Kosu wrote:
> On 2011-09-09 21:06, Marek Dyjor wrote:
>> no to teraz napisz nam debilom z polski ty amerykanski geniuszy do
>> czego ma sluzyc ta obudowa na podstawie pierwszego postu?
>
> No cóż. Rzeczywiście nie napisałem, ale nie wiem czy ta informacja
> była konieczna. Spytałem o materiał podwodnych i wspomniałem o
> filtrze UV,
> więc z całą pewnością nie jest przeznaczona pod strumień opiłków
> metalu ;). Przypominam, że chodziło o materiał, który nie wpływa
> znacznie na jakość obrazu. Czyli na kawałek plastiku. Czyli wszystko
> jedno czy to jest obudowa podwodna czy nadwodna :)

w sumei tak ale miło jest wiedzieć co kombinuje osoba proszą ca o poradę :)

do góry

On 2011-09-09 18:42:37 +0000, Adam <a...@p...onet.pl> said:

>
> Nie napisałeś, jaka obudowa. Dla większości fotografów "obudowa"
> kojarzy się z obudową podwodną. Oprócz tego jeszcze mogą być inne
> obudowy: pyłoszczelne, klatki Faradaya, obudowy "pancerne" (znajomy
> dobierał parametry dla szlifierki - aparat był w strumieniu opiłków),
> itd, itp.

Nie ja pisałem to primo.
Było napisane, że podwodna, więc w czym problem. Co prawda
nieprecyzyjnie, ale było. W na na rower w okolice koła, parametrami
niewiele będzie się różnić od tej podwodnej.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

do góry

Kosu wrote:
> Witam,
> Zbieram się do zrobienia własnej osłony na aparat. Mam mały problem z
> "przednią" ścianką, czyli tym, przez co będzie zbierane światło. Szkło
> odpada, a normalna plexi pewnie strasznie pogorszy jakoś obrazu.
>
> Może ktoś orientuje się w temacie na tyle i mógłby coś polecić? Albo
> wie czego używają producenci osłon do fotografii podwodnej?
>
> Nie chciałbym wydać majątku ani ściągać tego z Chin. Materiał musi
> poddawać się jakieś elementarnej obróbce (cięcie/szlifowanie, a
> idealnie, gdyby dało się zrobić otwory). Musi też mieć jakąś sensowną
> odporność mechaniczną, bo o to głównie chodzi.
>
> Zastanawiałem się też nad przyklejeniem w interesującym miejscu
> obudowy filtru UV, ale po cichu liczę na coś odporniejszego.

Potwierdzę tylko to co już ci kilka osób napisało...

do rejestracji takich zabaw trzeba kupić kamerę przystosowaną do tego, takie
kamerki mają zwartą prawie pancerną obudowę, solidne odporne na uszkodzenia
szkło. Możesz nią przywalić w kamień i powinna wytrzymać, mając dzierganą
obudowa z plexi czy czego innego będziesz sie cały czas zastanawaił czy nie
rozwalisz sobei aparatu, a wtedy okaże sie że ksozt dwuch kompaktów +
obudowy jest jednak wiekszy od kosztu specjalnej kamery. Dodam, że jak ci
sie znudzi to kamere szprzedasz anstępnemu miłośnikowi extremalnych nagrań.

do góry

On 2011-09-10 12:10, Marek Dyjor wrote:
> do rejestracji takich zabaw trzeba kupić kamerę przystosowaną do tego,
> takie kamerki mają zwartą prawie pancerną obudowę, solidne odporne na
> uszkodzenia szkło. Możesz nią przywalić w kamień i powinna wytrzymać,
> mając dzierganą obudowa z plexi czy czego innego będziesz sie cały czas
> zastanawaił czy nie rozwalisz sobei aparatu, a wtedy okaże sie że ksozt
> dwuch kompaktów + obudowy jest jednak wiekszy od kosztu specjalnej
> kamery. Dodam, że jak ci sie znudzi to kamere szprzedasz anstępnemu
> miłośnikowi extremalnych nagrań.

No cóż. Pomijając już fakt, że pytanie brzmiało "jakiego użyć
materiału?", a nie "czy taka obudowa to dobry pomysł?", to po prostu nie
mam kasy na pancerny aparat specjalistyczny, choć oczywiście chętnie
kupiłbym GoPro za 300 dolarów :).
No i robótki ręczne sprawiają mi sporą frajdę, więc nawet jakbym kasę
miał, to i tak pewnie bym kombinował :).

pozdrawiam,
PK

do góry

W dniu 2011-09-10 11:57, JA pisze:
> On 2011-09-09 18:42:37 +0000, Adam <a...@p...onet.pl> said:
>
>>
>> Nie napisałeś, jaka obudowa. Dla większości fotografów "obudowa"
>> kojarzy się z obudową podwodną. Oprócz tego jeszcze mogą być inne
>> obudowy: pyłoszczelne, klatki Faradaya, obudowy "pancerne" (znajomy
>> dobierał parametry dla szlifierki - aparat był w strumieniu opiłków),
>> itd, itp.
>
> Nie ja pisałem to primo.
> Było napisane, że podwodna, więc w czym problem. Co prawda
> nieprecyzyjnie, ale było. W na na rower w okolice koła, parametrami
> niewiele będzie się różnić od tej podwodnej.

Przepraszam, wygłupiłem się.
Ale tak czasami bywa, jak się wskakuje na grupę na chwilkę z
przypadkowego terminala w trakcie jakiejś roboty u klienta :(

--
Pozdrawiam.

Adam.

do góry

On 2011-09-09 20:24, Kosu wrote:
>> Taniej i tak będzie coś tego typu:
>> http://allegro.pl/wyczynowa-kamera-motocyklowa-hd-72
0p-ster-pilotem-i1799834312.html
> Chyba żartujesz. Ta obudowa będzie tania jak barszcz, jeśli uda mi się
> kupić materiały w interesujących ilościach, a nie zapas na życie. Może
> znajdę jakieś przydatne resztki na wydziale.
> Aparatu nie wliczam, bo to jest niezależny zakup.
>
> Nie mniej przyznaję, że kamera z aukcji bardzo fajna.

Ależ właśnie podawałem Ci rozwiązanie problemu w całości - łącznie z
porządnym rejestratorem z przyzwoitą rozdzielczością oraz całość w niezłej
formie. Aparat z rozsądnym nagrywaniem też swoje kosztuje, oczywiście
fotograficznie będzie lepszy, ale do takich zastosowań jednak gorszy bo
np. nie poda Ci pozycji z GPS, prędkości czy nawet siły wstrząsów
(niektóre z rejestratorów mają taką opcję, ten konkretny chyba też nawet
to ma).

Dodatkowo cała siła tkwi w dobrej specjalizacji urządzenia, jest małe,
dobrze dopasowane i posiada szereg opcji służących właśnie zakładanego w
projektowaniu celowi. Taki rejestrator np. sam się może włączyć po
wykryciu ruchu dzięki czemu nie będziesz musiał sam o tym pamiętać.


>> IMHO szkoda czasu na zabawę samemu.
> Ale mi taka zabawa sprawia sporo przyjemności, więc czasu nie szkoda
> wcale :).

Przy niskim koszcie niestety będzie miało to sporo wad i będzie
niewygodne. Twój czas jakkolwiek by dawał radość z tworzenia czegoś nowego
to jednak też jest realnym kosztem w stosunku do wygody kupienia takiego
czegoś w sklepie :)


--
,~
|\ dominik, gg:919564
/| \ http://dominik.net.pl
~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
~^~^ ~ '======' ~^ ~^~

do góry

Zygmunt Dariusz pisze:
> On Sep 9, 11:44 am, JA <marb67[beztego]@bb.home.pl> wrote:
>> On 2011-09-09 15:09:33 +0000, Adam <a...@p...onet.pl> said:
>>
>>> No c , niekt rych trzebaby si zmusza , aby zadali zrozumia e pytanie ;)
>> Przecie w pierwszym poscie jest wszystko.
>> Powiedzia bym, e niekt rych trudno zmusi do zrozumienia prostego zdania.
>
> Juz wielokrotnie pisalem tutaj, o wtornym analfabetyzmie.
> Okolo dwie trzecie polakow, to wtorni analfabaci.
> Wynika tak, z badan roznych instytucji zajmujacych sie tym tematem.

Niestety 2/3 to wie;kszos'c' i przysz?y rza;d tez. be;dzie wtórnie analfabetyczny.
Ale w Ameryce tez. sie; pogarsza. Gdzie pojedziesz?

do góry