-
731. Data: 2010-12-23 12:47:59
Temat: Re: [Offtopic] scigacz.pl
Od: AZ <a...@g...com>
On 2010-12-23, Lovtza <lovtza@_NOSPAM_scigacz.pl> wrote:
>
> A jaki ma to związek z krokodylami?;>
>
No i sam zapedziles sie w krowii rog KJ-a.
Przywitaj sie z kolegami, jako ze jestes zajebisty zajmujesz w nim miejsce
number one.
--
Artur
ZZR 1200
-
732. Data: 2010-12-23 12:49:31
Temat: Re: [Offtopic] scigacz.pl
Od: Lovtza <lovtza@_NOSPAM_scigacz.pl>
gildornapisal
tu trzeba uczucia i wyczucia oraz instynktu i
> wyobraźni.
OK, i tak to zostawmy.
--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/
-
733. Data: 2010-12-23 12:52:29
Temat: Re: [Offtopic] scigacz.pl
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
W dniu 23.12.2010 13:45, AZ pisze:
> On 2010-12-23, gildor<g...@N...gazeta.pl> wrote:
>> i jeszcze jedno, jak można jeździć z zablokowanym łokciami na sportach?
>> może Ty o enduro piszesz cały czas, hą? na zygzaku 1200 nie latałem, ale
>> na 1400 też to by było dość nienaturalne, o wygodzie nie wspomne przez
>> uprzejmość dla faktu, że to turystyk.
>>
> Ja pierdole, Gildor - Ciebie o brak czytania ze zrozumienie nie
> podejrzewalem :-)
>
> Uwaga, cycat raz jeszcze:
> "Nie nic zle nie zapamietalem. Dotyczylo to *przejscia* z przyspieszenia lub
> jednostajnej jazdy *do hamowania* - wyprostowanie sie, oraz zablokowanie rak
> w lokciach co pozwala utrzymac nadal tor jazdy przy np. wjechaniu w dziure."
>
> Nie mow ze myslales ze poginam non stop z wyprostowanymi rekoma...
no, tak myślałem, bo nie miałem ochoty przygarniać 700 postów.
przelatywałem po łebkach.
to jeszcze podpowiedz, co to znaczy zablokowanie w łokciach? na
wyprostowanych rękach? w sumie pisałeś, że nie chodzi u usztywnianie
rąk, więc jak to ma wyglądać? może wy rozmawiacie o tym samym, ale
technicznie się nie dogadujecie, chupaki, co?
- gildor
-
734. Data: 2010-12-23 13:00:06
Temat: Re: [Offtopic] scigacz.pl
Od: AZ <a...@g...com>
On 2010-12-23, gildor <g...@N...gazeta.pl> wrote:
>
> no, tak myślałem, bo nie miałem ochoty przygarniać 700 postów.
> przelatywałem po łebkach.
> to jeszcze podpowiedz, co to znaczy zablokowanie w łokciach? na
> wyprostowanych rękach? w sumie pisałeś, że nie chodzi u usztywnianie
> rąk, więc jak to ma wyglądać? może wy rozmawiacie o tym samym, ale
> technicznie się nie dogadujecie, chupaki, co?
>
Prostujesz rece tak ze sa proste w lokciach. Nikt nie mowi o kurczowym
trzymaniu koncowek kierownicy czy napieraniu na kierownice.
Instruktor pokazywal to na zywym przykladzie - Cieniu bodajrze.
Wersja 1 - z rekami ugietymi w lokciac i kopniecie z boku w kolo.
Wersja 2 - z zablokowanymi lokciami i kopniecie z boku w kolo.
Miedzy 1 a 2 dalo sie zauwazyc wyrazna roznice w wychyleniu kierownicy
przy kopnieciu.
Ja po zastosowaniu zauwazylem spora roznice. W tym roku zdarzylo sie w taki
sposob przejechac przez 15cm dziury czy wysepke gdy nie bylo szans na
ominiecie. Kosztowalo mnie to tyle co wyprostowanie felg i wole to niz
byc polamanym i miec zdarta dupe.
--
Artur
ZZR 1200
-
735. Data: 2010-12-23 13:05:31
Temat: Re: [Offtopic] scigacz.pl
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
W dniu 23.12.2010 14:00, AZ pisze:
> On 2010-12-23, gildor<g...@N...gazeta.pl> wrote:
>>
>> no, tak myślałem, bo nie miałem ochoty przygarniać 700 postów.
>> przelatywałem po łebkach.
>> to jeszcze podpowiedz, co to znaczy zablokowanie w łokciach? na
>> wyprostowanych rękach? w sumie pisałeś, że nie chodzi u usztywnianie
>> rąk, więc jak to ma wyglądać? może wy rozmawiacie o tym samym, ale
>> technicznie się nie dogadujecie, chupaki, co?
>>
> Prostujesz rece tak ze sa proste w lokciach. Nikt nie mowi o kurczowym
> trzymaniu koncowek kierownicy czy napieraniu na kierownice.
>
> Instruktor pokazywal to na zywym przykladzie - Cieniu bodajrze.
>
> Wersja 1 - z rekami ugietymi w lokciac i kopniecie z boku w kolo.
> Wersja 2 - z zablokowanymi lokciami i kopniecie z boku w kolo.
>
> Miedzy 1 a 2 dalo sie zauwazyc wyrazna roznice w wychyleniu kierownicy
> przy kopnieciu.
>
> Ja po zastosowaniu zauwazylem spora roznice. W tym roku zdarzylo sie w taki
> sposob przejechac przez 15cm dziury czy wysepke gdy nie bylo szans na
> ominiecie. Kosztowalo mnie to tyle co wyprostowanie felg i wole to niz
> byc polamanym i miec zdarta dupe.
ciekawe, ale muszę sprawdzić jak sam jeżdżę, bo nie wydaje mi sie, żebym
mógł wyprostować ręce na gixerze. jakoś tam się pewnie zapieram, bo same
kolana to za mało. ale w linkach z wyścigów, gdzie chłopaki mają niezłe
obciążenia przy hamowaniu, nikt nie ma prostych rąk. a już ich nie
podejrzewam o brak umiejętnosci. fakt, że dziur na torze raczej nie ma.
- gildor
-
736. Data: 2010-12-23 13:44:35
Temat: Re: [Offtopic] scigacz.pl
Od: AZ <a...@g...com>
On 2010-12-23, gildor <g...@N...gazeta.pl> wrote:
> skoro żyroskop, to dlaczego?
>
> i DLACZEGO do wszystkiego?
>
Tu masz przyklad zyroskopu:
http://www.youtube.com/watch?v=HtjQ4SK4GXk
;-)
--
Artur
ZZR 1200
-
737. Data: 2010-12-23 14:03:11
Temat: Re: [Offtopic] scigacz.pl
Od: "Tytus z fabryki" <t...@g...pl>
Siemka
*** "gildor" ciekawe, ale muszę sprawdzić jak sam jeżdżę, bo nie wydaje mi
sie, żebym mógł wyprostować ręce na gixerze. jakoś tam się pewnie zapieram,
bo same kolana to za mało. ale w linkach z wyścigów, gdzie chłopaki mają
niezłe obciążenia przy hamowaniu, nikt nie ma prostych rąk. a już ich nie
podejrzewam o brak umiejętnosci. fakt, że dziur na torze raczej nie ma.
Dziewczynko pacz mnie na usta:
jazda torowa to nie jazda po ulicy
jedzies po torze heblujesz na maxa bo spozniles sie przed winklem - liczy
sie kazdy tysieczna - jedziesz na malpe na maxa wyprostowany, spiety na
palcach, prawa lapa na zakladke - gotowy do przeciwskretu - miedzy zbiornik
a jajka moznaby zmiescic panne (tak byc powinno ale sprobuj to zrobic na
sporcie), lapa plynnie przechodzi z hebla na manete - zapinasz naped
jedoczesnie pchajac kierownice ( pamietajac o bledzie anatomicznym prawej
reki) , srodek uda zaczepia sie o zbiornik kladziesz sie i jedziesz
odkrecajac.
o polozeniu tulowia nie bede pisal choc bez jego ruchu nie da sie prawidlowo
skrecic...
