Użytkownik "rt" <x...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:jgbk7s$b1j$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
>
> z gazem nie kupuj bo nie bedziesz wiedzial ile toto na tym gazie
> przejechało

homologacja butli mowi za siebie/data
ja przetoczylem na lpg jakies 250tys i na nic nie moge narzekac

> 2.3 nie kupuj bo nie jest to powszechny samochod i nie ma sensu pozniej
> szukac czesci, kolega wspominal 2.0 i to ma sens
>
> moze pomysl nad mazda premacy/mpv 2003-5 w ropie albo benzynie - tyle ze
> osiagi gorsze reszta b. dobra wiem bo jezdze, i nawet w ropie problemów
> nie
> bedzie

fajne rodzinne, ale juz sie nie wcisne na podziemne parkingi ?
co prawda chyba mulowate ?

> zeby byc pewnym auta wystarczy kupic takie ktore ma oryginalna ks
> serwisowa -
> mysle ze jest to do osiagniecia przy wydatku 25 tys pln

ta szukanie igly ....

do góry

W dniu 2012-02-01 20:42, Tomasz pisze:

> fajne rodzinne, ale juz sie nie wcisne na podziemne parkingi ?

Jak parking ma sufit na 1,5 m to pewnie nie...

--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:g...@j...wp.pl
Green Trafic 140 dCi

do góry

W dniu 2012-01-30 21:49, Tomasz pisze:

>
> no to mam konkurencje, bo tez celuja w combi
> model 2005/06 to granica moich mozliwosci budzetowych i tak mocno
> naciaganych
> wlasciwie to strzelalem w 2.3 bo mocniejszy i bardziej dostepny
> jak zwykle boje sie przebiegow gdyz to co sie toczy ma ponizej 200tys
> a to moze byc juz mocno naciagane
> chcesz kupic z naszego rynku (kupujesz sprowadzone z marza i nieznana
> historia)
> czy bedziesz sprowadzal ?
>

Na tą chwilę patrzę na rynku polskim, ale nie wiem czy na wiosnę nie
będzie wycieczki na zachód i poszukanie tam czegoś fajnego. Raczej nie
chce wersji juesej, ale kto wie co się trafi...

do góry

Tomasz nabazgrał(a):

> Użytkownik "Chris" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:jgb05h$98o$1@inews.gazeta.pl...
>> Jak z USA to można sprawdzić historię z za ocenu w moich linkach w sigu,
>> co było już potem w Polsce po sprowadzeniu to tylko szklana kula chyba
>> że ktoś serwisuje tylko w ASO i ma na wszystko papiery.
> na ile to autentyczne? skad dane sa pobierane?

Jeśli chodzi Ci o USA to z amerykańskich baz danych, oni mają centralny
system gdzie 99% wizyt jest notowana w systemie. Tak samo każda
ubezpieczalnia odnotowywuje kolizje i wpisuje do bazy. Jak masz farta to
jest szansa na zobaczenie zdjęć pojazdu jak wyglądał w USA. Oczywiście jak
jakiś Texańczyk będzie klepał swojego Mustanga w szopie to nikt się nie
dowie :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

Grejon nabazgrał(a):

> W dniu 2012-02-01 20:42, Tomasz pisze:
>> fajne rodzinne, ale juz sie nie wcisne na podziemne parkingi ?
> Jak parking ma sufit na 1,5 m to pewnie nie...

I jak ma gaz to też pewnie nie bo żadko kto montuje system garażowy
przystosowany do pojadów z gazem :) chyba że ma w dupie przepisy i mimo to
wjedzie.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

rt nabazgrał(a):

> Witam
> z gazem nie kupuj bo nie bedziesz wiedzial ile toto na tym gazie
> przejechało
> 2.3 nie kupuj bo nie jest to powszechny samochod i nie ma sensu pozniej
> szukac czesci, kolega wspominal 2.0 i to ma sens

Mało powszechny to jest MPS 2.3 ale za to jaka radość z jazdy, nie mówiąc
już o zaletach 4x4 :)

> zeby byc pewnym auta wystarczy kupic takie ktore ma oryginalna ks
> serwisowa - mysle ze jest to do osiagniecia przy wydatku 25 tys pln

50zł na allegro i masz orginalną książkę :) pamiętaj że pytanie było o
wersję z USA więc książkę sobie możesz wsadzić :) jedynie zostaje
sprawdzenie historii w USA np. w linkachz mojego siga ... prywatnie wolał
bym auto z USA nawet po kolizji (o ile mała) niż pewniaka od dziadka z
Niemiec albo Szwajcarji bo z USA w 5 min jestem wstanie poznać historię auta
a jak mam farta (75% szansy) to zobaczę jeszcze forki jak wyglądała w USA
zanim ją sprowadzili.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

ja kupilem z ksiazka zadzwonilem potwierdzilem to co w niej jest wiec nie
jest tak ze jest to nie mozliwe - dla mnie auto za 5 tys moze ksiazki nie
miec ale za 25 musi miec inaczej nie kupie go i juz

premacy czy mpv zmiesci sie do kazdego garazu, z gazem moze byc roznie ale
ja bym kupil samochod i go zagazowal nigdy nie kupilbym zagazowanego,
zadbana mazda bedzie chodzic dobrze na gazie ale zajechana i z tania
instalacja moze sprawiac pozwazne problemy i generowac koszty

nie mam nic przeciw autom po stluczce (nie dzwonie!) gdzie wiec co sie
dzialo a nie kupujesz w ciemno - tak samo z DE jak USA - nikt nie jest oslem
i nie sprzedaje dobrego i niezawodnego samochodu za grosze - tej zasady bym
sie trzymał

pozdro

http://decore-meble.pl
Meble Gabi Warszawa


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

rt nabazgrał(a):

> ja kupilem z ksiazka zadzwonilem potwierdzilem to co w niej jest wiec nie
> jest tak ze jest to nie mozliwe - dla mnie auto za 5 tys moze ksiazki nie
> miec ale za 25 musi miec inaczej nie kupie go i juz

Jeszcze raz przypomne że pytanie było o Mazdę z USA a tam nie ma książek
serwisowych :)

> premacy czy mpv zmiesci sie do kazdego garazu, z gazem moze byc roznie
> ale ja bym kupil samochod i go zagazowal nigdy nie kupilbym
> zagazowanego, zadbana mazda bedzie chodzic dobrze na gazie ale
> zajechana i z tania instalacja moze sprawiac pozwazne problemy i
> generowac koszty

Nigdy nie miałem gazu i chyba nie będę miał więc tu się nie wypowiadam.

> nie mam nic przeciw autom po stluczce (nie dzwonie!) gdzie wiec co sie
> dzialo a nie kupujesz w ciemno - tak samo z DE jak USA - nikt nie jest
> oslem i nie sprzedaje dobrego i niezawodnego samochodu za grosze - tej
> zasady bym sie trzymał

Dokładnie, ale i tak 99% Polaków wierzy ze Niemiec czy Szwajcar sprzedają
auto za grosze do tego z minimalnym przebiegiem 192tyś (50% ogłoszeń ma tak
ustawiony licznik), kolega ze Szwajcarji zapewnia mnie że 100% aut od nich
sprawadzanych do nas jest walone ... auta u nich są dużo droższe niż w
Niemczech, nie mówiąc już o cenach u nas a handlarz na czymś musi zarobić.
Jak franek stał mega mocno to chciał kupić A6 ale się załamał bo cena
Szwajcarii była o 10tyś euro większa niż takiego samego w Niemczech a żeby
jeżdzić legalnie mysi mieć VIN z adnotacją że na rynek Szwajcarski inaczej
nie przejdzie przeglądów :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry