-
121. Data: 2009-12-03 12:21:25
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
XX YY wrote:
>> pomysl chwile co jeszcze widzimy a co musimy widzec aby ustalic punkt
>> najwyzszej ostrosci podczas przeostrzania na matówke. Hint AF oparty
>> o
>> maksymalny kontrast. No wlasnie patrze i widze minimalne zmiany
>> kontrastu i
>> ostre ejst wtedy gdy moje oko rejestruje najwyzszy kontrast.-
>> Zitierten Text ausblenden -
>>
>> - Zitierten Text anzeigen -
>
> ales wykombinowal . jak kon pod gore.
>
> a nie jest przypadkiem tak , ze ostosc na matowce nastawiasz na
> podstawie ... ostrosci konturu obrazu jaki widzisz na niej czyli
> wielkosci plamki rozmycia , he ?
>
> jesli miales kilka lustzanek , to moze ostala Cie sie jeszcze jedna i
> sprawdz co widzisz.
>
> Czy rzeczywiscie jestes w stanie zabserwowac fluktuacje kontrastu
> pomiedzy obrazem ostrym a nieostrym?
>
> ( tzn przy jakiejs nastwie powiedzmy A na granicy konturow wystepuje
> jakis kontrast K1 , a przy nastawie B na granicy tych samych kontrow
> wystepowalby jakis kontrast K2 - chce widziec jak za pomoca oczu
> widzisz te fluktuacje kontrastu delta K1 - K2 jesli zmiana krazka
> rzproszenia jest niejsza od rozdzielczosci oka )
>
> Matowki do nastawienia ostrosci sa robione tak ze maja w centrum pola
> wieksza jasnosc i pozwalaja na uzyskanie wiekszego kontrastu obrazu po
> to by latwiej mozna bylo oceniec to rozmazanie. Za to jasnosc nie jest
> rownomierna na calej powierzchni - stad wysilki np z fresenelem na
> calej powierzchni matowki.
>
> Mylisz sie ostrosc na matowce oceniasz po wielkosci rozmycia , nie
> fluktuacji kontrastu wskutek ostrzenia , tej na granicy ostrre /
> nieostre wylapac nie mozesz.
>
> Owszem na granicy kontorow pomiedzy stanami ostry nieostry wystepowal
> bedzie inny kontrast , ale jest on skutkiem rozmazania , czyli mozna
> go zaobserwowac dopiero wowczas , kiedy to rozproszenie jest
> widoczne , czyli osiaga granice rozdzielczosci oka. Jesli nieostrosc
> jest mniejsza od rozdzielczosci oka , nie mozesz rowniez zauwazyc
> zwiazanych z nia zmian kontrastu , czyli fluktuacji jasnosci .
-
122. Data: 2009-12-03 12:23:38
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
XX YY wrote:
>> pomysl chwile co jeszcze widzimy a co musimy widzec aby ustalic punkt
>> najwyzszej ostrosci podczas przeostrzania na matówke. Hint AF oparty
>> o
>> maksymalny kontrast. No wlasnie patrze i widze minimalne zmiany
>> kontrastu i
>> ostre ejst wtedy gdy moje oko rejestruje najwyzszy kontrast.-
>> Zitierten Text ausblenden -
>>
>> - Zitierten Text anzeigen -
>
> ales wykombinowal . jak kon pod gore.
>
> a nie jest przypadkiem tak , ze ostosc na matowce nastawiasz na
> podstawie ... ostrosci konturu obrazu jaki widzisz na niej czyli
> wielkosci plamki rozmycia , he ?
chcesz na sile udowodnic ze to ty masz racje a ja robie ostre zdjecie
ostrzac na matówce, i co wiecej i AF potwierdza, ze tam jest ostro i zdjecie
tez potwierdza. Jak widac albo jestes slepy albu glupi albo jedno i drugie..
EOT.
-
123. Data: 2009-12-03 12:23:57
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Jakub Witkowski wrote:
> Marek Wyszomirski pisze:
>
>> manualnie na gladkiej matówce Pentaxa MZ-5n. Teraz uzywam m. innymi
>> Pentaxa K20D - i jak sie okazuje - na APSC tez mozna. Ale... XX YY i
>> tak bedzie twierdzil ze sie nie da,
>
> Po prostu masz mnóstwo szczęścia ;)
XYZ ma strasznego pecha.
-
124. Data: 2009-12-04 12:17:10
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: cichybartko <c...@g...com>
greenman pisze:
> Użytkownik "cichybartko" <c...@g...com> napisał
>> greenman pisze:
>>> A co do meritum sprawy, to ograniczone srodki po prostu
>>> ksztaltuja rowniez te wspomniane wyzej cechy charakteru
>>> i nie uciekniesz przed tym.
>> Ok przykład od czapy, przyznaję :). Nie przekonamy się, nic na siłę.
>> Proponuję EOT.
>
> Zeby nie bylo,
> nie jestem jakims ortodoksem analoga.
Jako podsumowanie użyteczności analoga do nauki, proponuje wątek
"portret - subtelne oświetlenie - parametry ekspozycji".
--
Pozdrawiam.
Bartko.
-
125. Data: 2009-12-04 17:50:17
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: "greenman" <c...@g...pl>
Użytkownik "cichybartko" <c...@g...com> napisał
> greenman pisze:
>> Użytkownik "cichybartko" <c...@g...com> napisał
>>> greenman pisze:
>>>> A co do meritum sprawy, to ograniczone srodki po prostu
>>>> ksztaltuja rowniez te wspomniane wyzej cechy charakteru
>>>> i nie uciekniesz przed tym.
>>> Ok przykład od czapy, przyznaję :). Nie przekonamy się, nic na siłę.
>>> Proponuję EOT.
>>
>> Zeby nie bylo,
>> nie jestem jakims ortodoksem analoga.
>
> Jako podsumowanie użyteczności analoga do nauki, proponuje wątek
> "portret - subtelne oświetlenie - parametry ekspozycji".
No przeciez powyzej napisalem ze ortodoksem nie jestem
i zdaje sobie sprawe z wad i zalet obu systemow.
Moglbym na ta propozycje odpowiedziec propozycja nauki
nocnego fotografowania cyfra z dlugimi czasami ekspozycji
(moze - pol godziny?) - z wlaczanym systemem odszumiania
(bo jakze inaczej...)
Ale, nie zaproponuje, bo oba przyklady opieraja sie
na wlasciwosciach sprzetu, zamiast autentycznie sklaniac
do myslenia o tym co sie robi.
---
-
126. Data: 2009-12-04 20:06:46
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 4 Dec 2009, greenman wrote:
> Użytkownik "cichybartko" <c...@g...com> napisał
>> Jako podsumowanie użyteczności analoga do nauki, proponuje wątek
>> "portret - subtelne oświetlenie - parametry ekspozycji".
>
> No przeciez powyzej napisalem ze ortodoksem nie jestem
> i zdaje sobie sprawe z wad i zalet obu systemow.
> Moglbym na ta propozycje odpowiedziec propozycja nauki
> nocnego fotografowania cyfra z dlugimi czasami ekspozycji
> (moze - pol godziny?) - z wlaczanym systemem odszumiania
> (bo jakze inaczej...)
Zwyczajnie.
Potrzebna jest matryca ze "zwykłym CMOSem", bez "ulepszaczy".
O ile pamiętam, Canonem 300D (czy jakoś tak) prezentowano tu
"cyfrowy" dowód na tezę, że przy braku sztucznych świateł
krajobraz w nocy wygląda jak w dzień; w sumie - dlaczego by
nie, poza 14++ wielkościami gwiazdowymi - albo jak kto woli
20++ EV - powodów (poza nowiem) do różnicy nie widać.
Ekspozycja paru godzin NIE jest problemem dla "cyfry", może
być problemem dla pewnych aparatów (nic to, że 99%++).
> Ale, nie zaproponuje, bo oba przyklady opieraja sie
> na wlasciwosciach sprzetu
Nie, podałeś przykład który powołuje się na właściwości matrycy
CCD ;) (i być może innych wynalazków, związanych ze "współczesnymi"
CMOSami, bo przyznaję że dawno nie widziałem zdjęcia robionego
z ekspozycjami 2h i więcej - może ktoś zapoda z własnych zbiorów
celem demonstracji że może być i dziś inaczej).
CMOS "konstrukcyjnie" jest układem, w którym prądy pojawiają
się dopiero przy *zmianach*. Nie ma "szumów od czasu włączenia",
jak w przypadku CCD, a raczej: są niemierzalne w skali
o której mowa.
Matryca (CMOS) nie jest wyjątkiem - to taki scalak wydłubany
z połoty obudowy, z celowo wyeksponowanymi kawałkami podatnymi
na oświetlenie.
W wielu innych kategoriach CMOS może stwarzać inne problemy,
z jakichś powodów to CCD były używane właśnie w "lepszych"
aparatach (i praktycznie wyłącznie są stosowane w małych
matrycach), ale jak chodzi o czas ekspozycji to poproszę
o niepostponowanie ;)
pzdr, Gotfryd
-
127. Data: 2009-12-04 20:17:05
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: cichybartko <c...@g...com>
greenman pisze:
> Użytkownik "cichybartko" <c...@g...com> napisał
>> greenman pisze:
>>> Użytkownik "cichybartko" <c...@g...com> napisał
>>>> greenman pisze:
>>>>> A co do meritum sprawy, to ograniczone srodki po prostu
>>>>> ksztaltuja rowniez te wspomniane wyzej cechy charakteru
>>>>> i nie uciekniesz przed tym.
>>>> Ok przykład od czapy, przyznaję :). Nie przekonamy się, nic na siłę.
>>>> Proponuję EOT.
>>> Zeby nie bylo,
>>> nie jestem jakims ortodoksem analoga.
>> Jako podsumowanie użyteczności analoga do nauki, proponuje wątek
>> "portret - subtelne oświetlenie - parametry ekspozycji".
>
> No przeciez powyzej napisalem ze ortodoksem nie jestem
> i zdaje sobie sprawe z wad i zalet obu systemow.
> Moglbym na ta propozycje odpowiedziec propozycja nauki
> nocnego fotografowania cyfra z dlugimi czasami ekspozycji
> (moze - pol godziny?) - z wlaczanym systemem odszumiania
> (bo jakze inaczej...)
Nie znam się na nocnym fotografowaniu, ale pół godziny to naprawdę
sporo, mój mistrz nocnej fotografii Todd Hido pisze że używa długich
czasów, nawet 6 minut ;). Pytanie teraz co jest większą niszą studio i
wykorzystanie oświetlenia studyjnego czy fotografia nocna. Ale ten czas
który podałeś jest argumentem za, którym z pewnością nie jest potrzeba
sztucznego ograniczenia, to już jest raczej ideologia.
--
Pozdrawiam.
Bartko.
-
128. Data: 2009-12-04 20:37:03
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: cichybartko <c...@g...com>
cichybartko pisze:
> greenman pisze:
>> Użytkownik "cichybartko" <c...@g...com> napisał
>>> greenman pisze:
>>>> Użytkownik "cichybartko" <c...@g...com> napisał
>>>>> greenman pisze:
>>>>>> A co do meritum sprawy, to ograniczone srodki po prostu
>>>>>> ksztaltuja rowniez te wspomniane wyzej cechy charakteru
>>>>>> i nie uciekniesz przed tym.
>>>>> Ok przykład od czapy, przyznaję :). Nie przekonamy się, nic na
>>>>> siłę. Proponuję EOT.
>>>> Zeby nie bylo,
>>>> nie jestem jakims ortodoksem analoga.
>>> Jako podsumowanie użyteczności analoga do nauki, proponuje wątek
>>> "portret - subtelne oświetlenie - parametry ekspozycji".
>>
>> No przeciez powyzej napisalem ze ortodoksem nie jestem
>> i zdaje sobie sprawe z wad i zalet obu systemow.
>> Moglbym na ta propozycje odpowiedziec propozycja nauki
>> nocnego fotografowania cyfra z dlugimi czasami ekspozycji
>> (moze - pol godziny?) - z wlaczanym systemem odszumiania
>> (bo jakze inaczej...)
>
> Nie znam się na nocnym fotografowaniu, ale pół godziny to naprawdę
> sporo, mój mistrz nocnej fotografii Todd Hido pisze że używa długich
> czasów, nawet 6 minut ;). Pytanie teraz co jest większą niszą studio i
> wykorzystanie oświetlenia studyjnego czy fotografia nocna. Ale ten czas
> który podałeś jest argumentem za,
jak widać to też wydumany argument na siłę z tego co pisze Gotfryd :).
--
Pozdrawiam.
Bartko.
-
129. Data: 2009-12-04 22:36:54
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: "greenman" <c...@g...pl>
Użytkownik "cichybartko" <c...@g...com> napisał
> cichybartko pisze:
>> greenman pisze:
>>>> Jako podsumowanie użyteczności analoga do nauki, proponuje wątek
>>>> "portret - subtelne oświetlenie - parametry ekspozycji".
>>>
>>> No przeciez powyzej napisalem ze ortodoksem nie jestem
>>> i zdaje sobie sprawe z wad i zalet obu systemow.
>>> Moglbym na ta propozycje odpowiedziec propozycja nauki
>>> nocnego fotografowania cyfra z dlugimi czasami ekspozycji
>>> (moze - pol godziny?) - z wlaczanym systemem odszumiania
>>> (bo jakze inaczej...)
>>
>> Nie znam się na nocnym fotografowaniu, ale pół godziny to naprawdę sporo,
>> mój mistrz nocnej fotografii Todd Hido pisze że używa długich czasów,
>> nawet 6 minut ;). Pytanie teraz co jest większą niszą studio i
>> wykorzystanie oświetlenia studyjnego czy fotografia nocna. Ale ten czas
>> który podałeś jest argumentem za,
>
> jak widać to też wydumany argument na siłę z tego co pisze Gotfryd :).
Przeciez wlasnie to napisalem.
Tu nie chodzi o wieksze i mniejsze nisze,
tylko o to, ze zaden z tych przykladow nie jest dobrym
argumentem za nauka na takim czy innym sprzecie.
Natomiast podstawowym argumentem przeciw uzywaniu analoga
jest dla mnie jakosc uslug w naszych labolatoriach,
dlatego komus bez wlasnej ciemni juz tego nie polecam.
---
-
130. Data: 2009-12-04 22:42:19
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 4 Dec 2009, cichybartko wrote:
> jak widać to też wydumany argument na siłę z tego co pisze Gotfryd :).
Jakoś tak google nie chce odnaleźć posta z opisem zdjęcia, znajduję
w archiwach jedynie "wzmianki uboczne", np:
http://groups.google.pl/group/pl.rec.foto.cyfrowa/br
owse_thread/thread/ffdcb935f2589b51/7268738f27dc82a6
(ostatni post)
Polecam rzut oka na "wykłady gościnne" Marka Lewandowskiego, z naciskiem
na akapit o tym, że w CCD *TEORETYCZNIE* da się niżej zejść z szumami,
a z okazji wcześniejszego wdrożenia późniejszej technologii (no tak,
zaplątałem, celowo) CCD "uchodził" za mniej szumiący (technologicznie,
bez względu na teorię), ale z czasem to się zmieniło; a do tego dochodzi:
- fakt nagrzewania się matrycy CCD przy "pracy"
- pominięcie w haśle "szumy" ściślejszych rozważań o różnych szumach,
składających się na wynik, co przy godzinie naświetlania gra rolę
Inaczej mówiąc: z dostępnych danych wychodzi, że *w teorii* oraz
w *jednostkowych* zastosowaniach CCD pozwalają na lepsze wyniki
z długoczasowym naświetlaniem, ale nie każdemu jest obojętne,
czy do teleskopu dopina się butlę z ciekłym azotem czy nie ;)
W zastosowaniach "poręcznych" i za rozsądne pieniądze to CMOSy
(a co najmniej te starsze, bez nadmiernych "dodatków" i małopikselowe)
mogły startować (parametrem ekspozycji pt "czas") co najmniej do filmu
kolorowego (pewnie cz-b jest górą, i pewnie o tyle o ile same matryce
"kolorowe" z powodu filtrów są gorsze od matryc "bezfiltrowych",
praktycznie niedostępnych w aparatach konsumenckich).
CCD też "by mogły", tylko jak to Marek opisał: "nie za te pieniądze" :D
Fakt, że CCD mają inne zalety (np. możliwy pixel binning) jest
tu poza zakresem rozważań.
BTW:
Czy użyszkodnicy kolejnych rodzin "rozwoju" CMOSów, np. Canona 450,
Canona 1000 itd zechcieliby się poświęcić, i strzelić po fotce
nocnej z ekspozycją rzędu 2h? - jak rozumiem w mieście może
się przydać filtr szary ;)
pzdr, Gotfryd