-
53. Data: 2013-07-24 02:00:45
Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail j...@p...onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
>> ale chyba nie chodzi o to, zeby znać odpowiedź, tylko o to, ze jeżeli
>> takie pytanie naprawde znalazłoby sie na egzaminie to pojawia sie
>> pytanie o sensownośc.
>> Po co qymóg posiadania takiej wiedzy?
>
> Skoro jest taki przepis, to wypadaloby go znac :-)
>
hihihihi
W kontekscie dzisiejszej awantury w Warszawie, moze warto dołączyc pytania
o szerokośc jezdni.
Czy ludzi juz totalnie posrało? Bboją sie jechać w korku wąską droga?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Windows 95 - 32bit extensions and a graphical shell for a 16bit patch
to an 8bit operating system originally coded for a 4bit microprocessor,
written by a 2bit company, that can't stand 1bit of competition.
-
50. Data: 2013-07-24 02:00:45
Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>>> ale chyba nie chodzi o to, zeby znać odpowiedź, tylko o to, ze
>>>> jeżeli takie
>>>> pytanie naprawde znalazłoby sie na egzaminie to pojawia sie pytanie
>>>> o sensownośc.
>>>> Po co qymóg posiadania takiej wiedzy?
>>> Wbrew pozorom jest bardzo ważne, aby móc odpowiedzie na pytanie:
>>> "Co oznacza migająca kontrolka kierunkowskazów z częstotliwością
>>> większą niż 2 razy na sekundę?"
>>> Odpowiedź powinien znać każdy kierowca, gdyż za brak tej wiedzy
>>> można dostać 2pkt + 200zł mandatu
>>>
>> Bez jaj. Znaczy musi wiedziec, bo niewiedza moze skonczyc sie
>> mandatem? A moze przyjac ze ludzie maja odrobine zdrowego rozsadku?
>
> Naiwny.
> Gdyby tak przyjmowano nie stawiali by fotoradarów, nie dawali mandatów
> za nie zapięte pasy itp.
Zawsze do wszystkiego musismy przykładać równą miarę?
Ja tam stopniuje zagrożenia np:
- pilotowanie samolotu bez uprawnien
- przekraczanie predkosci
- kierunkowskaz mrugający ze zła czestotliwością
Ale oczywiście możemy założyć, ze wszystko jest podobnie niebezpieczne.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
No i proszę!
-
52. Data: 2013-07-24 02:00:45
Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>>> Słyszałem o wielu przeglądach "odrzuconych" ale nigdy o odrzuconych,
>>>> zaplaconych.
>>>> Najczesciej jest info, co nie działa i 'przyjedz Pan, jak naprawisz".
>>> Skoro najczęściej jest tak jak piszesz to w pozostałych przypadkach
>>> jest tak jak ja piszę. Czy wymyślisz jeszcze inną opcję ?
>>>
>> Ale skoro sie z tym zgadzamy, to trudno definitywnie stwierdzac, ze
>> dowiedzenie sie od diagnosty bedzie drogie, skoro przewaznie bedzie
>> bezkosztowe.
>
> W definitywnym stwierdzeniu poza diagnostą był też wymieniony
> policjant.
Zgadza sie.
Podasz, ile w zeszłym roku wystawiono mandatów za przepaloną zarówkę
kierunkowskazu?
Zreszta - rozmawiamy tu o jakiś absurdach.
Policjant na drodze równiez najczęściej proponuje naprawę oswietlenia.
> Zabranie dowodu też potraktujesz jako bezkosztowe
> czy udowodnisz że nie musi zabrać ?
Nie mam pojecia jak znajomosc normy szybkosci migania ma mi pomóc w
stosunku do wiedzy (ma mrugać)
Czesto mierzysz, z jaka predkoscią ci mruga?
>
>>>>>> hmm, polskie narzekactwo?
>>>>>> Zamiast pisac, ze oba są bez sensu, zaproponuj sensowne.
>>>>>>
>>>>> Innym razem, nie będę za darmo pracował na niedouczonych darmozjadów
>>>>> piszących te pytania w ramach obowiązków.
>>>> Tak, tak, na pewno zaraz niedouczone darmozjady zaraz skorzystają z
>>>> Twojej pracy.
