-
11. Data: 2013-06-26 13:44:29
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: "Noel" <t...@g...pl>
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@g...away.com> napisał w wiadomości
news:kqeh7b$pmr$1@srv13.cyf-kr.edu.pl...
> Pozdrawiam pana z golfa kombi na wrocławskich blachach, który wczoraj na
> autostradzie Kraków-Katowice jechał sobie 120 km/h lewym pasem, tak że
> musiałem go wyprzedzać po prawej.
>
> I generalne piętno dla wszystkich tych kierowców, którzy wyprzedzając
> ciężarówkę na autostradzie muszą spowodować zator na kilkanaście aut.
> Dla auta jadącego 140 km/h zwolnienie do 100 km/h to jakby zatrzymanie w
> miejscu. Albo się nauczcie rozpędzać auto do przepisowych 140 km/h albo
> siedźcie na tym prawym pasie i się nie wychylajcie.
Ja tym kawałkiem 'autostrady' jechałem dwa razy, pierwszy i ostatni.
Miszczuf lewego pasa jadących 120 km/h nie spotkałem, bo wszyscy wtedy jechali góra
90 km/h, więcej się nie dało.
Ale to było kilka lat temu, widać teraz się poprawiło na tyle, że pojawili się
miszczowie :)
--
Tomek "Noel" B.
-
13. Data: 2013-06-26 13:44:43
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail m...@...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
>> Pozdrawiam pana z golfa kombi na wrocławskich blachach, który wczoraj na
>> autostradzie Kraków-Katowice jechał sobie 120 km/h lewym pasem, tak że
>> musiałem go wyprzedzać po prawej.
>>
>> I generalne piętno dla wszystkich tych kierowców, którzy wyprzedzając
>> ciężarówkę na autostradzie muszą spowodować zator na kilkanaście aut.
>> Dla auta jadącego 140 km/h zwolnienie do 100 km/h to jakby zatrzymanie w
>> miejscu. Albo się nauczcie rozpędzać auto do przepisowych 140 km/h albo
>> siedźcie na tym prawym pasie i się nie wychylajcie.
>
> 140 to prędkość maksymalna a nie minimalna.
>
A widzisz jakis powód, zeby jechac LEWYM pasem z niższa?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Za górami za lasami żył Bin Laden z Talibami, aż pewnego dnia we wtorek gdy
dopisał mu humorek zamiast escape wcisnął enter i rozjebał World Trade Center.
-
12. Data: 2013-06-26 13:44:43
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@g...away.com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
> Pozdrawiam pana z golfa kombi na wrocławskich blachach, który wczoraj na
> autostradzie Kraków-Katowice jechał sobie 120 km/h lewym pasem, tak że
> musiałem go wyprzedzać po prawej.
>
No niestety niektorzy sa nieogarnięci.
Zamyslił sie, nie kontrolował, nie umiał a moze zwykły głupek.
> I generalne piętno dla wszystkich tych kierowców, którzy wyprzedzając
> ciężarówkę na autostradzie muszą spowodować zator na kilkanaście aut.
> Dla auta jadącego 140 km/h zwolnienie do 100 km/h to jakby zatrzymanie w
> miejscu. Albo się nauczcie rozpędzać auto do przepisowych 140 km/h albo
> siedźcie na tym prawym pasie i się nie wychylajcie.
>
Zwolnienie ze 140 do 100 to jak zatrzymanie w miejscu? No to mówię, że
niektorzy są nieogarnięci...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napiecie
ma nieprzerwanie wzrastać." Alfred Hitchcock
-
14. Data: 2013-06-26 13:50:36
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2013-06-26 13:23, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Mario,
>
> Wednesday, June 26, 2013, 1:06:25 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>>> siedźcie na tym prawym pasie i się nie wychylajcie.
>> 140 to prędkość maksymalna a nie minimalna.
>
> 140 to prędkość dozwolona a prawo zabrania zmiany pasa jeśli miałoby
> to utrudnić komukolwiek ruch na pasie, na który zamierzasz wjechać.
> Art. 22 ust. 1
> Art. 22 ust. 4
> Art. 24 ust. 1 pkt 1
> Jeśli zjeżdżasz na lewy pas przed przepisowo jadący pojazd i zmuszasz
> tamten pojazd do istotnej zmiany prędkości, to wymuszasz
> pierwszeństwo i utrudniasz ruch. Ponieważ mowa o prędkości znacząco
> niższej od prędkości pojazdów poruszających się lewym pasem, to
> łamiesz art. 19 ust. 2 pkt 1.
