-
31. Data: 2018-02-01 16:57:54
Temat: Mikrofon kierunkowy
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Taki sie nie bedzie nadawal, cena przystepna
https://www.spyshop.pl/mikrofon-laserowy-spectra-las
er-m-podsluch-przez-szyby-i-sciany-458.html
-
32. Data: 2018-02-01 21:46:50
Temat: Re: Mikrofon kierunkowy
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2018-02-01 o 16:57, Zenek Kapelinder pisze:
> Taki sie nie bedzie nadawal, cena przystepna
https://www.spyshop.pl/mikrofon-laserowy-spectra-las
er-m-podsluch-przez-szyby-i-sciany-458.html
>
O, jak dobrze: przecenili, poprzednia cena jest przekreślona.
Ale mały problem: dostawa to 8 zł.
Nie ma ktoś kuponu na tańszą dostawę? Teraz nie bardzo się opłaca.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
33. Data: 2018-02-01 23:06:35
Temat: Re: Mikrofon kierunkowy
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Szukasz dziury w calym.
-
34. Data: 2018-02-02 11:56:58
Temat: Re: Mikrofon kierunkowy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>>> Też w okolicy roku 1980 pojawił się w miesięczniku "Delta" opis
>>> domowej
>> A nie byl to bardziej 1989 ? Bo tak mi sie wydaje, ze odkryto go
>> dosc pozno ..
>Nie, ponad wszelką wątpliwość był to rok 1879 lub 1980.
Ok, google znalazlo prawdowpodobne zrodlo
"An Unusual Kind of Gas Laser that Puts Out Pulses in the UV". C. L.
Stong, Scientific American, June 1974, pp. 122-127. "
>>> Sprzęt dobrze wpisywał się w (nomen omen) atmosferę czasu PRL,
>>> kiedy
>>> kupienie zwykłej rury hydraulicznej w gieesie graniczyło z cudem.
>> Ale on sie swietnie wpisuje w amatorskie konstrukcje na calym
>> swiecie,
>> gdzie rure w castoramie sie kupi, ale reszta jest trudniej dostepna
>> i
>> droga ... stad tez i pelno filmow na YT.
>Tyle że u nas nie było castoramy.
Teraz jest, a nie znajdziesz tam ani rury kwarcowej, ani palnika do
szkla, ani pompy prozniowej, ani nawet kawalka tekstolitu, zeby sobie
elementy zasilacza WN zmontowac.
>> Z Lego daje sie zrobic fajne rzeczy, ale to trzeba chyba duzo
>> wydac.
>> Byc moze drukarki 3D zmienia troche swiat zabawek ...
>Będą drukować Kenów i lalki Barbie na podstawie gotowych plików
>ściągniętych z linków podanych na fejsbuku.
Ale niektorzy sie moze zainteresuja jak wydrukowac cos innego.
P.S. pomijajac sterownik i silniki Mindstorm - jaki zestaw trzeba
kupic, zeby miec inne klocki konstrukcyjne
https://www.youtube.com/watch?v=dreTvumjNyw
J.
-
35. Data: 2018-02-02 13:27:27
Temat: Re: Mikrofon kierunkowy
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2018-02-01 o 11:01, Jarosław Sokołowski pisze:
> (...)
> Też w okolicy roku 1980 pojawił się w miesięczniku "Delta" opis domowej
> konstrukcji lasera ultrafioletowego na azocie. Do tego nie potrzeba
> było żadnej rury, nawet wodociągowej, (...)
>
Mam wrażenie, że wtedy jednak łatwiej było coś kupić.
Sam kupowałem różne odczynniki chemiczne, w tym dużą butlę (może ze 2
litry) stężonego H2SO4. Szło się do byle drogerii i można było kupić czy
to siarkę, czy saletrę potasową. Do tego trochę pyłu z węgla drzewnego i
już była zabawa ;)
A jak przypadkiem nie było w drogerii, to w byle sklepie GS-u szukało
się odpowiednich nawozów. Tyle, że np. siarka była w workach 50 kg.
Problemem było kupić przyzwoity miernik. Łatwiej było kupić jakąś wersję
Lavo lub doskonałej jakości (o ile trafiło się na dobry egzemplarz)
rosyjskie z lustrem, nie pamiętam modelu. Tyle, że "rusek" miał małe
zakresy pomiarowe.
Były jeszcze Bomisy, były CSH.
Dobry Bomis był w Krakowie, dobra drogeria w Sandomierzu.
W Rzeszowie był sklep do zaopatrzenia szkół. Można było (jako zwykły
"cywil") kupić praktycznie pełnie wyposażenie pracowni i fizycznej, i
chemicznej.
Dziś, aby zrobić coś z książek "między zabawą a fizyką" czy "między
zabawą a chemią", to na zakupy trzeba by pojechać chyba do tzw. krajów
trzeciego świata.
A w drogeriach to już chyba żadnego artykułu drogeryjnego się nie kupi,
może czasem szare mydło.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
36. Data: 2018-02-02 13:34:52
Temat: Re: Mikrofon kierunkowy
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2018-02-02 o 13:27, Adam pisze:
> były CSH.
Do dziś używam METEX-a 3610. :-)
Robert
-
37. Data: 2018-02-02 14:25:21
Temat: Re: Mikrofon kierunkowy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p51lfg$sh2$...@u...news.interia.pl...
W dniu 2018-02-01 o 11:01, Jarosław Sokołowski pisze:
>> (...)
>> Też w okolicy roku 1980 pojawił się w miesięczniku "Delta" opis
>> domowej
>> konstrukcji lasera ultrafioletowego na azocie. Do tego nie potrzeba
>> było żadnej rury, nawet wodociągowej, (...)
>
>Mam wrażenie, że wtedy jednak łatwiej było coś kupić.
W pewnym sensie. Szlo sie do Bomisu - co bylo, to bylo , i kupic sie
dalo.
Ustroj sie zmienil - i identycznie - co jest, to jest, a czego nie ma,
to sie nie oplaca i nikt nas nie zmusi :-)
Ale to znow problem calego swiata - naprodukowali tyle tych scalakow,
ze kupic nie ma gdzie.
Amatorow zaspokajaly darmowe sample ... ale potem Elfa/RS za drogie
...
>Sam kupowałem różne odczynniki chemiczne, w tym dużą butlę (może ze 2
>litry) stężonego H2SO4. Szło się do byle drogerii i można było kupić
>czy to siarkę, czy saletrę potasową. Do tego trochę pyłu z węgla
>drzewnego i już była zabawa ;)
Kwasy we wroclawiu to byly w jednym sklepie, wtedy na zadupiu.
No ale byly - dzis juz nie ma.
Saletry ... jakos tak nie kojarze takiej "drogerii".
>A jak przypadkiem nie było w drogerii, to w byle sklepie GS-u szukało
>się odpowiednich nawozów. Tyle, że np. siarka była w workach 50 kg.
No to dzis przybylo sklepow ogrodniczych, nie trzeba na wies jechac i
wracac autobusem z workiem :-)
>Problemem było kupić przyzwoity miernik. Łatwiej było kupić jakąś
>wersję Lavo lub doskonałej jakości (o ile trafiło się na dobry
>egzemplarz) rosyjskie z lustrem, nie pamiętam modelu. Tyle, że
>"rusek" miał małe zakresy pomiarowe.
Byly jeszcze UM ... ale drogie.
>Były jeszcze Bomisy, były CSH.
>Dobry Bomis był w Krakowie, dobra drogeria w Sandomierzu.
>W Rzeszowie był sklep do zaopatrzenia szkół. Można było (jako zwykły
>"cywil") kupić praktycznie pełnie wyposażenie pracowni i fizycznej, i
>chemicznej.
Mozna bylo, ale znow - cena.
J.
-
38. Data: 2018-02-02 15:56:08
Temat: Re: Mikrofon kierunkowy
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 02.02.2018 o 14:25, J.F. pisze:
[...]
>> Sam kupowałem różne odczynniki chemiczne, w tym dużą butlę (może ze 2
>> litry) stężonego H2SO4. Szło się do byle drogerii i można było kupić
>> czy to siarkę, czy saletrę potasową. Do tego trochę pyłu z węgla
>> drzewnego i już była zabawa ;)
>
> Kwasy we wroclawiu to byly w jednym sklepie, wtedy na zadupiu.
Na jakim zadupiu?! W samym centrum miasta, na Rynku w sklepie, w którym
dziś jest Empik. Potem przenieśli na Buforową, to rzeczywiście zadupie :-)
> No ale byly - dzis juz nie ma.
> Saletry ... jakos tak nie kojarze takiej "drogerii".
Praktycznie w każdym "sklepie chemicznym", jak się wtedy mówiło.
>> A jak przypadkiem nie było w drogerii, to w byle sklepie GS-u szukało
>> się odpowiednich nawozów. Tyle, że np. siarka była w workach 50 kg.
>
> No to dzis przybylo sklepow ogrodniczych, nie trzeba na wies jechac i
> wracac autobusem z workiem :-)
>
>> Problemem było kupić przyzwoity miernik. Łatwiej było kupić jakąś
>> wersję Lavo lub doskonałej jakości (o ile trafiło się na dobry
>> egzemplarz) rosyjskie z lustrem, nie pamiętam modelu. Tyle, że
>> "rusek" miał małe zakresy pomiarowe.
>
> Byly jeszcze UM ... ale drogie.
>
>> Były jeszcze Bomisy, były CSH.
>> Dobry Bomis był w Krakowie, dobra drogeria w Sandomierzu.
>> W Rzeszowie był sklep do zaopatrzenia szkół. Można było (jako zwykły
>> "cywil") kupić praktycznie pełnie wyposażenie pracowni i fizycznej, i
>> chemicznej.
>
> Mozna bylo, ale znow - cena.
Nie było tak źle, sam trochę kupowałem :-)
P.P.
-
39. Data: 2018-02-02 17:09:14
Temat: Re: Mikrofon kierunkowy
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2018-02-02 o 13:34, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 2018-02-02 o 13:27, Adam pisze:
>> były CSH.
> Do dziś używam METEX-a 3610. :-)
>
To Twój Metex ma u mnie kolegę: 3860D.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
40. Data: 2018-02-02 17:35:42
Temat: Re: Mikrofon kierunkowy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5a747c09$0$659$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 02.02.2018 o 14:25, J.F. pisze:
>>> Sam kupowałem różne odczynniki chemiczne, w tym dużą butlę (może
>>> ze 2 litry) stężonego H2SO4. Szło się do byle drogerii i można
>>> było kupić czy to siarkę, czy saletrę potasową. Do tego trochę
>>> pyłu z węgla drzewnego i już była zabawa ;)
>
>> Kwasy we wroclawiu to byly w jednym sklepie, wtedy na zadupiu.
>Na jakim zadupiu?! W samym centrum miasta, na Rynku w sklepie, w
>którym dziś jest Empik. Potem przenieśli na Buforową, to rzeczywiście
>zadupie :-)
To ja juz pamietam tylko to drugie, a to ciagle gleboka komuna.
Ustroj sie zmienil, kwasy znikaly z polek, a pojawily sie inne "wyroby
chemiczne" - wykladziny dywanowe, rury plastikowe :-)
>> Saletry ... jakos tak nie kojarze takiej "drogerii".
>Praktycznie w każdym "sklepie chemicznym", jak się wtedy mówiło.
To ja albo za mlody jestem, albo tego nie eksponowano :-)
>>> W Rzeszowie był sklep do zaopatrzenia szkół. Można było (jako
>>> zwykły "cywil") kupić praktycznie pełnie wyposażenie pracowni i
>>> fizycznej, i chemicznej.
>> Mozna bylo, ale znow - cena.
>Nie było tak źle, sam trochę kupowałem :-)
Do dzis uzywam kabelkow z bananami i przelotowymi wtyczkami.
Ale inne zabawki IMO drogie byly.
Jakbym tak chcial pompe prozniowa, generator v.d.Graffa, maszyne
elektrostatyczna, czy chocby laser He-Ne ...
J.