruktura. Jeśli ktoś ma w "własnej"
>serwerowni taki syf, to wolę nie widzieć jego konfiguracji softowej (a
>tymbardziej współpracować z kimś takim). Porządek w drutach można zrobić
>nawet za 5zł, skrzynka "rackopodobna" może być nawet z OSB zrobiona w
>30minut, a wiązki kabli można "ucywizować" paskami (3zł za 100szt), byle
>miało to sens funkcjonalny, a nie jedyny zamysł "ma być tanio".

Nie zawsze sie da zrobić porządek do końca. Jak robisz wszytko od
podstaw to zaplanujesz z głową. Ale jak coś przerabiasz to bywa różnie
- zwłaszcza jeśli Twoej pomysły nei zyskuja akceptacji szefów od kasy.
Mam jedną serwerownię gdzie kable wychodzą na wszystkie strony jak
skrzynce telefonicznej w Bejrucie. Wygląda okropnie ale tak być musi.
Problem w tym że wcześniej była mała szafka na ścianie. Szafka okazała
się za mała na powiekszający się sprzęt a do tego ścianę kuto pod nowe
zasilanie i nei mozna bło w starym miejscu postawić czegoś innego.
Efekt jest taki że nowa szafa stoi jakies pół metra od miejsca gdzie
była poprzednia a na wymianę kabli które do niej dochodziły nie było
kasy. Więc dookoła jest urocza pajęczynka kabli wyjętych częściowo z
rynienek bo "ucywilizować" się na razie nie da za bardzo. A i tak 2
patchpanele są nietypowo z tyłu szafy.

A i tak największy bałagan w szafach to widziałem chyba w szafach w
serwerowni NASK-u na Kabatach w Warszawie. Moje serwery są w szynach,
mają poopisywane i poupinan kable. Ale to ja sam zrobiłem. Natomiast
inne firmy które majątam sprzęt podchodzą baaaaardzo różnie. Zwykle
kalbe zwisają sobie malowiczo splątane bez jakiegokolwiek porządku a w
szafie gdzie mam swoje maszyny na dole leżą 2 serwery które mają
przekładki dystansowe (żeby nie leżały na sobie) z kawałków
styropianiu z jakiejśc kształtki. I tak z rok co najmniej juz sobie
leżą. ;-)

Zdrówko

do góry

On Sat, 31 Oct 2009 00:23:41 +0100, geyb <g...@g...pl> wrote:

>- niektóre mają RS232 na froncie

Często także USB, złącze karty video i gniazdo kalwiatury. Myszki
rzadziej za to prawie zawsze kontrolki wbudowanuych kart sieciowych.

Zdrówko

do góry

On 3 Lis, 10:44, "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>
wrote:
> On Mon, 02 Nov 2009 18:30:05 +0100, BartekK <s...@N...org>
> wrote:
>
> >Ale co innego składowanie osprzętu typu skrzynka patchkordów na zapas, a
> >co innego działająca infrastruktura. Jeśli ktoś ma w "własnej"
> >serwerowni taki syf, to wolę nie widzieć jego konfiguracji softowej (a
> >tymbardziej współpracować z kimś takim). Porządek w drutach można zrobić
> >nawet za 5zł, skrzynka "rackopodobna" może być nawet z OSB zrobiona w
> >30minut, a wiązki kabli można "ucywizować" paskami (3zł za 100szt), byle
> >miało to sens funkcjonalny, a nie jedyny zamysł "ma być tanio".
>
> Nie zawsze sie da zrobić porządek do końca. Jak robisz wszytko od
> podstaw to zaplanujesz z głową. Ale jak coś przerabiasz to bywa różnie
> - zwłaszcza jeśli Twoej pomysły nei zyskuja akceptacji szefów od kasy.
> Mam jedną serwerownię gdzie kable wychodzą na wszystkie strony jak
> skrzynce telefonicznej w Bejrucie. Wygląda okropnie ale tak być musi.
> Problem w tym że wcześniej była mała szafka na ścianie. Szafka okazała
> się za mała na powiekszający się sprzęt a do tego ścianę kuto pod nowe
> zasilanie i nei mozna bło w starym miejscu postawić czegoś innego.
> Efekt jest taki że nowa szafa stoi jakies pół metra od miejsca gdzie
> była poprzednia a na wymianę kabli które do niej dochodziły nie było
> kasy. Więc dookoła jest urocza pajęczynka kabli wyjętych częściowo z
> rynienek bo "ucywilizować" się na razie nie da za bardzo. A i tak 2
> patchpanele są nietypowo z tyłu szafy.
>
> A i tak największy bałagan w szafach to widziałem chyba w szafach w
> serwerowni NASK-u na Kabatach w Warszawie. Moje serwery są w szynach,
> mają poopisywane i poupinan kable. Ale to ja sam zrobiłem. Natomiast
> inne firmy które majątam sprzęt podchodzą baaaaardzo różnie. Zwykle
> kalbe zwisają sobie malowiczo splątane bez jakiegokolwiek porządku a w
> szafie gdzie mam swoje maszyny na dole leżą 2 serwery które mają
> przekładki dystansowe (żeby nie leżały na sobie) z kawałków
> styropianiu z jakiejśc kształtki. I tak z rok co najmniej juz sobie
> leżą. ;-)
>
> Zdrówko

Poważna instytucja finansowa, zarządzają milionami zł dziennie,
serwerownia jak marzenie. sprzęt z wysokiej półki, tak wielka
plątanina kabli, ze przez 30 minut nie mogłem się zorientować gdzie
jest podłączenie złącza zapasowego, później dopiero były porządki ale
ktoś tak porządkował iż usunął modem zapasowy, fizycznie wyrwał go ze
ściany i porzucił w śmietniku, To czy firma dba o porządek w
serwerowni w dużej mierze zależy tylko od ludzi, którzy tam pracują
lub zarządzają.

do góry