-
71. Data: 2018-06-23 12:50:06
Temat: Re: Kable. Regulator.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
A wystarczylo uzyszkodnik popatrzec na charakterystyke alternatora zeby bzdur nie
pisac. Ale ty pewno ekspert jestes. Eksperci nie musza sie uczyc oni wiedza wszystko
bez uczenia sie. A co nie wiedza to sobie wymysla i bez znaczenia jest ze mija sie to
z prawda.
-
72. Data: 2018-06-23 16:08:36
Temat: Re: Kable. Regulator.
Od: "Malkoit" <g...@f...pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w wiadomości
news:ad40957a-812f-486d-be48-fae6f3f80641@googlegrou
ps.com...
> popatrzec na charakterystyke alternatora
Domyślam się, ze popatrzyłeś i co zobaczyłes ?
Możesz podać link do charakterystyki alternatora ?
-
73. Data: 2018-06-23 16:36:45
Temat: Re: Kable. Regulator.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Sprawdzilem w dowodzie osobistym i nie mam w nim Ciebie wpisanego. Poszukaj sobie
sam.
-
74. Data: 2018-06-23 17:42:20
Temat: Re: Kable. Regulator.
Od: "Malkoit" <g...@f...pl>
Użytkownik "LordBluzg(R)" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5b2e1ba3$0$594$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2018-06-23 o 09:48, Uzytkownik pisze:
>>
>> Wystarczy, że akumulator w "dawcy prądu" będzie w kiepskim stanie i szlag
>> trafi alternator (a w zasadzie diody w alternatorze) lub regulator
>> napięcia.
>
> Nie. Regulator napięcia nie ucierpi, bo fizycznie NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI
> :) Już to pisałem. Spójrz sobie na schemat elektryczny i spróbuj mi
> wyjaśnić JAKIM cudem ma się spalić regulator, skoro podłączony jest do
> OSOBNEGO uzwojenia (wzbudzenie) które jest obwodem zamkniętym i żaden
> prąd, powyżej tego co krąży w tym obwodzie nie ma prawa go uszkodzić.
> Regulator NIE JEST połączony szeregowo w układzie ładowania akumulatora i
> żadne "przepięcia czy zwarcia" nie mają na niego wpływu, żeby się
> uszkodził.
>
> http://www.auto-wiedza.pl/wp-content/uploads/2014/03
/alternator9.jpg
Prąd wyjściowy regulatora nie jest stały, rośnie gdy napięcie spada,
tzn. ze może przekroczyć wartość dopuszczalną przy uruchamianiu innego
samochodu, no chyba, że udowodnisz, ze projektant uwzględnił takie
uruchamianie.
>> Mechanizm jest prosty. Odpalając "biorcę" na przewodach prąd płynie od
>> "dawcy" z akumulatora, pod warunkiem, że jest on w pełnej sprawności i
>> jest naładowany. Jeżeli akumulator jest w kiepskiej kondycji to prądem
>> rozruchowym popłynie z alternatora, a ten nie jest przystosowany do
>> obciążania prądami rzędu kilkuset amperów.
>
> Poniekąd tutaj się zgodzę że jeśli nie istnieje dobry "bufor" prądowo
> napięciowy w postaci sprawnego akumulatora dawcy to obciążenie
> (praktycznie zwarcie) rozrusznikiem biorcy i jego wydojonym aku weźmie
> więcej energii niż w stanie "normalnym" gdzie alternator nie jest
> obciążony "zwarciem" rozrusznika, bo nie pracuje (standardowy moment
> rozruchu).
>
> Ale jak już wyżej napisałem, uszkodzenie REGULATORA nie nastąpi i jeśli
> ktoś jest fajnym debilem, to może się kłócić ze schematem elektrycznym a
> nie z tym co napisałem :)
> --
> LordBluzg(R)
> ?Sukces WOŚP klęską PiS?
Z schematem nie ma co się kłócić, tylko trzeba wiedzieć, że prąd regulatora
rośnie wraz z spadkiem napięcia.
-
75. Data: 2018-06-23 17:44:01
Temat: Re: Kable. Regulator.
Od: "Malkoit" <g...@f...pl>
Użytkownik "LordBluzg(R)" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5b2e1c1b$0$681$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2018-06-23 o 08:32, Malkoit pisze:
>> Użytkownik "LordBluzg(R)" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:5b2d58de$0$586$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2018-06-22 o 18:09, Malkoit pisze:
>>>
>>>> Do akumulatora podpięty jest inny samochód (diesel) z rozładowanym
>>>> akumulatorem i włączony start.
>>>> Silnik dawcy pracuje na wyzszych obrotach.
>>>> Alternator dawcy jest przeciążony i jest ryzyko uszkodzenia tego
>>>> alternatora.
>>>
>>> Regulator napięcia nie ma "wyliczenia" na
>>> jakiś maksymalny stan (lub wyższy niż maksymalny-co sugerujesz). Układ
>>> elektroniczny regulatora zbudowany jest ze sporym zapasem, który
>>> uniemożliwia "przegrzanie" czy "przepięcie". Proponuję poczytać na temat
>>> obecnych alternatorów.
>>> --
>>> LordBluzg(R)
>>> ?Sukces WOŚP klęską PiS?
>>
>> Jeżeli projektant przewidział takie obciążenie alternatora jak wyżej
>> i zaprojektował alternator z takim zapasem to podaj źródło
>> takiej twojej wiedzy, że projektant tak przewidział.
>>
> http://www.auto-wiedza.pl/wp-content/uploads/2014/03
/alternator9.jpg
>
> Jesli umiesz czytać schemat, to powinno Ci wystarczyć :)
>
> --
> LordBluzg(R)
> ?Sukces WOŚP klęską PiS?
Ten schemat nie wyjasnia dlaczego nie można przeciążyć prądowo
diod wyjsciowych i regulatora, przy prądzie alternatora większym
od nominalnego.
-
76. Data: 2018-06-23 20:22:20
Temat: Re: Kable. Regulator.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Ale nie rosnie do nieskonczonosci. Poza tym alternator jako maszyna pradu
przemiennego ma pewna ciekawa wlasiwosc. Widac to na charakterystyce.
-
77. Data: 2018-06-23 20:28:00
Temat: Re: Kable. Regulator.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Alternatora nie mozna przeciazyc pond moc na jaka zostal zaprojektowany. Zainteresuj
sie regulatorami napiecia uzywanymi we wspolczesnych motocyklach. Tam nie ma
regulacji pradu wzbudzania a czesto uzywa sie magnesow do wzbudzania.
-
78. Data: 2018-06-23 20:50:58
Temat: Re: Kable. Regulator.
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2018-06-23 o 17:42, Malkoit pisze:
>> Ale jak już wyżej napisałem, uszkodzenie REGULATORA nie nastąpi i jeśli
>> ktoś jest fajnym debilem, to może się kłócić ze schematem elektrycznym a
>> nie z tym co napisałem :)
>
> Z schematem nie ma co się kłócić, tylko trzeba wiedzieć, że prąd regulatora
> rośnie wraz z spadkiem napięcia.
Nono, zrób sobie zwarcie na alternatorze i bedziesz chyba musiał sobie
durecelkę dołożyć bo regulator bez napięcia (skoro jest zwarcie) nie
działa wcale :P...elektryku.
Na dodatek, wskaż mi, że jesli zrobisz zwarcie na wyjściu alternatora to
co? Regulator dostanie jakiegoś megaprądu czy czego, skoro jego obwód
jest wyraźnie określony jak i maksymalne napięcie i prąd potrzebny do
wzbudzenia. Pewnie na panią od fizyki rzucałeś kamieniami :D
" Dla kontroli napięcia na wyjściu i podtrzymania właściwych warunków
ładowania akumulatora, prąd obwodu wzbudzenia jest regulowany. Regulator
jest półprzewodnikowym czujnikiem, który monitoruje napięcie
akumulatora. Kiedy jest ono niskie, prąd obwodu wzbudzenia jest
zwiększany.
Napięcie wzbudzenia jest dostarczane przez uzwojenia statora, prostowane
przez trzy diody (na schemacie są to te mniejsze diody). Są one całkiem
małe ponieważ maksymalny prąd obwodu wzbudzenia wynosi około 2 amperów.
Regulator działa jak element o zmiennej rezystancji, kontrolując
przepływ prądu od małych diod do obwodu wzbudzenia. "
http://automatyka.ndl.pl/opel/podzespoly/alternator/
alternatory.htm
DWA AMPERY...no leżę i kwiczę :D
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?
-
79. Data: 2018-06-23 22:18:56
Temat: Re: Kable. Regulator.
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-06-23 o 12:50, Zenek Kapelinder pisze:
> A wystarczylo uzyszkodnik popatrzec na charakterystyke alternatora zeby bzdur nie
pisac. Ale ty pewno ekspert jestes. Eksperci nie musza sie uczyc oni wiedza wszystko
bez uczenia sie. A co nie wiedza to sobie wymysla i bez znaczenia jest ze mija sie to
z prawda.
Gdybyś miał pojęcie o elektronice to poradziłbym ci abyś spojrzał na
schemat regulatora napięcia alternatora. Ale ty nie masz najmniejszego
pojęcia o elektronice i nie jesteś w stanie zrozumieć co się może stać z
regulatorem napięcia czy innymi urządzeniami elektronicznymi na
pokładzie samochodu, kiedy diody przy alternatorze ulegną przebiciu i
zaczną przewodzić w obydwu kierunkach.
Jak widać ty nie musisz się uczyć, bo ty wszystko wiesz najlepiej.
Szkoda tylko, że wymądrzasz się w tematach o których nie masz
najmniejszego pojęcia.
-
80. Data: 2018-06-23 22:19:38
Temat: Re: Kable. Regulator.
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-06-23 o 12:05, LordBluzg(R) pisze:
> Ale jak już wyżej napisałem, uszkodzenie REGULATORA nie nastąpi i
> jeśli ktoś jest fajnym debilem, to może się kłócić ze schematem
> elektrycznym a nie z tym co napisałem :)
Ja proponuję, abyś trochę się douczył zanim zaczniesz filozofować i
wymyślać innym od debili.
Uszkodzenie regulatora napięcia nie polega na tym, że jest on wpięty
szeregowo w układ ładowania akumulatora i zostanie przeciążony, ale na
tym, że jego uszkodzenie może być skutkiem uszkodzenia diód przy
alternatorze, które zostaną przeciążone prądowo.
Dioda może się uszkodzić na jeden z dwóch sposobów:
1. Przestanie przewodzić w obydwu kierunkach - i takie uszkodzenie nie
jest groźne dla regulatora napięcia.
2. Zacznie przewodzić w obydwu kierunkach (zwarcie) - wtedy nie tylko
regulator może ulec uszkodzeniu, ale wiele innych urządzeń włącznie z
akumulatorem i samym alternatorem.