-
11. Data: 2021-02-11 19:53:11
Temat: Re: Hybrydy plug-in
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 11-02-2021 o 17:57, J.F. pisze:
>>>>> I ciekawe na ile komputer madry ... nie uruchomi silnika
>>>>> spalinowego, czy uruchomi, bo zimno, czy sprawdzi temperatury ...
>>>> Sprawdza temperatury płynu.
>>
>>> To trzeba dogrzewac grzałka przed wyjazdem :-P
>
>> Jaką grzałką?
>
> Opcja skandynawska ... nie ma ?
Pewnie zależy od modelu.
W tym teście do którego dałem linki nie było.
To nie bev.
-
12. Data: 2021-02-12 08:40:15
Temat: Re: Hybrydy plug-in
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 8 Feb 2021 09:04:48 +0000, K
> Jak dobierzesz jescze lepiej kryteria to w ogole nic nie pali bo stoi
> pod domem. Dlatego te testy, ktore maja udowodnic rzekoma wyzszosc
> hybryd nad konwencjonalnymi sa z zalozenia z dupy pod kazdym wzgledem.
Jechałem spalinowym Outlanderem (rocznik 2018) do Włoch, następnego roku
jechałem Outlanderem PHEV (rocznik 2015), obydwa wyposażone w IDENTYCZNY
silnik, tj. wolnossaka 2.0. Podróż W TO SAMO MIEJSCE i w IDENTYCZNYCH
WARUNKACH podróżnych, tj. box na dachu (dokładnie ten sam), 4 osoby, bagaże
takie same, bo i ten sam zestaw osób, prędkość podróżna do 120/h (bo hałas,
szczególnie box hałasował i zaczynał gwizdać powyżej). Jedyna różnica, że
jak jechaliśmy PHEVem, to była dramatyczna pogoda, więcej śniegu (to wtedy
na Brennerpass zwaliła się lawina).
W sumie 2800km przejechane, spalinowy wykotłował 12 litrów, PHEV 10.
W mieście jest podobnie, spaliniak pali 10-12 w zależności od tego ile w
korkach stoi, PHEV 6-8 w trybie hybrydowym (tj. bez uwzględnienia
naładowanej baterii).
> Pojedz ze Strykowa A1 to Gdanska z max. dopuszczalna predkoscia zapieta
> na tempomacie i daj znac co wyjdzie. Najlepiej polacz to ze sprawdzeniem
> emisji spalin na calej trasie.
Oczywiście, bo wszyscy od wyjazdu z garażu zapinają się na 180/h i tak
ciągną aż do celu -- dlatgo J.F. ma zawsze średnią 140. Domagasz się
rzetelności a sam pieprzysz nierealne farmazony. Przecież oczywiste jest że
PHEVa, podoobnie jak EV, nie kupuje się żeby zapierdalać cyklicznie po
autostradzie. To jest nadal pojazd miejski (do jazdy na prądzie) z
możliwością dłuższego wypadu od święta. Jak u mnie. No ale oczywiście żeby
udowodnić teorię stawiacie standardowo jakieś oderwane od rzeczywistości
warunki, typu dziwy że ktoś kupił ciężarówkę do dojazdu do pracy i się
dziwicie że spala 40l na setkę.
--
Pozdor
Myjk
-
13. Data: 2021-02-12 08:52:06
Temat: Re: Hybrydy plug-in
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 11 Feb 2021 15:47:08 +0100, J.F.
> Jak sie wyjezdza z cieplego garazu, to moze nie trzeba.
> I ciekawe na ile komputer madry ... nie uruchomi silnika spalinowego,
> czy uruchomi, bo zimno, czy sprawdzi temperatury ...
Zależy od marki, modelu. W moim MOPie (rocznik 2015) uruchamia silnik
zazwyczaj jak jest poniżej 10sC na zewnątrz. Ale jak już nagrzeję kabinę
(co czynię w zasadzie bez wyjątku) na postoju powyżej 15, to nie uruchomi.
