eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyHej, Shreku!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 160

  • 51. Data: 2024-09-09 14:40:26
    Temat: Re: Hej, Shreku!
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 09-09-2024 o 14:26, J.F pisze:
    > On Fri, 6 Sep 2024 13:04:12 +0200, Jacek wrote:
    >> W dniu 6.09.2024 o 11:48, J.F pisze:
    >>> U nas to tak na przemian - jak nie susza, to powódź ??????
    >> Pierdu-pierdu. Wysil się choć trochę i czasem powiedz coś do rzeczy. I
    >> poczytaj coś na temat zanim w nim zabierzesz głos, stać cię.
    >
    > Teraz susza, a niecały miesiąc temu rekordowe opady.

    I co się nie zgadza?

    >
    > To jak - klimat się ocieplil, czy nie ?

    A te opady to Ci się z ochładzającym kojarzą, tak?
    Jak wszystko co Ci się na opak kojarzy?


  • 52. Data: 2024-09-09 15:14:20
    Temat: Re: Hej, Shreku!
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 9 Sep 2024 14:40:26 +0200, Cavallino wrote:
    > W dniu 09-09-2024 o 14:26, J.F pisze:
    >> On Fri, 6 Sep 2024 13:04:12 +0200, Jacek wrote:
    >>> W dniu 6.09.2024 o 11:48, J.F pisze:
    >>>> U nas to tak na przemian - jak nie susza, to powódź ??????
    >>> Pierdu-pierdu. Wysil się choć trochę i czasem powiedz coś do rzeczy. I
    >>> poczytaj coś na temat zanim w nim zabierzesz głos, stać cię.
    >>
    >> Teraz susza, a niecały miesiąc temu rekordowe opady.
    >
    > I co się nie zgadza?

    Czy susza coś uzasadnia?

    >> To jak - klimat się ocieplil, czy nie ?
    > A te opady to Ci się z ochładzającym kojarzą, tak?

    A nie powinno?

    > Jak wszystko co Ci się na opak kojarzy?

    No dobra, fachowcy mówią, ze ocieplenie do rozchwiania klimatu
    prowadzi. Więc na zmianę susze i powodzie, huragany, itp.

    J.


  • 53. Data: 2024-09-09 17:25:03
    Temat: Re: Hej, Shreku!
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.09.2024 o 06:55, Pete pisze:

    >> Nie kłam znowu, w G11 przejechanie 100km kosztuje 26 zł,
    >> w 2T G12 16 zł vs twoje 28 zł na gazie. Tymczasem pobij
    >> moje 1,3 zł/100km na prądzie z PV (i owszem, PV już
    >> mi się zwróciło, nawet nie licząc dotacji), to może
    >> dalej pogadamy. he he he
    >>
    >
    > Tylko, żeby uzyskać taką cenę, nie możesz odjechać od domu dalej niż 25km.

    I przede wszystkim zbudować sobie "stację beznzynową" nie tylko z
    elektrowni a dodatkowo z nieruchomości na której będzie zainstalowana.

    I kto jest bardziej ekologiczny - człowiek mieszkający w centrum lub
    okolicach w dobrze ocieplonym bloku, czy ten dojeżdzający elektrykiem w
    domu (który zazwyczaj potrzebuje więcej energii i nie pierdolmy że w
    zimę się panelami grzeje, bo w zimę to on z systemu energetycznego
    ciągnie) dojeżdzający zwykle ze dwa albo trzy razy dalej?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 54. Data: 2024-09-09 21:15:26
    Temat: Re: Hej, Shreku!
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.09.2024 o 13:06, J.F pisze:

    > Dużą rolę tu grają podatki i inne przepisy.
    > Włosi i Holendrzy jakoś częsciej jeżdzą.
    >
    > Natomiast fakt, ze LPG jest ograniczona ilość, i jakby wszyscy chcieli
    > jeździć, to by zabrakło.

    A prądu z oze nie?

    >> Tymczasem poczekajmy na embargo
    >> ruskiego taniego obecnie jak barszcz gazu, na którym
    >> aktualnie śmigasz (fajnie?), to już za 3 miesiące.

    Skoro jest odpadem, to będzie odpadem z innej ropy. No chyba że nie do
    końca jest odpadem. A jak jest odpadem to znaczy że i tak trzeba coś z
    nim zrobić.

    > Pomóżmy Ukrainie, to może za pół roku będzie pokój, koniec sankcji i
    > ropa oraz LPG tańsze od wody :

    Skoro jest odpadem;)

    > No ale to "koło komina", bo w trasie drożej ... albo taniej.
    > Choć darmowych ładowarek to już chyba coraz mniej :-)
    >
    > Owszem, większość tras mam krótkich..

    Tylko do tego trzeba wybudować "stację benzynową" na nieruchomości.
    Takie porównywanie jest bez sensu, bo ktoś powie że ma biogazownie i też
    ma za darmo a inny dojście do dizla bez akcyzy. Ponadto opłacalność
    fotowltaiki opiera się o dotację i drugą dotację w formie darowego
    magazynu o sprawności 80% - oczywiście "darmowego" bo ktoś za to płaci.
    Poczekaj na rozliczenia na nowych zasadach, to zobaczymy jak sobie
    ludzie ładują samochody za free o ogrzewaniu nie mówiąc.

    >> Ja PRACUJĘ samochodem i robię aktualnie maks.
    >> 15kkm zawyżając znacznie tę średnią.
    >
    > Chyba tak nie całkiem pracujesz samochodem.

    On pisał że z fotowoltaiki ma 3MWh na samochód rocznie. No to przelicz
    na ile mu wystarcza, bo jebnął się w swoich wyliczeniach o jedno zero;)

    > Ja tam paliłem LPG wiecej, ale to dawno temu było.

    Prawa fizyki się nie zmieniły;)

    > Coraz bardziej skomplikowane silniki, coraz trudniej dołożyć ...

    Też...

    > czy po prostu ludzi stać na benzynę, i nie muszą oszczędzać?


    Ja bym zadał inne pytanie. Skoro elektryki są takie tanie i dotowane, to
    czemu ich tak mało;)


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 55. Data: 2024-09-09 21:25:33
    Temat: Re: Hej, Shreku!
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.09.2024 o 14:04, J.F pisze:

    >> Żeby skrócić sprawę. Każdy elektryk, który nie jest ładowany przez
    >> izolowane od sieci OZE jest zasilany po prostu miksem. Dopóki miks nie
    >> jest w 100% z OZE to każde nowe obciążenie (a takim jest każdy nowy
    >> elektryk) wymaga gdzieś dosypania paliw kopalnych więc jest w 100%
    >> węglowozem (optymistycznie zagazowanym albo zaatomowanym, ale to
    >> ostatnie to nie u nas).
    >
    > Jeśli jednak posiadacz ma też PV na dachu, i produkuje więcej energii
    > niż zużywa do ładowania, to jest czysciej ...

    Tylko jeśli ładuje akurat jak ma nadwyżkę. Ale Majk "pracuje
    samochodem", więc o ile nie jest alfonsem wożącym kurwy po nocach to
    kiedy jego fotowoltaika daje prąd to jest w pracy. Nawet jak stoi
    zaparkowany w pracy to nie ładuje ze swojej fotowoltaiki a z miksu.
    Czyli jeśli nie ma akurat 100% z oze to trzeba gdzieś dosypać węgiel
    albo gaz.

    > chyba, że produkuje w południe i powoduje wyłączenie innych OZE,
    > a ładuje wieczorem czy w nocy.

    No właśnie - pierdolenie o tym, że samochody ładuje się w domu z oze na
    dachu to tylko pierdolenie.


    > Oczywiscie można by mówić, że to nie jego wina, iż panstwo nie zadbało
    > o elektrownie atomowe i gazowe ... no i wiatrowe.

    No to przecież piszę - dopóki nie ma 100% z oze to każdy dodatkowy
    elektryk jest po prostu węgowozem. Gdyby... gdyby matka miała kuta to by
    byla ojcem (choć w nowoczesnej nowomowie to może i tak jest osobą
    rodzicielską;))

    >> Żeby elektryki były "ekologiczne" to trzeba jeszcze baaaaaaardzo dużo
    >> zrobić, do tej pory to jest zwykły grinwoszing i w istocie sa na węgiel,
    >
    > Bateria w domu?

    Gdyby matka miała kuta...

    > Ładować pod pracą, z OZE, a w nocy dom zasilać z samochodu ?

    To dalej będzie z miksu. A miks jest jaki jest.

    >> tylko gdzie indziej mają rurę wydechową. Wyjątkiem są rzadkie dni kiedy
    >> całość jest pokrywana z OZE
    >
    > Tak dobrze to u nas nie ma, i jeszcze długo nie będzie :-(

    Czyli węglowóz.

    >> a i tak jest to bardzo daleko idące
    >> uproszczenie, bo OZE co do zasady potrzebują systemu energetycznego
    >> który składa się ze źródeł na paliwa kopalne.
    >
    > Chyba niekoniecznie. Ale elektrowni wodnych też nie mamy, a widoki
    > przyszłość raczej kiepskie.

    Nawet warunków nie mamy - znów - gdyby...

    >> Rozwiąznaniem jest dużo
    >> atomówek, ale wtedy w sumie OZE tracą swoje zalety, bo prościej i taniej
    >> będzie z atomu bez kombinowania z OZE
    >
    > Czy tak taniej ...

    Wystarczy sprawdzić jak jest we Francji.

    > natomiast jak sobie poczytałem o zatruciu ksenonem, to nie wiem czy
    > atomowe można wyłączyć/stłumić w razie potrzeby ...

    Dlatego przy atomówkach OZE mają skromny sens, bo po co ci dodatkowe
    koszta, skoro problem CO2 masz rozwiązany atomówkami? A bez atomówek i
    tak musisz czymś napalić w piecu.

    >> - no może pomijając jakieś państwa
    >> d idealnymi warunkami na energetykę wodną.
    >
    > Norwegia, Kanada, ... i to by było na tyle?

    Coś w tym stylu.

    > Ale gdzieś tam jeszcze ten wodór się czai.

    Znów - gdyby...


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 56. Data: 2024-09-09 21:28:16
    Temat: Re: Hej, Shreku!
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 09.09.2024 o 21:25, Shrek pisze:
    > W dniu 09.09.2024 o 14:04, J.F pisze:
    >
    ...
    >
    >> chyba, że produkuje w południe i powoduje wyłączenie innych OZE,
    >> a ładuje wieczorem czy w nocy.
    >
    > No właśnie - pierdolenie o tym, że samochody ładuje się w domu z oze na
    > dachu to tylko pierdolenie.

    Sąsiad ma panele, ja mam Twizy. Z OZE czy nie z OZE?


  • 57. Data: 2024-09-09 22:21:44
    Temat: Re: Hej, Shreku!
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.09.2024 o 21:28, io pisze:

    > Sąsiad ma panele, ja mam Twizy. Z OZE czy nie z OZE?

    Z miksu.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 58. Data: 2024-09-10 07:32:23
    Temat: Re: Hej, Shreku!
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 09-09-2024 o 15:14, J.F pisze:
    > On Mon, 9 Sep 2024 14:40:26 +0200, Cavallino wrote:
    >> W dniu 09-09-2024 o 14:26, J.F pisze:
    >>> On Fri, 6 Sep 2024 13:04:12 +0200, Jacek wrote:
    >>>> W dniu 6.09.2024 o 11:48, J.F pisze:
    >>>>> U nas to tak na przemian - jak nie susza, to powódź ??????
    >>>> Pierdu-pierdu. Wysil się choć trochę i czasem powiedz coś do rzeczy. I
    >>>> poczytaj coś na temat zanim w nim zabierzesz głos, stać cię.
    >>>
    >>> Teraz susza, a niecały miesiąc temu rekordowe opady.
    >>
    >> I co się nie zgadza?
    >
    > Czy susza coś uzasadnia?

    Tak.
    Taki skutek ciepłego lata.

    >
    >>> To jak - klimat się ocieplil, czy nie ?
    >> A te opady to Ci się z ochładzającym kojarzą, tak?
    >
    > A nie powinno?

    Powinno, ale odwrotnie.

    >
    >> Jak wszystko co Ci się na opak kojarzy?
    >
    > No dobra, fachowcy mówią, ze ocieplenie do rozchwiania klimatu
    > prowadzi. Więc na zmianę susze i powodzie, huragany, itp.

    Czyli da się rozumieć na co się patrzy.


  • 59. Data: 2024-09-10 08:33:40
    Temat: Re: Hej, Shreku!
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Mon, 9 Sep 2024 13:06:49 +0200, J.F

    > On Sun, 8 Sep 2024 20:56:56 +0200, Myjk wrote:
    >> Sun, 8 Sep 2024 19:45:42 +0200, Shrek
    >>>>> A co Polsce zabrania
    >>>>
    >>>> Logika, której w życiu nie pojmiesz.
    >>> Masz rację - nie rozumiem twojej logiki, od zawsze
    >>> jeżdzę na LPG i zawsze jest 2 razy taniej niż na PB.
    >>
    >> Tylko dlatego że pozostałe 75% Polski (tudzież Europy)
    >> NIE JEŹDZI na LPG. Czego widzę nie pojmiesz nawet jak
    >> ci to na czole wymalować.
    >
    > Dużą rolę tu grają podatki i inne przepisy.
    > Włosi i Holendrzy jakoś częsciej jeżdzą.
    >
    > Natomiast fakt, ze LPG jest ograniczona ilość,
    > i jakby wszyscy chcieli jeździć, to by zabrakło.

    Wyjaśnij to szrekom i masterkom, bo nie kumają.

    >> Tymczasem poczekajmy na embargo
    >> ruskiego taniego obecnie jak barszcz gazu, na którym
    >> aktualnie śmigasz (fajnie?), to już za 3 miesiące.
    >
    > Pomóżmy Ukrainie, to może za pół roku będzie pokój,
    > koniec sankcji i ropa oraz LPG tańsze od wody :-)

    Akurat przez wojnę to ruskie węglowodory poleciały na mordę.

    >>> Ba - jest taniej niż elektrykiem...
    >>
    >> Nie kłam znowu, w G11 przejechanie 100km kosztuje 26 zł,
    >> w 2T G12 16 zł vs twoje 28 zł na gazie. Tymczasem pobij
    >
    > No ale to "koło komina", bo w trasie drożej ... albo taniej.
    > Choć darmowych ładowarek to już chyba coraz mniej :-)

    Raz na ruski rok, nawet się tego w kosztach nie zauważy.

    > Owszem, większość tras mam krótkich..

    Jak większość, co znowu trzeba ci przypominać.

    >>>> Mimo że górujemy w tej kwestii nad Europejskimi krajami,
    >>>> to jest w porywach tylko 3mln zapalniczek w Polsce, czyli
    >>>> może 15%, i maleje -- bo jeździmy ogólnie jako Polacy
    >>>> tak mało, że instalacja LPG się nikomu NIE OPŁACA.
    >>> (co)^chuja? Ty to jednak odklejony jesteś...
    >>> Przy spalaniu powiedzmy 8l/100
    >>
    >> A czemu akurat 8L, bo znowu ci akurat tyle do tezy pasuje?
    >> Mojej żony pierdziawka pali jej 5.5L po mieście, ma 9 lat
    >> i naleciane 53tkm, czyli rocznie przejeżdża niecałe 6tkm.
    >
    > Maluch? Malucha już nie robią.
    > Ale to 5.5L benzyny? To i LPG by paliła mało ..

    Tak, benzyny. Mitsubisji Spacestar. Ja co prawda takiego wyniku wykręcić
    nie potrafię, zawsze jak wsiadam do tego gówna to mam spalanie 7.5. No
    dobra, ostatnio Outlander kiblował w ASO, bo mu się miska rozciekła (sic!)
    i musiałem jeździć tym gównem spalinowym, to w trasie zszedłem do 5,7.

    >>> i skromnym przegiegu 15k rocznie
    >> Skromnym przebiegu? Ty to jednak odklejony jesteś.
    >> Polacy przejeżdżają średnio 9 tys. rocznie.
    >> Ja PRACUJĘ samochodem i robię aktualnie maks.
    >> 15kkm zawyżając znacznie tę średnią.
    >
    > Chyba tak nie całkiem pracujesz samochodem.
    > No owszem, taksówkarz w miescie, średnią prędkość ze 20km/h wyciągnie,
    > 160km dziennie, chyba, ze nadgodziny sobie weźmie.
    > A to ciągle tylko 40kkm rocznie, przy 5dniach pracy w tygodniu/250 dni
    > rocznie.

    Owszem, pracuję, skoro przejeżdżam 2x średnia krajowa.
    A że nie jeżdżę tylko i wyłącznie to już inna kwestia.
    Do klientów dojechać muszę, czasem do 3 różnych dziennie.
    Co w sumie powoduje, że i 3x dziennie się ładuję.

    >>> potrzebujesz 1200 litrów paliwa po średnio 6,4 czyli 7,7k rocznie na paliwo
    >>> Dla LPG dla tego samego samochody to będzie 10l/100 czyli 1500 litrów
    >>
    >> Nie dodawaj, nie dodawaj, użytkownicy LPG twierdzą zgodnie,
    >> że nie ma znaczenia czy LPG czy PB, palą tyle samo.
    > Ja tam paliłem LPG wiecej, ale to dawno temu było.

    To była ironia.

    >>> LPG po średnio 2,8 czyli 4200
    >>> dorzuć dodatkową stówkę na przeglądy,
    >> Chyba u pana kazia, w 25-letnim gruzie, co tylko
    >> sobie popatrzy i odfajkuje "przegląd".
    >
    > Mówicie o badaniu technicznym? Stawka urzędowa.
    > Czy o o jakims innym przeglądzie ... a to się jeździ i przegląda ? :-)

    Bosz.

    >>> 200 rocznie na poczet wymiany wtryskow co kilka lat
    >>> i filtrów. Razem 4500. Różnica 3500, czyli zwraca się w rok.
    >>
    >> Piękna ta twoja matematyka, dlatego zacznij wyjaśniać dlaczego
    >> ilość instalacji LPG w ostatnim roku ZMALAŁA i tylko w porywach
    >> 15% użytkowników jeździ na LPG
    >
    > W Polsce?

    No a gdzie jesteśmy?

    > Coraz bardziej skomplikowane silniki, coraz trudniej dołożyć ...
    > czy po prostu ludzi stać na benzynę, i nie muszą oszczędzać?

    Wszystko do kupy.

    > Jeszcze jedna kwestia - naprawdę zmalała, czy to efekt czyszczenia
    > cepiku?

    Przecież to statystyka rejestracji z ubiegłego roku.

    >> (a w EU to już w ogóle pojedyncze procenty).
    >
    > A we Włoszech i Holandii ?

    No przecież włosi mają mniej niż my, przy 20mln więcej ludzi.
    Holandia to w ogóle liczone w tysiacach. Skąd żeś te przykłady
    wytrzasnął?

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 60. Data: 2024-09-10 08:45:23
    Temat: Re: Hej, Shreku!
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Mon, 9 Sep 2024 21:15:26 +0200, Shrek

    > W dniu 09.09.2024 o 13:06, J.F pisze:
    >
    >> Dużą rolę tu grają podatki i inne przepisy.
    >> Włosi i Holendrzy jakoś częsciej jeżdzą.
    >>
    >> Natomiast fakt, ze LPG jest ograniczona ilość, i jakby wszyscy chcieli
    >> jeździć, to by zabrakło.
    >
    > A prądu z oze nie?

    Ależ ty jednak tępy jesteś... Nie wiem czy nie bardziej
    niż masterek, ten to po prostu konfederacki debil
    co powtarza głupoty swoich "idoli".

    >>> Tymczasem poczekajmy na embargo
    >>> ruskiego taniego obecnie jak barszcz gazu, na którym
    >>> aktualnie śmigasz (fajnie?), to już za 3 miesiące.
    >
    > Skoro jest odpadem, to będzie odpadem z innej ropy.

    Z jakiej innej, syntetycznej?

    > No chyba że nie do końca jest odpadem.

    No chyba jednak jest. Weź poczytaj o tym gazie,
    zamiast robić z siebie idiotę.

    > A jak jest odpadem to znaczy że i
    > tak trzeba coś z nim zrobić.

    Dlatego się znajduje na niego zastosowanie, tak samo
    jak znalazło się zastosowanie na wspomniany ekogroszek
    czy zrębki czy trociny z produkcji drewna wszelakiego.

    >> Pomóżmy Ukrainie, to może za pół roku będzie pokój, koniec sankcji i
    >> ropa oraz LPG tańsze od wody :
    > Skoro jest odpadem;)

    Jest odpadem i jest tani dopóki popyt nie przewyższy podaży.
    Weź poczytaj o podstawowych zasadach działania rynku,
    nie będziesz w kolejnej kwestii z siebie idioty robić.

    >> No ale to "koło komina", bo w trasie drożej ... albo taniej.
    >> Choć darmowych ładowarek to już chyba coraz mniej :-)
    >>
    >> Owszem, większość tras mam krótkich..
    >
    > Tylko do tego trzeba wybudować "stację benzynową" na nieruchomości.

    Jaki ty jesteś tępy, to po prostu przechodzi ludzkie pojęcie.
    Otóz nie trzeba, skoro z gniazdka jest taniej niż na gazie.

    > Takie porównywanie jest bez sensu, bo ktoś powie że ma biogazownie

    Nie powie, bo biogazownia kosztuje setki tysięcy, jak nie miliony.

    > i też ma za darmo a inny dojście do dizla bez akcyzy.

    Ależ ty jesteś tępy.

    > Ponadto opłacalność fotowltaiki opiera się o dotację

    Bzdura. Nawet nie licząc dotacji moje instalacje
    się już dawno zwróciły. Po niecałych 3 latach.

    > i drugą dotację w formie darowego magazynu o sprawności 80%
    > - oczywiście "darmowego" bo ktoś za to płaci.

    I to pewnie jesteś głównie ty. Ile zatem dopłaciłeś?

    > Poczekaj na rozliczenia na nowych zasadach, to zobaczymy jak sobie
    > ludzie ładują samochody za free o ogrzewaniu nie mówiąc.

    Przecież te rozliczenia są już od dawna, na co chcesz czekać?

    >>> Ja PRACUJĘ samochodem i robię aktualnie maks.
    >>> 15kkm zawyżając znacznie tę średnią.
    >>
    >> Chyba tak nie całkiem pracujesz samochodem.
    > On pisał że z fotowoltaiki ma 3MWh na samochód rocznie.

    On nic takiego nie napisał.
    Ty po prostu czytać ze zrozumieniem od dawna nie potrafisz.

    > No to przelicz na ile mu wystarcza, bo jebnął się
    > w swoich wyliczeniach o jedno zero;)

    Chyba jednak ty, tępaku.

    >> Ja tam paliłem LPG wiecej, ale to dawno temu było.
    > Prawa fizyki się nie zmieniły;)

    Coś takiego.

    >> Coraz bardziej skomplikowane silniki, coraz trudniej dołożyć ...
    > Też...

    Coś takiego.

    >> czy po prostu ludzi stać na benzynę, i nie muszą oszczędzać?
    > Ja bym zadał inne pytanie. Skoro elektryki są takie tanie
    > i dotowane, to czemu ich tak mało;)

    Bo lobby paliwowo-spalinowe, oraz ich pożyteczni idioci,
    których mamy także tutaj na grupie, ty, masterek, januszki,
    nadirki i inne radzie, dbają o to aby ich było mało poprzez
    straszenie nimi ludzi. LPG też ma taką złą narrację? Straszą
    nimi ludzi, że się spalą, że wybuchną etc.?

    --
    Pozdor
    Myjk

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: