W dniu 03.10.2010 13:11, fReLuZ pisze:
> Czy taki samochod do sprzedania za okolo 4000 PLN?
>
>
> http://allegro.pl/show_item.php?item=1251161423
>
>
> bo jakos sie z nim bujam i bujam.....
>
> handlarze daja 3000 PLN... i jak niektorzy mowia, ze musza zarobic
> przynajmniej 2000
>
>
> opychac za te 3000, czy czekac na kupca poza handlarzem?

Co prawda 3 lata temu, ale za to fiesta, rocznik - 91 poszła za 3000zł.
Po prostu przykleiłem kartkę że sprzedam i nie wjechałem na noc do
garażu, następnego dnia już były klient z gotówką.

do góry

> http://jerzu.waw.pl/trash/transit_200000.jpg - tu też był
> przestawiany?
Nie wydaje mi się.
Wszystkie są w linii prostej.
S.

do góry

> Gdyż?
Przy ciągłej jeździe luzy są kasowane zawsze w tą samą stronę.
Jeżeli licznik był cofany luzy są kasowane w dół.
Jeżeli pojazd przejedzie już parę kilometrów - luzy każdej cyfry są znów
kasowane w górę.
Powoduje to widoczne różnice na wskazaniach.
Chodzi o to, że przy cofanym liczniku niektóre cyfry są lekko przesunięte w
górę - inne w dół.
Każdy, kto choć raz rozebrał i widział jak to jest zbudowane - nie powinien
mieć wątpliwości.
S.

do góry

On 3 Paź, 20:38, Sylwester Łazar <i...@a...pl> wrote:
> W latach osiemdziesiątych stosowałem taką prostą metodę na sprawdzenie czy
> licznik nie był cofany:
> Jeżeli cyfry na liczniku (poza ostatnią) sa lekko przesunięte w górę i w dół
> to przyjmowałem, że cofany.
> To jest sztandarowy przykład:http://hmotoryzacji.sisco.pl/ford/42.jpg
> W liczniku który kręcił w jedną stronę cyfry nie mają prawa
> być nawet lekko poprzestawiane.
>


Ogólnie w skrócie to bzdury piszesz.
Cyfry mogą mieć odchyłki w każdą stronę, nawet pierwsza od lewej która
najrzadziej zmienia położenie może mieć bardzo duże przesunięcie
wzgledem pozostałych. Licznik najmniejsze odchyłki ma gdy wskazuje 555
555 5. Wtedy mozna by żądać od niego żeby był idealnie równy, W innych
przypadkach nie ma to sensu zbyt dużego, szczegolnie jak kreci sie od
kilku i więcej lat. Czasem cyfra nie wskakuje do końca przy zmianie
stanu, czasem gdy zbliża się już następne wskazanie cyfra pomału
przesuwa się na następną pozycje. To nie jest licznik cyfrowy gdy
wskazanie zmienia się automatycznie i niestopniowo.

do góry

Dnia Mon, 4 Oct 2010 08:56:28 +0200, Sylwester Łazar napisał(a):

>> Gdyż?
> Przy ciągłej jeździe luzy są kasowane zawsze w tą samą stronę.
> Jeżeli licznik był cofany luzy są kasowane w dół.
> Jeżeli pojazd przejedzie już parę kilometrów - luzy każdej cyfry są znów
> kasowane w górę.
> Powoduje to widoczne różnice na wskazaniach.
> Chodzi o to, że przy cofanym liczniku niektóre cyfry są lekko przesunięte w
> górę - inne w dół.
> Każdy, kto choć raz rozebrał i widział jak to jest zbudowane - nie powinien
> mieć wątpliwości.

OK, dzięki za wyjaśnienie. Tak sobie pomyślałem analogicznie o liczniku
w magnetofonie szpulowym, w którym cyferki były zdaje się jedne wyżej
drugie niżej, no ale skojarzyłem że ten licznik się przecież kasowało
przyciskiem :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

do góry

>wzgledem pozostałych. Licznik najmniejsze odchyłki ma gdy wskazuje 555
>555 5. Wtedy mozna by żądać od niego żeby był idealnie równy, W innych
Dla mnie to liczą się fakty, a nie opinie.
Powiedziałem, jak sprawdzałem i tyle.
Są 2 grupy ludzi, jeżeli stają przed dylematem, czy licznik był cofany,
bo ma przestawione cyfry - każda w inna stronę:
1) tacy co kupuja ten wóz,
2) tacy co go nie kupią.

Każdy musi podjąć własną decyzję.
Może się okazać, że licznik co prawda był cofany, ale tylko z 320 000 km na
190 000 km,
a silnik ok, bo był szlif wszystkich cylindrów, nowa głowica z wałkiem
rozrządu
i do tego przykręcona dynamometrem według właściwej kolejności przez
pedanta.
Wtedy nie ma co się przejmować cyferkami :-)
S.

do góry

Użytkownik "fReLuZ" <f...@i...com.pl> napisał w wiadomości
news:i89odg$5h$1@inews.gazeta.pl...
> Czy taki samochod do sprzedania za okolo 4000 PLN?
>
>
> http://allegro.pl/show_item.php?item=1251161423
>
>
> bo jakos sie z nim bujam i bujam.....
>
> handlarze daja 3000 PLN... i jak niektorzy mowia, ze musza zarobic
> przynajmniej 2000
>
>
> opychac za te 3000, czy czekac na kupca poza handlarzem?

Ojciec opylił niedawno Astrę 1 96 rok 1.4 ,golas kompletny (nawet bez
wspomagania i centralnego) za 4200 zł

do góry