eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaMam nowa konstelacje.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 68

  • 51. Data: 2011-05-25 19:12:47
    Temat: Re: Mam nowa konstelacje.
    Od: StaM <k...@y...com>

    On 25 Maj, 20:28, marek augustynski <m...@g...com>
    wrote:

    > Każde moje zdanie jest o człowieku a co za tym idzie o możliwościach
    > jego postrzegania. Robię fotografię ponieważ kieruję się myślą, że
    > wizerunek człowieka może być czymś więcej niż wizerunkiem osoby. W
    > nosie mam StaMa, Anię, mg, Janka, Olka i Zygmunta;)
    >
    > marek

    Wiec sie mylilem. Zaczynam widziec osobe w Tobie
    ze swoimi pogladami, wadami, zaletami.
    Czlowiek moze byc bestia, kanalia, dobroczynca itp.
    Zalezne to jest od "stworzonego w nim komputera" (geny)
    i oprogramowania (wychowanie)
    StaM


  • 52. Data: 2011-05-25 19:13:57
    Temat: Re: Mam nowa konstelacje.
    Od: Zygmunt Dariusz <z...@g...com>

    On May 25, 2:28 pm, marek augustynski <m...@g...com>
    wrote:
    > > > > Mnie w gardle? Zbyt pochlebiasz sobie.
    >
    > > > Nie pieprz. Nie mam pięciu lat.
    > > > marek
    >
    > > Jak sie odzywasz do kobiety ?!
    > > Ma racje . Wasz belkot z mg.  nie wnosi nic pozytecznego
    > > o aparatach. Mozecie sobie popisac prywatnie, ze swoimi slownikami
    > > pod reka.
    >
    > StaM, tu są różne racje. Gdybyś dokładnie przyjrzał się podstawom
    > wypowiadania poszczególnych dostrzegłbyś, że większość oparta jest na
    > domniemaniu. Ty również domniemujesz, że ja i mg bełkoczemy. Z opcji
    > "nie rozumiem co oni mówią" i "bełkoczą" wybierasz to drugie. Nie
    > zrobisz kroku pt. "czy możecie mi wyjaśnić o co wam chodzi?", "jak
    > tego typu bełkot przekłada się na rozmowę o aparatach?", po prostu nie
    > zapytasz. Zastanowiłeś się przez moment co mi zostaje? Mimo, że nie
    > mam szansy oprzeć się nawet na domniemaniu robię krok. Muszę postawić
    > na nadzieję, że jednak jesteśmy w stanie się porozumieć.
    > "Problem" polega na tym, że jestem transparentny i otwarty. Zupełnie
    > proste jest zepchnięcie mnie w przepaść i dlatego tak głupio to
    > zrobić. A ty myślisz, że ja stoję na krawędzi dla szpanu, dla chwały,
    > żeby być wzniosły kulturalnie lub nauczać? Odpowiem ci bo pewnie w
    > życiu o to nie zapytasz. Stoję tu ponieważ potrzebuję ciebie i każdego
    > człowieka jako świadka mojego istnienia. I ty masz dokładnie to samo,
    > ale wolisz o tym nie myśleć.
    >
    > Każde moje zdanie jest o człowieku a co za tym idzie o możliwościach
    > jego postrzegania. Robię fotografię ponieważ kieruję się myślą, że
    > wizerunek człowieka może być czymś więcej niż wizerunkiem osoby. W
    > nosie mam StaMa, Anię, mg, Janka, Olka i Zygmunta;)
    >

    Cholera, podobasz mi sie filozofie!
    Widze, ze mie ulegasz wiekszosci, ze potrafisz miec swoje zdanie i
    bronic je dobrymi argumentami a ja to cenie.
    Widze tez szczerosc w twoich tekstach.
    Wyrozniasz sie tym, sposrod wielu innych tu dyskutujacych.

    Mam do ciebie prosbe.
    Ocen prosze, czy tematy moich watkow, sa tak tragiczne, ze nie warto
    dyskutowac o nich i czemu ludzie nie dyskutuja o nich tylko
    przukszniaja sie do mnie.

    Wyraz szczera swoja opinie, jak wygladam ja na tle tych, ktorzy tak
    ciagle szukaja kazdej mozliwosci przypiepszenia sie do mnie.
    Wytykaja mi czesto, kazdy blad orotograficzny, kazda literowke,
    interpunkcje, przy okazji sami popelniajac podobne bledy.
    Ci sami ludzie, ktorzy mnie tak wytykaja tego typu bledy, nie wytykaja
    ich swoim kolegom.
    Przeciez jesli to naprawde ich koledzy, to tym bardziej powinni to
    robic wobec nich a nie jakiegos nielubianego Ziggi profi.

