-
11. Data: 2009-09-03 21:54:54
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 3 Sep 2009 23:20:25 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
>Hello Zygmunt,
>>> Już wiem jak można obejść ograniczenie do 100W czy każde inne. Pomoże
>>> nam Nikoli Tesla.
>> Bzdura!
>> Wystarczy produkować żarówki o mocach o np. 1W mniejszych, 99W, 74W...
>
>Nie wystarczy - jewroosły takie durne nie som. Jest limit 950 lm i 17
>lm/W.
Poniekad sa. Po prostu nasi tzw dziennikarze jak zwykle pojecia nie
maja o czym pisza i wymyslili sobie 100W limitu.
A jewroosly tak zapisaly ze mozna sprzedawac zarowki 75W/950lm, ale
nie 75W/1000lm ..
Chociaz kto wie, moze to i madre - jak komus za ciemno, to niech sobie
poszuka lepszych zrodel, a nie pare % lepiej.
J.
-
12. Data: 2009-09-03 21:56:28
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Zygmunt,
Thursday, September 3, 2009, 11:46:07 PM, you wrote:
>>>> Już wiem jak można obejść ograniczenie do 100W czy każde inne. Pomoże
>>>> nam Nikoli Tesla.
>>> Bzdura!
>>> Wystarczy produkować żarówki o mocach o np. 1W mniejszych, 99W, 74W...
>> Nie wystarczy - jewroosły takie durne nie som. Jest limit 950 lm i 17
>> lm/W.
> Ale limit w dół, czy w górę?
Dla więcej niż 950lm musisz mieć wydajność lepszą niż 17 lm/W. To daje
max dla klasycznej żarówki 75W.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)
-
13. Data: 2009-09-03 21:57:28
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Virus_7,
Thursday, September 3, 2009, 11:47:21 PM, you wrote:
>> I kosztują 10 razy tyle, co zwykłe żarówki. I o to właśnie chodzi.
> Sądzę, że ceny tego typu żarówek spadną.
Nie ma powodu. Nie po to wycięło się konkurencję, żeby ceny obniżać...
> Po za tym, kto mówi, że żarówki 100W znikną? Nadal będą w sklepach, ale
> tylko do zastosowań specjalistycznych i (teoretycznie) nie nadających
> się do oświetlenia domowego.
Jasne. Tylko ich nie ma po prostu.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)
-
14. Data: 2009-09-03 21:59:58
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
> Już wiem jak można obejść ograniczenie do 100W czy każde inne. Pomoże
> nam Nikoli Tesla.
>
> 1. Produkujemy żarówki o mocy znamionowej 33W/230V, ale z grubszym drutem.
>
> 2. Produkujemy w obudowie "złodziejki" (auto)transformatory podnoszące o
> pierwiastek z trzech i wkręcamy w to naszą żarówkę. Mamy 100W voila!
Taka niedowoltowana żarówka ma sprawność (wyrażoną w lm/W) tak nikłą,
że do obrotu trafić nie może.
> 3. W budynkach przemysłowych zamiast tych transformatorów podłączamy po
> prostu drugą fazę w miejsce N i mamy ten sam efekt taniej.
I prokuratora na karku -- za sprowadzenie powszechnego niebezpieczeństwa
przez świadome podłączenie do napięcia 400V sprzętu, który ma certyfikat
na 230V.
> C). Grubszy drut oznacza mniejszą sprawność, w połączeniu z
> transformatorem będzie to porażka w porównaniu ze sprawnością uczciwej
> żarówki 100W, ale skoro Unia swoje, to my swoje.
Zarówki większej mocy (z grubszym drutem) maja wyższą sprawność od tych
mniejszej mocy.
--
Jarek
-
15. Data: 2009-09-03 22:00:27
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 03 Sep 2009 23:04:31 +0200, Tomasz Wójtowicz wrote:
>Już wiem jak można obejść ograniczenie do 100W czy każde inne.
>1. Produkujemy żarówki o mocy znamionowej 33W/230V, ale z grubszym drutem.
Ale po co. Produkujemy promienniki podczerwieni 30W/110V.
>3. W budynkach przemysłowych zamiast tych transformatorów podłączamy po
>prostu drugą fazę w miejsce N i mamy ten sam efekt taniej.
Ale budynki przemyslowe wcale nie chca kupowac zarowek i juz dawno z
nich zrezygnowaly.
J.
-
16. Data: 2009-09-03 22:09:39
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: "Cezar" <c...@B...pl>
"RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> wrote in message
news:232875251.20090903235728@pik-net.pl...
> Hello Virus_7,
>
> Thursday, September 3, 2009, 11:47:21 PM, you wrote:
>
>>> I kosztują 10 razy tyle, co zwykłe żarówki. I o to właśnie chodzi.
>> Sądzę, że ceny tego typu żarówek spadną.
>
> Nie ma powodu. Nie po to wycięło się konkurencję, żeby ceny obniżać...
Jakos w UK byl powod. Supermarkety dodaja swietlowki za darmo do kazdych
zakupow powyzej 10 funtow. Sklepy DIY sprzedaja je bardzo tanio - np 3 za
funta. Widzialem tez gdzies nawet po 10 pensow. Reguralrnie co roku moj
dostawca energii przysyla mi paczke z 6 swietlowkami....
c.
-
17. Data: 2009-09-03 22:13:15
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com>
>>>>> Już wiem jak można obejść ograniczenie do 100W czy każde inne. Pomoże
>>>>> nam Nikoli Tesla.
>>>> Bzdura!
>>>> Wystarczy produkować żarówki o mocach o np. 1W mniejszych, 99W, 74W...
>>> Nie wystarczy - jewroosły takie durne nie som. Jest limit 950 lm i 17
>>> lm/W.
>> Ale limit w dół, czy w górę?
>
> Dla więcej niż 950lm musisz mieć wydajność lepszą niż 17 lm/W. To daje
> max dla klasycznej żarówki 75W.
Wg http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBar%C3%B3wka 100W.
Hmmm
Ja czekam na przepis normalizujący kolor trawy, w wykonaniu tych eurodebili.
zyga
--
A fe, A psik, A ha
-
18. Data: 2009-09-03 22:31:59
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Cezar napisał:
[...OSRAM-ZAROWKA-HALOLUX-CERAM-E27-100W-MATOWA...]
>>>> I kosztują 10 razy tyle, co zwykłe żarówki. I o to właśnie chodzi.
>>> Sądzę, że ceny tego typu żarówek spadną.
>>
>> Nie ma powodu. Nie po to wycięło się konkurencję, żeby ceny obniżać...
>
> Jakos w UK byl powod. Supermarkety dodaja swietlowki za darmo do kazdych
> zakupow powyzej 10 funtow. Sklepy DIY sprzedaja je bardzo tanio - np 3 za
> funta. Widzialem tez gdzies nawet po 10 pensow. Reguralrnie co roku moj
> dostawca energii przysyla mi paczke z 6 swietlowkami....
Świetlówka to jednak nie to samo, co żarówka halogenowa. Dyskusja jej
właśnie dotyczyła.
--
Jarek
-
19. Data: 2009-09-03 22:47:02
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> Już wiem jak można obejść ograniczenie do 100W czy każde inne. Pomoże
> nam Nikoli Tesla.
>
> 1. Produkujemy żarówki o mocy znamionowej 33W/230V, ale z grubszym drutem.
>
> 2. Produkujemy w obudowie "złodziejki" (auto)transformatory podnoszące o
> pierwiastek z trzech i wkręcamy w to naszą żarówkę. Mamy 100W voila!
>
> 3. W budynkach przemysłowych zamiast tych transformatorów podłączamy po
> prostu drugą fazę w miejsce N i mamy ten sam efekt taniej.
>
> Szczegóły:
>
> A). W praktyce dobór mocy znamionowej/rezystancji nie jest taki prosty,
> bo natężenie nie rośnie liniowo wraz z napięciem/temperaturą, ale na
> wszystko są wzory, więc da się obliczyć.
>
> B). Trwałość żarówki maleje w potędze 13,8, więc żeby przy 400V miała
> 1000h, przy 230V musi mieć ponad 2 miliony godzin, dlatego drut musi być
> grubszy.
>
> C). Grubszy drut oznacza mniejszą sprawność, w połączeniu z
> transformatorem będzie to porażka w porównaniu ze sprawnością uczciwej
> żarówki 100W, ale skoro Unia swoje, to my swoje.
>
> Władze Jewrosajuza nie rozumieją, że problem żarówek to nie to samo, co
> plastikowe torby w hipermarketach i zaraz ludzie wymyślą różne sposoby
> obejścia problemu.
>
> Z drugiej strony, od 13 lat używam świetlówek kompaktowych firmy Osram i
> niektóre z tych 13-letnich pracują jeszcze dzisiaj. W tym przypadku
> opłaca się zapłacić więcej.
To nad czym się jeszcze zastanawiasz. Rozpocznij produkcję na skalę przemysłową.
Największe szwalnie nie będą mogły nadążyć z szyciem worków na twoje pieniądze.
Przy takim biznes planie nie ma banku w europie co by Ci nie dał kredytu. Biły
się będą banki żebyś wziął. Procentów nie policzą. Będą żyły z tego co u nich
będziesz trzymał. Ty albo podpuchę dla głupich robisz albo sam jebnięty jesteś.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
20. Data: 2009-09-03 23:33:55
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: Tomasz Wójtowicz <S...@T...MUCH.SPAM.com>
kogutek pisze:
> będziesz trzymał. Ty albo podpuchę dla głupich robisz albo sam jebnięty jesteś.
>
Nie widzę, żebyś się merytorycznie udzielał na tej grupie, ale
przyłazisz tu wiochę robić. Akademickie dyskusje z nutą humoru są
najwyraźniej nie dla ciebie, skoro dałeś się podpuścić.