>
> Jadący lewym pasem autostrady samochód osobowy ma prawo jechać
> 140km/h i wyprzedzać w ten sposób jadących wolniej prawym pasem i nie
> łamie żadnego prawa.
>
Ale zazwyczaj sytuacja jest troszkę inna. Zjeżdżasz na lewy pas żeby
wyprzedzić auta jadące 90 km/h. Po kilku chwilach siedzi ci na plecach
jakiś pajac i miga światłami. I to raczej on nie ma pzepisowej 140 km/h,
ale uważa że pas należy do niego.
--
pozdrawiam
MD
-
15. Data: 2013-06-26 13:51:57
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Wed, 26 Jun 2013 11:44:43 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
>> 140 to prędkość maksymalna a nie minimalna.
>>
> A widzisz jakis powód, zeby jechac LEWYM pasem z niższa?
PoRD.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
16. Data: 2013-06-26 13:53:40
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 26.06.2013 12:53, Tomasz Wójtowicz wrote:
> Pozdrawiam pana z golfa kombi na wrocławskich blachach, który wczoraj na
> autostradzie Kraków-Katowice jechał sobie 120 km/h lewym pasem, tak że
> musiałem go wyprzedzać po prawej.
Ale tak po prostu jechał gdy prawy był pusty? Dupek znajdzie się zawsze.
I tam mniej wkurzające/niebezpieczne od gnojków wyprzedzających na
czołówkę i liczących, że inni im zrobią miejsce.
>
> I generalne piętno dla wszystkich tych kierowców, którzy wyprzedzając
> ciężarówkę na autostradzie muszą spowodować zator na kilkanaście aut.
Zator na _kilkanaście_ aut widziałem tylko jak się tiry wyprzedzają. W
majowy weekend na A1 przy ich braku widziałem max 2-3 samochody muszące
poczekać a ruch był niemały.
> Dla auta jadącego 140 km/h zwolnienie do 100 km/h to jakby zatrzymanie w
> miejscu.
Dla auta jadącego 120km/h zwolnienie do 90km/h to jakby zatrzymanie w
miejscu.
> Albo się nauczcie rozpędzać auto do przepisowych 140 km/h albo
> siedźcie na tym prawym pasie i się nie wychylajcie.
Ktoś jadący 140 względem 120 jedzie wolniej niż 120 względem 90.
A po tym jak kilka razy na autostradzie chciałem być miły i zostawiałem
wolny lewy pas żeby "szybcy" mogli lecieć i kończyłem ostro hamując
przed tirem bo nie byli w stanie sprawnie mnie wyprzedzić więcej tego
nie zrobię - jak mam 70-80m do tira zjeżdżam na lewo i chcesz to
wyprzedzaj z prawej jak masz dość mocny silnik, nie - to zwalniaj.
Dlaczego ja mam mocno zwalniać po to żebyś ty mógł lecieć?
--
Pozdrawiam
Michoo
-
17. Data: 2013-06-26 13:54:00
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2013-06-26 13:44, Budzik pisze:
> Osobnik posiadający mail m...@...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>
>>> Pozdrawiam pana z golfa kombi na wrocławskich blachach, który wczoraj na
>>> autostradzie Kraków-Katowice jechał sobie 120 km/h lewym pasem, tak że
>>> musiałem go wyprzedzać po prawej.
>>>
>>> I generalne piętno dla wszystkich tych kierowców, którzy wyprzedzając
>>> ciężarówkę na autostradzie muszą spowodować zator na kilkanaście aut.
>>> Dla auta jadącego 140 km/h zwolnienie do 100 km/h to jakby zatrzymanie w
>>> miejscu. Albo się nauczcie rozpędzać auto do przepisowych 140 km/h albo
>>> siedźcie na tym prawym pasie i się nie wychylajcie.
>>
>> 140 to prędkość maksymalna a nie minimalna.
>>
> A widzisz jakis powód, zeby jechac LEWYM pasem z niższa?
>
Może się ktoś powoli rozpędza bo ma niewielką moc silnika. Wystarczy
żeby wyprzedzić TIRa jadącego 90 km/h, ale nie wystarczy żeby w
odpowiednim czasie zakończyć manewr i czmychnąć przed migającym długimi
władcą szos w Bolidzie Młodzieży Wiejskiej.
--
pozdrawiam
MD
-
18. Data: 2013-06-26 13:54:45
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
On Wed, 26 Jun 2013 13:50:36 +0200, Mario wrote:
> W dniu 2013-06-26 13:23, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Hello Mario,
>>
>> Wednesday, June 26, 2013, 1:06:25 PM, you wrote:
>>
>> [...]
>>
>>>> siedźcie na tym prawym pasie i się nie wychylajcie.
>>> 140 to prędkość maksymalna a nie minimalna.
>>
>> 140 to prędkość dozwolona a prawo zabrania zmiany pasa jeśli miałoby to
>> utrudnić komukolwiek ruch na pasie, na który zamierzasz wjechać. Art.
>> 22 ust. 1
>> Art. 22 ust. 4
>> Art. 24 ust. 1 pkt 1
>> Jeśli zjeżdżasz na lewy pas przed przepisowo jadący pojazd i zmuszasz
>> tamten pojazd do istotnej zmiany prędkości, to wymuszasz pierwszeństwo
>> i utrudniasz ruch. Ponieważ mowa o prędkości znacząco niższej od
>> prędkości pojazdów poruszających się lewym pasem, to łamiesz art. 19
>> ust. 2 pkt 1.
>>
>> Jadący lewym pasem autostrady samochód osobowy ma prawo jechać 140km/h
>> i wyprzedzać w ten sposób jadących wolniej prawym pasem i nie łamie
>> żadnego prawa.
>>
>>
> Ale zazwyczaj sytuacja jest troszkę inna. Zjeżdżasz na lewy pas żeby
> wyprzedzić auta jadące 90 km/h. Po kilku chwilach siedzi ci na plecach
> jakiś pajac i miga światłami. I to raczej on nie ma pzepisowej 140 km/h,
> ale uważa że pas należy do niego.
I co dziwniejsze, on ma rację! :)
Jeśli zajeżdżasz komuś drogę zmuszając go do hamowania to nazywamy to
wymuszeniem pierwszeństwa.
--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
19. Data: 2013-06-26 13:56:01
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
On Wed, 26 Jun 2013 11:44:43 +0000, Budzik wrote:
> Osobnik posiadający mail s...@g...away.com napisał(a) w poprzednim
> odcinku co następuje:
>
>> Pozdrawiam pana z golfa kombi na wrocławskich blachach, który wczoraj
>> na autostradzie Kraków-Katowice jechał sobie 120 km/h lewym pasem, tak
>> że musiałem go wyprzedzać po prawej.
>>
> No niestety niektorzy sa nieogarnięci. Zamyslił sie, nie kontrolował,
> nie umiał a moze zwykły głupek.
>
>> I generalne piętno dla wszystkich tych kierowców, którzy wyprzedzając
>> ciężarówkę na autostradzie muszą spowodować zator na kilkanaście aut.
>> Dla auta jadącego 140 km/h zwolnienie do 100 km/h to jakby zatrzymanie
>> w miejscu. Albo się nauczcie rozpędzać auto do przepisowych 140 km/h
>> albo siedźcie na tym prawym pasie i się nie wychylajcie.
>>
> Zwolnienie ze 140 do 100 to jak zatrzymanie w miejscu? No to mówię, że
> niektorzy są nieogarnięci...
Nie przesadzajcie kolego z tą samokrytyką :)
--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
20. Data: 2013-06-26 14:00:09
Temat: Re: Miszczuf lewego pasa
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 26.06.2013 13:44, Budzik wrote:
> Osobnik posiadający mail m...@...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> 140 to prędkość maksymalna a nie minimalna.
>>
> A widzisz jakis powód, zeby jechac LEWYM pasem z niższa?
>
Oczywiście - wyprzedzanie tira jadącego 90 prawym. Jedziesz 120,
wyprzedzasz tira i nadal jedziesz 120.
Problemem nie jest 120 vs 140 bo takie samochody zbliżają się do siebie
z prędkością anemicznego rowerzysty. Problemem jest 120 vs 180 i więcej
- bo wtedy widząc takiego daleko w lusterku nie wiesz czy:
a) jedzie na tyle wolno/jest na tyle daleko, że wyprzedzisz spokojnie
b) przyklei ci się do zderzaka w połowie manewru i będzie "pchał"
mrugając, trąbiąc, etc
c) z nieznanych przyczyn zwolni i będzie ci uniemożliwiał wyprzedzenie
ciężarówki zmuszając do zwolnienia
--
Pozdrawiam
Michoo