-
51. Data: 2009-12-01 08:02:34
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: "Vituniu" <v...@p...fm>
> a ja nas pogodzę i przypomnę że co fotograf to inna szkoła pracy...
>
> są tacy co strzelają całe serie i wybierają najlepsze kadry są tacy co
robią
> jedno zdjęcie i już.
Jeszcze jeden aspekt - ja nie wiem, czy Ci co "tylko jedno pstrykniecie,
bo dobry fotograf wie co bedzie na zjeciu zanim zwolni migawke" to nie
sa wylacznie od widoczkow... Ja (*) ostatnio najczesciej portrety i tylko
seriami, bo nigdy nie wiem co na zdjeciu bedzie(**)...
pozdrawiam,
Vituniu.
(*) Nie, zebym uzurpowal sobie prawo do bycia dobrym fotografem.
W zasadzie nie uzurpuje sobie prawa do bycia takze przecietnym fotografem
(**) Hint: wiek modela ;)
-
52. Data: 2009-12-01 08:17:28
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: XX YY <f...@g...com>
On 1 Dez., 08:38, "gebi" <gebi_KASUJ_TO_@_I_TO_poczta.fm> wrote:
> U ytkownik "XX YY">Wymienilem FZ 30 FZ 50 , gdyz obsluguje sie je jak prawdziwe
> >aparaty , i sa rozwojowe - celownik elektroniczny.
>
> >Dni celownika lustrzanego sa policzone , jesli autor pyta o rozwoj to
> >ja bym juz zaczynal od celownika elektornicznego.
>
> Nie mam nic do tych Panasonic w, nawet nie mia em ich w r ku, ale co rozumiesz
> przez "rozwojowo " celownika elektronicznego? W miar u ywania b dzie si
> powi ksza ? Zwi kszy si jego rozdzielczo , cz stotliwo od wie ania obrazu?
> Czy mo e na tym e jak si zepsuje to wymieni si go na nast pnego Panasonica z
> lepszym wizjerem?
> Oczywi cie wizjer elektroniczny ma swoje zalety, mo na bezpo rednio na nim
> wy wietla pewne informacje, ale do niedawna nie mia adnych szans z porz dnym
> wizjerem z lustrzanki.
pojescia " rozwojowy " uzywa autor patania. Przy czym nie bardzo
wiadomo co ma na mysli - czy zakup b taniego rozwojowego systemu ,
ktory bedzie mogl w przyszlosci rozbudowywac , czy tez ma na mysli
rozwoj osoby uczacej sie fotografowac , czyli takli aparat , ktory
daje mozliwosc wstzelkiego rodzaju nauki nastaw i obslugi ( nie
maplka)
Tani , uzywany dslr- nigdy nie bedzie rozwojowym sprzetem. Nie ma co
sie sugerowac przy wyborze sprzetu docelowego , faktem iz posiada sie
do tej pory jakis tani uzywany , prosty aparat tej marki.
Tzn nie bede chcail kupic kiedys np nd3 dlatego ze aktualnie np
posiadalbym starego uzywanego za 300 zl np Nd60.
O tym ze rozwoj celownikow lunetkowych znalazl sie na ostatniej
prostej nie mam wapliwosci.
Rozdzielczosc jest wystarczajaca , problem przesuniecia czasowego
obrazu jeszcze wystepuje ,i problem migawki do usprawnienia - a
zobaczymy celowniki elektroniczne w duzych aparatach.
Jesli np nikon w N d5 zinstaluje taki celownik , bedzie to oznaczac
koniec lustra.
Kazdy nagle bedzie chcial posiadac taki celownik - a ma tez
niezaprzeczalne zalety. Moim zdaniem ma wiecej zalet niz klasyczne
lustro i daje nadzieje na mniej wad.
XXX
-
53. Data: 2009-12-01 08:24:32
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
XX YY pisze:
> Tani , uzywany dslr- nigdy nie bedzie rozwojowym sprzetem.
No bo tani i używany. Logiczne.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie śpij! - terrorysta nigdy nie śpi!/
-
54. Data: 2009-12-01 12:13:51
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: cichybartko <c...@g...com>
greenman pisze:
> Użytkownik "cichybartko" <c...@g...com> napisał
>> greenman pisze:
>>> Użytkownik "cichybartko" <c...@g...com> napisał
>>>> Reksio pisze:[...]
>>>> Zasady są proste trzeba ćwiczyć i myśleć przy tym, oraz być
>>>> konsekwentnym. Jeśli ktoś jest bezmyślną małpą to jego problem, ale
>>>> porada o analogu jako fizycznego ogranicznika ilości jest bezsensowna.
>>> Chyba tylko pozornie bezsensowna.
>>> Zgodnie z rozsadna opinia, ze trzeba cwiczyc i myslec,
>>> ustala jednak inne proporcje pomiedzy iloscia i jakoscia tych cwiczen.
>> Poważnie nie masz silnej woli i rozsądku? Jak do baru idziesz to też się
>> musisz schlać na maska bo gorzały pod dostatkiem?
>
> Nie wiem dlaczego personalizujesz ta dyskusje,
> bo teksty o barach i gorzale to akurat nie z mojej bajki.
> A co do meritum sprawy, to ograniczone srodki po prostu
> ksztaltuja rowniez te wspomniane wyzej cechy charakteru
> i nie uciekniesz przed tym.
Ok przykład od czapy, przyznaję :). Nie przekonamy się, nic na siłę.
Proponuję EOT.
--
Pozdrawiam.
Bartko.
-
55. Data: 2009-12-01 12:32:03
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
XX YY wrote:
> O tym ze rozwoj celownikow lunetkowych znalazl sie na ostatniej
> prostej nie mam wapliwosci.
> Rozdzielczosc jest wystarczajaca , problem przesuniecia czasowego
> obrazu jeszcze wystepuje ,i problem migawki do usprawnienia - a
> zobaczymy celowniki elektroniczne w duzych aparatach.
>
> Jesli np nikon w N d5 zinstaluje taki celownik , bedzie to oznaczac
> koniec lustra.
> Kazdy nagle bedzie chcial posiadac taki celownik - a ma tez
> niezaprzeczalne zalety. Moim zdaniem ma wiecej zalet niz klasyczne
> lustro i daje nadzieje na mniej wad.
jednak jeszcze sporo wody w wisle uplynie zanim rozdzielczosc tego celownika
elektronicznego pozwoli na precyzyjne szybkie ustawienie ostrosci na oko w
wybranym miejscu kadru bez uzywania lupki.
Czasem okazuje sie ze najdokladniej ostrosc mozna ustawic krecac pierscienie
ostrosci patrzac w wizjer i wciskajac spust w odpowiednich momentach.
-
56. Data: 2009-12-01 12:53:05
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: XX YY <f...@g...com>
On 1 Dez., 13:32, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
> XX YY wrote:
> > O tym ze rozwoj celownikow lunetkowych znalazl sie na ostatniej
> > prostej nie mam wapliwosci.
> > Rozdzielczosc jest wystarczajaca , problem przesuniecia czasowego
> > obrazu jeszcze wystepuje ,i problem migawki do usprawnienia - a
> > zobaczymy celowniki elektroniczne w duzych aparatach.
>
> > Jesli np nikon w N d5 zinstaluje taki celownik , bedzie to oznaczac
> > koniec lustra.
> > Kazdy nagle bedzie chcial posiadac taki celownik - a ma tez
> > niezaprzeczalne zalety. Moim zdaniem ma wiecej zalet niz klasyczne
> > lustro i daje nadzieje na mniej wad.
>
> jednak jeszcze sporo wody w wisle uplynie zanim rozdzielczosc tego celownika
> elektronicznego pozwoli na precyzyjne szybkie ustawienie ostrosci na oko w
> wybranym miejscu kadru bez uzywania lupki.
w celownikach matowkowych pod FF bez lupki lub innych pomocy
optycznych ostrosci pewnie ustawic sie nie da.
lupki w celownikach elektronicznych sa juz teraz bardzo fajna pomoca -
to dziala lepiej niz w niejednej matowce.
>
> Czasem okazuje sie ze najdokladniej ostrosc mozna ustawic krecac pierscienie
> ostrosci patrzac w wizjer i wciskajac spust w odpowiednich momentach.
to samo moznaby zrobic uzywajac celownika elektronicznego - przeciez
nie przeszkadza on w kreceniu pierscieniem i wciskaniu spustu w
odpowiednim momencie.
paralaxa czasowa jest jeszcze jakims problemem , chyba ostatnim do
pokonania .
na malym formacie jak np aps-c ustawienie ostrosci reczne w oparciu
o lupke byloby duzo latwiejsze w elektr.celow, jako ze latiej jest
powiekszyc obraz . Mozna go tez wzmocnic.
-
57. Data: 2009-12-01 13:14:17
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Pan Piskorz" napisał
>> Wymyśliła sobie laska, że się interesuje fotografią i chce się nauczyć.
>
> analog jakiś, film cz-b, koreks itd.
> wyjdzie bardzo tanio, jak się faktycznie interesuje, radochy będzie więcej
> miała
To już lepiej zestaw pędzelków, parę oprawionych płócien i farby.
To dopiero radocha.
I brak ograniczeń realem.
adam
-
58. Data: 2009-12-01 13:14:26
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
XX YY wrote:
> On 1 Dez., 13:32, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
>> XX YY wrote:
>>> O tym ze rozwoj celownikow lunetkowych znalazl sie na ostatniej
>>> prostej nie mam wapliwosci.
>>> Rozdzielczosc jest wystarczajaca , problem przesuniecia czasowego
>>> obrazu jeszcze wystepuje ,i problem migawki do usprawnienia - a
>>> zobaczymy celowniki elektroniczne w duzych aparatach.
>>
>>> Jesli np nikon w N d5 zinstaluje taki celownik , bedzie to oznaczac
>>> koniec lustra.
>>> Kazdy nagle bedzie chcial posiadac taki celownik - a ma tez
>>> niezaprzeczalne zalety. Moim zdaniem ma wiecej zalet niz klasyczne
>>> lustro i daje nadzieje na mniej wad.
>>
>> jednak jeszcze sporo wody w wisle uplynie zanim rozdzielczosc tego
>> celownika elektronicznego pozwoli na precyzyjne szybkie ustawienie
>> ostrosci na oko w wybranym miejscu kadru bez uzywania lupki.
>
> w celownikach matowkowych pod FF bez lupki lub innych pomocy
> optycznych ostrosci pewnie ustawic sie nie da.
> lupki w celownikach elektronicznych sa juz teraz bardzo fajna pomoca -
> to dziala lepiej niz w niejednej matowce.
Pozycz sobei jakas lustrzanke nawet starego D70 i sprawdz chyba, ze jestes
slepawy to nie musisz tego eksperymentu robic.
>> Czasem okazuje sie ze najdokladniej ostrosc mozna ustawic krecac
>> pierscienie ostrosci patrzac w wizjer i wciskajac spust w
>> odpowiednich momentach.
>
> to samo moznaby zrobic uzywajac celownika elektronicznego - przeciez
> nie przeszkadza on w kreceniu pierscieniem i wciskaniu spustu w
> odpowiednim momencie.
oczywiscie pod warunkiem, ze bedzie mial odpwoednio duza rozdzielczosc takie
14Mpx RGB
Lupka dupka, do statycznych zdjec to sobie uzywam AFa...
problem jest gdy trzeba zrobic zdjecia dynamiczne i nie ma czasu wybierac
aktywnych punktów.
Pozyczylem sobie swego czasu Panasonika G1, on ma naprawde fantastyczny
wizjer ale problemem jest szybkie wybranie miejsca gdzie chcesz ostrzyc i
równoczesna kontrola calego kadru.
Lupka sie nadaje tylko do zdjec statycznych.
> paralaxa czasowa jest jeszcze jakims problemem , chyba ostatnim do
> pokonania .
>
> na malym formacie jak np aps-c ustawienie ostrosci reczne w oparciu
> o lupke byloby duzo latwiejsze w elektr.celow, jako ze latiej jest
> powiekszyc obraz . Mozna go tez wzmocnic.
ale ja chce widziec co fotografuje i ustawiac ostrosc w dowlnym miejscu
kadru.
spróbuj zrobic zdjecia np dzioecka lub dzieci dluzsza ogniskowa, dzieci
biegaja chcesz wylapywac ostre zdjecia (twarz!!!!!!) przy zachowaniu dosc
malej GO (f=2.8), panujac przy okazji nad kadrem.
AFem tego nei zrobisz bo nawet ten fajny inteligentny sledzacy z Nikona
sledzi ubranko a nie detal twarzy.
Ja zwykle karduje i przepostrzam recznie wciskajac spust w chili gdy wybrany
obiekt jest najostrzejszy.
-
59. Data: 2009-12-01 13:23:28
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Marek Dyjor wrote:
>> w celownikach matowkowych pod FF bez lupki lub innych pomocy
>> optycznych ostrosci pewnie ustawic sie nie da.
>> lupki w celownikach elektronicznych sa juz teraz bardzo fajna pomoca
>> - to dziala lepiej niz w niejednej matowce.
dodam tylko ze.
robilem zdjecia makro D70 i ostrzylem na matówke np na oczy pajaka :) lub na
pajeczyne.
W studiu tez czesto ostrze recznie bo przekadrowanie czesto konczy sie
ostroscia w innym miejscu niz byc powinna (zmiana odleglosci obeiktyw model
wynikajaca z wielu powodów)
czyli da sie ostrzyc na matówke i to zarówno w APS-C jak i w FF
-
60. Data: 2009-12-01 13:24:26
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 30 Nov 2009, Reksio wrote:
>> Zapomniałeś o drobiazgu.
>> O tak bardzo polecanym myśleniu nad kadrem :P
>
> Myślenie nad kadrem wymusza się w szkołach grafiki czy to komputerowej,
> reklamowej, czy innej za pomocą fotografowania na kliszy :-)
No to hybryda jest "gdzieś pośrodku".
Oczywiście można "pojechać serią" (i to z 10fps włącznie, przy
low resolution np na A200), ale "poprawić" (przez przerwanie
i wznowienie) się nie da - trzeba poooooooczeeeeeekaaaaaać
na zapis :)
Bardzo skutecznie wstrzymuje przed zbyt nerwowymi ruchami.
> Ciekawe kto na tej grupie przed pstryknięciem fotki wie co chce uzyskać :-)
Przy hybrydzie masz przynajmniej czas na zastanowienie się nad NASTĘPNĄ
fotką :D
> Pozdrrr... Reksio
Wzajem! - Gotfryd