Hello,

Mistrostwo świata w zaciemnianiu prostego schematu - strona 7:
http://www.powerint.com/sites/default/files/PDFFiles
/der340.pdf?Adsource=eDMen_340


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:3801939615$20130122210259@squadack.com...
> Hello,
> Mistrostwo świata w zaciemnianiu prostego schematu - strona 7:
> http://www.powerint.com/sites/default/files/PDFFiles
/der340.pdf?Adsource=e
> DMen_340

Wygląda normalnie...
...do momentu..
jak to działa? Bo mam wrażenie że kropek brakuje


--
Irokez

do góry

Hello Irokez,

Tuesday, January 22, 2013, 10:48:02 PM, you wrote:

>> Mistrostwo świata w zaciemnianiu prostego schematu - strona 7:
>> http://www.powerint.com/sites/default/files/PDFFiles
/der340.pdf?Adsource=eDMen_340
> Wygląda normalnie...
> ...do momentu..
> jak to działa?

Typowy odwrócony step-down z przeniesieniem pętli sprzężenia poprzez
kaskodę na tranzystorze PNP. I z mnóstwem elementów zaciemniających
obraz.

> Bo mam wrażenie że kropek brakuje

Nie brakuje. Niepotrzebnie ktoś na siłę dławik namalował jakby to był
transformator na dokładkę z uzwojeniem pomocniczym po lewej stronie.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Mnie do gustu przypadły badania termiczne na stronie 32.

Kiedyś gdy zabierałem się za skorzystanie z ADC Microchipa (22 bity) wpadła
mi w ręce nota aplikacyjna sygnowana przez tę firmę, w której pokazywano
użycie układu do pomiaru za pomocą PT-100. Zeby nie przedłużać powiem tylko,
że w przytoczonych wywodach po lewej stronie równań były sobie wolty, a po
prawej omy. I autorowi to nie przeszkadzało. Co więcej. Konkluzja dość
długiej noty była taka, że można osiągnąć dokładność 0.001st C.
Na forum Microchipa coś tam o tym drwiąco napisałem stwierdzając ,że w
Keithley'u bardzo się ucieszą, po czym jakiś człowiek zajmujący sie
podobnymi pomiarami z San Diego się do mnie przyłączył, że to kompromitacja
iż f-ma o takiej renomie jak Microchip publikuje takie pierudty jako
oficjalną notę aplikacyjną.
To tak gwoli konieczności krytycznego stosunku do tego rodzaju twórczości.

do góry

Hello zapinio,

Tuesday, January 22, 2013, 11:47:28 PM, you wrote:

> Mnie do gustu przypadły badania termiczne na stronie 32.

> Kiedyś gdy zabierałem się za skorzystanie z ADC Microchipa (22 bity) wpadła
> mi w ręce nota aplikacyjna sygnowana przez tę firmę, w której pokazywano
> użycie układu do pomiaru za pomocą PT-100. Zeby nie przedłużać powiem tylko,
> że w przytoczonych wywodach po lewej stronie równań były sobie wolty, a po
> prawej omy. I autorowi to nie przeszkadzało. Co więcej. Konkluzja dość
> długiej noty była taka, że można osiągnąć dokładność 0.001st C.
> Na forum Microchipa coś tam o tym drwiąco napisałem stwierdzając ,że w
> Keithley'u bardzo się ucieszą, po czym jakiś człowiek zajmujący sie
> podobnymi pomiarami z San Diego się do mnie przyłączył, że to kompromitacja
> iż f-ma o takiej renomie jak Microchip publikuje takie pierudty jako
> oficjalną notę aplikacyjną.
> To tak gwoli konieczności krytycznego stosunku do tego rodzaju twórczości.

Akurat PowerInt nie jest jeszcze tak tragiczny, jeśli chodzi o
metodykę pomiarów. Na przykład przez długie lata podawali sposób
preparowania sondy oscyloskopu do pomiaru zakłóceń wykluczającego
problem pętelki kabelka uziemiającego z krokodylkiem. I chwała im za
to, bo mam się czym podpierać w rozmowach z klientami, którzy mi
przysyłaja oscylogramy rzekomych zakłóceń na wyjściu.