>>> Nie skorzystają, nie dałem im okazji.
>>>
>> Hmmm, ironia była zbyt zakamuflowana?
>>
>>>> Ale cóz - taki klikat. Narzekanie to dyskusja toczy sie pieknie,
>>>> trzeba cos zaproponowac merytorycznie - od razu okazuje sie, ze nie
>>>> ma czasu.
>>> Ty chyba naprawdę masz te pytania w obowiązkach.
>>
>> Jakie pytania w jakich obowiązkach? I dlaczego naprawde?
>>
> "Hmmm, ironia była zbyt zakamuflowana?"
Tak. Wytłumaczysz?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał,
że w ten sposób staje się potworem." Fryderyk Nietzsche
-
54. Data: 2013-07-24 07:51:23
Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości
> Jeżeli wydaje ci sie, ze kierunkowskaz działa za wolno / za szybko to
> ja
> bym sie udał do elektryka.
> ale nasze testy uczą, aby sprawdzić, czy jest w normie.
> A potem sie dziwic, że szkoły idiotów wychowują.
> Pewne sprawy są oczywiste.
Niby skąd masz wiedzieć, że działa za szybko lub za wolno nie wiedząc
jak często ma migać, kiedy jest prawidłowo?
Jadąc samochodem nie możesz polegać na "wydawaniu mi się". Ty masz być
pewnym czy jest OK, bo takie "wydawanie mi się" może kosztować czyjeś
życie lub zdrowie.
-
55. Data: 2013-07-24 07:53:28
Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:23072013.57278775@budzik61.poznan.pl...
>> Wbrew pozorom jest bardzo ważne, aby móc odpowiedzie na pytanie:
>> "Co oznacza migająca kontrolka kierunkowskazów z częstotliwością
>> większą
>> niż 2 razy na sekundę?"
>> Odpowiedź powinien znać każdy kierowca, gdyż za brak tej wiedzy można
>> dostać 2pkt + 200zł mandatu
>>
> Bez jaj. Znaczy musi wiedziec, bo niewiedza moze skonczyc sie
> mandatem?
> A moze przyjac ze ludzie maja odrobine zdrowego rozsadku?
Mandat w tym wszystkim to mały szczegół, choć najszybciej przemawiający
do rozsądku.
Ta niewiedza może kosztować czyjeś życie lub zdrowie i to jest
najważniejsze, ale do wielu taki argument nie przemawia.
-
56. Data: 2013-07-24 08:58:59
Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 24 Jul 2013 07:53:28 +0200, uzytkownik napisał(a):
>>> Odpowiedź powinien znać każdy kierowca, gdyż za brak tej wiedzy można
>>> dostać 2pkt + 200zł mandatu
>>>
> Mandat w tym wszystkim to mały szczegół, choć najszybciej przemawiający
> do rozsądku.
> Ta niewiedza może kosztować czyjeś życie lub zdrowie i to jest
> najważniejsze, ale do wielu taki argument nie przemawia.
Bo w znikomym stopniu. Skrecajac zazwyczaj masz ustapic pierwszenstwa
... wiec po co migacze ?
No dobra, moze glowna w lewo prowadzic, z przeciwka ktos czeka, widzi
ze nie migasz ... ale on dlugo u nas nie pozyje :-)
J.
-
57. Data: 2013-07-24 09:03:08
Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 24 Jul 2013 00:00:45 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
> Własnie zdałem sobie z czegos sprawe.
> Kilkaset tysiecy km przejechanych, kilkanasciep rzeglądów dianostycznych,
> kilkanascie kontroli drogowych.
> Nikt nigdy nie sprawdzał częstotliwości pracy kierunkowskazów...
> Hmmm, zdrowy rozsądek?
Bo je jednak sprawdzali. Doswiadczony diagnosta golym okiem zauwazy ze
dzialaja za wolno lub za szybko.
Oczywiscie 59/min nie odrozni od 61 - ale juz mu sie wydadza na tyle
podejrzane ze moze zacznie liczyc. Albo i nie, bo nikt na drodze tez
nie odrozni i 58 tez jest akceptowalne :-)
J.
-
58. Data: 2013-07-24 09:28:51
Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-07-24 02:00, Użytkownik Budzik napisał:
>>>>> Słyszałem o wielu przeglądach "odrzuconych" ale nigdy o odrzuconych,
>>>>> zaplaconych.
>>>>> Najczesciej jest info, co nie działa i 'przyjedz Pan, jak naprawisz".
>>>> Skoro najczęściej jest tak jak piszesz to w pozostałych przypadkach
>>>> jest tak jak ja piszę. Czy wymyślisz jeszcze inną opcję ?
>>>>
>>> Ale skoro sie z tym zgadzamy, to trudno definitywnie stwierdzac, ze
>>> dowiedzenie sie od diagnosty bedzie drogie, skoro przewaznie bedzie
>>> bezkosztowe.
>> W definitywnym stwierdzeniu poza diagnostą był też wymieniony
>> policjant.
>
> Zgadza sie.
> Podasz, ile w zeszłym roku wystawiono mandatów za przepaloną zarówkę
> kierunkowskazu?
> Zreszta - rozmawiamy tu o jakiś absurdach.
> Policjant na drodze równiez najczęściej proponuje naprawę oswietlenia.
Nie zawężaj problemu tylko do przepalonej żarówki, choć biorąc
pod uwagę niedawny wątek na temat możliwości wymiany w niektórych
nowych pojazdach to właściciel może nie być w stanie sam bez
narzędzi wymienić. A jeśli to będzie przyciemnione szyby czy
oświetlenie przednie angielskie czy tylne amerykańskie ?
>> Zabranie dowodu też potraktujesz jako bezkosztowe
>> czy udowodnisz że nie musi zabrać ?
>
> Nie mam pojecia jak znajomosc normy szybkosci migania ma mi pomóc w
> stosunku do wiedzy (ma mrugać)
> Czesto mierzysz, z jaka predkoscią ci mruga?
Nie widzę potrzeby częstego pomiaru, no ale ja potrafię
odróżnić mignięcie na sekundę od mignięcia na dwie sekundy
oraz dwu mignięć na sekundę od trzech.
>>>>>>> hmm, polskie narzekactwo?
>>>>>>> Zamiast pisac, ze oba są bez sensu, zaproponuj sensowne.
>>>>>>>
>>>>>> Innym razem, nie będę za darmo pracował na niedouczonych darmozjadów
>>>>>> piszących te pytania w ramach obowiązków.
>>>>> Tak, tak, na pewno zaraz niedouczone darmozjady zaraz skorzystają z
>>>>> Twojej pracy.
>>>> Nie skorzystają, nie dałem im okazji.
>>>>
>>> Hmmm, ironia była zbyt zakamuflowana?
>>>
>>>>> Ale cóz - taki klikat. Narzekanie to dyskusja toczy sie pieknie,
>>>>> trzeba cos zaproponowac merytorycznie - od razu okazuje sie, ze nie
>>>>> ma czasu.
>>>> Ty chyba naprawdę masz te pytania w obowiązkach.
>>> Jakie pytania w jakich obowiązkach? I dlaczego naprawde?
>>>
>> "Hmmm, ironia była zbyt zakamuflowana?"
>
> Tak. Wytłumaczysz?
>
A ty wytłumaczyłeś ten sam wpis ?
Pozdrawiam
-
59. Data: 2013-07-24 09:31:13
Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-07-24 02:00, Użytkownik Budzik napisał:
> Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>
>>>>> ale chyba nie chodzi o to, zeby znać odpowiedź, tylko o to, ze
>>>>> jeżeli takie
>>>>> pytanie naprawde znalazłoby sie na egzaminie to pojawia sie pytanie
>>>>> o sensownośc.
>>>>> Po co qymóg posiadania takiej wiedzy?
>>>> Wbrew pozorom jest bardzo ważne, aby móc odpowiedzie na pytanie:
>>>> "Co oznacza migająca kontrolka kierunkowskazów z częstotliwością
>>>> większą niż 2 razy na sekundę?"
>>>> Odpowiedź powinien znać każdy kierowca, gdyż za brak tej wiedzy
>>>> można dostać 2pkt + 200zł mandatu
>>>>
>>> Bez jaj. Znaczy musi wiedziec, bo niewiedza moze skonczyc sie
>>> mandatem? A moze przyjac ze ludzie maja odrobine zdrowego rozsadku?
>> Naiwny.
>> Gdyby tak przyjmowano nie stawiali by fotoradarów, nie dawali mandatów
>> za nie zapięte pasy itp.
>
> Zawsze do wszystkiego musismy przykładać równą miarę?
> Ja tam stopniuje zagrożenia np:
>
> - pilotowanie samolotu bez uprawnien
> - przekraczanie predkosci
> - kierunkowskaz mrugający ze zła czestotliwością
>
> Ale oczywiście możemy założyć, ze wszystko jest podobnie niebezpieczne.
>
Nie możemy założyć że jest podobnie niebezpieczne np. dla tego że
kary za przykładowe wykroczenia nie są takie same.
Przy czym przyznaje się że nie wiem czy pilotowanie samolotu
jest jeszcze wykroczeniem czy już przestępstwem.
Pozdrawiam
-
60. Data: 2013-07-24 09:39:21
Temat: Re: Jak_czesto_miga migacz - Absurdalne_pytania_na_prawo_jazdy
Od: Jan45 <j...@w...pl>
W dniu 2013-07-23 20:38, RadoslawF pisze:
>
>> hmm, polskie narzekactwo?
>> Zamiast pisac, ze oba są bez sensu, zaproponuj sensowne.
>>
> Innym razem, nie będę za darmo pracował na niedouczonych darmozjadów
> piszących te pytania w ramach obowiązków.
>
>
> Pozdrawiam
Coraz mundrzejsze mamy społeczeństwo. Kiedyś było uno
kształcune, ale tero ni ma potrzeby. Po co komu tabliczka
mnożenia? Przecie są kalkulatory, nawet w komórce
jest coś takiego. Po co uczyć się ortografii? Są
korektory komputerowe. Po co uczyć się zasad? Na przykład
zasad poruszania się na drodze i zasad obsługi
pojazdu do takiej jazdy służącego? Przecież
i tak wygra na drodze ten z silniejszym autem, a nie ten,
kto zna zasady. Po co skarżyć do sądu bogatego somsiada,
że nom przedziurawił opony, kiedy stanęliśmy na jego
ulubionym miejscu, bo to miejsce publiczne? I tak nam
nie zapłaci, bo jest pod ochroną jako konfident policji.
Co do zasad, też już nad tym popracowano i są takie
urządzenia, np. w ostatnim modelu focusa, które rozpoznają
znaki drogowe i podpowiadają kierowcy, co ma zrobić.
Myśleć!!! Trzeba myśleć! Ale i trzeba wiedzieć, o czym.
Dzisiaj to już zrozumiałem, szczególnie po tym, jak
pewien korepetent, któremu pomagałem nadrobić zaległości
z matematyki, wyłożył mi swoje racje. Po co, jak mówił,
uczyć się tych wszystkich wzorów, twierdzeń i metod,
kiedy na świecie jest tyle ciekawszych spraw, które
warto poznać. Na przykład? Zapytałem go o to. Jego pasją
jest historia i polityka, a także socjologia. Dopiero
tam są prawdziwe związki z życiem, i to takie skutkowo-
przyczynowe. A matematyka? To bezmyślne zapamiętywanie
nieprzydatnych w życiu regułek i działań.
Gdzie te czasy, kiedy to każdy uczeń szkoły średniej
umiał tabliczkę mnożenia... Mówiono nam, że bez znajomości
tej całej tabliczki nie zbudujesz domu. Zapewne
dlatego dzisiejsza młodzież pomalutku zapomina, co to
znaczy uczyć się. Niechęć do tego objawia m.in. właśnie
na takich kursach, jak np. kurs na prawo jazdy.
Żeby dziś zdać maturę, wystarczy poprawnie rozwiązać
30% zadań(!!!). To tak jakby na egzaminie na prawo
jazdy wystarczyło odpowiedzieć na co trzecie pytanie.
Życzę zdrowia, czyli też pozdrawiam, no i szczęścia
na drodze też życzę, bo tylko to nam dzisiaj pomoże,
Jan