W dniu 1.04.2020 o 13:57, Budzik pisze:

>>> Jak znam niemcow to przed wejściem do izolatki kąpiel będzie.
>>
>> W czasie II Wojny Światowej Polacy prowadzili walkę z Niemcami
>> także na polu ortograficznym i w podziemnych wydawnictwach słowo
>> Niemiec/Niemcy pisano małą literą. Ja wiem, żeś człek stary, ale
>> żeby 75 lat po wojnie zaiwaniać jeszcze tak po internetach?
>
> Ja tam sie Zenkowi nie dziwie - wszak on całkiem niedługo dostanie od
> Niemców odszkodowanie wojenne.
> Wtedy zacznie pisac wielka litera.

Taki Ortograficzny Żołnierz Wyklęty. A może po prostu nie wie,
że wojna się skończyła? Jak ten japoński żołnierz, Hiroo Onoda,
który w filipińskiej dżungli potrzebował 29 lat, by zorientować
się, że II wojna światowa już się skończyła. No, ale 75 lat na
Bałutach? Polak potrafi.

do góry

Użytkownik collie c...@v...pl ...

>>>> Jak znam niemcow to przed wejściem do izolatki kąpiel będzie.
>>>
>>> W czasie II Wojny Światowej Polacy prowadzili walkę z Niemcami
>>> także na polu ortograficznym i w podziemnych wydawnictwach słowo
>>> Niemiec/Niemcy pisano małą literą. Ja wiem, żeś człek stary, ale
>>> żeby 75 lat po wojnie zaiwaniać jeszcze tak po internetach?
>>
>> Ja tam sie Zenkowi nie dziwie - wszak on całkiem niedługo dostanie od
>> Niemców odszkodowanie wojenne.
>> Wtedy zacznie pisac wielka litera.
>
> Taki Ortograficzny Żołnierz Wyklęty. A może po prostu nie wie,
> że wojna się skończyła? Jak ten japoński żołnierz, Hiroo Onoda,
> który w filipińskiej dżungli potrzebował 29 lat, by zorientować
> się, że II wojna światowa już się skończyła. No, ale 75 lat na
> Bałutach? Polak potrafi.
>
Staruszek u spowiedzi:
- Proszę księdza, w czasie wojny ukrywałem człowieka u mnie w piwnicy.
- To bardzo dobry uczynek, chwalebny!
- Ale proszę księdza, za każdy dzień musiał mi płacić 100 dolarów.
- To zrozumiałe, ryzykowałeś życiem, to żaden grzech.
- Co za ulga - mówi staruszek, oddala się na parę kroków, ale po chwili
wraca i niepewnie pyta:
- A może powinienem mu powiedzieć, że wojna się już skończyła?


(chociaz ja wole wersje z zydówka która codziennie robi mu loda :))))


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jak dostać się zdalnie na komputer podłączony do sieci Windows ?
Udawaj drukarke.

do góry

Użytkownik "nadir" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e842594$0$524$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 01.04.2020 o 01:42, J.F. pisze:
>> No chyba, ze sobote wieczorem przyjechali, a do Zabki maja daleko
>> ...

>No jak ktoś dostał informację, że będzie musiał 2 tygodnie na dupie
>siedzieć, a do Żabki mu za daleko, no to sam wiesz co.

Nie kazdy wie, ze Zabki otwarte.

>Albo niech dzwoni do Mateusza

Sekretariat nie odbiera do poniedzialku :-)

>> No chyba ze samotnie mieszka, albo cala rodzina wrocili ...

>Mogą być takie przypadki, ale to pojedyncze w skali kraju a nie
>masowe zjawisko.

Czemu nie ? Takich mieszkajacych samotnie troche jest,
a wyjazdy calymi rodzinami tez sie zdarzaja.

>Poza tym, to że ktoś mieszka samotnie nie oznacza, że nie ma
>znajomych rodziny, która zakupy mogłaby mu ogarnąć.

A rodzina daleko ...

> Ostatecznie też pozostaje Mateusz.

Ale dopiero w poniedzialek :-)

J.

do góry

Użytkownik "AntkoF" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r60qv4$qrq$...@g...aioe.org...
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> rzad zaostrza izolacje:
>
>Turkmenistan jest lepszy od komuny PiS, tam zabroniono informować,
>pisać i mówić "coronawirus". Oficjalnie nikt się nie zaraził
>i nikt nie umarł z powodu koronawiusa.

https://www.prawo.pl/zdrowie/zakaz-publicznego-wypow
iadania-sie-lekarzy-na-temat-epidemi,499036.html

"Konsultanci wojewódzcy w dziedzinie epidemiologii dostali właśnie od
wiceminister zdrowia od Józefy Szczurek-Żelazko pismo zobowiązujące
ich do tego, aby przestali wypowiadać się publicznie na temat epidemii
koronawirusa. Nie powinni informować społeczeństwa o brakach w
dostępie do środków zabezpieczenia osobistego, o brakach sprzętu czy
liczbie zakażeń i zgonów w poszczególnych jednostkach medycznych.

Takie opinie może wypowiadać - zdaniem wiceminister zdrowia - jedynie
konsultant krajowy w porozumieniu z Ministerstwem Zdrowia czy Głównym
Inspektorem Sanitarnym"

J.

do góry

W dniu 01-04-2020 o 13:57, Budzik pisze:
> Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
>
>>>>> Z ciekawości - jak zadzwonie do sanepidu ze nie mam goraczki,
>>>>> ogolnie dobrze sie czuje ale mam kaszel to mnie przetestuja czy
>>>>> nie?
>>>>
>>>> A byłeś za granicą, albo miałeś kontakt z kimś zakażonym?
>>>> 1. Jeśli nie, to nie przetestują.
>>>> 2. Jeśli tak, to też nie przetestują, za to możesz załapać się na
>>>> kwarantannę.
>>>
>>> Skad miałbym wiedziec czy miałem kontakt z kims zakazonym?
>>> Codziennie mam kontakt pewnie z setką osób...
>>
>> Czyli p.1
>
> Punkt pierwszy czyli co?

1. Jeśli nie, to nie przetestują.

> A ja to jestem taki upierdliwy klient ze wysle skan mailem i niech oni
> potem udowadniaja, ze majac telefon do mnie nie byli w stanie
> zweryfikowac ze ja to ja i ze to pismo jest ode mnie.
> Maila mojego zreszta tez maja.

Oni to mają gdzieś, szukają powodów dla których mogliby nie przyjąć
wypowiedzenia, a nie odwrotnie.

Zgodnie z ich regulaminem forma pisemna, koniec kropka, podpisu
kwalifikowanego nie uznają.

do góry

W dniu 31.03.2020 o 18:59, Budzik pisze:

> No to jak ktos samotny ma dochowac kwarantanny?

Gadałem dziś z policjantem, który chodzi po mieście z listą osób podaną
kwarantannie i sprawdza ich obecność w domu. Powiedział, że starają się
przez domofon lub przez drzwi pogadać z każdym kwarantannowiczem,
szczególnie uczuleni są na osoby starsze i samotne. Pytają czy potrzeba
jakieś pomocy, chociażby w postaci właśnie zakupów, jeżeli tak to
powiadamiają PCPR i ten ostatni zajmuje się sprawunkami.
Tyle od Policji.

do góry

W dniu 01.04.2020 o 15:02, J.F. pisze:

> Nie kazdy wie, ze Zabki otwarte.

Był czas przywyknąć.

> Sekretariat nie odbiera do poniedzialku :-)

No ale Mateusz ma swoich ziomali w terenie; wojewoda, starosta,
ostatecznie wójt/burmistrz.
Dziś się dowiedziałem, że PCPRy zajmują się organizacją zakupów dla
tych, którzy nie mają innej pomocy.

> Czemu nie ? Takich mieszkajacych samotnie troche jest,
> a wyjazdy calymi rodzinami tez sie zdarzaja.

No ale nie wszyscy samotni zostali poddani kwarantannie. Na razie
wszyscy w kraju umierają na kronowirusa, nie ma ofiar wypadków, a już
tym bardziej głodu.

> A rodzina daleko ...

Na kwarantannę można się udać do rodziny, podaje się po prostu adres pod
którym będzie taką osobę kontrolować Policja.
Nawet dla bezdomnych, wracających z zagranicy porobiono gdzieniegdzie
miejsca, w których mieli dobywać kwarantanntę. U mnie to akurat
zorganizowali w akademikach.

> Ale dopiero w poniedzialek :-)

Dajmy chłopu odpocząć. Misję ma.

do góry

>Tyle od Policji

I w praktyce wygląda że tak to działa.
Żony kuzyn jutro kończy kwarantannę. Sam siedział te 2 tyg w mieszkaniu.
Codziennie telefon od policji i machanie przez okno. Pytają czego mu trzeba, w
pierwszym tygodniu dwa razy mu duże paczki żywnościowe dowiezli. Przywozili strażacy.
W drugim tygodniu już nie potrzebował to i nie dowozili. Bieżące drobne zakupy, mu
brat dostarcza dodatkowo. MOPS też się z nim kontaktował i dwa worki węgla mu pod
drzwi dowieźli. Jako że w piecu kaflowym pali to opału aż nadto.

do góry

Użytkownik Kris k...@g...com ...

>>Tyle od Policji
>
> I w praktyce wygląda że tak to działa.
> Żony kuzyn jutro kończy kwarantannę. Sam siedział te 2 tyg w
> mieszkaniu. Codziennie telefon od policji i machanie przez okno.
> Pytają czego mu trzeba, w pierwszym tygodniu dwa razy mu duże paczki
> żywnościowe dowiezli. Przywozili strażacy. W drugim tygodniu już nie
> potrzebował to i nie dowozili. Bieżące drobne zakupy, mu brat
> dostarcza dodatkowo. MOPS też się z nim kontaktował i dwa worki
> węgla mu pod drzwi dowieźli. Jako że w piecu kaflowym pali to opału
> aż nadto.

dzieki za inform - dobrze wiedziec ze mozna liczyc na pomoc.

Łyzka dziegciu jest taka ze od kiedy dowiedzielismy sie ze ta kwarantanna
polegała na odosobnieniu pojedynczych osób a nie wszystkich
wspollokatorów danego mieszkania to własciwie cały trud wydaje sie być
daremny...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Imieniny należy obchodzić - jeżeli nie własne - to szerokim łukiem.

do góry

W dniu 01.04.2020 o 07:24, nadir pisze:

>> No chyba ze samotnie mieszka, albo cala rodzina wrocili ...
>
> Mogą być takie przypadki, ale to pojedyncze w skali kraju a nie masowe
> zjawisko.

Masowe czy nie (a wcale nie takie rzadkie), to skoro państwo odbiera
wolności obywatelskie (prawnie czy bezprawnie), to jego psim obowiązkiem
jest zapewnić żarcie. Z czym nawet państwo się zgadza (ma zapewnić
wojewoda), tylko "zapomniało" przepisów wykonawczych wydać.


--
Shrek

do góry