-
1. Data: 2011-09-15 06:58:52
Temat: Lutowanie cynowo-bizmutowe
Od: John Smith <d...@b...pl>
Co sądzicie o lutowaniu cynowo-bizmutowym, na przykład takim lutowiem:
http://www.tme.eu/html/PL/bezolowiowe-pasty-lutownic
ze-z-bizmutem/ramka_2852_PL_pelny.html
Interesują mnie własności porównywalne do Sn60Pb40, zakres temperatury
pracy -40°C do +85°C.
Lutowie to rozważam z powodu niskiej temperatury topnienia.
Pozdrawiam,
K.
-
2. Data: 2011-09-15 11:16:44
Temat: Re: Lutowanie cynowo-bizmutowe
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 15.09.2011 08:58, John Smith pisze:
> Interesują mnie własności porównywalne do Sn60Pb40, zakres temperatury
> pracy -40°C do +85°C.
> Lutowie to rozważam z powodu niskiej temperatury topnienia.
Wykonałem sobie jakiś czas temu taki stop do celów lutowania LEDów, czy
elementów, które będę chciał łatwo przenieść z prototypu do gotowego
układu oraz wylutowywania. Niska temperatura topnienia jest niewątpliwą
zaletą, ale jest też kilka wad o których warto pamiętać:
- niska temperatura oznacza kiepską redukcję tlenków - trzeba lutować na
świeżo cynowane pady, albo w wyższej temperaturze (~180*C) albo z
agresywnym topnikiem
- stop jest twardy - silne naprężenia mogą łatwiej oderwać lut od padu
(z racji kiepskiej redukcji tlenków) albo pad od płytki
- stop jest kruchy - zdarzyło mi się, że pod uderzeniu zaobserwować
pęknięcie
Krótko mówiąc - stop specjalny a nie do zastosowań do wszystkiego.
Oczywiście na moje doświadczenia pewien wpływ mogło mieć samodzielne
wykonanie oraz to, że stop był w formie drutu a nie pasty.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
3. Data: 2011-09-15 12:56:53
Temat: Re: Lutowanie cynowo-bizmutowe
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Michoo napisał:
>> Interesują mnie własności porównywalne do Sn60Pb40, [...]
> Wykonałem sobie jakiś czas temu taki stop do celów lutowania LEDów,
[...]
> Krótko mówiąc - stop specjalny a nie do zastosowań do wszystkiego.
>
> Oczywiście na moje doświadczenia pewien wpływ mogło mieć samodzielne
> wykonanie oraz to, że stop był w formie drutu a nie pasty.
Jak się ciągnie druta w warunkach amatorskich?
--
Jarek
-
4. Data: 2011-09-15 13:31:39
Temat: Re: Lutowanie cynowo-bizmutowe
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 15.09.2011 14:56, Jarosław Sokołowski pisze:
> Jak się ciągnie druta w warunkach amatorskich?
Jeżeli ma być cienki (cienki w tym przypadku to ~1mm) to żłobisz frezem
gips/drewno w spiralę i odlewasz. Przekrój będzie ~trójkątny.
Jak może być grubszy to tak jak się kojarzy ;) Bierzesz wężyk (np.
akwarystyczny, chociaż dość gruby) jeden koniec zanurzasz w płynnym
metalu (~150-180*C) a na drugim gwałtownie przykładasz podciśnienie
metodą dowolną ;) Jak to zrobisz wystarczająco gwałtownie to dostaniesz
15-20cm drutu (Ja potem i tak pociąłem na kawałki ~5-6cm.), który trzeba
teraz tylko obrać.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
5. Data: 2011-09-15 13:36:56
Temat: Re: Lutowanie cynowo-bizmutowe
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 15.09.2011 14:56, Jarosław Sokołowski pisze:
> Jak się ciągnie druta w warunkach amatorskich?
>
Btw. Jakbyś się potem chwalił komuś, że wykonałeś sobie lutowie to
jednak proponuję mówić o ciągnięciu drutU. (Np. moja praktyka amatorska
ciągnięcia drutA nie obejmuje ;) )
--
Pozdrawiam
Michoo
-
6. Data: 2011-09-15 14:31:47
Temat: Re: Lutowanie cynowo-bizmutowe
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Michoo napisał:
>> Jak się ciągnie druta w warunkach amatorskich?
>
> Btw. Jakbyś się potem chwalił komuś, że wykonałeś sobie lutowie
> to jednak proponuję mówić o ciągnięciu drutU. (Np. moja praktyka
> amatorska ciągnięcia drutA nie obejmuje ;) )
Chyba jednak sam nie będę robił. Ale w razie czego mogę mówić kto
jest dobry w te klocki?