Jedziesz po ulicy - patrzysz o kurwa wielka dziura
zdazasz tylko wyprostowac sie i zacisnac klamke
i ...
Potem opcje sa:
puszczasz klame przed dziura -pchasz kierownice - omijasz dziure -po
wypaleniu 3 szluga myslisz - znow sie udalo...ew jak ja to kurwa zrobilem???
ale to wczesniejsze godziny cwiczen procentuja
nie puszczasz klamy i masz rozjebana opone i felge - pol bidy jak tylko
jedna i siem nie wyjebiesz
puszczasz klame i jak masz mocno zablokowane lapy w lokciach przelatujesz
przez dziure, stajesz za nia wyciagajac fajke dzwonisz po policje liczac
hahahahaha na hahahaha odszkodowanie od zarzadcy drogi buahahahaha mega
rotfl :).
W miedzyczasie ogladasz pogiete felasie (niektorzy mysla - kurwa musze se
zalatwic jakis abonament u tych co prostuja te kola :):):)
--
Pozdrawiam
Tytus z fabryki
-
738. Data: 2010-12-23 14:13:44
Temat: Re: [Offtopic] scigacz.pl
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
W dniu 2010-12-23 15:03, Tytus z fabryki pisze:
>dzwonisz po policje liczac
> hahahahaha na hahahaha odszkodowanie od zarzadcy drogi buahahahaha mega
> rotfl :).
o, ten fragment mnie ujął.
Ale poza tym to... pojednajmy się.
KJ pojeden
-
739. Data: 2010-12-23 14:15:21
Temat: Re: [Offtopic] scigacz.pl
Od: AZ <a...@g...com>
On 2010-12-23, Tytus z fabryki <t...@g...pl> wrote:
>
> puszczasz klame i jak masz mocno zablokowane lapy w lokciach przelatujesz
> przez dziure, stajesz za nia wyciagajac fajke dzwonisz po policje liczac
> hahahahaha na hahahaha odszkodowanie od zarzadcy drogi buahahahaha mega
> rotfl :).
> W miedzyczasie ogladasz pogiete felasie (niektorzy mysla - kurwa musze se
> zalatwic jakis abonament u tych co prostuja te kola :):):)
>
A co w przypadku gdy jedziesz 120 gdy juz sie sciemnilo i w pewnym momencie
jest "o kurwa wysepka" a obok Ciebie jedzie samochod? Probujesz sie zmiescic
miedzy jedno a drugie, przod najezdza na duzy kawalek kraweznika owej wysepki
lezacego obok a tyl polowa na kraweznik. Modek by Ci opowiedzial ale on sam
za wiele nie zdazyl zarejestrowac jadac za mna.
Na prostowanie juz znizki mam :-)
--
Artur
ZZR 1200
-
740. Data: 2010-12-23 14:18:08
Temat: Re: [Offtopic] scigacz.pl
Od: AZ <a...@g...com>
On 2010-12-23, KJ Siła Słów <K...@n...com> wrote:
> W dniu 2010-12-23 15:03, Tytus z fabryki pisze:
>>dzwonisz po policje liczac
>> hahahahaha na hahahaha odszkodowanie od zarzadcy drogi buahahahaha mega
>> rotfl :).
>
> o, ten fragment mnie ujął.
>
No. Pocieszny jest ten Tytus.
> Ale poza tym to... pojednajmy się.
>
Never! KHI zawsze bedzie lepsze od Hondy (i Ty dobrze o tym wiesz).
--
Artur
ZZR 1200