Hej,

nie, głupkiem nie jestem i wiem, że do tego służy klamka ;-).
Sprawa wygląda tak ło: kobita wróciła właśnie po dłuższej nieobecności
(4 tygodnie) i chce startować do pracy. Pilot nie otwiera drzwi, drugi
też nie. OK, wyciągnęliśmy klucz "analogowy" i... tyż nie idzie. Obrócić
klucz się da, ale zamek nie otwiera. Czy ktoś z szanownych grupowiczów
się zna na tym wynalazku, bo tak na szybko się otworzyć nie udało?
Dalszy ciąg otwierania po pracy, ale fajnie by było się dowiedzieć do i
jak. Śrubokrętem jakoś nie chcę dłubać.

Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

do góry

W dniu 04.09.2012 12:21, Waldemar Krzok pisze:
> Hej,
>
> nie, głupkiem nie jestem i wiem, że do tego służy klamka ;-).
> Sprawa wygląda tak ło: kobita wróciła właśnie po dłuższej nieobecności
> (4 tygodnie) i chce startować do pracy. Pilot nie otwiera drzwi, drugi
> też nie. OK, wyciągnęliśmy klucz "analogowy" i... tyż nie idzie. Obrócić
> klucz się da, ale zamek nie otwiera. Czy ktoś z szanownych grupowiczów
> się zna na tym wynalazku, bo tak na szybko się otworzyć nie udało?
> Dalszy ciąg otwierania po pracy, ale fajnie by było się dowiedzieć do i
> jak. Śrubokrętem jakoś nie chcę dłubać.

Może prądu brakło?
Ale że "analogowym" nie idzie... Może ten "analogowy" przekręca ino
jakiś cypelek, jakiś pstryczek elektryczek a zamek już iście cyfrowy i
bez prądu nie pójdzie..

Możesz spróbować podpiąć się z prostownikiem pod kabel co jest na
rozruszniku albo alternatorze, on jest bezpośrednio do akumulatora
podpięty i tym samym zasilisz instalacje aby otworzyć samochód. Ale nie
wiem jak to w meśku wygląda z dostępem do tych kabli, trza się pod auto
położyć.

do góry

Waldemar Krzok nabazgrał(a):

> też nie. OK, wyciągnęliśmy klucz "analogowy" i... tyż nie idzie. Obrócić
> klucz się da, ale zamek nie otwiera. Czy ktoś z szanownych grupowiczów

Zobacz czy od bagażnika się nie da.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:aam32tF8h5U1@mid.uni-berlin.de...
> Hej,
>
> nie, głupkiem nie jestem i wiem, że do tego służy klamka ;-).
> Sprawa wygląda tak ło: kobita wróciła właśnie po dłuższej nieobecności (4
> tygodnie) i chce startować do pracy. Pilot nie otwiera drzwi, drugi też
> nie. OK, wyciągnęliśmy klucz "analogowy" i... tyż nie idzie. Obrócić klucz
> się da, ale zamek nie otwiera. Czy ktoś z szanownych grupowiczów się zna
> na tym wynalazku, bo tak na szybko się otworzyć nie udało? Dalszy ciąg
> otwierania po pracy, ale fajnie by było się dowiedzieć do i jak.
> Śrubokrętem jakoś nie chcę dłubać.
>
> Waldek
> --
> My jsme Borgové. Sklopte ątíty a vzdejte se. Odpor je marný.
>

1. brakło prądu i jednocześnie
2. zardzewiał mechanizm zamka tradycyjnego.

napsikaj WD40 do zamka i próbuj uruchomić kluczem "analogowym"
potem naładuj lub wymień jesli to będzie konieczne akumulator

pzdr
ph

do góry

Użytkownik "PH" <P...@p...news> napisał w wiadomości
news:k24nna$quv$1@speranza.aioe.org...
>
> Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
> wiadomości news:aam32tF8h5U1@mid.uni-berlin.de...
>> Hej,
>>
>> nie, głupkiem nie jestem i wiem, że do tego służy klamka ;-).
>> Sprawa wygląda tak ło: kobita wróciła właśnie po dłuższej nieobecności (4
>> tygodnie) i chce startować do pracy. Pilot nie otwiera drzwi, drugi też
>> nie. OK, wyciągnęliśmy klucz "analogowy" i... tyż nie idzie. Obrócić
>> klucz się da, ale zamek nie otwiera. Czy ktoś z szanownych grupowiczów
>> się zna na tym wynalazku, bo tak na szybko się otworzyć nie udało? Dalszy
>> ciąg otwierania po pracy, ale fajnie by było się dowiedzieć do i jak.
>> Śrubokrętem jakoś nie chcę dłubać.
>>
>> Waldek
>> --
>> My jsme Borgové. Sklopte ątíty a vzdejte se. Odpor je marný.
>>
>
> 1. brakło prądu i jednocześnie
> 2. zardzewiał mechanizm zamka tradycyjnego.
>
> napsikaj WD40 do zamka i próbuj uruchomić kluczem "analogowym"
> potem naładuj lub wymień jesli to będzie konieczne akumulator
>
> pzdr
> ph
>
>
a na przyszłość raz do roku otwórz tradycyjnie otówrz auto.
pzdr
ph

do góry

Am 04.09.2012 12:42, schrieb Chris:
> Waldemar Krzok nabazgrał(a):
>
>> też nie. OK, wyciągnęliśmy klucz "analogowy" i... tyż nie idzie.
>> Obrócić klucz się da, ale zamek nie otwiera. Czy ktoś z szanownych
>> grupowiczów
>
> Zobacz czy od bagażnika się nie da.