--
Jarek
-
7. Data: 2011-09-15 18:40:17
Temat: Re: Lutowanie cynowo-bizmutowe
Od: John Smith <d...@b...pl>
>> Interesują mnie własności porównywalne do Sn60Pb40, zakres temperatury
>> pracy -40°C do +85°C.
>> Lutowie to rozważam z powodu niskiej temperatury topnienia.
> Wykonałem sobie jakiś czas temu taki stop do celów lutowania LEDów, czy
> elementów, które będę chciał łatwo przenieść z prototypu do gotowego
> układu oraz wylutowywania. Niska temperatura topnienia jest niewątpliwą
> zaletą, ale jest też kilka wad o których warto pamiętać:
> - niska temperatura oznacza kiepską redukcję tlenków - trzeba lutować na
> świeżo cynowane pady, albo w wyższej temperaturze (~180*C) albo z
> agresywnym topnikiem
> - stop jest twardy - silne naprężenia mogą łatwiej oderwać lut od padu
> (z racji kiepskiej redukcji tlenków) albo pad od płytki
> - stop jest kruchy - zdarzyło mi się, że pod uderzeniu zaobserwować
> pęknięcie
>
> Krótko mówiąc - stop specjalny a nie do zastosowań do wszystkiego.
>
> Oczywiście na moje doświadczenia pewien wpływ mogło mieć samodzielne
> wykonanie oraz to, że stop był w formie drutu a nie pasty.
Kalafonia powinna być aktywna w temperaturze topnienia stopu 138°C.
Jakich topników używałeś?
Ja rozważam łączenie elementów mających końcówki pozłacane z padami
miedzianymi lub z HALem Sn60Pb.
K.
-
8. Data: 2011-09-15 19:02:42
Temat: Re: Lutowanie cynowo-bizmutowe
Od: Michoo <m...@v...pl>
Na dole SnBi, na górze SnBiPb (topi się we wrzącej wodzie) przed i po
rozpakowaniu.
http://imageshack.us/photo/my-images/405/aaacy.jpg/
--
Pozdrawiam
Michoo
-
9. Data: 2011-09-15 20:35:40
Temat: Re: Lutowanie cynowo-bizmutowe
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 15.09.2011 20:40, John Smith pisze:
> Kalafonia powinna być aktywna w temperaturze topnienia stopu 138°C.
> Jakich topników używałeś?
Próbowałem 223 by cellkit, i roztwór jakiejś starej kalafonii w
acetonie, który używam od dawna.
> Ja rozważam łączenie elementów mających końcówki pozłacane z padami
Złocone elementy łapało bardzo dobrze.
> miedzianymi lub z HALem Sn60Pb.
Po rozpuszczeniu w tym co jest na padach zmieni się temperatura
topnienia, ale z to wzrośnie wytrzymałość mechaniczna - tyle z moich
obserwacji.
Przy czym jak już pisałem to był stop domowej produkcji - może
popełniłem jakiś błąd (za mało topnika w tyglu? napowietrzenie podczas
formowania?).
--
Pozdrawiam
Michoo
-
10. Data: 2011-09-15 22:32:14
Temat: Re: Lutowanie cynowo-bizmutowe
Od: John Smith <d...@b...pl>
W dniu 2011-09-15 22:35, Michoo pisze:
> W dniu 15.09.2011 20:40, John Smith pisze:
>> Kalafonia powinna być aktywna w temperaturze topnienia stopu 138°C.
>> Jakich topników używałeś?
> Próbowałem 223 by cellkit, i roztwór jakiejś starej kalafonii w
> acetonie, który używam od dawna.
>
>> Ja rozważam łączenie elementów mających końcówki pozłacane z padami
> Złocone elementy łapało bardzo dobrze.
>
>> miedzianymi lub z HALem Sn60Pb.
> Po rozpuszczeniu w tym co jest na padach zmieni się temperatura
> topnienia, ale z to wzrośnie wytrzymałość mechaniczna - tyle z moich
> obserwacji.
>
> Przy czym jak już pisałem to był stop domowej produkcji - może
> popełniłem jakiś błąd (za mało topnika w tyglu? napowietrzenie podczas
> formowania?).
Ja nie zamierzam robić samemu stopu, jeśli się za to wezmę to kupię
gotową pastę.
Takich właśnie spostrzeżeń praktyka mi brakowało. Dzięki.
Pozdrawiam,
K.