-
1. Data: 2018-06-20 18:59:54
Temat: Kable do odpalania przy rozładowanym aku
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Załózmy ze mam diesla z rozładowanym do zera aku.
Podłączam kable od innego aauta, włączonego.
Ile czasu powinienem poczekac zanim bez wiekszego kłopotu powinno udac
się odpalic auto?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Moi ludzie pracują na okrągło! Czasem nawet po 2, 3 godziny na dobę!!!"
kpt. Bertorelli/Dzielna Armia Włoska/Allo, Allo
-
2. Data: 2018-06-20 19:22:14
Temat: Re: Kable do odpalania przy rozładowanym aku
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2018-06-20 o 18:59, Budzik pisze:
> Załózmy ze mam diesla z rozładowanym do zera aku.
> Podłączam kable od innego aauta, włączonego.
>
> Ile czasu powinienem poczekac zanim bez wiekszego kłopotu powinno udac
> się odpalic auto?
>
A na co miałbyś czekać?
-
3. Data: 2018-06-20 19:23:02
Temat: Re: Kable do odpalania przy rozładowanym aku
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA907B8C80FB02budzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
>Załózmy ze mam diesla z rozładowanym do zera aku.
>Podłączam kable od innego aauta, włączonego.
>Ile czasu powinienem poczekac zanim bez wiekszego kłopotu powinno
>udac
>się odpalic auto?
Jak dobre kable, to nie trzeba czekac.
J.
-
4. Data: 2018-06-20 19:24:36
Temat: Re: Kable do odpalania przy rozładowanym aku
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2018-06-20 o 19:22, t-1 pisze:
> W dniu 2018-06-20 o 18:59, Budzik pisze:
>> Załózmy ze mam diesla z rozładowanym do zera aku.
>> Podłączam kable od innego aauta, włączonego.
>>
>> Ile czasu powinienem poczekac zanim bez wiekszego kłopotu powinno udac
>> się odpalic auto?
>>
>
> A na co miałbyś czekać?
>
Sorry, nie wziąłem pod uwagę, że to chińskie kable ze śladowa
zawartością metalu.
-
5. Data: 2018-06-20 19:27:10
Temat: Re: Kable do odpalania przy rozładowanym aku
Od: sirapacz <n...@s...pl>
Podłączam kable od innego aauta, włączonego.
>
>> Ile czasu powinienem poczekac zanim bez wiekszego kłopotu powinno udac
>> się odpalic auto?
>
> Jak dobre kable, to nie trzeba czekac.
jak ciepło i zdrowy silnik (i akumulator) to od ręki.
Jak zima, ciężko kręci i akumulator ma niezbyt małą Rwe - to dobrze
zostawić na kilka minut chociaż by zwiększyć szanse na zakręcenie przy
większych oporach.
I tak...kable mają tu kluczowe znaczenie. Obecnie nie widzę nigdzie
jakichkolwiek sensownych kabli rozruchowych. Samo cienkie badziewie.
Kupiłem dekadę temu kable z takich nieco lepsiejszych - do dzisiaj ich
używam mimo, ze kupiłem już kilka innych gdy zgubiłem ten dobry. Te
'inne' to prawie zawsze śmietnik bez względu na cenę. Dobrych >100pln
nie znalazłem nawet w motoryzacyjnym w którym kiedyś kupiłem dobre.
-
6. Data: 2018-06-20 19:39:11
Temat: Re: Kable do odpalania przy rozładowanym aku
Od: "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5b2a8d7a$0$612$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:XnsA907B8C80FB02budzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
>>Załózmy ze mam diesla z rozładowanym do zera aku.
>>Podłączam kable od innego aauta, włączonego.
>
>>Ile czasu powinienem poczekac zanim bez wiekszego kłopotu powinno udac
>>się odpalic auto?
>
> Jak dobre kable, to nie trzeba czekac.
>
> J.
>
jak dobre kable, zaciski i dobrze zapięte to wyłączyc silnik w dawcy, można
zrobic kuku regulatorowi napięcia
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl
-
7. Data: 2018-06-20 19:48:41
Temat: Re: Kable do odpalania przy rozładowanym aku
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
20 Jun 2018 16:59:54 GMT, w <X...@1...0.0.1>,
Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał(-a):
> Załózmy ze mam diesla z rozładowanym do zera aku.
> Podłączam kable od innego aauta, włączonego.
>
> Ile czasu powinienem poczekac zanim bez wiekszego kłopotu powinno udac
> się odpalic auto?
To zależy jak dobre kable -- jak hipermarketowe za 15zł to z 5-10min wypada.
Przy rozładowaniu do 0 to nawet dłużej.
-
8. Data: 2018-06-20 21:07:20
Temat: Re: Kable do odpalania przy rozładowanym aku
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** Budzik pisze tak:
> Załózmy ze mam diesla z rozładowanym do zera aku.
> Podłączam kable od innego aauta, włączonego.
Dawcę trzeba gasić na chwilę przed próbą zapalenia bo można uszkodzić
alternator.
> Ile czasu powinienem poczekac zanim bez wiekszego kłopotu powinno
> udac się odpalic auto?
Najwięcej traci się na stykach. Wsadzając gołą miedź pod motylki nie
trzeba w ogóle czekać. Biorca zapali z akku dawcy.
Jednak mnie i kierowcy z 30 letnim stażem nie udało się odpalić jego
Dukato mark 2 przy -15' z dodatkowym akumulatorem 55Ah. Kręcił zapalał
ale gasł. Dopiero przywieziony 100Ah z ciepłego domu dal radę go
rozruszać. W zimę zawsze woziliśmy akumulatory dodatkowe z klemami,
kablami i komplet kluczy. Nie chce się marznąć czekając na dawcę.
--
Piter
Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger
-
9. Data: 2018-06-20 22:01:32
Temat: Re: Kable do odpalania przy rozładowanym aku
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Wytlumacz w jaki sposob moze sie uszkodzic regulator napiecia.
-
10. Data: 2018-06-20 22:03:47
Temat: Re: Kable do odpalania przy rozładowanym aku
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Mozesz wytlumaczyc dlaczego mozna wytlumaczyc alternator. Rownie dobrze mozna napisac
ze ze przed odpaleniem z kabli trzeba rece natrzec moczem wilka bo inaczej mozna
uszkodzic alternator.