eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 75

  • 61. Data: 2011-01-12 02:12:16
    Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 11 Jan 2011 21:14:35 +0100, Cavallino wrote:
    >>>Przez godzinę dojechałem na Tegel spod Frankfurtu, właśnie koło 15.
    >>>Mówisz że 4 razy krótszy dystans jest niemożliwy do zrobienia?
    >>
    >> ale wiesz - twoja autostrada o 15 jest pusta (nie dotyczy piatku),
    >
    >Spora część trasy prowadziła przez autostradę śródmiejską, która nijak pusta
    >nie była.

    A bo prawdziwy Frankfurt mialem na mysli :-)

    Ale nawet z tego to jest 150km, w tym miasto .. oj, cos naciagasz :-)

    J.


  • 62. Data: 2011-01-12 09:40:34
    Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:asvpi6575jusf6ts5f63444cqv02dk69ln@4ax.com...
    > On Tue, 11 Jan 2011 21:14:35 +0100, Cavallino wrote:
    >>>>Przez godzinę dojechałem na Tegel spod Frankfurtu, właśnie koło 15.
    >>>>Mówisz że 4 razy krótszy dystans jest niemożliwy do zrobienia?
    >>>
    >>> ale wiesz - twoja autostrada o 15 jest pusta (nie dotyczy piatku),
    >>
    >>Spora część trasy prowadziła przez autostradę śródmiejską, która nijak
    >>pusta
    >>nie była.
    >
    > A bo prawdziwy Frankfurt mialem na mysli :-)
    >
    > Ale nawet z tego to jest 150km,

    Ze Świecka jest 110, więc coś Ci się pozajączkowało.

    >w tym miasto .. oj, cos naciagasz :-)

    Napisałem, że spod Frankfurtu, a nie z Frankfurtu, faktycznie to wjechałem
    na autostradę przed Furstenwalde, bo granicę przekraczałem w Kostrzynie.
    Czyli miałem do przejechania jakieś 80 km.


  • 63. Data: 2011-01-12 12:00:00
    Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
    Od: "Iglo" <f...@N...gazeta.pl>


    > Mnóstwo kilometrów można nabić wyłącznie zawodowo.
    > Prywatnych wyjazdów nabić 100 000 km rocznie wydaje się absurdem, a może są
    > tacy co prywatnym autem jeżdżą 200km dziennie do roboty?
    >

    Pracuję w DC na Służewcu, zima w Warszawie, ale od maja do końca września
    mieszkamy w letnim domu pod Wyszkowem - 160km codziennie. Na szczęście na 7
    robię, więc omijam najbardziej zakorkowane godziny. Wkurza tankowanie LPG co
    2.5 przejazdu.. 1.40h w jedną stronę.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 64. Data: 2011-01-12 12:05:15
    Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
    Od: AL <a...@s...tam>

    Cavallino pisze:
    > Użytkownik "venioo" <p...@o...eu> napisał w wiadomości news:
    >
    >>>>> Z dworca Lichtenberg na lotnisko Tegel (chyba, to na N-W) wycieczka
    >>>>> trwa dlugo, nawet mimo S-bahnu.
    >>>>
    >>>> Co to znaczy długo
    >>>
    >>> Ponad godzine. Co prawda dzis podobno 40-50 minut wedle rozkladow.
    >>
    >> No to super czas. Samochodem bys tej trasy w godzinach popoludniowych
    >> (jak ludzie z pracy wracaja) nie pokonal w takim czasie.
    >
    > Przez godzinę dojechałem na Tegel spod Frankfurtu, właśnie koło 15.
    > Mówisz że 4 razy krótszy dystans jest niemożliwy do zrobienia?

    tak moze byc, jesli w szczycie sie bedziesz przeciskal przez centrum Berlina

    Czesto bywalem w Berlinie - biuro w dzielnicy Pankov - a wiec byla
    alternatywa albo Ring albo via centrum.
    Ringiem wychodzilo szybciej mimo, ze nakladalem ok 60km

    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG


  • 65. Data: 2011-01-12 12:11:00
    Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 12 Jan 2011 11:00:00 +0000 (UTC), Iglo wrote:
    >> Mnóstwo kilometrów można nabić wyłącznie zawodowo.
    >> Prywatnych wyjazdów nabić 100 000 km rocznie wydaje się absurdem, a może są
    >> tacy co prywatnym autem jeżdżą 200km dziennie do roboty?
    >>
    >Pracuję w DC na Służewcu, zima w Warszawie, ale od maja do końca września
    >mieszkamy w letnim domu pod Wyszkowem - 160km codziennie. Na szczęście na 7
    >robię, więc omijam najbardziej zakorkowane godziny. Wkurza tankowanie LPG co
    >2.5 przejazdu.. 1.40h w jedną stronę.

    Nie bylo sie zastanowic przed zakupem domku, albo wynajac letnikom ?
    :-)

    Ale i tak 5 miesiecy*4 tygodnie * 5 dni *160 km = 16 kkm.
    Do stowy troche brakuje.

    Oczywiscie mozna lubic narty i zagle i robic 500km co weekend,
    albo pracowac dalej i robic 1000km tygodniowo - ale to nadal nie
    stowa.

    J.


