Mam HP4180 /3 lata / i do niego sa 2 kartridze 343 koorowy oraz 337 czarny.
Skonczyl mi sie tusz origalny i przez 2 lata uzywałam 337 napełniając go
tuszem InkJetu. Wszystko było OK. Na jesieni koniec. Komunikat "kłopot z
czarnym zasobnikiem, wymien go". No mysle sobie wysłużył się. /2 lata/ to
fatycznie trzeba wymienic. Kupiłam nowy. Teraz tusz sie skoczył , nalałam
świezego, a tu klops. "Wymien zasobnik". Zrobiłam reinstalke XP i zgodnie z
oczekiwaniami drukarka zaskoczyła,, ba nawet pokazała ze mam jeszcze pol
kartrdza tuszu / był cały/. Akurat miałam duzo drukowania i szybko tusz
poszedł. Nalałam znów InkJet i kicha "wymień zasobnik". Powtórna instalacja
sterowników nic nie dała. Macie jakies pomysły ? Czemu tak sie dzieje?. Przy
pierwszym kartridzu tego wcale nie było. Co jest nie tak ?

--
PzD
Gemini
Nie pisz na tego maila.
Nie sprawdzam tej skrzynki