Do tej pory też nie cudowali ze schematami. Ba - ich programik CAE -
PIExpert bardzo ładnie rysuje schematy przetwornic automagicznie
projektowanych na podstawie zadanych danych. A tu taki koszmar się
trafił.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Użytkownik "zapinio" <z...@g...com> napisał w wiadomości
news:50ff1701$0$26683$65785112@news.neostrada.pl...

> Zeby nie przedłużać powiem tylko, że w przytoczonych wywodach po lewej
> stronie równań były sobie wolty, a po prawej omy. I autorowi to nie
> przeszkadzało.
[...]
> To tak gwoli konieczności krytycznego stosunku do tego rodzaju twórczości.

Sporadycznie zdarza mi się zwrócić jakiejś firmie uwagę na coś, co moim
zdaniem jest nie tak.
Akurat w piątek się zdarzyło - napisałem, o nocie:
http://www.statek.com/pdf/tn30.pdf
że według mnie wszyscy używają zależności Z=R+jX, a przyjmowania Z=R-jX
nigdy nie spotkałem.
A już stosowanie obu tych zależności w jednym wyliczeniu jest wysoce mylące.
Czyli w pierwszym wyrażeniu w (3) brakuje '-' , czego skutkiem byłoby
zastąpienie wszystkich '-' przez '+' w (1) i (2).

W odpowiedzi dostałem maila, że w załączeniu przesyłają mi wzory jak to się
liczy i mają nadzieję, że mi wyjdzie tak samo.
A w załączeniu doc zawierający same wzory z tej noty. Sprawdziłem, że (1),
(2) i (3) wyglądają tak samo i dalej już nie patrzyłem.
Walczył dalej z wiatrakami nie będę - to w końcu im powinno zależeć jak ich
postrzegają.
P.G.

do góry

On Tuesday, 22 January 2013 20:02:58 UTC, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello,
>
>
>
> Mistrostwo świata w zaciemnianiu prostego schematu - strona 7:
>
> http://www.powerint.com/sites/default/files/PDFFiles
/der340.pdf?Adsource=eDMen_340
>


A mnie zastanowilo o co chodzi z cewkami L1 i L2?
To jest szeregowe polaczenie 2 indukcyjnosci. Po co?

do góry

Użytkownik <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a18c8237-1bf1-4997-a453-db5bf7c84562@googlegrou
ps.com...

> A mnie zastanowilo o co chodzi z cewkami L1 i L2?
> To jest szeregowe polaczenie 2 indukcyjnosci. Po co?

A dławiki CM wiesz po co się stosuje?
P.G.

do góry

Użytkownik napisał w wiadomości grup
>> http://www.powerint.com/sites/default/files/PDFFiles
/der340.pdf?Adsource=eDMen_340

>A mnie zastanowilo o co chodzi z cewkami L1 i L2?
>To jest szeregowe polaczenie 2 indukcyjnosci. Po co?

Kazda cewka z osobna utrudnia emisje w.cz., a przeciez ma nie smiecic
w eterze zadnym z kabelkow.

A moze to wcale nie dwie cewki, tylko tak rysuja dlawik dwucewkowy
skompensowany .. choc to juz strona DC ..

J.

do góry

W istocie.
I czasami zależy.
Jakiś czas temu pomagałem w oprogramowaniu syntezatora częstotliwości
bazującego na jednym z układów AD.
Moj znajomy (zresztą Anglik więc dodatkowo on nie miał bariery językowej
jeśli idzie o dokumentację) nie mógł sobie dać rady z uruchomieniem.
Metodą prób i błędów udało mi się toto uruchomić, porobiłem zrzuty z TEKa
pokazując zachowanie ich chipa w funkcji stosowania różnych sekwencji
rozkazowych, które nigdzie nie jest opisane.
O dziwo po jakimś czasie przyszło podziękowanie z AD z nową notą aplikacyjną
do oceny zawierającą...moje zrzuty z TEKa....:-).....

Prace społeczne zawsze baaaaardzo lubiłem.

do góry