-
51. Data: 2010-04-27 13:38:38
Temat: Re: Ku przestrodze...
Od: Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl>
de Fresz napisał(a):
> A gdzieś coś takiego napisałem? Ja tylko twierdzę, że nie ma się co
> nadmiernie ekscytować SuperMotowatością Dorsoduro, bo jest to wyrób
> SM-podobny (i bynajmniej nie twierdzę, że to "sprzęt do dupy"), zresztą
> jak większość pozostałych tzw. SM na rynku - to tak jakby Hajkę nazywać
> supersportem, a Multistradę endurakiem i takie przed nimi stawiać
> oczekiwania. Typowe szosówki mają skoku po 120-140, ta Aprilka (reszta
> podobnie) ma "aż" 160 mm, więc nie jest to wartość zmieniająca wyraźnie
> cokolwiek, w porównaniu z jakąś inną szosówką. Masa ~200 kg to też nie
> jest liga maszyn SM, genetycznie wywodzących się od krossów. Ale grunt
> to łykać niczym młode pelikany wymysły kreatywnych marketoidów.
wracasz do starej formy pod tytulem: znam sie na wszystkim i nikt inny
nie ma racji :) chce Ci sie takie bzdury pisac? Nie szkoda klawiatury?
--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf
-
52. Data: 2010-04-27 13:53:20
Temat: Re: Ku przestrodze...
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Leszek Karlik pisze:
> A poza tym polski usenet jest dla sofciarzy. :-)
a forumy dla moderatorów. wole usenet.
--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
-
53. Data: 2010-04-27 14:08:21
Temat: Re: Ku przestrodze...
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2010-04-27 13:44:39 +0200, AZ <a...@g...com> said:
>> "zeby nie zapierdalac, lub zapierdalac z glowa"
>>
> Widze ze lubimy sie przypierdalac.
Owszem, my wszyscy.
> "Zapierdalac z glowa" mialo
> znaczyc tyle zeby wiedziec gdzie dac spokoj.
Jak ktoś wie, to wie, jak nie, to nie. Myślisz że Twoja sentencja coś
zmieni w podejściu tych drugich?
> Teraz zaluje ze w ogole rozpoczalem ten watek. Wyszlo z tego niewiadomoco
Przykro mi, ale sam się do tego przyczyniłeś.
>> ...że mógłby to raz opisać jasno i klarownie, a na raty, jak w
>> brazylijskim serialu, po 2 zdania rzucone półgembkiem.
>>
> Opisalem to jak najjasniej moglem. To co zapamietalem. Przepraszam
> ze nie byla to profesjonalna analiza wypadku czym przyczynilem sie
> do niezadowolenia szanownych precli.
(nie do końca chronologicznie)
Post nr 1: jechał szybciej, miał szimę na torach i się wyjebał. Moto
250 m od skrzyżowania
Post nr 2: czarna krecha za skrzyżowaniem
Post nr 3: Krecha miała metr
Post nr 4: Moto 200 m od skrzyżowania
Post nr 5: było ciemno i nie widziałeś gdzie upadł, pomysł o prędkości 130-140.
Post nr 6: Ty jechałeś 90, a gość przed skrzyżowaniem przyśpieszył,
moto poleciało daleko, więc było 130-140. Miejsce zatrzymania moto to
już połowa pomiędzy Żelazną, a JPII (czyli gdzieś na wysokości wjazdu
na parking po lewej)
Post nr 7: gość wyprzedził Cię 100 m przed skrzyżowaniem, a moto lecące
ślizgiem goniłeś przez 100-150 m
Ja chyba jednak "jasny opis sytuacji" rozumiem jakoś inaczej.
>> Jakieś owszem. A mogą być bez płytkiego moralizatorstwa w zestawie?
>>
> Plytkie moralizatorstwo to wg. mnie "idzie wiosna, beda warzywa".
> Skoro dla Ciebie "Daje do myslenia, uwazajcie" to plytke
> moralizatorstwo to ja pytam sie, jakie wg. Ciebie jest to glebokie
> moralizatorstwo?
Nie wiem, nie słyszałem takiego. Ale przejechałem już wystarczająco
wiele kkm aby mieć 100% pewność, że jakiekolwiek rady wygłaszane w
kapciach z fotela "nie rób tak", "rób tak i tak", "uważaj", "miej oczy
dookoła głowy" itp, to bzdurki o których bodaj nikt nie pamięta siedząc
na motocyklu. Już prędzej odziaływują na wyobraźnię sensowne opisy
zdarzeń i ich konsekwencji, ale to jeszcze trza mieć w pamięci, a po
fyfdziesięciu takich wątkach mało co w niej zostaje. Ale i tak warto o
tym pisać, ino z sensem.
> "kupiles mocne moto? zaboli napewno, oby mocno nie bolalo" bo o tym
> sie przekonalem sam.
I jak, bolało?
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
54. Data: 2010-04-27 14:15:18
Temat: Re: Ku przestrodze...
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2010-04-27 15:38:38 +0200, Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl> said:
> wracasz do starej formy pod tytulem: znam sie na wszystkim i nikt inny
> nie ma racji :)
Widzę że bardzo chciałeś się przyjebać, ale tradycyjnie nic w temacie
nie masz do dodania, więc polecisz po wieśniacku ad personam? A to na
zdrowie.
> chce Ci sie takie bzdury pisac? Nie szkoda klawiatury?
Gdzieeee tam mi do Ciebie i światłych myśli, jak "2T nie nadaje się do
hardenduro". BTW - czy ktoś już o tym powiedział Błażusiakowi?
A za troskę o klawiaturę dziękuję, tania była to i nie żal.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
55. Data: 2010-04-27 15:06:32
Temat: Re: Ku przestrodze...
Od: Glub <g...@g...com>
gildor <g...@N...gazeta.pl> wrote:
> Leszek Karlik pisze:
> > A poza tym polski usenet jest dla sofciarzy. :-)
>
> a forumy dla moderatorów. wole usenet.
>
Forumy są dla ulomnych co se czytnika nie potrafią skonfigurowac. Tez
wole usenet.
--
Glub@NewsTap usenet mobile reader
-
56. Data: 2010-04-27 15:38:54
Temat: Re: Ku przestrodze...
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Tue, 27 Apr 2010 18:06:32 +0300, Glub <g...@g...com> wrote:
[...]
>> > A poza tym polski usenet jest dla sofciarzy. :-)
>> a forumy dla moderatorów. wole usenet.
> Forumy są dla ulomnych co se czytnika nie potrafią skonfigurowac. Tez
> wole usenet.
Jak ktoś woli fora od usenetu to raczej nie siedzi na usenecie. ;->
Ale ja nie mówiłem o usenet vs fora tylko o _polskim_ usenecie.
Na przykład pl.* vs uk.* ;-)
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650
-
57. Data: 2010-04-27 16:45:57
Temat: Re: Ku przestrodze...
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
Marcin N pisze:
> Po kilku (-dziesięciu) takich próbach - może dałoby się wyciągnąć jakieś
> konkretne wnioski co do wiarygodności świadków.
Udowodnic mozna tylko absolutna niewiarygodnosc oceny predkosci na oko.
Tylko po co skoro to wiadomo ?
:-)
Wczoraj wracalem sobie ulica taka jednopasmowa do domu. Se jade lajtowo
- jakies 60-70. Z naprzeciwka jedzie sobie auto na swiatlach, jakies
takie male, nie wygladalo zeby bardzo szybko, nie slychac go nawet a
mam uchylona szybe.
W momencie jak mnie mijal uslyszalem ryk silnika, brzmial jak wykrecony
do czerwonego V6, zachwialo mi buda duzego kombi.
Efekt byl jakbym stal na golasa przy autostradzie i minal sie z
rozpedzonym tirem na zyletki.
Wg mnie gosc depnal buta nieduzo przed momentem kiedy mnie mijal i
najwyrazniej mial na co depnac.
Nie wiem ile jechal jak byl 100 metrow przede mna - moze 70, moze ciut
wiecej. Natomiast w momencie mijania powiedzialbym ze mial dobrze ponad
100.
KJ
-
58. Data: 2010-04-27 18:02:05
Temat: Re: Ku przestrodze...
Od: kocyk <k...@Z...pl>
de Fresz wrote:
> On 2010-04-27 07:01:15 +0200, "Tytus" <t...@g...pl> said:
>
>> BTW SM niedalo rady na tych niewielkich wybojach???
>
> Prawdziwe SM ma skok zawiasów prawie jak w krosie. Pseudo-SM ma skok
> zawiasów niewiele większy niż szosówka. Zgadnij do której grupy należy
> ta Aprilka.
E tam zawias srawias, jezdzic trza umic, na smr duzo mozna, ale wcale
latwo nie jest.
K.
-
59. Data: 2010-04-27 20:26:04
Temat: Re: Ku przestrodze...
Od: Piotr May <p...@r...pl>
On 2010-04-27 11:47, KJ Siła Słów wrote:
> de Fresz pisze:
>
>> ale już wiesz, że gość przegiął i wygłaszasz trywialne hasełka, rodem
>> z kampanii promocyjnej KGP. Normalnie jak w Fuckcie.
>
> ja pier...
>
> Wiecie dlaczego polowa Polski se na swoich forach robi jaja z precli ?
Polowa Polski to se jaja robi z KJota.
Druga Polowa z forum motocyklistow
Trzecia ze Scigacza
Czwarta uwaza ze za tym wszystkim stoja Rosjanie.
A polowy sa tylko cztery ! Zapamietaj to!
> Udowadniac to ewentualnie mozecie gosciowi od tej aprili ze umie/nie
> umie/mial pecha bo sie wyjebal/mial farta bo nie zginal, wszystko
> mozecie mu udowodnic, bo Wam nie odpisze.
>
> ja pier...
WOW. Ty naprawde jeszcze sie podniecasz takymi wontkami ?
--
piomay
www.piomay.riders.pl
-
60. Data: 2010-04-27 20:59:46
Temat: Re: Ku przestrodze...
Od: Kuczu <q...@g...com>
W dniu 2010-04-27 11:13, Kamil Nowak 'Amil' pisze:
>> Akurat to miejsce to zbieranina starych torow do nieczynnej petli i
>> ponaklejanych na kupe latek.
>
> No to "mniam" dla SM.
lubisz SadoMaso na torach ?
> Widac ze kierownik dupa.
Nawet sie boje zapytac co to znaczy
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/