-
31. Data: 2014-01-28 10:09:14
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Mon, 27 Jan 2014 11:59:55 +0100) ktos podajacy sie za Kuczu
wyklawiaturowal co nastepuje:
>>> To ja jednak wole motocykle z paskiem
>> Nie wiem, nie mialem, ale widzialem na wlasne oczy jak Jimmie'mu peka
>> pasek w HD. Zerwanego lancucha odpukac nigdy nie widzialem a zajezdzilem
>> kiedys lancuch w drz tak, ze nie bylo paru rolek tylko prety..
>
>
> no ja widzialem zerwane lancuchy. Nawet takie ktore robily przy tym
> dziury w bloku silnika. Pasek krzywdy nie zrobi.
Nie musi się zerwać, wystarczy że spadnie z powodu zjechanej zębatki.
Miałem taki przypadek w DT, spadnięty łańcuch wywalił dziurę w karterze.
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Yamaha DT125R, Suzuki DRZ400S/SM
http://bikepics.com/members/piko/
-
32. Data: 2014-01-28 10:13:18
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Mon, 27 Jan 2014 08:18:16 +0100) ktos podajacy sie za Hinek
wyklawiaturowal co nastepuje:
>> - smarowanie olejarka - wydane 200 PLN + 15 PLN na olej, naped wytrzymal
>> chyba 65 kkm, a moze by udalo sie wiecej gdyby zmienic po niewielkim
>> przebiegu przednia zebatke
>>
> Ja zapłaciłem ponad 400 PLN. Używałem dwa sezony. Nigdy nie udało mi się
> tego wyregulować. Albo chlapało olejem, albo nie smarowało wcale.
> Po dwóch latach koszty wyniosły 400 zł scottoiler - 100 zł olej - 800 zł
> spodnie.
> Interes był kiepski.
Przy olejarkach trzeba sobie zadać jedno zajebiście proste pytanie:
"Czy mam jasne felgi na których widać ślady oleju? A jeśli tak to czy
będzie mi przeszkadzać na nich syf". Jeśli odpowiedź jest twierdząca
to nigdy nie uda się ustawić olejarki tak, żeby było dobrze.
Rozwiązaniem są ciemne falegi, lub nie przejmowanie się syfem i wtedy
każda olejarka jest dobra :)
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Yamaha DT125R, Suzuki DRZ400S/SM
http://bikepics.com/members/piko/
-
33. Data: 2014-01-28 11:16:54
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: Viking <v...@n...pl>
W dniu 2014-01-28 09:52, AZ pisze:
> On 2014-01-28, Viking <v...@n...pl> wrote:
>>
>> o to juz drugi raz, ostatnio Jimmie'mu pekł na jesieni. No ale
>> powiedzmy, ze go fantazja poniosła. Natomiast zerwane łańcuchy to dawno
>> widziałem, w Mz ,u kumpla, i w Junaku,( bo koło było xle ustawione):)
>> A tak to nie..
>>
> Mi sie kiedys w wuesce zerwal, taki kupowany z metra na skladnicy
> rolniczej ;-) Zanim zorientowalem sie co sie stalo to podjechal gosc
> na rowerze z lancuchem i pytaniem "twoj?", po chwili sie okazalo ze lancuch
> wyszedl dolem przez blok silnika.
>
He he, no właśnie.
Ale to nic, Panowie mi to się kiedyś jak wracałem z któregoś Zbigowiska
kardan w ST zerwał :) Tak,że są rzeczy które się nawet fizjologom nie
śniły:)
--
z Komsomolskim "Czuwaj" :)
Tomek
"Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
XX' Czarnula
-
34. Data: 2014-01-28 12:28:55
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: zarafiq <d...@g...com>
On Tuesday, 28 January 2014 10:16:54 UTC, Viking wrote:
> He he, no właśnie.
> Ale to nic, Panowie mi to się kiedyś jak wracałem z któregoś Zbigowiska
> kardan w ST zerwał :) Tak,że są rzeczy które się nawet fizjologom nie
> śniły:)
A przy jakim przebiegu jeśli wolno spytać?
Pozdrawiam,
zarafiq
-
35. Data: 2014-01-28 12:59:22
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
AZ <a...@g...com> wrote:
> chlapanie i utytlanie. Dual Injector Scottoilera dziala tak, ze koncowki
> "trzymaja" zebatke wiec po zebatce jest rozprowadzaony olej i przenoszony
> na lancuch.
Pytałem nie bez powodu, bo robię olejarkę do moto. Wszystko jest proste
(zbiorniczek, zawór, sterownik - żadna filozofia), problem mam jedynie
z dyszami. Czytam, szukam, widziałem już różne rozwiązania, ale chcę to
zrobić dobrze, a nie byle jak (i na pewno smarowanie z obu stron).
Widzę, że końcówki do dual injectora są tanie:
http://allegro.pl/item3886760864.html
Cała dysza trochę droższa, ale to akceptowalna dla mnie cena, więc chyba
kupię:
http://allegro.pl/i3887053198.html
Jak to wygląda w praktyce? One się zużywają od tarcia po zębatce i trzeba
je co jakiś czas wymieniać? Są sprężyste?
Olej nie ucieka zewnętrzną dyszą, gdy moto stoi na kosie (zasysając
powietrze wewnętrzną dyszą, ustawioną wtedy wyżej)?
Rozumiem że olej jest gęsty, przekładniowy (np. 80W90)?
--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/
-
36. Data: 2014-01-28 13:10:56
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: AZ <a...@g...com>
On 2014-01-28, Adam Wysocki <g...@s...invalid> wrote:
>>
>> chlapanie i utytlanie. Dual Injector Scottoilera dziala tak, ze koncowki
>> "trzymaja" zebatke wiec po zebatce jest rozprowadzaony olej i przenoszony
>> na lancuch.
>
> Pytałem nie bez powodu, bo robię olejarkę do moto. Wszystko jest proste
> (zbiorniczek, zawór, sterownik - żadna filozofia), problem mam jedynie
> z dyszami. Czytam, szukam, widziałem już różne rozwiązania, ale chcę to
> zrobić dobrze, a nie byle jak (i na pewno smarowanie z obu stron).
>
A co robisz za sterownik? IMHO to straszny overkill, ja mam srubke
i elektrozawor do paliwa stosowany przez gaziarzy sterowany 12V po wlaczeniu
silnika. Dodatkowo zawor ma wajche ktora powoduje otwarcie przepluwy wiec
przydaje sie przy napelnianiu/odpowietrzaniu ukladu. Mowie to z doswiadczenia
po 90 kkm z moim wynalazkiem.
>
> Widzę, że końcówki do dual injectora są tanie:
>
> http://allegro.pl/item3886760864.html
>
No tanie a i tak wystarczaja na dlugo.
>
> Cała dysza trochę droższa, ale to akceptowalna dla mnie cena, więc chyba
> kupię:
>
> http://allegro.pl/i3887053198.html
>
No ja postanowilem nie kombinowac, bo zajmuje to sporo czasu, efekt nie jest
gwarantowany a 100 PLN to nie jakis majatek.
>
> Jak to wygląda w praktyce? One się zużywają od tarcia po zębatce i trzeba
> je co jakiś czas wymieniać? Są sprężyste?
>
Same koncowki sa twarde, elastyczne sa gumki ktore lacza koncowke z dysza
i to z ich sila sa one dociskane do zebatki. Koncowki sie scieraja ale
ja na te 90 kkm to chyba wymienialem 2 razy.
>
> Olej nie ucieka zewnętrzną dyszą, gdy moto stoi na kosie (zasysając
> powietrze wewnętrzną dyszą, ustawioną wtedy wyżej)?
>
Nie, to jakies bajki. Przeciez koncowka jest docisnieta do zebatki wiec jak
ma uciekac?
>
> Rozumiem że olej jest gęsty, przekładniowy (np. 80W90)?
>
No ja akurat leje Hipola wlasnie 80W90.
Jest jeszcze jedna sprawa - w tej dyszy w srodku jest jakas gabeczka, u mnie
po 2 latach sie zapchala, ale wystarczylo ja przedmuchac kompresorem :-)
--
Artur
ZZR 1200
-
37. Data: 2014-01-28 13:48:49
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Tue, 28 Jan 2014 12:10:56 +0000 (UTC)) ktos podajacy sie za AZ
wyklawiaturowal co nastepuje:
> On 2014-01-28, Adam Wysocki <g...@s...invalid> wrote:
>>>
>>> chlapanie i utytlanie. Dual Injector Scottoilera dziala tak, ze koncowki
>>> "trzymaja" zebatke wiec po zebatce jest rozprowadzaony olej i przenoszony
>>> na lancuch.
>>
>> Pytałem nie bez powodu, bo robię olejarkę do moto. Wszystko jest proste
>> (zbiorniczek, zawór, sterownik - żadna filozofia), problem mam jedynie
>> z dyszami. Czytam, szukam, widziałem już różne rozwiązania, ale chcę to
>> zrobić dobrze, a nie byle jak (i na pewno smarowanie z obu stron).
>>
> A co robisz za sterownik? IMHO to straszny overkill, ja mam srubke
> i elektrozawor do paliwa stosowany przez gaziarzy sterowany 12V po wlaczeniu
> silnika. Dodatkowo zawor ma wajche ktora powoduje otwarcie przepluwy wiec
> przydaje sie przy napelnianiu/odpowietrzaniu ukladu. Mowie to z doswiadczenia
> po 90 kkm z moim wynalazkiem.
Sterownik IMO również nie ma sensu. Też miałem śrubkę i elektrozawór w DIY
smarownicy. Także polecam wydać pieniądze na końcówkę od Scotoilera.
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Yamaha DT125R, Suzuki DRZ400S/SM
http://bikepics.com/members/piko/
-
38. Data: 2014-01-28 20:39:04
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: Viking <v...@n...pl>
W dniu 2014-01-28 12:28, zarafiq pisze:
> On Tuesday, 28 January 2014 10:16:54 UTC, Viking wrote:
>> He he, no właśnie.
>> Ale to nic, Panowie mi to się kiedyś jak wracałem z któregoś Zbigowiska
>> kardan w ST zerwał :) Tak,że są rzeczy które się nawet fizjologom nie
>> śniły:)
>
> A przy jakim przebiegu jeśli wolno spytać?
>
> Pozdrawiam,
> zarafiq
>
Wolno ,ale tu nie chodziło o przebieg.Nie to nie tak ,że wał sie urwał;)
Po prostu podejrzewam, że odstrzelania z tłumików (a ST na gaznikach
napierdziela że szok) czy poluzowała się nakrętka oski? czy jak? (od tej
pory używam loclite). No wiec ta nakretka była luźna i po trochu ,trochu
tak sie rozluźniało, aż tryby od ataku sie wyrobiły w przekładni i tak
sie obrobiły,ze zero jazdy./ w końcu wyszło mi taniej całą przekładnie
kupic z rozbitka i przywieźć z Lublina, niz kupić tylko zebatki ataku w
boldorze:) Wymiana całej przekładni max 2 piwa, a rozbieranie ,żeby
wymianieć te talerze to chyba skrzynka wódki :)
--
z Komsomolskim "Czuwaj" :)
Tomek
"Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
XX' Czarnula
-
39. Data: 2014-01-29 09:55:56
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: Monster <a...@o...pl>
W dniu 2014-01-28 12:28, zarafiq pisze:
> On Tuesday, 28 January 2014 10:16:54 UTC, Viking wrote:
>> He he, no właśnie.
>> Ale to nic, Panowie mi to się kiedyś jak wracałem z któregoś Zbigowiska
>> kardan w ST zerwał :) Tak,że są rzeczy które się nawet fizjologom nie
>> śniły:)
>
> A przy jakim przebiegu jeśli wolno spytać?
>
> Pozdrawiam,
> zarafiq
>
Doktorski zmielił przekładnię w swojej BMW K1200,chyba po 20kkm,dłużej
ruskie wytrzymują:-)
Osobiście zgubiłem łańcuch w MZ,ale grzecznie wyszedł z obudową tylnej
zębatki.Bratu spadł w CZ i tak paskudnie się zablokował że trzeba było
rozkuwać w bodajże trzech miejscach,karter wytrzymał.
--
Tomek
Ducati 900SS
Dniepr z wozem
BMW R1100S
-
40. Data: 2014-01-29 10:00:18
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: Monster <a...@o...pl>
W dniu 2014-01-28 13:10, AZ pisze:
> On 2014-01-28, Adam Wysocki <g...@s...invalid> wrote:
>>>
>>> chlapanie i utytlanie. Dual Injector Scottoilera dziala tak, ze koncowki
>>> "trzymaja" zebatke wiec po zebatce jest rozprowadzaony olej i przenoszony
>>> na lancuch.
>>
>> Pytałem nie bez powodu, bo robię olejarkę do moto. Wszystko jest proste
>> (zbiorniczek, zawór, sterownik - żadna filozofia), problem mam jedynie
>> z dyszami. Czytam, szukam, widziałem już różne rozwiązania, ale chcę to
>> zrobić dobrze, a nie byle jak (i na pewno smarowanie z obu stron).
>>
> A co robisz za sterownik? IMHO to straszny overkill, ja mam srubke
> i elektrozawor do paliwa stosowany przez gaziarzy sterowany 12V po wlaczeniu
> silnika. Dodatkowo zawor ma wajche ktora powoduje otwarcie przepluwy wiec
> przydaje sie przy napelnianiu/odpowietrzaniu ukladu. Mowie to z doswiadczenia
> po 90 kkm z moim wynalazkiem.
>>
>> Widzę, że końcówki do dual injectora są tanie:
>>
>> http://allegro.pl/item3886760864.html
>>
> No tanie a i tak wystarczaja na dlugo.
>>
>> Cała dysza trochę droższa, ale to akceptowalna dla mnie cena, więc chyba
>> kupię:
>>
>> http://allegro.pl/i3887053198.html
>>
> No ja postanowilem nie kombinowac, bo zajmuje to sporo czasu, efekt nie jest
> gwarantowany a 100 PLN to nie jakis majatek.
>>
>> Jak to wygląda w praktyce? One się zużywają od tarcia po zębatce i trzeba
>> je co jakiś czas wymieniać? Są sprężyste?
>>
> Same koncowki sa twarde, elastyczne sa gumki ktore lacza koncowke z dysza
> i to z ich sila sa one dociskane do zebatki. Koncowki sie scieraja ale
> ja na te 90 kkm to chyba wymienialem 2 razy.
>>
>> Olej nie ucieka zewnętrzną dyszą, gdy moto stoi na kosie (zasysając
>> powietrze wewnętrzną dyszą, ustawioną wtedy wyżej)?
>>
> Nie, to jakies bajki. Przeciez koncowka jest docisnieta do zebatki wiec jak
> ma uciekac?
>>
>> Rozumiem że olej jest gęsty, przekładniowy (np. 80W90)?
>>
> No ja akurat leje Hipola wlasnie 80W90.
>
> Jest jeszcze jedna sprawa - w tej dyszy w srodku jest jakas gabeczka, u mnie
> po 2 latach sie zapchala, ale wystarczylo ja przedmuchac kompresorem :-)
>
Chyba będzie się podpiąć pod temat z racji powrotu na łańcuch i pomacać
to twoje ustrojstwo:-)
--
Tomek
Ducati 900SS
Dniepr z wozem
BMW R1100S