  • 66. Data: 2011-01-12 12:11:16
    Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "AL" <a...@s...tam> napisał w wiadomości
    news:igk1tg$aa1$1@inews.gazeta.pl...
    > Cavallino pisze:
    >> Użytkownik "venioo" <p...@o...eu> napisał w wiadomości news:
    >>
    >>>>>> Z dworca Lichtenberg na lotnisko Tegel (chyba, to na N-W) wycieczka
    >>>>>> trwa dlugo, nawet mimo S-bahnu.
    >>>>>
    >>>>> Co to znaczy długo
    >>>>
    >>>> Ponad godzine. Co prawda dzis podobno 40-50 minut wedle rozkladow.
    >>>
    >>> No to super czas. Samochodem bys tej trasy w godzinach popoludniowych
    >>> (jak ludzie z pracy wracaja) nie pokonal w takim czasie.
    >>
    >> Przez godzinę dojechałem na Tegel spod Frankfurtu, właśnie koło 15.
    >> Mówisz że 4 razy krótszy dystans jest niemożliwy do zrobienia?
    >
    > tak moze byc, jesli w szczycie sie bedziesz przeciskal przez centrum
    > Berlina

    Nie ma musu jazdy przez centrum, jeśli takie zagrożenie jest realne można
    odwrócić kierunek i pojechać naookoło, ringiem.

    >
    > Czesto bywalem w Berlinie - biuro w dzielnicy Pankov - a wiec byla
    > alternatywa albo Ring albo via centrum.
    > Ringiem wychodzilo szybciej mimo, ze nakladalem ok 60km

    No właśnie.


  • 67. Data: 2011-01-12 12:44:01
    Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 12 Jan 2011 12:11:16 +0100, Cavallino wrote:
    >Użytkownik "AL" <a...@s...tam> napisał w wiadomości
    >>> Przez godzinę dojechałem na Tegel spod Frankfurtu, właśnie koło 15.
    >>> Mówisz że 4 razy krótszy dystans jest niemożliwy do zrobienia?
    >> tak moze byc, jesli w szczycie sie bedziesz przeciskal przez centrum
    >> Berlina
    >Nie ma musu jazdy przez centrum, jeśli takie zagrożenie jest realne można
    >odwrócić kierunek i pojechać naookoło, ringiem.

    No wiesz - jakbym mial wyjechac z miejsca srednio odleglego od centrum
    na ring, potem zaiwaniac kawal po obwodzie, potem dojechac do celu tez
    srednio odleglego od centrum, razem ze 100km .. to moze i ja bym sie
    przeprosil z komunikacja miejska :-)

    J.


  • 68. Data: 2011-01-12 13:09:31
    Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:

    >>Nie ma musu jazdy przez centrum, jeśli takie zagrożenie jest realne można
    >>odwrócić kierunek i pojechać naookoło, ringiem.
    >
    > No wiesz - jakbym mial wyjechac z miejsca srednio odleglego od centrum
    > na ring, potem zaiwaniac kawal po obwodzie, potem dojechac do celu tez
    > srednio odleglego od centrum, razem ze 100km ..

    Ty masz zrąbaną ocenę odległości.
    Google.maps wyznacza drogę z Lichtenberga na Tegel na 18,9 km (najkrótszą).
    Wersja z wykorzystaniem środmiejskiej autostrady A100, ma raptem 10 km
    więcej.


  • 69. Data: 2011-01-12 13:46:53
    Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
    Od: "Iglo" <f...@N...gazeta.pl>


    > Nie bylo sie zastanowic przed zakupem domku, albo wynajac letnikom ?
    > :-)

    Heh, gdyby nie było warto to bym nie jeździł.. Domek na skarpie z widokiem na
    Bug, "swoje" miejsce do wędkowania, radosne dzieciaki i pies. No i przed
    zrobieniem S8 w życiu bym się nie zdecydował na taki hardcore. A tak trcohę
    wychodzi taki właśnie model niemiecki, wyjeżdżam na S8, kawka w uchwycie,
    wiadomości rolnicze na jedynce :-).

    > Ale i tak 5 miesiecy*4 tygodnie * 5 dni *160 km = 16 kkm.
    > Do stowy troche brakuje.
    >

    Zostaje 7 miesięcy, na działkę już tylko na weekendy (ze względu na krótki
    dzień), teściowie raz w miesiącu Katowice czyli 600.. Markety, śmety.. Wyjdzie
    pewnie pod 30 000 rocznie.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 70. Data: 2011-01-12 14:43:10
    Temat: Re: Mit o wielkich przebiegach samochodow w DE...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 12 Jan 2011 12:46:53 +0000 (UTC), Iglo wrote:
    >> Nie bylo sie zastanowic przed zakupem domku, albo wynajac letnikom ?
    >> :-)
    >
    >Heh, gdyby nie było warto to bym nie jeździł.. Domek na skarpie z widokiem na
    >Bug, "swoje" miejsce do wędkowania, radosne dzieciaki i pies. No i przed
    >zrobieniem S8 w życiu bym się nie zdecydował na taki hardcore. A tak trcohę
    >wychodzi taki właśnie model niemiecki, wyjeżdżam na S8, kawka w uchwycie,
    >wiadomości rolnicze na jedynce :-).

    Ale model niemiecki ma jeszcze to do siebie ze 80km mozna przejechac w
    pol godziny :-)


    >> Ale i tak 5 miesiecy*4 tygodnie * 5 dni *160 km = 16 kkm.
    >> Do stowy troche brakuje.
    >Zostaje 7 miesięcy, na działkę już tylko na weekendy (ze względu na krótki
    >dzień), teściowie raz w miesiącu Katowice czyli 600.. Markety, śmety.. Wyjdzie
    >pewnie pod 30 000 rocznie.

    A i tak do stowy daleko.

    J.


strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: