eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleKu przestrodze...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 79

  • 61. Data: 2010-04-28 07:15:54
    Temat: Re: Ku przestrodze...
    Od: Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl>

    de Fresz napisał(a):
    > Widzę że bardzo chciałeś się przyjebać, ale tradycyjnie nic w temacie
    > nie masz do dodania, więc polecisz po wieśniacku ad personam? A to na
    > zdrowie.

    Pamietaj! Mam Cie na oku!

    > Gdzieeee tam mi do Ciebie i światłych myśli, jak "2T nie nadaje się do
    > hardenduro". BTW - czy ktoś już o tym powiedział Błażusiakowi?

    Jasne, Blazusiak podruzuje na 2T :) Aś Ty gupi jest.

    > A za troskę o klawiaturę dziękuję, tania była to i nie żal.

    No ale zrobily ja chinskie dzieci za miske ryzu. A teraz Ty jej uzywasz
    do pierdolenia prawd objawionych. To troche jak pedofilia.

    --
    Kamil Nowak 'Amil'
    rocker's not dead
    Krakuf


  • 62. Data: 2010-04-28 08:49:30
    Temat: Re: Ku przestrodze...
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2010-04-27 20:02:05 +0200, kocyk <k...@Z...pl> said:

    >>> BTW SM niedalo rady na tych niewielkich wybojach???
    >>
    >> Prawdziwe SM ma skok zawiasów prawie jak w krosie. Pseudo-SM ma skok
    >> zawiasów niewiele większy niż szosówka. Zgadnij do której grupy należy
    >> ta Aprilka.
    >
    > E tam zawias srawias, jezdzic trza umic,

    No ba. Ale że tak złośliwie zauważę, nawet dobrym kierownikom zdaża się
    glebnąć uj-wie-czemu, nie Kocyx?


    > na smr duzo mozna, ale wcale latwo nie jest.

    Nikt nie twierdził że jest łatwo. Mnie tylko szło o rozróżnienie tego
    co jest SM w tradycyjnym tego określenia znaczeniu, od czegoś co jest
    na SM stylizowane - i pokładania w tym drugim buk wie jakich oczekiwań
    (co nie zmienia że mogą to być całkiem fajne motury). Zresztą komu jak
    komu, ale Tobie nie trzeba raczej tego tłumaczyć, bo masz oba i sam
    wiesz jaka jest między nimi różnica.


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 63. Data: 2010-04-28 08:54:23
    Temat: Re: Ku przestrodze...
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2010-04-28 09:15:54 +0200, Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl> said:

    >> Widzę że bardzo chciałeś się przyjebać, ale tradycyjnie nic w temacie
    >> nie masz do dodania, więc polecisz po wieśniacku ad personam? A to na
    >> zdrowie.
    >
    > Pamietaj! Mam Cie na oku!

    To lepiej ić do okulisty, bo świata poza moją tłustą dupą nie zobaczysz.


    >> Gdzieeee tam mi do Ciebie i światłych myśli, jak "2T nie nadaje się do
    >> hardenduro". BTW - czy ktoś już o tym powiedział Błażusiakowi?
    >
    > Jasne, Blazusiak podruzuje na 2T :) Aś Ty gupi jest.

    Hard enduro to podróżowanie? Czy tak żeś pieprznął bez związku?


    >> A za troskę o klawiaturę dziękuję, tania była to i nie żal.
    >
    > No ale zrobily ja chinskie dzieci za miske ryzu. A teraz Ty jej uzywasz
    > do pierdolenia prawd objawionych. To troche jak pedofilia.

    A kabelka używam do krępowania tych małych, biednych azjatek. Ale nie
    pytaj co robię z wtyczką.

    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 64. Data: 2010-04-28 09:20:25
    Temat: Re: Ku przestrodze...
    Od: Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl>

    de Fresz napisał(a):
    >
    > Hard enduro to podróżowanie? Czy tak żeś pieprznął bez związku?

