eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaJak się robi kabelki?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 82

  • 11. Data: 2016-06-09 16:44:47
    Temat: Re: Jak się robi kabelki?
    Od: "HF5BS" <h...@j...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnnliuu8.4i2.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    ...
    > -- Czy może nam pani powiedzieć, na terenie jakiego zakładu
    > się obecnie znajdujemy?
    > -- Tego ni mogę powiedzieć, bo to jest tajemnica państwowa!
    > Mogę tylko powiedzieć, że mam 5 złotych od bombki.

    ... Choinkowej?

    --
    Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
    (C) Stephen Hawking
    (dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
    i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)


  • 12. Data: 2016-06-09 16:52:43
    Temat: Re: Jak się robi kabelki?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    >Są równie i równiejsze. Też miałem praktyki w tychże zakładach.
    >Wiele filmów z chińskich fabryk widywałem, ale szczerze mówiąc,
    >na coś równie okropnego jak automat galwanizerski do cynkowania
    >się nie natknąłem. Tam siedziało (obok wanny z tysiącami litrów
    >roztworu cyjanku potasu) sześć kobiet. Trzy zakładały na haczyki
    >różne blaszki, trzy zdejmowały. Ktoś musiał dokonać zgłoszenia
    >racjonalizatorskiego by było ich tam aż sześć, żeby linia szła
    >szybciej. Dwie z nich wtłoczono w miejsce w środku taśmy, gdzie
    >dla każdej przypadało około pół metra kwadratowego podłogi.
    >Krzesło z oparciem się tam nie mieściło, trzeba było kibić
    >złożyć na małym taborecie.

    Mowisz, ze wolalbys tu pracowac:
    https://www.youtube.com/watch?v=iVftIfCTc5w

    J.


  • 13. Data: 2016-06-09 17:10:51
    Temat: Re: Jak się robi kabelki?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >> Są równie i równiejsze. Też miałem praktyki w tychże zakładach.
    >> Wiele filmów z chińskich fabryk widywałem, ale szczerze mówiąc,
    >> na coś równie okropnego jak automat galwanizerski do cynkowania
    >> się nie natknąłem. Tam siedziało (obok wanny z tysiącami litrów
    >> roztworu cyjanku potasu) sześć kobiet. Trzy zakładały na haczyki
    >> różne blaszki, trzy zdejmowały. Ktoś musiał dokonać zgłoszenia
    >> racjonalizatorskiego by było ich tam aż sześć, żeby linia szła
    >> szybciej. Dwie z nich wtłoczono w miejsce w środku taśmy, gdzie
    >> dla każdej przypadało około pół metra kwadratowego podłogi.
    >> Krzesło z oparciem się tam nie mieściło, trzeba było kibić
    >> złożyć na małym taborecie.
    >
    > Mowisz, ze wolalbys tu pracowac:
    > https://www.youtube.com/watch?v=iVftIfCTc5w

    Jeśli chodzi o warunki pracy, to zdecydowanie lepsze. Nie wiem jak
    z bezpieczeństwem.

    --
    Jarek


  • 14. Data: 2016-06-09 17:14:13
    Temat: Re: Jak się robi kabelki?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Na ciezka prace to nie wyglada. A jak jest kilka osob to pogadac mozna. Lepsza praca
    niz przy kabelkach.


  • 15. Data: 2016-06-09 18:34:11
    Temat: Re: Jak się robi kabelki?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Jak kazda praca przy recznym zasilaniu prasy detalami tak i ta jest niebezpieczna.
    Dlatego przy prasach zawsze sa dwa przyciski umieszczone tak ze jedna reka sie nie
    nie da dwoch przycisnac. Na filmie jak jest kilku nakladajacych to nie jest
    wykluczone ze kazdy ma swoj przycisk i wcisniecie wszystkich uruchamia prase. To ze
    prasa opadnie i ich na plaskich przerobi jest w tamtej konfiguracji nieprawdopodobne
    i niemozliwe.


  • 16. Data: 2016-06-09 18:55:39
    Temat: Re: Jak się robi kabelki?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w
    >Jak kazda praca przy recznym zasilaniu prasy detalami tak i ta jest
    >niebezpieczna.
    >Dlatego przy prasach zawsze sa dwa przyciski umieszczone tak ze jedna
    >reka sie nie nie da dwoch przycisnac.
    >Na filmie jak jest kilku nakladajacych to nie jest wykluczone ze
    >kazdy ma swoj przycisk i wcisniecie wszystkich uruchamia prase.

    U nich ludzi duzo, to moze i standardy BHP inne :-)

    >To ze prasa opadnie i ich na plaskich przerobi jest w tamtej
    >konfiguracji nieprawdopodobne i niemozliwe.

    Ale widzisz jak sie schylaja - czyzby grozil jednak nacisk na glowke ?

    6 przyciskow, a kto wie czy nie 12 ... nie byloby to zbyt uciazliwe -
    wymienic element, wcisnac, i czekac na reszte trzymajac wcisniete ?

    J.


  • 17. Data: 2016-06-09 19:46:51
    Temat: Re: Jak się robi kabelki?
    Od: Zbych <a...@o...pl>

    W dniu 09.06.2016 o 16:33, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Jarek P." napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:ec23068b-27c5-4120-8384-a42382c356bd@go
    oglegroups.com...
    > W dniu czwartek, 9 czerwca 2016 13:50:58 UTC+2 użytkownik Jarosław
    > Sokołowski napisał:
    >> Pan Piotr Wyderski napisał:
    >>>>> https://www.youtube.com/watch?v=4lJBQjxtiSE
    >>>
    >>>> Czyli jednak na babomatach. Praca marzeń. :-/
    >>
    >>> I jaka urozmaicona -- co chwila inny kolor drucika.
    >
    >> Ale to chyba każda praca na taśmie (lub czymś podobnym) jest równie
    >> pasjonująca.
    >
    > Babomaty jak babomaty - USB sie jeszcze daje polutowac, ciekawe jak
    > robia mikro.
    > A widze - tak samo. Zreszta nawed duze USB lutuje juz automat.
    >
    > Ale popatrzcie dalej - prodkucja wtyku zaczyna sie od prawidlowego
    > ulozenia obudowy i plytki.
    > Maszyna sklada zawsze tak samo ... i wyrzuca byle jak do pojemnika.
    >
    > Na kolejnym stanowisku - podajnik wibracyjny zaczyna od prawidlowego
    > ustawienia wtyku.
    > Producent tych podajnikow niezle zarabia.
    > No chyba, ze sie myle ... i taki podajnik jest tanszy od kazdego
    > innego rozwiazania :-)
    >
    > Ale wniosek z tego jeden - trzeba sobie kupic jakas sprawdzarke do
    > kabelkow USB, bo niech sie tej babce pomyla druciki ...

    Nie obejrzałeś do końca. Test kabelków też był :-)



  • 18. Data: 2016-06-09 21:09:27
    Temat: Re: Jak się robi kabelki?
    Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>

    W dniu 09.06.2016 o 13:44, Piotr Wyderski pisze:
    > b...@g...com wrote:
    >
    >> https://www.youtube.com/watch?v=4lJBQjxtiSE
    >
    > Czyli jednak na babomatach. Praca marzeń. :-/
    >
    > Pozdrawiam, Piotr
    >
    Przy pierwszej wypłacie pewnie zmienił byś zdanie.

    --
    Cezary Grądys
    c...@w...onet.pl


  • 19. Data: 2016-06-10 11:52:00
    Temat: Re: Jak się robi kabelki?
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Cezary Grądys wrote:

    > Przy pierwszej wypłacie pewnie zmienił byś zdanie.

    Stąd się właśnie wzięło moje pytanie. Jeśli taki kabelek
    potrafi kosztować 2 złote w detalu, w Polsce, to raczej
    wyklucza to pracę ręczną i jednocześnie powstaje ciekawe
    pytanie techniczne o automatyczne rozplątywanie żył.
    Okazuje się, że się myliłem i proces oparty jest na białku... :-/

    Pozdrawiam, Piotr



  • 20. Data: 2016-06-10 14:05:08
    Temat: Re: Jak się robi kabelki?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Piotr Wyderski napisał:

    >> Przy pierwszej wypłacie pewnie zmienił byś zdanie.
    >
    > Stąd się właśnie wzięło moje pytanie. Jeśli taki kabelek
    > potrafi kosztować 2 złote w detalu, w Polsce, to raczej
    > wyklucza to pracę ręczną i jednocześnie powstaje ciekawe
    > pytanie techniczne o automatyczne rozplątywanie żył.
    > Okazuje się, że się myliłem i proces oparty jest na białku... :-/

    Tak samo z wieloma podobnymi dziedzinami produkcji. Miałem
    trochę do czynienia z przemysłem włókienniczym. Wiem jak
    wyglądają wielohektarowe hale przędzalni, widziałem tysiące
    maszyn tkackich pod jednym dachem. Czasem ktoś mi zaczyna
    wciskać głodne kawałki o tym, jak to niemce z balcerowiczami
    do spółki złośliwie i z premedytacją wykończyły nam kwitnący
    przemysł tekstylny, i nawet w Łodzi nikt już nie tka ani nie
    przędzie. Wtedy pytam, czy jeden z drugim chciałby, aby jego
    żona i córka stały tak cały dzień przy maszynie i przewlekały
    nieteczki. Przeważnie by nie chciał, więc traci wątek i dalsza
    rozmowa na ten jakże fascynujący temat się urywa.

    Jarek

    --
    U prząśniczki siedzą jak anioł dzieweczki,
    przędą sobie przędą jedwabne niteczki.
    Kręć się kręć wrzeciono! Wić się tobie wić!
    Ta pamięta lepiej, której dłuższa nić.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: