-
51. Data: 2009-09-04 15:14:56
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
>> Właściwie nie wiem czy prokuratora, ale kogoś to z pewnością zainteresuje.
>
> Po prostu musi i tę przetwornicę i całą obudowę zrobić tak (i podpisać
> na to deklarację CE, nie wiem czy na takie napięcia i wydajności prądowe
> w sprzęcie powszechnego użytku można samemu deklarację podpisywać czy
> wymagane są już badania w akredytowanym ośrodku certyfikacyjnym) żeby
> użytkownik był skutecznie odizolowany od podwyższonych napięć. A żarówki
> w oprawie będzie oficjalnie mógł zmieniać wykwalifikowany pracownik
> serwisu...
W tej wersji, to miało być nie z przetwornicą, tylko żarówka z nominalnym
oznaczeniem 230V miała zostać podłączona wprost do międzyfazowego 400V.
Tu nawet nie ma czego badać i certyfikować, bo po takim badaniu trzeba by
było zmienić napis "230V" na "400V". A wtedy cały przekręt traci sens
(a właściwie straciłby, gdyby go miał).
--
Jarek
-
52. Data: 2009-09-04 15:18:00
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Jaroslaw Rafa napisał:
>> moim zdaniem (pomysłów się narobiło) zrobi się popyt na podgrzewacze
>> np do terariów o duzej (100W) mocy z gwintem standardowej żarówki ;P
>> na dodatek 2w1 bo jeszcze oswietla zwierzaka ;P
>
> Ja *naprawde* ogrzewam i oswietlam zolwie w terrarium zwykla zarowka... ;)
Tu się nie ma z czego śmiać, bo co teraz biedne żółwie poczną, gdy się
żarówka przepali?
> i to juz od dluzszego czasu...
Bo one w ogóle długowieczne są. Ciekawe czy dożyją zmiany przepisów.
--
Jarek
-
53. Data: 2009-09-04 21:10:13
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: Padre <P...@n...net>
> Tak, wiem ze są świetlówki przetwornicowe które nie migają - ale
> każdorazowo dla takiego oświetlenia będzie wymagane dopuszczenie wsparte
> pomiarami - czy na stanowisku pracy czy jako certyfikat konkretnego
> wyrobu zrównujący je z oświetleniem żarowym/wyładowczym wielofazowym. I
> pozostaje ryzyko że przy świetlówkach E27 jakaś dziunia z zaopatrzenia
> kupi zamiast właściwej niemigającej najtańszą chińszczyznę a potem nam
> się tokarz na wrzeciono nawinie.
>
Tyle że pisanie ze zaszkodziła mu świetlówka to nadużycie semantyczne...
-
54. Data: 2009-09-05 00:16:02
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl>
> Już wiem jak można obejść ograniczenie do 100W czy każde inne. Pomoże
> nam Nikoli Tesla.
>
A ja mam postszy pomysl, pomoze nam w nim automobilizm:
Kupujemy zarowki halogenowe 12V samochodowe i transformator. Trafo troche
"odwijamy" i mamy swiatlo zarowkowe i zarowke o wiekszej trwalosci.
Czy halogeny samochodowe 100W sa popularne i tanie? Srednio :)
--
Lukasz Sczygiel
http://coraline.bazarek.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
55. Data: 2009-09-05 01:02:35
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: XYZ <j...@m...bin>
W dniu 2009-09-04 13:42, Reksio pisze:
>> Ale u nas tez mozesz kupic tanio swietlówki kompaktowe:
>> http://yfrog.com/56apolloj
>
> Nie polecam ich - kupiłem kilka lat temu ponad 10 sztuk. Średnio
> wytrzymały około 8 miesięcy (na każdej napisałem datę zakupu ołówkiem,
> gdyż zapewniano mnie o 6 miesięcznej gwarancji). Po spaleniu jeszcze
> łączyłem sprawną elektronikę ze sprawną rurką. Te które przetrzymały tą
> operację świecą prawie 3 rok.
Również miałem z nimi do czynienia. Kupiłem próbnie 3 sztuki - dają
trupie światło.
PS. Nie wiesz co to wataż? Przecież to zgrubienie od watażki! Np. 40 W
to 40 rozbójników.
-
56. Data: 2009-09-05 09:30:42
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: "Robert_J" <r...@w...pl>
> Doprawdy genialne odkrycie. Widziałeś kiedyś ściemniacz fazowy?
Nawet robiłem niejeden raz :-).
> W rozpatrywanym przeze mnie przypadku chodzi o "zmianę parametrów" po
> przekroczeniu napięcia znamionowego.
No dobrze, tylko podaj mi sens takiego rozwiązania ;-). Już widzę tabuny
ludzi przerabiających instalacje w mieszkaniach...
-
57. Data: 2009-09-05 09:45:44
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Lukasz Sczygiel napisał:
>> Już wiem jak można obejść ograniczenie do 100W czy każde inne.
>> Pomoże nam Nikoli Tesla.
>
> A ja mam postszy pomysl, pomoze nam w nim automobilizm:
> Kupujemy zarowki halogenowe 12V samochodowe i transformator.
Po co kupować samochodowe, skoro łatwo kupić niesamochodowe
i odpowiedni transformator do nich?
> Trafo troche "odwijamy" i mamy swiatlo zarowkowe i zarowke
> o wiekszej trwalosci.
O co chodzi z tym odwijaniem i większą trwałością?
> Czy halogeny samochodowe 100W sa popularne i tanie? Srednio :)
Niesamochodowe 50W są popularne i tanie. Bardzo.
--
Jarek
-
58. Data: 2009-09-05 09:53:43
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com>
>>> Już wiem jak można obejść ograniczenie do 100W czy każde inne.
>>> Pomoże nam Nikoli Tesla.
>> A ja mam postszy pomysl, pomoze nam w nim automobilizm:
>> Kupujemy zarowki halogenowe 12V samochodowe i transformator.
>
> Po co kupować samochodowe, skoro łatwo kupić niesamochodowe
> i odpowiedni transformator do nich?
>
>> Trafo troche "odwijamy" i mamy swiatlo zarowkowe i zarowke
>> o wiekszej trwalosci.
>
> O co chodzi z tym odwijaniem i większą trwałością?
Niższe napięcie.
zyga
--
A fe, A psik, A ha
-
59. Data: 2009-09-05 15:30:37
Temat: Re: Jeszcze raz o żarówkach 100W
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> Użytkownik Padre napisał:
> >> świetlówki migają, my tego nie zauważamy, ale oko to odbiera z
> >> niedobrym dla siebie skutkiem.
> >
> > Kolejna urban legend, od zawsze księgowym psuje się wzrok od małych
> > cyferek...
>
> Ale już nie urban legend jest zakaz oświetlania stanowisk pracy z
> maszynami wirującymi jednofazowo zasilanymi lampami wyładowczymi.
>
> Tak, wiem ze są świetlówki przetwornicowe które nie migają - ale
> każdorazowo dla takiego oświetlenia będzie wymagane dopuszczenie wsparte
> pomiarami - czy na stanowisku pracy czy jako certyfikat konkretnego
> wyrobu zrównujący je z oświetleniem żarowym/wyładowczym wielofazowym. I
> pozostaje ryzyko że przy świetlówkach E27 jakaś dziunia z zaopatrzenia
> kupi zamiast właściwej niemigającej najtańszą chińszczyznę a potem nam
> się tokarz na wrzeciono nawinie.
>
> --
> Darek
>
Dlatego przy maszynach jest jeszcze jedno źródło światła. Żarowe. Zwykła żarówka
na 24V. Do tego wszystkie maszyny mające stałe przełożenia nie pracują z
prędkościami obrotowymi mogącymi dać efekt stroboskopowy. Nie ma 50 obr/sek
tylko jest 58 albo 45.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl