Mateusz Ludwin napisał(a):
> Janko Muzykant wrote:
>
>> To se mogę takie zrobić czymkolwiek :)
>> Czekam na taki sprzęt, co zrobi np. 1/100 i 1/400 sekundy w
>> czasie...no 1/50 :)
>
> I to jest najbardziej komiczne, bo przecież każdy aparat z filmami to
> potrafi, ale nikt nie wpadł na użycie tego trybu inaczej...

Chyba kamera filmowa, bo jakoś nie kojarzę aparatu, który by doszedł do
nawet do 20 klatek na sekundę (1/20 sekundy wychodzi wtedy).

wer

do góry

zkruk [Lodz] pisze:
>> Prawda jest taka, że trzycyfrowe canony dają największy potencjał w
>> niewygodnej budce, na szczęście już bez ograniczeń, za najniższe
>> pieniądze... no, to raczej jest nieaktualne w tym wypadku - 3500 zł to
>> przegięcie jeśli obok stoi alfa za półtora tysiąca.
>
> nie wiem o czym mówisz - ale chyba zapomniałeś o nikonie 5000
> no chyba, że te 3 mp robią na Tobie wrażenie...

To taki 450D :)

> canon i amatorska półka jest porażką...

Akurat uważam, że rok temu można było mieć doskonały sprzęt do studia za
dwa tysiące w postaci 450D z 50/1,8 czy jakimś lepszym manualem. Ciężko
było znaleźć coś takie u konkurencji.
Teraz się trochę popieprzyło cenowo.

> canon dopiero zaczyna walkę na rynku 50D idąc w stronę 5D i wyżej...

Masz... zresztą ja też mam skrzywione podejście do problemu - lustrzanki
kupują przede wszystkim amatorzy i im potrzeba czegoś innego.

> na rynku amatorskim - kupowanie canona to dla mnie tylko i wyłącznie
> kwestia ograniczania się...

A dla mnie dokładnie odwrotnie :)
Amatorskie canony są zawsze krok do przodu i mają bebechy półprofi
kosztując sporo taniej.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/zegar, który stoi, przynajmniej jest dokładny dwa razy dziennie/

do góry

b...@n...pl wrote:

>> I to jest najbardziej komiczne, bo przecież każdy aparat z filmami to
>> potrafi, ale nikt nie wpadł na użycie tego trybu inaczej...
>
> Chyba kamera filmowa, bo jakoś nie kojarzę aparatu, który by doszedł do
> nawet do 20 klatek na sekundę (1/20 sekundy wychodzi wtedy).

No to się rozejrzyj po nowościach z ostatniego roku.
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

Mateusz Ludwin pisze:

>> Chyba kamera filmowa, bo jakoś nie kojarzę aparatu, który by doszedł
>> do nawet do 20 klatek na sekundę (1/20 sekundy wychodzi wtedy).
>
> No to się rozejrzyj po nowościach z ostatniego roku.

A szczególnie za aparatami marki Casio :)


Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też
pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

do góry

On 2009-05-29 09:40:16 +0200, Janko Muzykant <j...@w...pl> said:

> A ja go lubię, choć jest mało fachowy, ''pajęczynka'' jak tu:
> http://www.fotopolis.pl/index.php?n=9014&p=7
> przyprawia mnie o... skojarzenia z wykresikami pewnego grupowego idioty.

Ta pajęczynka wyraźnie sugeruje target.
Miłośnicy gier doskonale czytają takie wykresy.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

do góry

Janko Muzykant wrote:

> Akurat uważam, że rok temu można było mieć doskonały sprzęt do studia
> za dwa tysiące w postaci 450D z 50/1,8 czy jakimś lepszym manualem.
> Ciężko było znaleźć coś takie u konkurencji.
> Teraz się trochę popieprzyło cenowo.

i owi wspomniani niżej amatorzy będą jechać na 50 1.8 czy jakimś manualu?
przy wizjerze w którym ledwo coś widać??


>
>> canon dopiero zaczyna walkę na rynku 50D idąc w stronę 5D i wyżej...
>
> Masz... zresztą ja też mam skrzywione podejście do problemu -
> lustrzanki kupują przede wszystkim amatorzy i im potrzeba czegoś
> innego.

oczywiście, że mam skrzywione pojęcie...
ale nie wmówisz mi, że pierwszym zestawem amatora jest D500 + 50 1.8
amator szuka dobrego zooma

w Canonie mamy albo 18-55 (tragiczny) lub18-200
w Nikonie trochę lepszy 18-55 lub całą plejadę gwiazd:
16-85
18-70
18-105vr
18-135
18-200

IMHO dla amatora najlepszym rozwiązaniem jest Nikon i 18-105vr - ma all in
one - a to dla amatora jest najważniejsze...