Przy 5 na zewnątrz też trzeba zagrzać powyżej 15. Za to przy 0sC trzeba
mieć w kabinie bliżej 20 aby się nie uruchomił. Można natoamiast dokupić
box który oszukuje czujnik temperatury w kabinie i te wartości są zaniżone
aby nie załączać niepotrzebnie spaliniaka, szybciej jest on także wyłączany
jeśli już się uruchomi. Generalnie im zimniej, mam wrażenie, to silnik
uruchamia się po to by się samemu rozgrzać i przygotować do ew. spałowania,
tj. w razie zapotrzebowania na moc aby nie pracował na sucho.
MOP polifcie (rocznik 2017) ma już przycisk EV i się spaliniak nie załączy
póki w baterii jest prąd. Ale też w polifcie poprawili trochę system EV i w
tym trybie mocniej rwie do przodu więc nie potrzeba mu spaliniaka nawet jak
się chce bardzo mocno przyśpieszyć.
--
Pozdor
Myjk
-
14. Data: 2021-02-12 08:56:35
Temat: Re: Hybrydy plug-in
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 11 Feb 2021 16:51:10 +0100, J.F.
> To trzeba dogrzewac grzałka przed wyjazdem :-P
Nie trzeba, tylko można. Jak jest taka możliwość to się korzysta, bo
komfort z wsiadania do ciepłęgo pojazdu (tak jak w lecie do chłodnego) jest
nieoceniony. Choćby z tego powodu nie wrócę NIGDY do spaliniaka.
Sarna mi w zeszłym tygodniu wyskoczyła i skasowała samochód, MOPek w
serwisie -- cierpię teraz katusze w zastępczym spaliniaku bo na stanie nie
mają ekwiwalentu (ba, w ogóle nic nie mają nawet niższego segmentu) z
elektrycznym napędem. :P Borze, za jakie grzechy... jeszcze akurat w takie
mrozy.
--
Pozdor
Myjk
-
15. Data: 2021-02-12 11:31:25
Temat: Re: Hybrydy plug-in
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:k...@m...org...
>Jechałem spalinowym Outlanderem (rocznik 2018) do Włoch, następnego
>roku
>jechałem Outlanderem PHEV (rocznik 2015), obydwa wyposażone w
>IDENTYCZNY
>silnik, tj. wolnossaka 2.0. Podróż W TO SAMO MIEJSCE i w IDENTYCZNYCH
>WARUNKACH podróżnych, tj. box na dachu (dokładnie ten sam), 4 osoby,
>bagaże
>takie same, bo i ten sam zestaw osób, prędkość podróżna do 120/h (bo
>hałas,
>szczególnie box hałasował i zaczynał gwizdać powyżej). Jedyna
>różnica, że
>jak jechaliśmy PHEVem, to była dramatyczna pogoda, więcej śniegu (to
>wtedy
>na Brennerpass zwaliła się lawina).
>W sumie 2800km przejechane, spalinowy wykotłował 12 litrów, PHEV 10.
Ciekawe.
Spalinowy znacznie wiecej, w trasie ?
Ladowanie baterii w dlugiej trasie chyba niewiele pomoglo, hamowanie
regeneracyjne na autostradzie tez wiele nie oszczedzi.
No i zaraz - 12l/100 w trasie?
Ciekawe, wina outlandera, wina boxa, wina sklerozy ?
>W mieście jest podobnie, spaliniak pali 10-12 w zależności od tego
>ile w
>korkach stoi, PHEV 6-8 w trybie hybrydowym (tj. bez uwzględnienia
>naładowanej baterii).
Ale ladowany z gniazdka czy nie ?
W miescie wydaje mi sie normalne - hybryda pokazuje pazurki ...
>> Pojedz ze Strykowa A1 to Gdanska z max. dopuszczalna predkoscia
>> zapieta
>> na tempomacie i daj znac co wyjdzie. Najlepiej polacz to ze
>> sprawdzeniem
>> emisji spalin na calej trasie.
>Oczywiście, bo wszyscy od wyjazdu z garażu zapinają się na 180/h i
>tak
>ciągną aż do celu -- dlatgo J.F. ma zawsze średnią 140.
