-
1. Data: 2011-07-21 15:13:40
Temat: Leica M9 i archiwizacja
Od: Oskar <b...@b...com>
Witajcie.
Wybaczcie mi od razu poziom moich pytan - wiem, ze sa tutaj ludzie,
ktorych moje watpliwosci i rozwazania z pewnoscia rozsmiesza, ale od
czegos trzeba zaczac. Po dlugim okresie fotografowania aparatem
analogowym dojrzalem w koncu do kupna cyfrowki. Jako, ze nie mam sily
nosic ciezkiego sprzetu, moj wybor padl na Leice M9. Wiem, ze to dosyc
drogi aparat, ale moje przyzyczajenia pozwola mi na zapanowanie nad nim
i naprawde wygodna prace. O ile rozumiem wszystkie kwestie zwiazane z
samym fotografowaniem bo pamietam to ze starych czasow, pojawiaja mi sie
pytania natury cyfrowej. Przeczytalem watek o RAWach i wiem, ze bede ich
uzywal. Mam tylko pytanie - w Leice M9 sa ich dwa rodzaje - 18MB i
prawie dwa razy wiekszy. Nie roznia sie rozdzielczoscia, prawda? Czyli
ten mniejszy bedzie mial gorsza jakosc - analogicznie - jak mniej i
bardziej skompresowany JPG? Nie rozumiem tego. Bo jesli nie roznia sie
jakoscia to po co ten wiekszy?
Druga rzecz, ktora mnie nurtuje to archiwizacja zdjec. Wiem juz, ze nie
mozna ufac plytom CD czy DVD. Zdjecia najlepiej trzymac na kilku dyskach.
Tylko czy sa, lub tez moga sie zdarzyc jakies efekty w naturze, ktore
moga pozbawic nas danych z tych dyskow? Trzymanie ich kolo telewizora,
pole magnetyczne, czy tez jakies niespodzianki typu plamy na sloncu? Cos
w tym stylu? A jesli nie plyty i nie dyski - czy pozostaje jakas
alternatywa? Kiedys byly chyba napedy tasmowe nazywane - o ile dobrze
pamietam - streamerami? Czy istnieja nadal i czy mozna je podlaczyc do
USB lub FireWire?
I jeszcze jedno. Jak czas i otoczenie wplywa na matryce aparatu? W
instrukcji Leici M9 jest napisane, ze z powodu podwyzszonego
promieniowania loty samolotowe moga uszkodzic aparat. Czy na ziemi nie
ma tego typu niespodzianek?
Pozdrawiam.
Oskar.
-
2. Data: 2011-07-21 15:36:42
Temat: Re: Leica M9 i archiwizacja
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2011-07-21 17:13, Oskar pisze:
> Druga rzecz, ktora mnie nurtuje to archiwizacja zdjec. Wiem juz, ze nie
> mozna ufac plytom CD czy DVD. Zdjecia najlepiej trzymac na kilku dyskach.
> Tylko czy sa, lub tez moga sie zdarzyc jakies efekty w naturze, ktore
> moga pozbawic nas danych z tych dyskow? Trzymanie ich kolo telewizora,
> pole magnetyczne, czy tez jakies niespodzianki typu plamy na sloncu? Cos
> w tym stylu?
Dysk może przestać działać. Po prostu. I tak jest najczęściej. Z rzeczy
nieduchowych szkodzą mu spadki z wysoka, pożar i woda powodzi. To
pierwsze zdarza się najczęściej przez naszą nieuwagę, reszta... mamy
wtedy zwykle większe problemy.
Dlatego też kupuje się 2 lub 3 dyski różnych producentów i trzyma w
różnych miejscach, jeden koniecznie poza domem, u rodziny itp. Raz na
miesiąc zgrywamy wszystko na dysk A, idziemy do cioci, zostawiamy go tam
i zabieramy dysk B, który zostawiliśmy tam miesiąc wcześniej.
A co dzień zgrywamy doraźnie to, co napśtykaliśmy na jakiegoś pendrajwa.
>A jesli nie plyty i nie dyski - czy pozostaje jakas
> alternatywa?
Dyski na sieci. Kupuje się usługę i wysyła dane w świat.
> Kiedys byly chyba napedy tasmowe nazywane - o ile dobrze
> pamietam - streamerami? Czy istnieja nadal i czy mozna je podlaczyc do
> USB lub FireWire?
Zapomnij, to prehistoria.
> I jeszcze jedno. Jak czas i otoczenie wplywa na matryce aparatu? W
> instrukcji Leici M9 jest napisane, ze z powodu podwyzszonego
> promieniowania loty samolotowe moga uszkodzic aparat. Czy na ziemi nie
> ma tego typu niespodzianek?
W instrukcjach piszą dziś straszne bzdury :)
Matrycy nic nie będzie, za to za kilka lat rozeschną się taśmy i puszczą
luty. Tak dziś się produkuje elektronikę.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/często dostajemy niechciane prezenty, ale najczęściej nie dostajemy nic/
-
3. Data: 2011-07-21 16:17:19
Temat: Re: Leica M9 i archiwizacja
Od: XX YY <f...@g...com>
. O ile rozumiem wszystkie kwestie zwiazane z
> samym fotografowaniem bo pamietam to ze starych czasow, pojawiaja mi sie
> pytania natury cyfrowej. Przeczytalem watek o RAWach i wiem, ze bede ich
> uzywal. Mam tylko pytanie - w Leice M9 sa ich dwa rodzaje - 18MB i
> prawie dwa razy wiekszy. Nie roznia sie rozdzielczoscia, prawda? Czyli
> ten mniejszy bedzie mial gorsza jakosc - analogicznie - jak mniej i
> bardziej skompresowany JPG? Nie rozumiem tego. Bo jesli nie roznia sie
> jakoscia to po co ten wiekszy?
leica uzywa zapisu RAW w formacie DNG w dwoch wersjach -
niekomprymwoanej i lekko skomprymowanej - liniowa redukcja glebi
koloru. rzeczywiscie te wieksze rawy ( DNG ) beda bogatsze
kolorystycznie , czego wprost na monitorze nie da sie zobaczyc , gdyz
ten jest 8 bitowy , ale da sie te dane wydobyc ( "wyciganac") gdyby
byla taka potrzeba.
czyms innym jest rozdzielczosc pliku , a czyms innym jest glebia
barwy.
w 18 mpx obrazie w kompresji 8 bitowej np jpeg kazdy pixel moze miec
tylko 1 z 256 jasnosci .
jesli jest to DNG to kazdy pixel moze przyjac jedna z kilkunastu
tysiecy jasnosci.
trzeba rozrozniac pomiedzy iloscia pixeli i ich jasnoscia - o tym
stanowi dlugosc slowa binarnego w jakim jest zapisywana jasnosc
pixela.
-
4. Data: 2011-07-21 17:10:04
Temat: Re: Leica M9 i archiwizacja
Od: p0li <p...@p...onet.pl>
O->Dnia 2011-07-21 17:13:40 niejaki Oskar napisał:
> Druga rzecz, ktora mnie nurtuje to archiwizacja zdjec.
naj naj najpewniejsze jest trzymanie w tzw chmurze - czyli wykupiona usługa
dysku sieciowego dużego oferenta
z nośników fizycznych najbezpieczniejsze są dyski magnetooptyczne (70 lat
gwarancji na zapis), na drugim miejscu DVD-RAM
można trzymać też zdjęcia na dyskach HDD - lecz na pewno nie w jednej kopi
(na jednym dysku) - dobrym rozwiązaniem jest zakup domowego NAS-a
2-dyskowego i zrobienie mirrora lub jak masz więcej gotówki 4,5 dyskowego i
zrobienie RAID-5
--
P0zdrawiam
p0li
z18, e10, x20, sw1050
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki
-
5. Data: 2011-07-21 17:33:58
Temat: Re: Leica M9 i archiwizacja
Od: Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl>
W dniu 2011-07-21 19:10, p0li pisze:
> [...]
> naj naj najpewniejsze jest trzymanie w tzw chmurze - czyli wykupiona usługa
> dysku sieciowego dużego oferenta
> z nośników fizycznych najbezpieczniejsze są dyski magnetooptyczne (70 lat
> gwarancji na zapis), na drugim miejscu DVD-RAM
> można trzymać też zdjęcia na dyskach HDD - lecz na pewno nie w jednej kopi
> (na jednym dysku) - dobrym rozwiązaniem jest zakup domowego NAS-a
> 2-dyskowego i zrobienie mirrora lub jak masz więcej gotówki 4,5 dyskowego i
> zrobienie RAID-5
>
Raid do archiwizacji zdjęć? Kompletne nieporozumienie. Bardzo częstą
przyczyną uszkodzeń danych jest omyłkowe wykasowanie przez użytkownika
lub działanie wirusów. Przed tym raid w żaden sposób nie zabezpiecza.
Dużo lepszym rozwiązaniem od budowania raidu będzie nagranie kilku kopii
backupu na oddzielnych dyskach zewnętrznych - podłączanych do komputera
tylko na czas wykonywania kopii zapasowej. Macierz raid ma sens w
przypadku przechowywania baz danych ulegających ciągłym modyfikacjom -
do zdjęć bym zdecydowanie nie polecał.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
6. Data: 2011-07-21 18:23:37
Temat: Re: Leica M9 i archiwizacja
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2011-07-21 19:10, p0li pisze:
> można trzymać też zdjęcia na dyskach HDD - lecz na pewno nie w jednej kopi
> (na jednym dysku) - dobrym rozwiązaniem jest zakup domowego NAS-a
> 2-dyskowego i zrobienie mirrora lub jak masz więcej gotówki 4,5 dyskowego i
> zrobienie RAID-5
Kiedy nareszcie zniknie ten mit o radiach do archiwizacji? Już z
prostego wymnożenia prawdopodobieństw zniknięcia danych przez ilość
nośników wychodzą rzędy wielkości większe pewności, że dane nie
przepadną w przypadku dysków pojedynczych, rozproszonych niż zespołu
włączonego w jeden wspólny obwód zasilania. Że nie wspomnę o pomysłach
stałej pracy takiego układu (dyski do backupu powinny pracować możliwie
najkrócej, gdyż jedynym zabezpieczeniem przed przepięciami choćby od
burz jest ich fizyczna izolacja).
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/jestem błędem statystycznym, ale szczęśliwym/
-
7. Data: 2011-07-21 18:25:17
Temat: Re: Leica M9 i archiwizacja
Od: Wojciech Waga aka wojek <n...@d...pl>
On 07/21/2011 07:33 PM, Marek Wyszomirski wrote:
> W dniu 2011-07-21 19:10, p0li pisze:
>
>> [...]
>> naj naj najpewniejsze jest trzymanie w tzw chmurze - czyli wykupiona
>> usługa
>> dysku sieciowego dużego oferenta
>> z nośników fizycznych najbezpieczniejsze są dyski magnetooptyczne (70 lat
>> gwarancji na zapis), na drugim miejscu DVD-RAM
>> można trzymać też zdjęcia na dyskach HDD - lecz na pewno nie w jednej
>> kopi
>> (na jednym dysku) - dobrym rozwiązaniem jest zakup domowego NAS-a
>> 2-dyskowego i zrobienie mirrora lub jak masz więcej gotówki 4,5
>> dyskowego i
>> zrobienie RAID-5
>>
> Raid do archiwizacji zdjęć? Kompletne nieporozumienie. Bardzo częstą
> przyczyną uszkodzeń danych jest omyłkowe wykasowanie przez użytkownika
> lub działanie wirusów. Przed tym raid w żaden sposób nie zabezpiecza.
> Dużo lepszym rozwiązaniem od budowania raidu będzie nagranie kilku kopii
> backupu na oddzielnych dyskach zewnętrznych - podłączanych do komputera
> tylko na czas wykonywania kopii zapasowej. Macierz raid ma sens w
> przypadku przechowywania baz danych ulegających ciągłym modyfikacjom -
> do zdjęć bym zdecydowanie nie polecał.
>
I tak i nie. Kasowanie plików przez wirusy i omsknięcie palca można
załatwić dość prosto - kupujesz takiego sieciowego NASa ( tanio: D-link
DNS-320, dobrze - jakiś Qnap) i wystawiasz na nim przestrzeń jako zasób
CIFS tylko do odczytu. Jak chcesz tam wrzucać pliki z kompa to możesz
wystawić tę samą przestrzeń jako np. ftp i kopiować tam jakimś programem
do ftp i tylko on będzie mógł popsuć przez tą chwilę gdzie trwa
kopiowanie. Albo lepiej - możesz na większości NAS włożyć pen-drive z
przygotowanymi fotkami do archiwizacji i on sam sobie zassie katalog i
wrzuci do reszty. To dla windowsowców jest imho najbezpieczniejsze
mozliwe rozwiązanie.
pozdr.
w.
-
8. Data: 2011-07-21 18:28:34
Temat: Re: Leica M9 i archiwizacja
Od: Wojciech Waga aka wojek <n...@d...pl>
Trochę się rozpędziłem - nie "najbezpieczniejsze możliwe" (bo backupu
nie zastąpi nic, a piorun nie jedno urządzenie już popsuł), ale bardzo
wygodne i bardzo bezpieczne. :]
pozdr.
w.
-
9. Data: 2011-07-21 18:30:38
Temat: Re: Leica M9 i archiwizacja
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2011-07-21 20:25, Wojciech Waga aka wojek pisze:
> I tak i nie. Kasowanie plików przez wirusy i omsknięcie palca można
> załatwić dość prosto - kupujesz takiego sieciowego NASa ( tanio: D-link
> DNS-320, dobrze - jakiś Qnap) i wystawiasz na nim przestrzeń jako zasób
> CIFS tylko do odczytu. Jak chcesz tam wrzucać pliki z kompa to możesz
> wystawić tę samą przestrzeń jako np. ftp i kopiować tam jakimś programem
> do ftp i tylko on będzie mógł popsuć przez tą chwilę gdzie trwa
> kopiowanie. Albo lepiej - możesz na większości NAS włożyć pen-drive z
> przygotowanymi fotkami do archiwizacji i on sam sobie zassie katalog i
> wrzuci do reszty. To dla windowsowców jest imho najbezpieczniejsze
> mozliwe rozwiązanie.
Tylko po co tak kombinować? :)
Kopia co miesiąc, raz na jeden, raz na drugi dysk. I codzienna, na
jakiegoś pena. Gdy dane zbyt cenne, zainwestować jeszcze w jeden - dwa
dyski, zwiększyć częstotliwość kopiowania.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/oryginalność powstaje wtedy, kiedy o niej nikt nie myśli/
-
10. Data: 2011-07-21 18:42:55
Temat: Re: Leica M9 i archiwizacja
Od: Wojciech Waga aka wojek <n...@d...pl>
On 07/21/2011 08:30 PM, Janko Muzykant wrote:
> Tylko po co tak kombinować? :)
> Kopia co miesiąc, raz na jeden, raz na drugi dysk. I codzienna, na
> jakiegoś pena. Gdy dane zbyt cenne, zainwestować jeszcze w jeden - dwa
> dyski, zwiększyć częstotliwość kopiowania.
Duża liczba luźnych dysków napawa mnie lekką odrazą, a tutaj jest ładna
zwarta przestrzeń w dodatku dostępna sieciowo. Trochę hałasu może i
robi, ale nie musi stać koło łóżka.
Można też trzymać pliki na swoim komputerze i na takim NAS ustawić
backup. W przypadku utraty plików można je odzyskać (o ile się
zorientujemy zanim backup wygaśnie ;) ).
pozdr.
w.