-
31. Data: 2012-04-30 02:28:17
Temat: Re: Linux compiz grafika
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 30.04.2012 00:07, Przemysław Ryk pisze:
> Nie o to tutaj chodzi. Chodzi o to, że jeżeli mamy do czynienia z kontaktem
> obywatel-urząd,
Ale nie o tym mowa w przypadku przedszkola.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
32. Data: 2012-04-30 08:38:07
Temat: Re: Linux compiz grafika
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Mon, 30 Apr 2012 00:07:27 +0200, Przemysław Ryk napisał(a):
> Ale
> IMVHO nie może być tak, że w celu komunikacji elektronicznej z urzędem de
> facto musisz się zaopatrzyć w dany system i dany pakiet oprogramowania.
I pod tym się podpisuję czterema kończynami. (No, chyba że urząd dostarczy
darmo oprogramowanie).
--
Jacek
-
33. Data: 2012-04-30 08:40:01
Temat: Re: [OT] Linux compiz grafika
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"Przemysław Ryk" napisał:
> Rodziciele moi: komp z Windows XP, Office AFAIR 2000 lub XP.
> Funkcjonalnością wystarcza im po uszy, albo jeszcze wyżej. Dostają DOCX.
> I jest problem.
Widzę, że trening z kolegą jadrysiem nie poszedł na marne. Argumenty jakby
żywcem zaczerpnięte z pokładów jego antymicrosoftowej fobii.
Pozwól zatem, że teraz ja przez chwilę poniosę ów kaganek:
http://www.microsoft.com/downloads/pl-pl/details.asp
x?familyid=941b3470-3ae9-4aee-8f43-c6bb74cd1466
Dodam tylko, że wbrew opisowi działa to również z Office 97.
A tak w ogóle, to zrobiło się potężne NTG.
JoteR
-
34. Data: 2012-04-30 11:44:45
Temat: Re: Linux compiz grafika
Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>
Dnia Mon, 30 Apr 2012 02:07:58 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
>> Przy komunikacji urząd<-> obywatel, raczej chyba nie ma potrzeby
>> przesyłania arkuszy z fafnastoma makrami w Visual Basicu? Tylko surowe dane
>> raczej...
>
> No więc urząd<->obywatel raczej tego nie wykorzystuje. Raczej
> wykorzystuje ,,damy obywatelowi formularze do wypełnienia''. I kiedyś
> dawali DOCe, ale potem ideolodzy zamieszali i teraz dają coraz częściej
> PDFy. Do rzyci, bo trzeba długopisem wypełniać.
A slyszal o PDFach interaktywnych? Np. US takie oferuja.
> A DOCe są i dla MSO i dla OOo i dla innych pakietów.
O wiele lepszy niz doce i odfy razem wziete jest format rtf, zostal on
zreszta wymyslony jako format przenosny i uniwersalny.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rtf
--
pozdro
R.e.m.e.K
-
35. Data: 2012-04-30 11:58:14
Temat: Re: Linux compiz grafika
Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>
Dnia Mon, 30 Apr 2012 02:26:45 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
> Płatnik jest narzędziem, które ma być zawsze aktualne i które ma zebrać
> pliki z programu płacowego, sprawdzić ich poprawność i wysłać do ZUS.
> Nawet jakby program płacowy mógł wysłać bezpośrednio, to producent i tak
> woli nie, bo jak Płatnik ZUSowski zweryfikuje,to zawsze lepiej.
Zeby bylo dobrze to powinno to byc jeszcze inaczej rozwiazane. Mianowicie
wszystkie urzedy powinny oferowac tzw. web services (oparte np. o protokol
SOAP), takie serwisy pozwalalby dowolnej firmie podlaczyc swoj autorski
software (niewazne czy webowy czy desktopowy) i tenze software korzystajac z
funkcji oferowanych przez ten web service bylby w stanie wysylac/odebrac do
urzedow odpowiednie dane, ktore juz na etapie przesylania moglyby byc
weryfikowane i zatwierdzane/odrzucane. Wtedy nie byloby zadnego uwiazania do
platformy sprzetowej czy systemowej, mogloby powstac duzo roznych rozwiazan
korzystajacych z tych web services i wszyscy byliby zadowoleni.
Na podobnej zasadzie dziala Allegro, dostarcza darmowego Allegro WebAPI,
ktore firmy piszace oprogramowanie wykorzystuja by umozliwiac automatyczne
wystawianie aukcji ze swoich systemow. I to sie swietmie sprawdza. Tylko
czemu te patafiany przy sterach tego nie kumaja to nie mam pojecia, sprawa
jest generalnie banalna do realizacji i wdrozenia, a koszty zwrocilby sie w
ciagu 2-3 lat (zakladajac oczywiscie, ze realizacji podjelaby sie firma
wyloniona na drodze uczciwych przetagrow, a nie "kupionych" jak to u nas
zazwyczaj bywa, czyt. systemy nie kosztowalyby setek milionow).
--
pozdro
R.e.m.e.K
-
36. Data: 2012-04-30 13:26:56
Temat: Re: Linux compiz grafika
Od: gawfron <g...@s...pl>
W dniu 2012-04-30 11:58, R.e.m.e.K pisze:
> Na podobnej zasadzie dziala Allegro, dostarcza darmowego Allegro WebAPI,
> ktore firmy piszace oprogramowanie wykorzystuja by umozliwiac automatyczne
> wystawianie aukcji ze swoich systemow. I to sie swietmie sprawdza. Tylko
> czemu te patafiany przy sterach tego nie kumaja to nie mam pojecia, sprawa
> jest generalnie banalna do realizacji i wdrozenia, a koszty zwrocilby sie w
> ciagu 2-3 lat (zakladajac oczywiscie, ze realizacji podjelaby sie firma
> wyloniona na drodze uczciwych przetagrow, a nie "kupionych" jak to u nas
> zazwyczaj bywa, czyt. systemy nie kosztowalyby setek milionow).
>
No i sam sobie odpowiedziałeś. Zresztą nawet w 'uczciwych' przetargach
gdy idzie o kasę budżetową kwoty są śrubowane.
-
37. Data: 2012-04-30 13:45:24
Temat: Re: Linux compiz grafika
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 30.04.2012 11:44, R.e.m.e.K pisze:
> Dnia Mon, 30 Apr 2012 02:07:58 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
>
>>> Przy komunikacji urząd<-> obywatel, raczej chyba nie ma potrzeby
>>> przesyłania arkuszy z fafnastoma makrami w Visual Basicu? Tylko surowe dane
>>> raczej...
>>
>> No więc urząd<->obywatel raczej tego nie wykorzystuje. Raczej
>> wykorzystuje ,,damy obywatelowi formularze do wypełnienia''. I kiedyś
>> dawali DOCe, ale potem ideolodzy zamieszali i teraz dają coraz częściej
>> PDFy. Do rzyci, bo trzeba długopisem wypełniać.
>
> A slyszal o PDFach interaktywnych?
Słyszał, ale ich przygotowanie jest kłopotliwe, użycie dużo mniej wygodne.
> Np. US takie oferuja.
Poważnie? Bo ja same zwykłe ściągałem. Chyba że do ich używania potrzeba
specjalnego programu.
>> A DOCe są i dla MSO i dla OOo i dla innych pakietów.
>
> O wiele lepszy niz doce i odfy razem wziete jest format rtf, zostal on
> zreszta wymyslony jako format przenosny i uniwersalny.
Ale jest ubogi i dotyczy tylko dokumentów tekstowych. I praktycznie
umarł. Może i był fajny w latach 80, ale nigdy się nie przyjął.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
38. Data: 2012-04-30 14:46:22
Temat: Re: Linux compiz grafika
Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>
Dnia Mon, 30 Apr 2012 13:45:24 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
>> A slyszal o PDFach interaktywnych?
>
> Słyszał, ale ich przygotowanie jest kłopotliwe,
A co Cie to boli? To problem urzednikow, nie Twoj.
> użycie dużo mniej wygodne.
Hm, serio? Co jest niewygodne, klikanie czy pisanie?
http://www.e-deklaracje.gov.pl/index.php?page=formul
arze_bpk_edek2
>> O wiele lepszy niz doce i odfy razem wziete jest format rtf, zostal on
>> zreszta wymyslony jako format przenosny i uniwersalny.
>
> Ale jest ubogi i dotyczy tylko dokumentów tekstowych. I praktycznie
> umarł. Może i był fajny w latach 80, ale nigdy się nie przyjął.
Rewelacje piszesz, KAZDY edytor (a w zasadzie procesor) tekstu je obsluje,
nawet taki napisany wczoraj, wiec skad te lata '80?
Poza tym to format wspierajacy obrazki, tabele etc. Piszesz zatem nieprawde.
--
pozdro
R.e.m.e.K
-
39. Data: 2012-04-30 14:53:06
Temat: Re: Linux compiz grafika
Od: "R.e.m.e.K" <g...@d...null>
Dnia Mon, 30 Apr 2012 13:26:56 +0200, gawfron napisał(a):
> No i sam sobie odpowiedziałeś. Zresztą nawet w 'uczciwych' przetargach
> gdy idzie o kasę budżetową kwoty są śrubowane.
Imho nie ma nadal uczciwych, bo nikt swiadomy i uczciwy nie zaplacilby za
system np. ewidencji ludnosci, rejestracji pojazdow, ewidencji bezrobotnych
etc. dziesiatkow czy setek milionow, to po prostu nie jest tyle warte.
Owszem, sa to duze i czasami dosc zlozone systemy, ale raczej na zasadzie
ilosci gromadzonych danych a nie na poziomie algorytmicznym i
technologicznym. Znalem bardzo dobrze jeden z takich systemow pisany przez
jednego z naszych potentanow z lat '90 dla jednego z ministerstw, kosztowal
fortune, funkcjonalnosc mial delikatnie mowiac "kulawa" a po 5-6 latach
uzytkowania zostal... wypieprzony i zastapiony kolejnym swietnym
rozwiazaniem pisanym przez kolejnego potentata za kolejna fortune - tak to
sie buja od poczatku i nikt z tym nic nie robi :-/
--
pozdro
R.e.m.e.K
-
40. Data: 2012-04-30 19:21:19
Temat: Re: Linux compiz grafika
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 30.04.2012 11:58, R.e.m.e.K pisze:
> Dnia Mon, 30 Apr 2012 02:26:45 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
>
>> Płatnik jest narzędziem, które ma być zawsze aktualne i które ma zebrać
>> pliki z programu płacowego, sprawdzić ich poprawność i wysłać do ZUS.
>> Nawet jakby program płacowy mógł wysłać bezpośrednio, to producent i tak
>> woli nie, bo jak Płatnik ZUSowski zweryfikuje,to zawsze lepiej.
>
> Zeby bylo dobrze to powinno to byc jeszcze inaczej rozwiazane. Mianowicie
> wszystkie urzedy powinny oferowac tzw. web services (oparte np. o protokol
> SOAP), takie serwisy pozwalalby dowolnej firmie podlaczyc swoj autorski
> software (niewazne czy webowy czy desktopowy) i tenze software korzystajac z
> funkcji oferowanych przez ten web service bylby w stanie wysylac/odebrac do
> urzedow odpowiednie dane, ktore juz na etapie przesylania moglyby byc
> weryfikowane i zatwierdzane/odrzucane.
A wiesz jakiej to mocy wymaga? W tej chwili płatnik po stronie klienta
na słabszym sprzęcie męczy i męczy i męczy. Do tego dane są szyfrowane,
więc takie rozwiązanie musiałoby pobrać, odszyfrować i weryfikować.
Pomnóż to przez wszystkich wysyłających w całej Polsce, zwłaszcza że
wysyłają rzutami, konkretnego dnia, jak przychodzi termin. Masakra. W
tej chwili jest weryfikacja po stronie klienta, potem szyfrowanie po
stronie klienta, potem wysłanie małego pakietu ala mejla, potem serwery
ZUS to odszyfrują i przetworzą. Może nawet z dużym opóźnieniem, tego już
obywatel nie wie. Ma co prawda potwierdzenie przyjęcia, ale to może być
tylko wstępna weryfikacja integralności paczki... Skoro paczkę nadał
zaufany klient, to weryfikacji już w zasadzie nie trzeba przeprowadzać.
>Wtedy nie byloby zadnego uwiazania do
> platformy sprzetowej czy systemowej, mogloby powstac duzo roznych rozwiazan
> korzystajacych z tych web services i wszyscy byliby zadowoleni.
Tylko kto by za to zapłacił? Naród!
> Na podobnej zasadzie dziala Allegro, dostarcza darmowego Allegro WebAPI,
> ktore firmy piszace oprogramowanie wykorzystuja by umozliwiac automatyczne
> wystawianie aukcji ze swoich systemow. I to sie swietmie sprawdza.
Ale tam jest nieco inna zasada, a poza tym, za to płacą klienci Allegro.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)