> A dla mnie dokładnie odwrotnie :)
> Amatorskie canony są zawsze krok do przodu i mają bebechy półprofi
> kosztując sporo taniej.

no to właśnie mam totalnie odmienne zdanie
zawsze z tyłu, eksperymentalne - mocno niesprawdzone rozwiązania, ciągłe
ograniczenia :)


--
--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

do góry

JA wrote:
> Ta pajęczynka wyraźnie sugeruje target.
> Miłośnicy gier doskonale czytają takie wykresy.

Nie tylko. :) Zdziwilbys sie, jak wielu uzytkownikow porownujac sprzet
patrzy wylacznie na liczby w tabelkach - bo tak najłatwiej. Ilość mpix,
ilość trybów ekspozycji, ilość stopni kompresji JPEG, przekątna LCD,
pojemność baterii (albo jeszcze lepiej - ilość "komór"), ilość punktów AF
(nieważne co to w ogóle oznacza), maksymalne ISO. Więcej = lepiej, nowsze
= lepsze. Zresztą dotyczy to chyba każdego elektronicznego gadżetu
(najlepsze są "porównywarki" telefonów).

k,

do góry

zkruk [Lodz] pisze:
>> Akurat uważam, że rok temu można było mieć doskonały sprzęt do studia
>> za dwa tysiące w postaci 450D z 50/1,8 czy jakimś lepszym manualem.
>> Ciężko było znaleźć coś takie u konkurencji.
>> Teraz się trochę popieprzyło cenowo.
>
> i owi wspomniani niżej amatorzy będą jechać na 50 1.8 czy jakimś manualu?
> przy wizjerze w którym ledwo coś widać??

W studio (przynajmniej u mnie) wizjer umarł.

> oczywiście, że mam skrzywione pojęcie...
> ale nie wmówisz mi, że pierwszym zestawem amatora jest D500 + 50 1.8
> amator szuka dobrego zooma
>
> w Canonie mamy albo 18-55 (tragiczny) lub18-200
> w Nikonie trochę lepszy 18-55 lub całą plejadę gwiazd:
> 16-85
> 18-70
> 18-105vr
> 18-135
> 18-200

Tak prawdę powiedziawszy to te gwiazdy to takie trochę gwiazdy
telenowelowe. Owszem, lepiej niż paściuch canona, ale wykopyrta się to
wszystko na nastu megapikselach. Praktycznie trzeba cokolwiek ze
światłem 2,8 - i tu, i tu.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/amerykańscy naukowcy odkryli, że praca jest męcząca/

do góry

KILu pisze:
>> Miłośnicy gier doskonale czytają takie wykresy.
>
> Nie tylko. :) Zdziwilbys sie, jak wielu uzytkownikow porownujac sprzet
> patrzy wylacznie na liczby w tabelkach - bo tak najłatwiej. Ilość mpix,
> ilość trybów ekspozycji, ilość stopni kompresji JPEG, przekątna LCD,
> pojemność baterii (albo jeszcze lepiej - ilość "komór"), ilość punktów AF
> (nieważne co to w ogóle oznacza), maksymalne ISO. Więcej = lepiej, nowsze
> = lepsze. Zresztą dotyczy to chyba każdego elektronicznego gadżetu
> (najlepsze są "porównywarki" telefonów).

Najbardziej wkurza mnie szukanie jakiś recenzji na temat właśnie
telefonów czy czegoś podobnego. Pierwsze pięćdziesiąt linków prowadzi do
takich idiotycznych zestawień, a reszta do zwierzeń gimnazjalistów:
''dziadostwo, wpadł do sedesu i przestał działać''.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/tak, proszę państwa, wygląd też się liczy.../

do góry

j...@a...at 3...@e...goo
glegroups.com

: wielkosc matrycy nie ma wiekszego znaczenia
: znaczenia maja :

: -calkowita powierzchnia swiatloczula pokryta pixelami

Nie cała ta powierzchnia jest wykorzystywana w fotografowaniu. :)

: -liczba pixeli.

Ale wielkość matrycy jest ważna, bo za zagęszczaniem pikseli
nie idzie automagicznie zwiększanie rozdzielczości obiektywu.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry