-
1. Data: 2018-06-18 17:29:10
Temat: Pirat jeden
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,1831304
4,Cwierc_miliona_zlotych_zadoscuczynienia_dla_pirata
.html
Za niesłuszny areszt sąd przyznał 260 tys. zł zadośćuczynienia dla
Macieja U., który uciekał Wisłostradą przed policją. Dwaj mundurowi
zginęli w wypadku podczas pościgu, ale pirat został uniewinniony.
Dwa lata temu, po prawomocnym uniewinnieniu, pisaliśmy: "Epilog tej
historii może być taki, że Maciej U. zażąda od skarbu państwa
odszkodowania za niesłuszny areszt, w którym przesiedział ponad dwa
lata. Zamiast płacić bliskim zmarłych policjantów, państwo będzie
płacić temu, którego ścigali". Ten epilog do wydarzeń sprzed blisko 17
lat właśnie nastąpił.
W listopadową noc 1998 r. Maciej U., wówczas 26-latek, uciekał przed
policją na Wisłostradzie. Mundurowi gonili go, bo kilka chwil
wcześniej wyczuli od kierowcy alkohol. Wówczas jednak U. siedział za
kierownicą auta, które miało wyłączony silnik. Nie było podstaw do
interwencji.
Pościg od początku był skazany na porażkę. U. jechał sportową alfą
romeo, policjanci gonili go polonezami. Później zeznawali, że kierowca
bawił się z nimi: raz zwalniał, raz przyspieszał. Miejscami jechał
nawet 160 km na godz., przejeżdżał na czerwonym świetle. "
Policjanty jezdic nie umieja, do bledu tez sie przyznac nie potrafia,
a potem podanik placi ...
J.
-
2. Data: 2018-06-20 22:17:45
Temat: Re: Pirat jeden
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2018-06-18 o 17:29, J.F. pisze:
> Pościg od początku był skazany na porażkę. U. jechał sportową alfą
> romeo, policjanci gonili go polonezami. Później zeznawali, że kierowca
> bawił się z nimi: raz zwalniał, raz przyspieszał. Miejscami jechał nawet
> 160 km na godz., przejeżdżał na czerwonym świetle. "
>
> Policjanty jezdic nie umieja, do bledu tez sie przyznac nie potrafia, a
> potem podanik placi ...
Ty byś Polonezem dogonił debila w Alfie, bo umiesz jeździć.
Sprawa jest wyjątkowo niefajna, bo demoralizująca dla Policjantów i
premiująca debili przestępców. Jak tak dalej pójdzie, to strach będzie
wyjść z domu. Mam nadzieję, że przez te 2 lata w ZK kozaczyna odebrał
lekcję i nauczył się, jak przyjmować od starszych z każdej strony.
-
3. Data: 2018-06-20 22:56:56
Temat: Re: Pirat jeden
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 2018-06-20 o 22:17, Poldek pisze:
>> Policjanty jezdic nie umieja, do bledu tez sie przyznac nie potrafia,
>> a potem podanik placi ...
>
> Ty byś Polonezem dogonił debila w Alfie, bo umiesz jeździć.
Nosz... Kurwa! Tu nie chodzi o "dogoni czy nie dogoni", ale o to, że
matoł za kierownicą nie ogarnia jazdy, a jego kolesie obwiniają o
wypadek kogoś, kto tego wypadku nie spowodował z całą pewnością.
> Sprawa jest wyjątkowo niefajna, bo demoralizująca dla Policjantów i
> premiująca debili przestępców.
W tej sprawie jedynymi przestępcami okazali się policjanci, więc nie
wydaje mi się, żeby sprawa ich premiowała.
A demoralizująca dla policjantów nie jest, bo oni okazali się już
zdemoralizowani, co sąd wykazał. A że i debilami, to już insza inszość.
> Jak tak dalej pójdzie, to strach będzie
> wyjść z domu.
Nie tragizuj, może jeszcze przyjdą czasy, kiedy policja będzie działała
zgodnie z prawem i w interesie prawa.
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
4. Data: 2018-06-20 23:32:33
Temat: Re: Pirat jeden
Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>
On 2018-06-20 22:56, Akarm wrote:
> Nosz... Kurwa! Tu nie chodzi o "dogoni czy nie dogoni", ale o to, że
> matoł za kierownicą nie ogarnia jazdy, a jego kolesie obwiniają o
> wypadek kogoś, kto tego wypadku nie spowodował z całą pewnością.
to i owszem
>> Sprawa jest wyjątkowo niefajna, bo demoralizująca dla Policjantów i
>> premiująca debili przestępców.
>
> W tej sprawie jedynymi przestępcami okazali się policjanci, więc nie
> wydaje mi się, żeby sprawa ich premiowała.
ostatnio jak sprawdzalem zupelnie niekoniecznie mozna bylo jezdzic po
pijaku zeby uciec przed policja nawet jezeli wydaje nam sie ze nie
powinni nas kontrolowac bo akurat mamy wylaczony silnik ale i kilka
promili siedzac za kierownica wiec zostawiajac skutki poscigu na boku
sam poscig raczej zasadny byl
nie mam dostepu do platnego artykulu wiec nie wiem czy interwencja
prowokujaca poscig byla bezzasadna ale nie wydaje mi sie zeby bylo mozna
odmowic policjantowi np. prawa do prewencyjnego pouczenia pijanego
kierowcy w samochodze ze jezeli uruchomi silnik i odjedzie to zostanie
przestepca, nie wiem tez na jakiej podstawie policja sie tam znalazla i
zainteresowala tym kierowca
-
5. Data: 2018-06-22 11:59:49
Temat: Re: Pirat jeden
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Poldek p...@i...eu ...
>> Pościg od początku był skazany na porażkę. U. jechał sportową alfą
>> romeo, policjanci gonili go polonezami. Później zeznawali, że
>> kierowca bawił się z nimi: raz zwalniał, raz przyspieszał.
>> Miejscami jechał nawet 160 km na godz., przejeżdżał na czerwonym
>> świetle. "
>>
>> Policjanty jezdic nie umieja, do bledu tez sie przyznac nie
>> potrafia, a potem podanik placi ...
>
> Ty byś Polonezem dogonił debila w Alfie, bo umiesz jeździć.
>
> Sprawa jest wyjątkowo niefajna, bo demoralizująca dla Policjantów i
> premiująca debili przestępców. Jak tak dalej pójdzie, to strach
> będzie wyjść z domu. Mam nadzieję, że przez te 2 lata w ZK kozaczyna
> odebrał lekcję i nauczył się, jak przyjmować od starszych z każdej
> strony.
A gdybys tak odniosł sie do tego, co ta sytuację sprowokowało czyli
goscią który siedzi po piwku w wyłaczonym samochodzie...?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jeżeli wydaje się, że wszystko działa dobrze,
to znaczy, że coś przeoczyłeś." Ed Murphy