To będzie opcja, jak nic innego nie przyjdzie mi do głowy. Przeleźć
przez bagażnik do samochodu i sprawdzić, czy akumulator szlag nie
trafił. Ale żeby w takim przypadku wogóle nie dało się wejść do
samochodu, to chyba paranoja.
Niestety rano nie było czasu się bawić, więc zawiozłem po drodze TŻ do
jej roboty, a główkować będziemy wieczorem.

Waldek



--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

do góry

Dnia Tue, 4 Sep 2012 13:12:52 +0200, PH napisał(a):

> Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
> wiadomości news:aam32tF8h5U1@mid.uni-berlin.de...
>> Hej,
>>
>> nie, głupkiem nie jestem i wiem, że do tego służy klamka ;-).
>> Sprawa wygląda tak ło: kobita wróciła właśnie po dłuższej nieobecności (4
>> tygodnie) i chce startować do pracy. Pilot nie otwiera drzwi, drugi też
>> nie. OK, wyciągnęliśmy klucz "analogowy" i... tyż nie idzie. Obrócić klucz
>> się da, ale zamek nie otwiera. Czy ktoś z szanownych grupowiczów się zna
>> na tym wynalazku, bo tak na szybko się otworzyć nie udało? Dalszy ciąg
>> otwierania po pracy, ale fajnie by było się dowiedzieć do i jak.
>> Śrubokrętem jakoś nie chcę dłubać.
>>
>> Waldek
>> --
>> My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
>>
>
> 1. brakło prądu i jednocześnie
> 2. zardzewiał mechanizm zamka tradycyjnego.
>
> napsikaj WD40 do zamka i próbuj uruchomić kluczem "analogowym"
> potem naładuj lub wymień jesli to będzie konieczne akumulator

Klucz się przekręca więc WD40 raczej tutaj nic nie pomoże.

Aby skorzystać z kluczyka w pilocie w sytuacji np. rozładowania baterii
należy:
1. Przekręcić kluczyk w zamku w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek
zegara i przytrzymać go w tym położeniu (tak właśnie u mnie było - 90 st. w
lewo i dlatego kluczyk nie kręci się w obie strony).
2. Pociągnąć energicznie za klamkę do oporu. Blokada w drzwiach wysunie się
do góry. Drzwi są odblokowane.
3. Przekręcić kluczyk z powrotem w pierwotne położenie i wyjąć go.
4. Pociągnąć jeszcze raz za klamkę.
UWAGA: Otwarcie drzwi po odblokowaniu pojazdu kluczykiem awaryjnym powoduje
uaktywnienie alarmu
Aby wyłączyć alarm należy:
- nacisnąć przycisk "otwartej kłodki" na pilocie (jeśli bateria kaput to
jest jasne, że ta opcja nie wchodzi w grę)
albo
- przekręcić kluczyk w stacyjce w położenie 2.

do góry

Dnia Tue, 04 Sep 2012 13:14:23 +0200, Waldemar Krzok napisał(a):

> Ale żeby w takim przypadku wogóle nie dało się wejść do
> samochodu, to chyba paranoja.

Witaj w świecie nowoczesnej motoryzacji...

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

do góry

OK, dzięki, popróbujemy.

Waldek

--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

do góry

Waldemar Krzok wrote:
> Hej,
>
> nie, głupkiem nie jestem i wiem, że do tego służy klamka ;-).
> Sprawa wygląda tak ło: kobita wróciła właśnie po dłuższej nieobecności
> (4 tygodnie) i chce startować do pracy. Pilot nie otwiera drzwi, drugi
> też nie. OK, wyciągnęliśmy klucz "analogowy" i... tyż nie idzie. Obrócić
> klucz się da, ale zamek nie otwiera. Czy ktoś z szanownych grupowiczów
> się zna na tym wynalazku, bo tak na szybko się otworzyć nie udało?
> Dalszy ciąg otwierania po pracy, ale fajnie by było się dowiedzieć do i
> jak. Śrubokrętem jakoś nie chcę dłubać.
>
> Waldek

Cosik na prónd wygląda. Albo da się wejść jakoś przez bagażnik, albo znaleźć
miejsce gdzie można by się z zasilaniem 12V podłączyć (w niektórych markach to
się ponoć przez rozkręcony reflektor daje podłączyć). Najlepiej na jakimś forum
meśkowym spytaj najprędzej dostaniesz info jak rzecz ugryźć.

Jak się nie uda albo nie masz ochoty się babrać (podejście z zasilaniem może
wymagać np. włażenia pod samochód) można też wezwać fachowca od otwierania drzwi
(nie masz przypadkiem ubezpieczenia assistance? Byłoby w cenie)

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

do góry