Hello Michal,

Friday, October 28, 2011, 8:41:59 AM, you wrote:

>> Szukam skrętki FTP przeznaczonej do pracy w temperaturach -40 +100C i
>> jakoś znaleźć nie mogę.
>> Może ktoś takową widział i podpowie gdzie kupić.
>> Ostatecznie i UTP będzie dobry.
> Ciekawosc mnie zżera, gdzie panuja (na ziemi ;) takie warunki ? :)

Na płaskich dachach pokrytych papą? W komorze silnika samochodu? No,
powiedzmy, że -40 to ostanio było w 1978 roku w Sylwestra.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 2011-10-28 11:44, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Na płaskich dachach pokrytych papą? W komorze silnika samochodu? No,
> powiedzmy, że -40 to ostanio było w 1978 roku w Sylwestra.
>

W Norwegi? :-)

--
AWa.

do góry

Hello Andrzej,

Friday, October 28, 2011, 11:50:36 AM, you wrote:

>> Na płaskich dachach pokrytych papą? W komorze silnika samochodu? No,
>> powiedzmy, że -40 to ostanio było w 1978 roku w Sylwestra.
> W Norwegi? :-)

W Polsce. W Trójmieście. 30 grudnia było jeszcze ok. +10 a rano -40 i
na dokładkę wszystko zasypane.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 2011-10-28 11:50, Andrzej W. pisze:
> W dniu 2011-10-28 11:44, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Na płaskich dachach pokrytych papą? W komorze silnika samochodu? No,
>> powiedzmy, że -40 to ostanio było w 1978 roku w Sylwestra.
>>
>
> W Norwegi? :-)
>
-28 jakieś 70km od Warszawy na południe, jakieś 5 lat temu, u nas na wsi;
ale to była jazda! aż się łezka w oku kręci jak żeśmy w nocy przy tej
temperaturze auta rozmrażali, żeby je z towarem do Norwegii właśnie
wysłać... :-)

--
Barek
barek[]plusnet pl

do góry

RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> writes:

>>> Na płaskich dachach pokrytych papą? W komorze silnika samochodu? No,
>>> powiedzmy, że -40 to ostanio było w 1978 roku w Sylwestra.

> W Polsce. W Trójmieście. 30 grudnia było jeszcze ok. +10 a rano -40 i
> na dokładkę wszystko zasypane.

W Trojmiescie takie temperatury? Pamietam ze (w Warszawie akurat)
sniegu spadlo duzo, ale temperatury moze byly typu -25 st.C (albo
i nie, nie pamietam az tak dokladnie). W Trojmiescie powinno byc
chyba (teoretycznie oczywiscie) cieplej. Generalnie ilosc sniegu byla
wyjatkowa, nie temperatury.

W Suwalkach to bym sie jakos bardzo nie zdziwil (choc -40 to wciaz
ekstremum). Ale Trojmiasto?
--
Krzysztof Halasa

do góry

Hello Krzysztof,

Friday, October 28, 2011, 8:08:10 PM, you wrote:

>>>> Na płaskich dachach pokrytych papą? W komorze silnika samochodu? No,
>>>> powiedzmy, że -40 to ostanio było w 1978 roku w Sylwestra.
>> W Polsce. W Trójmieście. 30 grudnia było jeszcze ok. +10 a rano -40 i
>> na dokładkę wszystko zasypane.
> W Trojmiescie takie temperatury? Pamietam ze (w Warszawie akurat)
> sniegu spadlo duzo, ale temperatury moze byly typu -25 st.C (albo
> i nie, nie pamietam az tak dokladnie).

W pierwszy dzień w całej Polsce było poniżej -25. Ale jako pierwsze
oberwało Pomorze - już 31 grudnia rano było przerąbane. Do Wrocka
dotarło dobę później.

> W Trojmiescie powinno byc chyba (teoretycznie oczywiscie) cieplej.
> Generalnie ilosc sniegu byla wyjatkowa, nie temperatury.

Temperatura była ekstremalnie niska.

> W Suwalkach to bym sie jakos bardzo nie zdziwil (choc -40 to wciaz
> ekstremum). Ale Trojmiasto?

Kiedy to przypełzło znad Skandynawii. A ja akurat w Sopocie wtedy
mieszkałem. W drewnianym domku z oknami z pojedynczymi szybami i
szparami :(

W piwnicy piec c.o. się gotował a piętro wyżej zbiornik wyrównawczy
zamarzał.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Użytkownik wchpikus napisał:
> Hej!
> Troche mniej niz 100C ale juz cos:
> http://www.meditronik.com.pl/doc/plus/belden-7929a_n
p197.pdf
>
> Jak powyzej 100C to chyba tylko w w rurkach jakis prowadzic...

Kynar? Teflon? Bo polietylen już istotnie mięknie w tych warunkach.

--
Darek

do góry

RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> writes:

> Kiedy to przypełzło znad Skandynawii. A ja akurat w Sopocie wtedy
> mieszkałem. W drewnianym domku z oknami z pojedynczymi szybami i
> szparami :(
>
> W piwnicy piec c.o. się gotował a piętro wyżej zbiornik wyrównawczy
> zamarzał.

[1978/9]
Aha. W kazdym razie tu w Warszawie chyba nie bylo nawet -30 st.C. Tak
czy owak w polaczeniu z niedzialajacym (prawie) CO (norma w tamtych
czasach) spowodowalo to wiele problemow, w wielu miejscach popekaly
rury, kaloryfery itd. - nie mial kto przypilnowac na przelomie roku.
--
Krzysztof Halasa

do góry