A kto mowil ze od wyjazdu z garazu ?
Wyjade z miasta, wjade na autostrade - i wtedy licze srednia.
Ale jak przejechales te 2800km, to ile bylo po autostradach ?
>Domagasz się
>rzetelności a sam pieprzysz nierealne farmazony. Przecież oczywiste
>jest że
>PHEVa, podoobnie jak EV, nie kupuje się żeby zapierdalać cyklicznie
>po
>autostradzie. To jest nadal pojazd miejski (do jazdy na prądzie) z
>możliwością dłuższego wypadu od święta. Jak u mnie.
Tylko trzeba sobie przeliczyc przez swoj profil jazdy ile to naprawde
spali.
No dobra - moze nie o zlotowki tu chodzi, tylko "w miescie nie
smrodze, w miescie nie smrodze, mam ciche auto, tylko nie przekraczac
120" :-)
J.
-
16. Data: 2021-02-12 11:38:26
Temat: Re: Hybrydy plug-in
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 12-02-2021 o 11:31, J.F. pisze:
> Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:k...@m...org...
>> Jechałem spalinowym Outlanderem (rocznik 2018) do Włoch, następnego roku
>> jechałem Outlanderem PHEV (rocznik 2015), obydwa wyposażone w IDENTYCZNY
>> silnik, tj. wolnossaka 2.0.
> No i zaraz - 12l/100 w trasie?
> Ciekawe, wina outlandera, wina boxa, wina sklerozy ?
A Twoim zdaniem załadowane benzynowe suvy na autostradzie to ile palą?
Te 12 to i tak mało.
> A kto mowil ze od wyjazdu z garazu ? > Wyjade z miasta, wjade na autostrade - i
wtedy licze srednia.
Ty nawet średniej prędkości nie umiesz policzyć, a się pchasz do
liczenia spalania?
-
17. Data: 2021-02-12 12:13:18
Temat: Re: Hybrydy plug-in
Od: K <n...@e...com>
On 12/02/2021 07:40, Myjk wrote:
> Mon, 8 Feb 2021 09:04:48 +0000, K
>
>> Jak dobierzesz jescze lepiej kryteria to w ogole nic nie pali bo stoi
>> pod domem. Dlatego te testy, ktore maja udowodnic rzekoma wyzszosc
>> hybryd nad konwencjonalnymi sa z zalozenia z dupy pod kazdym wzgledem.
>
> Jechałem spalinowym Outlanderem (rocznik 2018) do Włoch, następnego roku
> jechałem Outlanderem PHEV (rocznik 2015), obydwa wyposażone w IDENTYCZNY
> silnik, tj. wolnossaka 2.0. Podróż W TO SAMO MIEJSCE i w IDENTYCZNYCH
> WARUNKACH podróżnych, tj. box na dachu (dokładnie ten sam), 4 osoby, bagaże
> takie same, bo i ten sam zestaw osób, prędkość podróżna do 120/h (bo hałas,
> szczególnie box hałasował i zaczynał gwizdać powyżej). Jedyna różnica, że
> jak jechaliśmy PHEVem, to była dramatyczna pogoda, więcej śniegu (to wtedy
> na Brennerpass zwaliła się lawina).
>
> W sumie 2800km przejechane, spalinowy wykotłował 12 litrów, PHEV 10.
>
> W mieście jest podobnie, spaliniak pali 10-12 w zależności od tego ile w
> korkach stoi, PHEV 6-8 w trybie hybrydowym (tj. bez uwzględnienia
> naładowanej baterii).
>
Pewnie glownie przez box na dachu, ale przy tej masie i aerodynamice
auta to nie tak najgorzej.
>> Pojedz ze Strykowa A1 to Gdanska z max. dopuszczalna predkoscia zapieta
>> na tempomacie i daj znac co wyjdzie. Najlepiej polacz to ze sprawdzeniem
>> emisji spalin na calej trasie.
>
> Oczywiście, bo wszyscy od wyjazdu z garażu zapinają się na 180/h i tak
> ciągną aż do celu -- dlatgo J.F. ma zawsze średnią 140. Domagasz się
> rzetelności a sam pieprzysz nierealne farmazony. Przecież oczywiste jest że
> PHEVa, podoobnie jak EV, nie kupuje się żeby zapierdalać cyklicznie po
> autostradzie. To jest nadal pojazd miejski (do jazdy na prądzie) z
> możliwością dłuższego wypadu od święta. Jak u mnie. No ale oczywiście żeby
> udowodnić teorię stawiacie standardowo jakieś oderwane od rzeczywistości
> warunki, typu dziwy że ktoś kupił ciężarówkę do dojazdu do pracy i się
> dziwicie że spala 40l na setkę.
>
Nie o chodzilo mi to, chociaz sam jak wjezdzam na autostrade to zapinam
tempomat na 14-150kmh i tak jade do kolejnego postoju.
Chodzilo mi o to jak fanboje i producenci hybryd probuja zaklinac
rzeczywistosc jak to ich hybrydy malo pala. Wszystko oparte na jakichs
dziwnych zalozeniach.
-
18. Data: 2021-02-12 14:26:17
Temat: Re: Hybrydy plug-in
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 12 Feb 2021 11:31:25 +0100, J.F.
> Ciekawe.
> Spalinowy znacznie wiecej, w trasie ?
20% więcej to ZNACZNIE? >140 się już zrównuje, jeśli Cię to pocieszy, bo
cała moc z silnika leci na koła. Przy 120 jeszcze ICE jest w stanie powoli
ładować baterię.
> Ladowanie baterii w dlugiej trasie chyba niewiele pomoglo, hamowanie
> regeneracyjne na autostradzie tez wiele nie oszczedzi.
Zaoszczędzi więcej niż jak się tego nie robi. Poza tym są jeszcze straty na
sprawności, które hybryda, do pewnego poziomu, w trasie też wykorzystuje.
> No i zaraz - 12l/100 w trasie?
> Ciekawe, wina outlandera, wina boxa, wina sklerozy ?
Tak, tak, szukaj winnych jak ci do tezy nie pasuje. Jak już pisałem warunki
były praktycznie identyczne. Outlander to szafa trzydrzwiowa. Niemniej po
prostu trzeba się pogodzić z faktem, że samochód oparty na napędzie
elektrycznym jest SPRAWNIEJSZY niż ten sam samochód oparty na samym ICE.
>>W mieście jest podobnie, spaliniak pali 10-12 w zależności od tego
>>ile w
>>korkach stoi, PHEV 6-8 w trybie hybrydowym (tj. bez uwzględnienia
>>naładowanej baterii).
> Ale ladowany z gniazdka czy nie ?
Przecież napisałem (chyba) wyraźnie, że bez naładowanej baterii. Powiem
więcej, jeżdżę właśnie zastępczym Mitsu Eclipse Cross z silnikiem 1.5T i to
mi żre, na moich obecnych trasach, tj. dom->żłobek->budowa (10-15km) i raz
w tygodniu wypad +60km, średnio 13L.
> W miescie wydaje mi sie normalne - hybryda pokazuje pazurki ...
Zaś PHEV jeszcze bardziej, bo czasem całą trasę przejedzie bez spaliniaka.
>>Oczywiście, bo wszyscy od wyjazdu z garażu zapinają się na 180/h i
>>tak
>>ciągną aż do celu -- dlatgo J.F. ma zawsze średnią 140.
>
> A kto mowil ze od wyjazdu z garazu ?
> Wyjade z miasta, wjade na autostrade - i wtedy licze srednia.
Ten kto zakłada że jeździ się tylko po autostradzie (bo mu pasuje do tezy),
jakby innego świata nie było. Sam jesteś najlepszym przykładem, że jazda na
autostradzie to wyjątek od reguły, a mimo tego ciągle forsujesz tylko
sprawdzanie sprawności na autostradach.
> Ale jak przejechales te 2800km, to ile bylo po autostradach ?
Większość, ale to 1/8 mojego rocznego przebiegu, kiedy to nie mogę ładować
prundem. Co oznacza że przepaść sprawnościowa PHEV vs ICE będzie jeszcze
większa niż na samej autostradzie. Zrozumiesz to kiedyś?
> Tylko trzeba sobie przeliczyc przez swoj profil jazdy ile to naprawde
> spali.
Kto broni? Ja przeliczyłem, i mi się PHEV JUŻ zwrócił w stosunku do ICE.
Nie wspominając o takich dobrodziejstwach cisza w kabinie czy grzanie i
chłodzenie kabiny podczas postoju, bo tu PHEV w ogóle konkurencji nie ma w
ICE. :P
> No dobra - moze nie o zlotowki tu chodzi, tylko "w miescie nie
> smrodze, w miescie nie smrodze, mam ciche auto, tylko nie przekraczac
> 120" :-)
Średnia prędkość z całego roku wychodzi mi w okolicach 50, więc taki
argument jest kompletnie jałowy -- tak samo jak szukanie dziury w całym,
właścicieli kotłów na paliwa stałe w COP pomp ciepła, twierdzących że przy
takich mrozach to one w zasadzie samym prądem grzeją. No i co z tego, skoro
nie liczy się te parę dni mrozów na -15sC (minęło 120 dni sezonu
grzewczego, a mrozów jest może 14 dni), tylko cały sezon gdzie średnia
wychodzi 0-2sC.
--
Pozdor
Myjk
-
19. Data: 2021-02-12 14:34:45
Temat: Re: Hybrydy plug-in
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 12 Feb 2021 11:13:18 +0000, K
> Pewnie glownie przez box na dachu, ale przy tej masie i aerodynamice
> auta to nie tak najgorzej.
Box był na obydwu samochodach -- JEDEN I TEN SAM i na TYCH SAMYCH belkach.
> Nie o chodzilo mi to, chociaz sam jak wjezdzam na autostrade to zapinam
> tempomat na 14-150kmh i tak jade do kolejnego postoju.
Oczywiście, ale trzeba do autostrady dojechać, na samej autostradzie też
się nei da jechać ciągle z taką prędkością, a co więcej dla WIĘKSZOŚCI
podróż autostradą to wyjątki od reguły. Więc po co takie założenie
przyjmować?
> Chodzilo mi o to jak fanboje i producenci hybryd probuja zaklinac
> rzeczywistosc jak to ich hybrydy malo pala. Wszystko oparte na jakichs
> dziwnych zalozeniach.
Dostałeś moje założenia, (P)HEV pali mniej niż ICE w tych samych warunkach
do momentu gdy silnik spalinowy nie osiagnie takiej samej sprawności (czyli
właśnie TYLKO na autostradach przy prędkościach >140/h). Ale życie nie
składa się tylko i wyłącznie z jazdy po autostradzie, zresztą i na samej
autostradzie są dohamowania -- wtedy (P)HEV odzyskuje energię, ICE jej
tylko nie traci. Przy przyśpieszaniu zaś, wspomagany elektrykiem ICE, ma
znowu lepsza sprawność itd. No ale, jak to powiadasz, fanboje smrodów
spalinowych, nie mogą tego przyjąć do wiadomości i uparcie zaklinają
rzeczywistość.
--
Pozdor
Myjk
-
20. Data: 2021-02-12 14:36:36
Temat: Re: Hybrydy plug-in
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 12-02-2021 o 14:26, Myjk pisze:
>jeżdżę właśnie zastępczym Mitsu Eclipse Cross z silnikiem 1.5T i to
> mi żre, na moich obecnych trasach, tj. dom->żłobek->budowa (10-15km) i raz
> w tygodniu wypad +60km, średnio 13L.
Chciałem go kiedyś kupić.
Odpuściłem właśnie przez te kosmiczne przepały.
> Nie wspominając o takich dobrodziejstwach cisza w kabinie czy grzanie i
> chłodzenie kabiny podczas postoju, bo tu PHEV w ogóle konkurencji nie ma w
> ICE. :P
Nie każdy tak może.