    Wyraznie widac, ze tylko po to, wielu z nich wskakuje w watek, zeby
    sobie na mnie pouzywac, a na temat, "ani be, ani me, ani kukuryku",
    jak mawial pewien elektryk.

    Odrzuc nawet domysly jaki cel maja w tym oni i ja, a napisz czy ja
    rzeczywiscie gorzej wygladam na ich tle.
    Tylko naprawde szczerze prosze, jesli masz na to chwile czasu.

    --------
    Ziggy Photo - Professional photographer
    http://www.ziggyphotoonline.com/


  • 53. Data: 2011-05-26 22:08:59
    Temat: Re: Mam nowa konstelacje.
    Od: marek augustynski <m...@g...com>

    > Mam do ciebie prosbe.
    > Ocen prosze, czy tematy moich watkow, sa tak tragiczne, ze nie warto
    > dyskutowac o nich i czemu ludzie nie dyskutuja o nich tylko
    > przukszniaja sie do mnie.
    >
    > Wyraz szczera swoja opinie, jak wygladam ja na tle tych, ktorzy tak
    > ciagle szukaja kazdej mozliwosci przypiepszenia sie do mnie.
    > Wytykaja mi czesto, kazdy blad orotograficzny, kazda literowke,
    > interpunkcje, przy okazji sami popelniajac podobne bledy.
    > Ci sami ludzie, ktorzy mnie tak wytykaja tego typu bledy, nie wytykaja
    > ich swoim kolegom.
    > Przeciez jesli to naprawde ich koledzy, to tym bardziej powinni to
    > robic wobec nich a nie jakiegos nielubianego Ziggi profi.
    >
    > Wyraznie widac, ze tylko po to, wielu z nich wskakuje w watek, zeby
    > sobie na mnie pouzywac, a na temat, "ani be, ani me, ani kukuryku",
    > jak mawial pewien elektryk.
    >
    > Odrzuc nawet domysly jaki cel maja w tym oni i ja, a napisz czy ja
    > rzeczywiscie gorzej wygladam na ich tle.
    > Tylko naprawde szczerze prosze, jesli masz na to chwile czasu.

    Próbujesz manipulować co powoduje we mnie skurcze. Gdybyś po prostu
    zapytał, bez asekuracji, odpowiedziałbym jak trzeba. Nie chcę być
    jednak szczególnie tajemniczy bo nie lubię ściemy. Jesteś zjawiskiem
    na którym wykładają się ludzie a prowokujesz kilkanaście osób pod
    pretekstem fotografii. Masz przyzwoitego nosa i mądrość życiową. I żal
    do Polski, którego nie możesz się pozbyć.

    marek


  • 54. Data: 2011-05-27 04:05:41
    Temat: Re: Mam nowa konstelacje.
    Od: Zygmunt Dariusz <z...@g...com>

    On May 26, 6:08 pm, marek augustynski <m...@g...com>
    wrote:
    > > Mam do ciebie prosbe.
    > > Ocen prosze, czy tematy moich watkow, sa tak tragiczne, ze nie warto
    > > dyskutowac o nich i czemu ludzie nie dyskutuja o nich tylko
    > > przukszniaja sie do mnie.
    >
    > > Wyraz szczera swoja opinie, jak wygladam ja na tle tych, ktorzy tak
    > > ciagle szukaja kazdej mozliwosci przypiepszenia sie do mnie.
    > > Wytykaja mi czesto, kazdy blad orotograficzny, kazda literowke,
    > > interpunkcje, przy okazji sami popelniajac podobne bledy.
    > > Ci sami ludzie, ktorzy mnie tak wytykaja tego typu bledy, nie wytykaja
    > > ich swoim kolegom.
    > > Przeciez jesli to naprawde ich koledzy, to tym bardziej powinni to
    > > robic wobec nich a nie jakiegos nielubianego Ziggi profi.
    >
    > > Wyraznie widac, ze tylko po to, wielu z nich wskakuje w watek, zeby
    > > sobie na mnie pouzywac, a na temat, "ani be, ani me, ani kukuryku",
    > > jak mawial pewien elektryk.
    >
    > > Odrzuc nawet domysly jaki cel maja w tym oni i ja, a napisz czy ja
    > > rzeczywiscie gorzej wygladam na ich tle.
    > > Tylko naprawde szczerze prosze, jesli masz na to chwile czasu.
    >
    > Próbujesz manipulować co powoduje we mnie skurcze. Gdybyś po prostu
    > zapytał, bez asekuracji, odpowiedziałbym jak trzeba. Nie chcę być
    > jednak szczególnie tajemniczy bo nie lubię ściemy. Jesteś zjawiskiem
    > na którym wykładają się ludzie a prowokujesz kilkanaście osób pod
    > pretekstem fotografii. Masz przyzwoitego nosa i mądrość życiową. I żal
    > do Polski, którego nie możesz się pozbyć.

    Masz nosa.
    Do polski zalu nie mam, mam zal do Polakow.
    Cytuje czasem Pilsudskiego, ale zmodyfikowalbym cytat: Polska to
    piekny kraj, tylko ludzie kv#vv.
    Nie tesknie do polski, tesknie do niewielu ludzi w polsce.
    Zal mi tych, ktorych juz nie ma.
    Na ten temat moglbym sie rozpisac ale to ani ciebie ani innych nie
    bedzie interesowac.
    Do polski nie mam zamiaru wracac.
    Do dzis slysze opinie, ze Polska/ojczyzna mi cos dala.
    Ze dala wyksztalcenie, ze dala mieszkanie, ze dala prace, itd.
    Zadowlolenie mi daje to, ze kraj w ktorym mieszkam obecnie nic mi nie
    daje, za ja sam musze zadbac o to, by cos miec i jeszcze musze dac
    naleznosc krajowi i kiedy bylo trzeba pomagac znajomym w polsce.
    Treaz chetnie i z przyjemnoscia chcialbym podarowac troche rzeczy
    nawet nieznanym ludziom z polski.
    Chcialem jakos wyeliminowac a tego tutejsze grupowe bydlo.
    Takie bydlo sobie poradzi, a spokojnych uczciwych ludzi czasem nie
    stac na codzienne utrzymanie.
    Tacy czasem pisza do mnie na priv, bo boja sie odezwac na grupie.
    Wiem, ze takich zbydleconych moge nie uniknac wsrod zglaszajacych sie,
    bo pod innymi nickami napisza.
    Uczciwsi i biedniejsi, beda sie pewnie krepowali zglosic na cos
    oferowanego.
    Zachecam jednak, bo przyjemnosc mam w oddaniu tego co moze sie komus
    przydac a mi jest nie potrzebne.
    Szkoda mi wyrzucac tego do smieci, wole pomyslec, ze to do czego
    mialem sentyment i sprawialo mi kiedys radosc, moze komus jeszcze
    posluzyc.

    ---------
    Ziggy Photo - Professional photographer
    http://www.ziggyphotoonline.com/


  • 55. Data: 2011-05-27 06:03:30
    Temat: Re: Mam nowa konstelacje.
    Od: "Nostradamus" <l...@w...pl>

    Użytkownik "Robert_J" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:irj978$lln$...@n...onet.pl...

    > W przeciwienstwie to ja nawet bzykalem takie panienki jak twoja
    > mamusia.
    > Jest wiec jakas szansa, ze twoja tez moglo spotakac takie szczescie.

    >Frajerzyno jeden, ..


    Do siebie gadasz??


  • 56. Data: 2011-05-27 09:46:36
    Temat: Re: Mam nowa konstelacje.
    Od: marek augustynski <m...@g...com>

    > > Próbujesz manipulować co powoduje we mnie skurcze. Gdybyś po prostu
    > > zapytał, bez asekuracji, odpowiedziałbym jak trzeba. Nie chcę być
    > > jednak szczególnie tajemniczy bo nie lubię ściemy. Jesteś zjawiskiem
    > > na którym wykładają się ludzie a prowokujesz kilkanaście osób pod
    > > pretekstem fotografii. Masz przyzwoitego nosa i mądrość życiową. I żal
    > > do Polski, którego nie możesz się pozbyć.
    >
    > Do polski zalu nie mam, mam zal do Polakow.
    > Cytuje czasem Pilsudskiego, ale zmodyfikowalbym cytat: Polska to
    > piekny kraj, tylko ludzie kv#vv.

    Z takich stwierdzeń nic nie wynika poza tym, że są prowokacyjne i
    wyrażają żal.


    > Treaz chetnie i z przyjemnoscia chcialbym podarowac troche rzeczy
    > nawet nieznanym ludziom z polski.

    Daj i zapomnij, że dałeś.
    Ty chcesz dać ale już kombinujesz kto się do ciebie zgłosi, kto co ma
    w zanadrzu. Masz biznesowe podejście do życia więc twoje działanie
    zawsze obarczone będzie tego rodzaju fałszem.


    > Chcialem jakos wyeliminowac a tego tutejsze grupowe bydlo.

    Nie przeskoczysz tego bo kręcisz, masz blokadę o nazwie "interes do
    ubicia". Tym interesem nie jest konkretna korzyść. On przez ciebie
    prześwieca w momencie kiedy podnosisz nogę z łóżka, jest w twoich
    oczach gdy się w nie patrzy. Ludziom biznesu wydaje się, że złapali
    boga za nogi i mogą wszystko. Gówno prawda. Wy potraficie wycenić
    człowieka ale nie potraficie go dostrzec. Myślisz, że mnie nabierzesz
    bo powiedziałem coś konkretnego, zaznaczyłem wartość? Ty możesz
    powiedzieć, że słońce właśnie wstało a chmury są białe. Dla mnie bez
    różnicy.
    Waliłeś baby w czasach świetności, bo masz do tego wszelkie podstawy.
    Skończyło się więc próbujesz udawać przyjaźń. Mylę się?:)

    marek


  • 57. Data: 2011-05-27 10:26:09
    Temat: Re: Mam nowa konstelacje.
    Od: "Kris_Poland" <s...@w...pl>

    Użytkownik "quent" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:4dda35b2$0$2446$6...@n...neostrada
    .pl...

    Użytkownik "Zygmunt Dariusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:748216cd-740d-4c2a-b44a-31574467d2c5@f1
    1g2000vbx.googlegroups.com...
    > Po wielu latach poslugiwania sie w zawodzie konstelacja canona,

    Chciałeś o coś zapytać czy po prostu masz takie natręctwo przelewania swoich
    myśli na grupę?


    moze niech zalozy bloga
    bedzie sie codzinnie tam zwierzal ze swoich osiaganiec i czynow i mysli


  • 58. Data: 2011-05-27 11:18:51
    Temat: Re: Mam nowa konstelacje.
    Od: Łatwa Jolka <l...@v...pl>

    Wy potraficie wycenić
    > człowieka ale nie potraficie go dostrzec. Myślisz, że mnie nabierzesz
    > bo powiedziałem coś konkretnego, zaznaczyłem wartość? Ty możesz
    > powiedzieć, że słońce właśnie wstało a chmury są białe. Dla mnie bez
    > różnicy.
    > Waliłeś baby w czasach świetności, bo masz do tego wszelkie podstawy.
    > Skończyło się więc próbujesz udawać przyjaźń. Mylę się?:)
    >
    > marek

    Tak, mylisz się, próbujesz dorabiać jakąś pokręconą ideologię do
    zwykłego chamstwa i prostactwa.
    POzdr.
    J.
    P.S. "waliłeś baby" co to jest?!
    "czasy świetności" - przesadzasz, musiały by być...


  • 59. Data: 2011-05-27 18:37:54
    Temat: Re: Mam nowa konstelacje.
    Od: marek augustynski <m...@g...com>

    > P.S. "waliłeś baby" co to jest?!

    Przeczytaj proszę co tu napiszę i nie odpisuj. Prześpij się z tym czas
    nieokreślony bo nie ja wyjaśnię ci znaczenie ale samo życie.

    Człowiek nie znajduje się w słowach ale ponad nimi, przenika je w
    związku z czym odebrać go można tylko poprzez spoglądanie z dystansu.
    To jest trudne. Załóżmy, że ZD lub inny "świr" wypowie się po raz
    pierwszy dopiero teraz. Nikt jeszcze go nie słyszał. Czytając o
    idiotach i o tym co ciekawego porabia wiele osób pomyśli "Jezu, co za
    pacjent". Stanie się tak bo człowiek ma w zwyczaju przeciągać słowa
    innych ludzi przez siebie, przez swoje wyobrażenie rzeczywistości.
    Dobry obserwator słyszy te same słowa co pozostali tylko z
    perspektywy. Przepuszcza je nie przez wnętrzności ale jakby obok. Bez
    ran wewnętrznych, bez krwi na oczach, może spokojnie wykonać swój
    ruch. Potrzebujemy wspomnianego założenia, aby zrozumieć jaką
    wrażliwością i wiedzą trzeba się tu wykazać. Ludzie wyczuleni na
    drugiego człowieka nie szukają w nim swojego odbicia, nie odbierają
    przez swój pryzmat. Niestety trzeba przeżyć co nieco żeby mieć taką
    umiejętność. Ubolewam ponieważ jest ona bardziej piętnem niż zaletą.
    Wbrew temu co roi się w twojej głowię traktuję kobietę jak człowieka a
    nie jak kukłę o nazwie "kobieta". Ludzie sami ustawiają się w roli
    tępaków gdy wartość, w tym wypadku słowo, czynią podstawą oceny.
    Jeszcze kilkadziesiąt lat i młode pokolenie nie będzie wiedziało czym
    jest kobieta bo ona sama, orędowniczka wielka, bezustannie pracuje nad
    dogonieniem reszty tępaków. W ogóle się nie dziwię, że Ania została
    nazwana Aniem. ZD wykazał się wyjątkową intuicją bo opisał problem,
    wyczuł cienką strunę. Bez znaczenia jest czy Ania jest Anią, jak
    dalece słowa są błędne i jak brutalne jest to co tu piszę. Jeśli "ja"
    tego nie powiem tej wiedzy nie będzie. Stanie się ona reliktem,
    zubożejesz bez niej i kobieta wraz z tobą. Bądź jej partnerem a nie
    sil się na kwiaty.

    marek


  • 60. Data: 2011-05-28 11:17:30
    Temat: Re: Mam nowa konstelacje.
    Od: Łatwa Jolka <l...@v...pl>

    W dniu 2011-05-27 20:37, marek augustynski pisze:
    >> P.S. "waliłeś baby" co to jest?!
    >
    > Przeczytaj proszę co tu napiszę i nie odpisuj. Prześpij się z tym czas
    > nieokreślony bo nie ja wyjaśnię ci znaczenie ale samo życie.
    >
    > Człowiek nie znajduje się w słowach ale ponad nimi, przenika je w
    > związku z czym odebrać go można tylko poprzez spoglądanie z dystansu.
    > To jest trudne. Załóżmy, że ZD lub inny "świr" wypowie się po raz
    > pierwszy dopiero teraz. Nikt jeszcze go nie słyszał. Czytając o
    > idiotach i o tym co ciekawego porabia wiele osób pomyśli "Jezu, co za
    > pacjent". Stanie się tak bo człowiek ma w zwyczaju przeciągać słowa
    > innych ludzi przez siebie, przez swoje wyobrażenie rzeczywistości.
    > Dobry obserwator słyszy te same słowa co pozostali tylko z
    > perspektywy. Przepuszcza je nie przez wnętrzności ale jakby obok. Bez
    > ran wewnętrznych, bez krwi na oczach, może spokojnie wykonać swój
    > ruch. Potrzebujemy wspomnianego założenia, aby zrozumieć jaką
    > wrażliwością i wiedzą trzeba się tu wykazać. Ludzie wyczuleni na
    > drugiego człowieka nie szukają w nim swojego odbicia, nie odbierają
    > przez swój pryzmat. Niestety trzeba przeżyć co nieco żeby mieć taką
    > umiejętność. Ubolewam ponieważ jest ona bardziej piętnem niż zaletą.
    > Wbrew temu co roi się w twojej głowię traktuję kobietę jak człowieka a
    > nie jak kukłę o nazwie "kobieta". Ludzie sami ustawiają się w roli
    > tępaków gdy wartość, w tym wypadku słowo, czynią podstawą oceny.
    > Jeszcze kilkadziesiąt lat i młode pokolenie nie będzie wiedziało czym
    > jest kobieta bo ona sama, orędowniczka wielka, bezustannie pracuje nad
    > dogonieniem reszty tępaków. W ogóle się nie dziwię, że Ania została
    > nazwana Aniem. ZD wykazał się wyjątkową intuicją bo opisał problem,
    > wyczuł cienką strunę. Bez znaczenia jest czy Ania jest Anią, jak
    > dalece słowa są błędne i jak brutalne jest to co tu piszę. Jeśli "ja"
    > tego nie powiem tej wiedzy nie będzie. Stanie się ona reliktem,
    > zubożejesz bez niej i kobieta wraz z tobą. Bądź jej partnerem a nie
    > sil się na kwiaty.
    >
    > marek

    ok, nie będę odpisywał (wiem, niekonsekwencja- chodzi o meritum), bo
    wolisz dyskutować sam ze sobą lekko bełkocąc(sorki) pisząc kolokwialnie.
    Sam czasami lubię takie teksty, ale bez przesady nie w kontekście DZ.
    Kartofle też kupujesz bez ran wewnętrznych i krwi na oczach? :)
    Pozdrawiam
    J.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: