-
111. Data: 2010-04-05 22:35:42
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: to <t...@a...xyz>
Przemek V wrote:
> Tylko, ?e ta stara i niezbyt nowoczesna konstrukcja brzmi jak miód
> malina w porównaniu do tego nowoczesnego klekota. Fakt, ?e w historii
> motoryzacji zapisze sie jako jednorazowy dziwol?g ale bardzo sympatyczny
> dziwol?g.
Zgadzam się, że to bardzo dobry silnik. Wyobraź sobie odwrotne
porównanie: diesel z lat 90-tych z Volvo vs. jakiś nowy silnik benzynowy
BMW.
--
cokolwiek
-
112. Data: 2010-04-05 22:39:58
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: to <t...@a...xyz>
Robert Rędziak wrote:
> Byle nie po buraku z fistaszkiem zamiast mózgu. Ale E39 mi się nie
> podoba, E34 ładniejsza. W tamtej budzie nawet pięć-cztery-zero. Albo
> Alpina B8 w E36 coupe tylko że przeróbka jest kosmicznie droga.
E34 to było kiedyś jedno z moich ulubionych aut, ale teraz wygląda już
jednak nieco biednie. Niby klasa średnia, niemal średnia wyższa, a jak
stanie obok sida czy innego emerytwagena to wygląda dziwnie mało.
Tak czy inaczej E34 M5 też bym nie pogardził... może sobie kiedyś takie
sprawie, ale taka zabawka nadaje się nawet nie jako drugie, ale trzecie
czy czwarte auto, więc trochę to jeszcze potrwa.
--
cokolwiek
-
113. Data: 2010-04-05 22:43:57
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: DoQ <p...@g...com>
PepedB pisze:
> prędzej potrzebna jest redukcja. W benzynowej V6, czy R6 nie ma takich
> atrakcji- wszystko przebiega w ciszy i spokoju, jak na załączonym
> obrazku...
:)) Gladko i przyjemnie nie?
Ale sa tez granice pojemnosci. IMHO optymalnie wychodzi min 500cm3 na
cylinder. Czyli 6 garow to min. 3.0, V8 = 4.0, a V12 dobrze zeby mialo
6.0 :) Takie 2.0V6/R6 to pomylka jest...
Pozdrawiam
Pawel
-
114. Data: 2010-04-05 22:53:40
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
Robert Rędziak pisze:
> On Mon, 05 Apr 2010 21:43:42 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
> <e...@3...lp> wrote:
>
>> Widząc co się dzieje z tym całym zasranym downsizingiem, to pewnie
>> będzie Pięć-Jeden-Dwa-i-bt. I do tego słabsze od Pięć-Trzy-Zero-De nie
>> będzie. ;)
>
> Bez przesady. Brawurische wsadzi 1.6T, ale nazwie go co najmniej
> pięć-dwa-zero. Zresztą pięć-trzy-pięć to tak naprawdę 3.0,
> pięć-pięć-zero to 4.4, a pięć-dwa-trzy lub pięć-dwa-osiem to też
> 3.0, tylko takie słabawe :)
> PS. ja też mam 2.5 jako dwa-trzy :)
Ciapek, Ty mnie tego nie tłumacz bo ja to wiem. Miałem na myśli to, że
pod maską będzie 650ccm TripleTurbo. ;)
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
-
115. Data: 2010-04-05 22:55:40
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
Przemek V pisze:
> Użytkownik "Robert Rędziak" <r...@g...wkurw.org> napisał w wiadomości
> news:slrnhrkfmp.of2.rekin@drapak.wkurw.org...
>> On Mon, 5 Apr 2010 21:45:37 +0200, Przemek V
>> <m...@p...onet.naszaojczyzna> wrote:
>>
>>>> Pięć-pięć-zero-i? :)
>>> Pięć-bardzobardzomało-i ;)
>> Aaaale chociaż pięć-dwa-osiem? ;)
>
> Downsizing, downsizing ;)
>
>
Czyli jednak się nie pomyliłem. A czy flinstonki dostaniesz w gratisie? ;)
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
-
116. Data: 2010-04-05 23:05:01
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
DoQ pisze:
> PepedB pisze:
>
>> prędzej potrzebna jest redukcja. W benzynowej V6, czy R6 nie ma takich
>> atrakcji- wszystko przebiega w ciszy i spokoju, jak na załączonym
>> obrazku...
>
> :)) Gladko i przyjemnie nie?
> Ale sa tez granice pojemnosci. IMHO optymalnie wychodzi min 500cm3 na
> cylinder. Czyli 6 garow to min. 3.0, V8 = 4.0, a V12 dobrze zeby mialo
> 6.0 :) Takie 2.0V6/R6 to pomylka jest...
>
Nie przesadzaj. W mądrym tekście czytałem, że optimum dla samochodowego
silnika to pojemność cylindra w zakresie 300-500ccm.
I nie ukrywam, że znam bawarskie 2.0 R6. I wolałbym je od też
2-litrowego ale R4. Jedyne co ma na minus to spalanie. Ono musi być większe.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
-
118. Data: 2010-04-05 23:11:55
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 05.04.2010 Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał/a:
>
> Wystarczy obejrzeć sobie wykres z hamowni uzyskany np. przy wciśnięciu
> gazu do połowy. Maksimum mocy wypadnie przy około dwa razy niższych
> obrotach niż przy gazie do dechy i kręcenie go powyżej tych obrotów jest
> już w takim wypadku bez sensu. Zresztą właśnie dlatego ASB zmieni wtedy
> szybciej bieg.
Obawiam się że zrozumienie różnicy pomiędzy wrażeniem że "wciska w
fotel" a realnym mierzalnym, maksymalnym możliwym przyśpieszeniem,
przekracza możliwości "przeciętnego kierowcy". Standardem jest że jeśli
fakty przeczą wrażeniom, to tym gorzej dla faktów.
To się oczywiście da łatwo zrozumieć po zrobieniu kilku kółek kiedy
mierzą czas, najlepiej czymś naprawdę szybkim. Szkoda tylko że jest to
zabawa tak trudno dostępna. A wykresy z hamowni mimo że prawdziwe mało
kogo przekonują. Zwłaszcza że łatwiej jest powiedzieć że "a mój to ma
6, 8, 10 do setki" niż się realnie to tego zbliżyć.
--
kakmaratgmaildotcom
-
117. Data: 2010-04-05 23:11:55
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: DoQ <p...@g...com>
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
> Nie przesadzaj. W mądrym tekście czytałem, że optimum dla samochodowego
> silnika to pojemność cylindra w zakresie 300-500ccm.
> I nie ukrywam, że znam bawarskie 2.0 R6. I wolałbym je od też
> 2-litrowego ale R4. Jedyne co ma na minus to spalanie. Ono musi być
> większe.
Akurat jezdzilem bawarskim 2.0R6 w E34 i to byla mega pomylka.
Pozdrawiam
Pawel
-
119. Data: 2010-04-05 23:22:43
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
DoQ pisze:
> Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>
>> Nie przesadzaj. W mądrym tekście czytałem, że optimum dla
>> samochodowego silnika to pojemność cylindra w zakresie 300-500ccm.
>> I nie ukrywam, że znam bawarskie 2.0 R6. I wolałbym je od też
>> 2-litrowego ale R4. Jedyne co ma na minus to spalanie. Ono musi być
>> większe.
>
> Akurat jezdzilem bawarskim 2.0R6 w E34 i to byla mega pomylka.
Którym? 12V czy 24?
Bo ja jeździłem tym drugim i stwierdzam na tej podstawie, że było
naprawdę OK. Bez szału, ale do normalnej jazdy - OK.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
-
120. Data: 2010-04-05 23:27:23
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-04-05, DoQ <p...@g...com> wrote:
>> No to nie 1000 a 1500. Większość się zbierać nie będzie.
>
> Większość może nie, ale jest dużo takich co bez wysiłku pojedzie.
> Dlatego nie lubie generalizowania i tekstów "panie, benzyne to trza
> krecic nie to co diesla".
Przeciętną benzyna ma sensowną sprawność przy wyższych obrotach niż
przeciętny diesel. A jak masz zamiar wyciągać jakieś rzadziej spotykane
czy wręcz nietypowe silniki benzynowe to ja zawsze mogę wyciągnać diesla
o obrotach roboczych 90obr/min i graj dalej ;-P
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski