eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaGoogle PowerMeter
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 60

  • 41. Data: 2011-01-07 19:17:01
    Temat: Re: Google PowerMeter
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    W dniu 07.01.2011 20:10, J.F. pisze:
    > On Fri, 07 Jan 2011 13:20:32 +0100, Michoo wrote:
    >> W dniu 07.01.2011 12:01, Mirek pisze:
    >>> BTW: czy te RS-232<>USB na Prolific się tak wieszają, czy tylko ja tak mam?
    >>> Mirek.
    >> No niestety. Na kilku kernelach odpięcie konwertera przy otwartym
    >> wirtualnym porcie skutkowało nawet OOPSem. FTDI uber alles. :)
    >
    > Ale to blad kernela i drivera, a nie kosci :-)
    Zgadza się. Ale to znaczy,że ta kość jest znacznie słabiej wspierana,
    nie mówiąc o tym, że znalezienie referencyjnego schematu było
    praktycznie niemożliwe.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 42. Data: 2011-01-07 19:53:26
    Temat: Re: Google PowerMeter
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    J.F. wrote:

    > Ale to blad kernela i drivera, a nie kosci :-)
    >
    Ja akurat miałem to na windowsie XP. Normalnie jak podłączam na chwilę
    to jest OK, ale w jednym przypadku miałem podłączone to na stałe i non
    stop szły dane - czasem zawisł po paru godzinach, czasem po paru
    tygodniach. Wiesza się ewidentnie to cholerstwo, bo nie pomaga nawet
    restart komputera. Pomaga tylko wyłączenie go całkowite z prądu - nie
    sprawdziłem czy pomaga wyjęcie tego z USB i wpięcie spowrotem, bo zwykle
    "naprawiałem" to przez telefon i łatwiej mi było wytłumaczyć gdzie
    listwa zasilająca niż który kabelek wypiąć.

    Mirek.


  • 43. Data: 2011-01-07 20:05:04
    Temat: Re: Google PowerMeter
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    Może nawet nie potrzeba AVR-a:

    http://graham.auld.me.uk/projects/g-power/

    Mirek.


  • 44. Data: 2011-01-07 20:07:18
    Temat: Re: Google PowerMeter
    Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>

    W dniu 2011-01-07 16:11 Mirek napisał(a):

    > I tak pewnie będziesz musiał ignorować jakieś śmiecie z bootloadera przy
    > starcie. I to takie trochę niefajne będzie do uruchamiania. Lepsze
    > byłoby coś z 2-ma uartami, a jak jest tylko jeden to lepiej widzieć co
    > się dzieje.
    > Nie rozumiem w czym ma być problem: po starcie czekasz na zgloszenie się
    > konsoli (albo po prostu jakiś czas) następnie z AVR wydajesz komendę
    > uruchomienia skryptu np. moj_skrypt.sh<enter> i dalej gadasz ze
    > skryptem. Jak otrzymasz coś nieoczekiwanego to możesz ponowić próbę
    > odpalenia skryptu, ale obsługę typowych błędów można zrobić w skrypcie i
    > wysyłać do AVR-a w zrozumiałej dla niego formie.

    Aha, dzięki za to proste wyjaśnienie. :)

    A i tak na 2 pinach GPIO (no może trzech jak się nie da zmieniać
    kierunku dynamicznie) mogę sobie zrobić dowoolnie powoolną magistralę
    I2C i tam podpiąć AVRa.

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.


  • 45. Data: 2011-01-07 20:10:46
    Temat: Re: Google PowerMeter
    Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>

    W dniu 2011-01-07 20:17 Michoo napisał(a):

    >>>> BTW: czy te RS-232<>USB na Prolific się tak wieszają, czy tylko ja
    >>>> tak mam?
    >>>> Mirek.
    >>> No niestety. Na kilku kernelach odpięcie konwertera przy otwartym
    >>> wirtualnym porcie skutkowało nawet OOPSem. FTDI uber alles. :)
    >>
    >> Ale to blad kernela i drivera, a nie kosci :-)
    > Zgadza się. Ale to znaczy,że ta kość jest znacznie słabiej wspierana,
    > nie mówiąc o tym, że znalezienie referencyjnego schematu było
    > praktycznie niemożliwe.

    No wiesz, FTDI to układ dla majsterkowiczów. Masz pełną dokumentację i
    możesz kupić nawet 1 szt.

    A układ Prolifica jest dla masowych producentów. Nie ma dobrej
    dokumentacji i nie kupisz samego scalaka w sklepie za rogiem. Ale za to
    kupisz cały zmontowany konwerter USB-UART taniej niż samego FT245R.

    To porównanie oczywiście nie tłumaczy, dlaczegóż to scalak Prolifica nie
    jest wspierany przez samego producenta w postaci sterowników linuxowych.
    Czy sterownik do FTDI (ftdi_sio) napisali ludzie z samego FTDI?

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.


  • 46. Data: 2011-01-07 20:13:49
    Temat: Re: Google PowerMeter
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    Adam Dybkowski wrote:

    > A i tak na 2 pinach GPIO (no może trzech jak się nie da zmieniać
    > kierunku dynamicznie) mogę sobie zrobić dowoolnie powoolną magistralę
    > I2C i tam podpiąć AVRa.
    >

    Tym bardziej, że do OpenWRT są gotowe pakiety robiące z linii GPIO
    1-wire, I2C a nawet SD-card interface.

    Mirek.


  • 47. Data: 2011-01-07 20:15:41
    Temat: Re: Google PowerMeter
    Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>

    W dniu 2011-01-07 21:05 Mirek napisał(a):

    > Może nawet nie potrzeba AVR-a:
    > http://graham.auld.me.uk/projects/g-power/

    Tutaj akurat jest pokazany całkiem inny miernik energii, wypuszczający z
    siebie po uarcie całe komunikaty, chyba w XMLu (jak CC128 Envy).

    Wcześniej była mowa o takim bardzo prostym na szynę, z wyjściem OC (1
    impuls chyba co 1/1000 kWh). Z prostego pomiaru czasu pomiędzy impulsami
    można wyliczyć bieżący pobór energii [W] a potem to już tylko kwestia
    sumowania/uśredniania aby wyszły kWh - ale tym już może spokojnie się
    zająć router. Natomiast nie sądzę, aby zwykły Linux (OpenWRT) w czasie
    rzeczywistym podołał _dokładnemu_ obliczaniu okresu sygnału na jakimś
    pinie GPIO.

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.


  • 48. Data: 2011-01-07 20:58:38
    Temat: Re: Google PowerMeter
    Od: Mirek <i...@z...adres>

    Adam Dybkowski wrote:

    > (1 impuls chyba co 1/1000 kWh).

    [...]

    > Natomiast nie sądzę, aby zwykły Linux (OpenWRT) w czasie
    > rzeczywistym podołał _dokładnemu_ obliczaniu okresu sygnału na jakimś
    > pinie GPIO.
    >

    Tam na google jest zdajesie max update 10min więc częściej nie ma sensu
    - liczysz impulsy przez 10min, mnożysz razy 6 i masz pobór w watach.
    Można oczywiście kombinować i liczyć okres, ale przy typowym domu o te
    6W nie ma się co kłócić.

    Mirek.


  • 49. Data: 2011-01-07 22:36:32
    Temat: Re: Google PowerMeter
    Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>

    W dniu 2011-01-07 21:58 Mirek napisał(a):

    >> (1 impuls chyba co 1/1000 kWh).

    >> Natomiast nie sądzę, aby zwykły Linux (OpenWRT) w czasie rzeczywistym
    >> podołał _dokładnemu_ obliczaniu okresu sygnału na jakimś pinie GPIO.
    >>
    >
    > Tam na google jest zdajesie max update 10min więc częściej nie ma sensu
    > - liczysz impulsy przez 10min, mnożysz razy 6 i masz pobór w watach.
    > Można oczywiście kombinować i liczyć okres, ale przy typowym domu o te
    > 6W nie ma się co kłócić.

    Jasne, do Google PowerMeter wystarczy w zupełności.
    Ale mi się jednak marzy w skrzynce osobny wyświetlacz LED pokazujący te
    kilowaty na bieżąco. :) AVRek da radę, choćby ATtiny2313 (oby
    wystarczyło bez kombinowania pinów na 4 cyfry 7seg). Mam zamiar walczyć
    natomiast z D-Linkiem DIR-300.

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.


  • 50. Data: 2011-01-08 16:57:05
    Temat: Re: Google PowerMeter
    Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>

    W dniu 2011-01-07 08:05 Verox napisał(a):

    >> Jak router nie ma USB to raczej ciężko z nim pogadać. Do takiego Asusa
    >> WL-500gP łatwo się podpiąć z AVRkiem przez np. FTDI.
    >
    > On ma przynajmniej 1 serial.
    > Ale ja polecam jednak płytki ALIX, serial, USB, i2c, LPC no co chcesz :-)

    Chodzi o to?
    http://www.interprojekt.pl/koszykMagazynShow.aspx?f=
    MIKROTIK-ALIX

    Cenowo przegrywa z kretesem z routerami za 100 zł. Jakoś bez USB
    przeżyję. Gdybym chciał wydać ponad 300 zł to już raczej bym kupił
    propoxową płytkę MMnet1002, która zresztą od razu ma wgrany OpenWRT:
    http://www.propox.com/products/t_232.html

    64 MB RAMu, 1 GB Flasha, gniazdo na kartę SD i masa portów I/O. Do tego
    jednak trzeba byłoby jeszcze dokupić dongla WiFi USB. Drogich gotowych
    rozwiązań jest jeszcze więcej, m.in. BeagleBoard (150 USD) śmigający z
    pełnym Linuxem.

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: