kamil pisze:

> Nie napalalbym sie na HD, bo w tej cenie to czesto marketingowy belkot,
> lepiej miec dobre SD ze stabilizacja obrazu, niz material wyjsciowy w
> 720p, ale wyprany ze szczegolow i drgajacy tak, ze niewiele widac..

Też mi się tak wydawało, ale po obejrzeniu nagrań HD jednak
kupiłem kamerkę HD.

Tutaj możesz porównać przykładowe nagrania SD i HD:

http://157.158.77.5/~piotrcf/sdhd/

Nagranie SD: kamerą cyfrową sprzed 10 lat,
Sony DCR-TRV 110E (kosztowała wtedy 4000 zł)

Nagranie HD: kamerą Sanyo Xacti HD2000 (kosztuje teraz 1400 zł)

P.

do góry

Użytkownik "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:i8hnjm$hju$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "mariusz" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4cac577b$0$27031$65785112@news.neostrada.pl...


>
> Gdyby Cie ciagnelo glebiej to IMO Canon 550D zamiast kamery.
>

Nie. Tanie lustrzanki Canona kiepsko sprawdzają się w filmowaniu.
Przyczyna? AF działa skokowo i nie jest płynny.
Jeśli już coś taniego to kup sony A33 lub A55 ewentualnie coś mniejszego
NEX.
Sam zmieniłem swoją kamerę HD SD9 na NEXA i jestem bardzo zadowolony.
A w kwestii Canona spójrz na filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=kHPaVD0pHpQ

pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Agent" <w...@o...ue> napisał w wiadomości
news:i8hof5$kca$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "mariusz" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4cac577b$0$27031$65785112@news.neostrada.pl...
>> Witam
>>
>> Powiem od razu że nie znam się na filmowaniu ani sprzęcie ale mam za to
>> argument w postaci 1500 zł które chciałbym przeznaczyć na jakąś kamerkę
>> HD. Jestem laikiem i kamera ma być prosta w obsłudze. Co możecie polecić
>> w tej kwocie ?
>>
> A jakie zalety ma kamera HD w stosunku do aparatu z fukcją filmowania HD?
> Serio pytam.
wady? hmm..możelepiej podam różnice, moje spostrzeżenia
Po przesiadce z kamery na nexa:
1. rozdzielczość i ilość szczegółów na korzyść nexa.
2. kolory lepsze bo mniej podkręcone
3. w słabym świetle znów zdecydowanie lepiej NEX
4. długość ujęcia nie ma dla mnie znaczenia. bo zwykle robię po 1-2min i
potem to sklejam
5. na korzyść kamery tylko ergonomia. Lepiej operuje się zumem niż kręci
pierścieniem.

gkrzych

do góry

>> Gdyby Cie ciagnelo glebiej to IMO Canon 550D zamiast kamery.
> Nie. Tanie lustrzanki Canona kiepsko sprawdzają się w filmowaniu.
> Przyczyna? AF działa skokowo i nie jest płynny.
> Jeśli już coś taniego to kup sony A33 lub A55 ewentualnie coś mniejszego
> NEX.
> Sam zmieniłem swoją kamerę HD SD9 na NEXA i jestem bardzo zadowolony.
> A w kwestii Canona spójrz na filmik:
> http://www.youtube.com/watch?v=kHPaVD0pHpQ


Nie rozumiem, jak mozna uzywac AF przy filmowaniu :)
Ja mam zamiar pracowac wylacznie MF...

Najlepsza ilustracja to ten film co podales -
oba aparaty nie daja rady...

q

do góry

b...@n...pl napisal:
> Dla oglądających to wada.

Nonsens. Hint: montaż. Materiały do montażu warto mieć
w dużych kawałkach, a potem dopiero sztukować.

--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:i8ktgn$a2n$2@srv.cyf-kr.edu.pl...
> b...@n...pl napisal:
>> Dla oglądających to wada.
> Nonsens. Hint: montaż. Materiały do montażu warto mieć
> w dużych kawałkach, a potem dopiero sztukować.

A ja jestem dokladnie odwrotnego zdania - do montazu
pojedyncze sceny.

Cholera mnie bieze gdy musze w jednym dluzszym kawalku
odnalezc ciekawsze sceny i je "wyluskac"...

J.

do góry

Jakub Jewuła napisal:
> Cholera mnie bieze gdy musze w jednym dluzszym kawalku
> odnalezc ciekawsze sceny i je "wyluskac"...

Jak masz zdarzenia bez ustalonego scenariusza to nigdy
nie zdążysz uchwycić ciekawych scen bez ciągłego nagrywania.
Disclaimer: nie mam na myśli filmowania ślubów, wesel i komunii ;)

Właśnie skończyłem montaż najciekawszych 24 minut z 2,5 godzinnego
nagrania robionego z dwóch kamer: jedna w ręce, druga na statywie.
Próbna projekcja dla kilku osób wykazała, że nie usypiają, ani nie
mieli odruchów ucieczkowych ;)

--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

W dniu 2010-10-07 20:33, Jacek_P pisze:
> Jakub Jewuła napisal:
>> Cholera mnie bieze gdy musze w jednym dluzszym kawalku
>> odnalezc ciekawsze sceny i je "wyluskac"...
>
> Jak masz zdarzenia bez ustalonego scenariusza to nigdy
> nie zdążysz uchwycić ciekawych scen bez ciągłego nagrywania.
> Disclaimer: nie mam na myśli filmowania ślubów, wesel i komunii ;)

Kurcze jednym słowem metoda na monitoring ;). Nie powiem może to być
ciekawe posunięcie w niektórych tematach ;). Choć moim zdaniem surówka w
postaci kilkunastu czy kilkudziesięciu minutowych ujęć przypomina
fotografowanie z 5 klatkami na sekundę, może da się coś wybrać ;).
Tylko potem nikomu się nie chcę pracować z taką ilością materiału.

--
Pozdrawiam,
Bartko.

do góry

cichybartko napisal:
> Kurcze jednym słowem metoda na monitoring ;). Nie powiem może to być
> ciekawe posunięcie w niektórych tematach ;). Choć moim zdaniem surówka w
> postaci kilkunastu czy kilkudziesięciu minutowych ujęć przypomina
> fotografowanie z 5 klatkami na sekundę, może da się coś wybrać ;).
> Tylko potem nikomu się nie chcę pracować z taką ilością materiału.

Przy reportażu zdarzeń bez ustalonego scenariusza nie masz szans
inaczej uchwycić istotnych scen, tym bardziej, gdy jesteś jedynie
pasywnym rejestratorem, którego obecność jest zaledwie tolerowana.

Co innego przy typówce: śluby, wesela, komunie. Tam schemat jest
zawsze ten sam i można mniej więcej się przygotować, nie mówiąc
już o scenach aranżowanych.

--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

W dniu 2010-10-07 21:23, Jacek_P pisze:
> cichybartko napisal:
>> Kurcze jednym słowem metoda na monitoring ;). Nie powiem może to być
>> ciekawe posunięcie w niektórych tematach ;). Choć moim zdaniem surówka w
>> postaci kilkunastu czy kilkudziesięciu minutowych ujęć przypomina
>> fotografowanie z 5 klatkami na sekundę, może da się coś wybrać ;).
>> Tylko potem nikomu się nie chcę pracować z taką ilością materiału.
>
> Przy reportażu zdarzeń bez ustalonego scenariusza nie masz szans
> inaczej uchwycić istotnych scen, tym bardziej, gdy jesteś jedynie
> pasywnym rejestratorem, którego obecność jest zaledwie tolerowana.

Nie no pewnie, sorry za natłok emotikonów. Mam świadomość takich
tematów, pierwsze co mi przyszło do głowy to koncerty.

--
Pozdrawiam,
Bartko.

do góry