    Czymze sa duze XR, TT, LC? Dobra, odpuszczam, nie raz zes juz pokozol ze
    wiekszego kozaka w tematyce okoloendurowej to tu nie ma na tej liscie.

    --
    Kamil Nowak 'Amil'
    rocker's not dead
    Krakuf


  • 65. Data: 2010-04-28 09:38:32
    Temat: Re: Ku przestrodze...
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2010-04-28 11:20:25 +0200, Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl> said:

    > de Fresz napisał(a):
    >>
    >> Hard enduro to podróżowanie? Czy tak żeś pieprznął bez związku?
    >
    > Czymze sa duze XR, TT, LC?

    Opierając się na tym, co znakomita większość znanych mi (i nieznanych)
    ludzi rozumie pod pojęciem "hard enduro" - to powyższe maszyny
    zdecydowanie do tej kategorii nie należą. Ale Ty pod tym pojęciem
    możesz sobie rozumieć co chcesz, nie pierwszy raz okażesz się "jakiś
    taki inny".


    > Dobra, odpuszczam, nie raz zes juz pokozol ze wiekszego kozaka w
    > tematyce okoloendurowej to tu nie ma na tej liscie.

    Hę? Pod palcami miszcza dyletancji to prawie jak komplement.

    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 66. Data: 2010-04-28 11:52:15
    Temat: Re: Ku przestrodze...
    Od: zbigi <z...@w...pl>

    de Fresz pisze:
    > On 2010-04-28 09:15:54 +0200, Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl>
    [...]
    >>> Gdzieeee tam mi do Ciebie i światłych myśli, jak "2T nie nadaje się
    >>> do hardenduro". BTW - czy ktoś już o tym powiedział Błażusiakowi?
    >>
    >> Jasne, Blazusiak podruzuje na 2T :) Aś Ty gupi jest.
    >
    > Hard enduro to podróżowanie? Czy tak żeś pieprznął bez związku?
    >
    A nie? :)
    A przepraszam - Szesciodniowka czyli zawody Endurance czyli
    wytrzymalosci. Motocykli i jezdzcow...

    --
    pozdrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
    zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
    Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
    Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)


  • 67. Data: 2010-04-28 12:22:57
    Temat: Re: Ku przestrodze...
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2010-04-28 13:52:15 +0200, zbigi <z...@w...pl> said:

    >>> Jasne, Blazusiak podruzuje na 2T :) Aś Ty gupi jest.
    >>
    >> Hard enduro to podróżowanie? Czy tak żeś pieprznął bez związku?
    >>
    > A nie? :)
    > A przepraszam - Szesciodniowka czyli zawody Endurance czyli
    > wytrzymalosci. Motocykli i jezdzcow...

    Owszem, jest to jakaśtam forma szybkiej turystyki, niektórzy (nawet na
    tej grupie) podobną uprawiają po czarnym ;-)
    Ale i tam nie startują XR, TT itp, za to 2-ciachy a i owszem. Czyli do
    podróży w stylu "6 Days" 2T się nadaje, problem za to może być przy
    dłużych niż tydzień... ;-)

    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 68. Data: 2010-04-28 12:57:05
    Temat: Re: Ku przestrodze...
    Od: kocyk <k...@Z...pl>

    de Fresz wrote:
    > On 2010-04-27 20:02:05 +0200, kocyk <k...@Z...pl> said:
    >
    >>>> BTW SM niedalo rady na tych niewielkich wybojach???
    >>>
    >>> Prawdziwe SM ma skok zawiasów prawie jak w krosie. Pseudo-SM ma skok
    >>> zawiasów niewiele większy niż szosówka. Zgadnij do której grupy
    >>> należy ta Aprilka.
    >>
    >> E tam zawias srawias, jezdzic trza umic,
    >
    > No ba. Ale że tak złośliwie zauważę, nawet dobrym kierownikom zdaża się
    > glebnąć uj-wie-czemu, nie Kocyx?

    A nie wiem, nie znam zadnego.

    >> na smr duzo mozna, ale wcale latwo nie jest.
    >
    > Nikt nie twierdził że jest łatwo. Mnie tylko szło o rozróżnienie tego co
    > jest SM w tradycyjnym tego określenia znaczeniu, od czegoś co jest na SM
    > stylizowane - i pokładania w tym drugim buk wie jakich oczekiwań (co nie
    > zmienia że mogą to być całkiem fajne motury). Zresztą komu jak komu, ale
    > Tobie nie trzeba raczej tego tłumaczyć, bo masz oba i sam wiesz jaka
    > jest między nimi różnica.

    Ja mam dwa prawdziwe sm. Niezaleznie od tego, co ty sobie umysliles, hehe.
    K.


  • 69. Data: 2010-04-28 13:21:35
    Temat: Re: Ku przestrodze...
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2010-04-28 14:57:05 +0200, kocyk <k...@Z...pl> said:

    >>> E tam zawias srawias, jezdzic trza umic,
    >>
    >> No ba. Ale że tak złośliwie zauważę, nawet dobrym kierownikom zdaża się
    >> glebnąć uj-wie-czemu, nie Kocyx?
    >
    > A nie wiem, nie znam zadnego.

    Nie to żebym Ci chciał przypominać ś.p. Fujarę... :-P


    >>> na smr duzo mozna, ale wcale latwo nie jest.
    >>
    >> Nikt nie twierdził że jest łatwo. Mnie tylko szło o rozróżnienie tego
    >> co jest SM w tradycyjnym tego określenia znaczeniu, od czegoś co jest
    >> na SM stylizowane - i pokładania w tym drugim buk wie jakich oczekiwań
    >> (co nie zmienia że mogą to być całkiem fajne motury). Zresztą komu jak
    >> komu, ale Tobie nie trzeba raczej tego tłumaczyć, bo masz oba i sam
    >> wiesz jaka jest między nimi różnica.
    >
    > Ja mam dwa prawdziwe sm. Niezaleznie od tego, co ty sobie umysliles, hehe.

    Ok, to przy okazji pokażesz mi jak się skacze na 950 oraz jak się na
    niej łamie w zakrętach a la supermotard, dobra?

    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 70. Data: 2010-04-28 14:13:18
    Temat: Re: Ku przestrodze...
    Od: kocyk <k...@Z...pl>

    de Fresz wrote:
    > On 2010-04-28 14:57:05 +0200, kocyk <k...@Z...pl> said:
    >
    >>>> E tam zawias srawias, jezdzic trza umic,
    >>>
    >>> No ba. Ale że tak złośliwie zauważę, nawet dobrym kierownikom zdaża
    >>> się glebnąć uj-wie-czemu, nie Kocyx?
    >>
    >> A nie wiem, nie znam zadnego.
    >
    > Nie to żebym Ci chciał przypominać ś.p. Fujarę... :-P

    Fujara jezdzi i ma sie niezle, ale nie pamietam, by kiedykolwiek jezdzil
    nia jakis dobry kierownik.

    >>>> na smr duzo mozna, ale wcale latwo nie jest.
    >>>
    >>> Nikt nie twierdził że jest łatwo. Mnie tylko szło o rozróżnienie tego
    >>> co jest SM w tradycyjnym tego określenia znaczeniu, od czegoś co jest
    >>> na SM stylizowane - i pokładania w tym drugim buk wie jakich
    >>> oczekiwań (co nie zmienia że mogą to być całkiem fajne motury).
    >>> Zresztą komu jak komu, ale Tobie nie trzeba raczej tego tłumaczyć, bo
    >>> masz oba i sam wiesz jaka jest między nimi różnica.
    >>
    >> Ja mam dwa prawdziwe sm. Niezaleznie od tego, co ty sobie umysliles,
    >> hehe.
    >
    > Ok, to przy okazji pokażesz mi jak się skacze na 950 oraz jak się na
    > niej łamie w zakrętach a la supermotard, dobra?

    Skacze sie tak samo, a lamac w zakretach sie nie umiem na niczym, wiec
    nie pokaze.
    K.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: