-
61. Data: 2013-03-05 12:31:11
Temat: Re: [FOTELIK] Isofix a pasy ...
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Mirek Ptak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5135c960$0$1213$6...@n...neostrada
.pl...
>>> Błędnika Twoim zdaniem nie posiada czy jak?
>> Jego błędnik jest od urodzenia przyzwyczajony do tej pozycji.
> No dobrze jeździ tak już dłuższy czas, ale w końcu będzie musiało zacząć
> jeździć przodem (te nieszczęsne nogi) - nie boisz się tego?]
Czego? Że nagle zacznie wymiotować jak będzie jeździć przodem? Gdyby tak
było to dzieci po przesiadce z nosidełka 9-12 miesięcy do fotelika przodem
by wymiotowały a tak nie jest.
Nogi powtarzam nie są problemem. Moja córka jeździła tak od urodzenia do
skończenia trzeciego roku życia (a jest najwyższa w grupie w przedszkolu)
teraz jeździ w tym foteliku tyłem mój syn. Ani jedno ani drugie nie miało
problemów z nogami. Niektóre dzieci w Szwecji jeżdżą tak jeszcze roku dłużej
do skończenia 4 roku życia i wtedy mają po prostu nogi lekko skrzyżowane "po
turecku".
Pozdrawiam
Ergie
-
62. Data: 2013-03-05 12:33:19
Temat: Re: [FOTELIK] Isofix a pasy ...
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Chris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kh4ihc$jl8$...@n...news.atman.pl...
>> Najwyraźniej wszystkie dzieci w Szwecji nie mają nóg - ot takie krajowe
>> nieszczęście.
> Co ty z tymi Szwedami tylko ....
Bo w Szwecji jazda w foteliku ustawionym tyłem do kierunku jazdy jest
obowiązkowa do ukończenia 3 roku życia i miliony dzieci tak jeżdżą i nie
wymiotują, nie mają obciętych nóg itd.
To nie jakaś fanaberia grupki kilkunastu nadwrażliwych rodziców, normalna
troska o bezpieczeństwo.
Pozdrawiam
Ergie
-
63. Data: 2013-03-05 12:37:36
Temat: Re: [FOTELIK] Isofix a pasy ...
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-03-05 11:03, Ergie pisze:
> "Artur Maśląg" napisał:
>
>> Podałeś przykłady ofert producentów, a nie liczby sprzedanych w
>> konkretnych kategoriach. Przy takim podejściu to możesz np. udowodnić,
>> że co 4 osoba jeździ kabrioletem, ponieważ producent takie w ofercie
>> posiada.
>
> Skoro w ofercie producentów takie foteliki są, a np. w przypadku firmy
> Be-safe stanowią połowę oferty to znaczy, że się sprzedają. Sądzę (choć
Tak, jednej firmy, a to i tak nie do końca prawda.
> oczywiście tego nie wiem) że ich sprzedaż jest większa niż 1%.
Nie ściemniaj - pisałem znakomita większość, a 99% - to akurat pewna
przenośnia.
>> Znaczy co masz? Foteliki do jazdy tyłem?
>
> Tak
No i co z tego by miało wynikać? Przecież są w ofercie, jak ktoś chce
taki kupić i jak komuś pasuje to nie ma problemu. Tak, w obecnych
czasach.
>> Ci którzy kupują porządne foteliki (wbrew temu co sugerujesz, jest ich
>> sporo)
>
> Nie wiem co rozumiesz przez "sporo".
Więcej niż Twoje "mało".
> Często bywam w podkarpackich wioskach i jedyne foteliki jaki tam dzieci
> w życiu widziały to te moje, albo jak do kogoś ktoś "miastowy"
> przyjedzie. Na Mazurach i w Bieszczadach to samo. Często ich samochody
> nie maja nawet pasów na tylnej kanapie więc i tak nie byłoby jak tych
> fotelików zamontować.
Przestań ściemniać z podkarpackimi wioskami itd. - mowa była o
propozycjach fotelików z punktu widzenia "świadomych" rodziców dla
innych (jak mniemam też "świadomych"). Ty zamiast skupić się na
meritum sprawy karmisz nas jakimiś dyrdymałami o wsi i miastowych.
Zresztą Mazury i Bieszczady też nie wyglądają tak jak to przedstawiasz.
> Na śląsku jest trochę lepiej, bo jednak większość dzieci ma jakieś
> foteliki, ale oprócz siebie samego nie znam nikogo kto kupiłby fotelik
> za więcej niż 200zł.
Może zmień otoczenie - jak widać brak Ci skali porównawczej i stąd
pewnie fałszywe wnioski.
> Popatrz co się dzieje w Biedronkach jak "rzucą"
> foteliki po 120zł ludzie biją siętak samo jak o tablety za 199zł.
W Stonce bywam rzadko, bitew nie wiedziałem, ale skoro takowe
obserwujesz, to znaczy że ludzie jednak takie foteliki kupują,
jakieś tam dopuszczenia do użytkowania posiadają i lepiej by
stosowali takie niż w ogóle. No, ale nie o ty dyskutowaliśmy.
Znakomita większość fotelików (nie w ofercie) za 600 zł i więcej
(pomijając nawet te stonkowe za 120 zł) jest przystosowana do
jazdy przodem i nie wynika to z oszczędności. Zupełnie nie
rozumiem, czemu dorabiasz do tego ideologię, ze to z oszczędności
itd.
-
64. Data: 2013-03-05 13:15:15
Temat: Re: [FOTELIK] Isofix a pasy ...
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-03-05 12:33, Ergie pisze:
> "Chris" napisał:
>
>>> Najwyraźniej wszystkie dzieci w Szwecji nie mają nóg - ot takie
>>> krajowe nieszczęście.
>
>> Co ty z tymi Szwedami tylko ....
>
> Bo w Szwecji jazda w foteliku ustawionym tyłem do kierunku jazdy jest
> obowiązkowa do ukończenia 3 roku życia i miliony dzieci tak jeżdżą i nie
> wymiotują,
Pewnie. Wiele dzieci jeździ przodem i wymiotuje, ale w Szwecji jeżdżą
tyłem i już magicznie wszystko wszystkim pasuje :)
> nie mają obciętych nóg itd.
Z czasem nie jest to wygodne.
> To nie jakaś fanaberia grupki kilkunastu nadwrażliwych rodziców,
> normalna troska o bezpieczeństwo.
"Normalna" to rzecz względna i nie należy ślepo wierzyć w to co piszą.
Gdzieś tam napisano (co miało być argumentem za fotelikami RWF),
że w Niemczech w tej samej liczbie wypadków, dzieci w wieku 1-4 lat
odnoszą 5 razy więcej obrażeń niż w Szwecji. Jestem bardzo ciekaw
jak to policzono, skoro ruch w tych państwach wygląda inaczej...
-
65. Data: 2013-03-05 13:24:32
Temat: Re: [FOTELIK] Isofix a pasy ...
Od: "Chris" <c...@s...pl>
Artur Maśląg nabazgrał(a):
> W dniu 2013-03-05 12:33, Ergie pisze:
>> "Chris" napisał:
>>>> Najwyraźniej wszystkie dzieci w Szwecji nie mają nóg - ot takie
>>>> krajowe nieszczęście.
>>> Co ty z tymi Szwedami tylko ....
>> Bo w Szwecji jazda w foteliku ustawionym tyłem do kierunku jazdy jest
>> obowiązkowa do ukończenia 3 roku życia i miliony dzieci tak jeżdżą i nie
>> wymiotują,
> Pewnie. Wiele dzieci jeździ przodem i wymiotuje, ale w Szwecji jeżdżą
> tyłem i już magicznie wszystko wszystkim pasuje :)
>> nie mają obciętych nóg itd.
> Z czasem nie jest to wygodne.
>> To nie jakaś fanaberia grupki kilkunastu nadwrażliwych rodziców,
>> normalna troska o bezpieczeństwo.
> "Normalna" to rzecz względna i nie należy ślepo wierzyć w to co piszą.
> Gdzieś tam napisano (co miało być argumentem za fotelikami RWF),
> że w Niemczech w tej samej liczbie wypadków, dzieci w wieku 1-4 lat
> odnoszą 5 razy więcej obrażeń niż w Szwecji. Jestem bardzo ciekaw
> jak to policzono, skoro ruch w tych państwach wygląda inaczej...
Przy okazji warto zweryfikować ilość kolicji czołowych i bocznych bo
bocznych np. w Polsce jest zdecydowanie więcej.
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
-
66. Data: 2013-03-05 13:27:20
Temat: Re: [FOTELIK] Isofix a pasy ...
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kh4nkj$pp6$...@n...news.atman.pl...
>> To nie jakaś fanaberia grupki kilkunastu nadwrażliwych rodziców,
>> normalna troska o bezpieczeństwo.
> "Normalna" to rzecz względna i nie należy ślepo wierzyć w to co piszą.
A czy tak trudno się zastanowić czy większa jest liczba wypadków gdy
uderzenie następuje od przodu czy od tyłu.
Pozdrawiam
Ergie
-
67. Data: 2013-03-05 13:37:18
Temat: Re: [FOTELIK] Isofix a pasy ...
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kh4le1$mkt$...@n...news.atman.pl...
>> Często bywam w podkarpackich wioskach i jedyne foteliki jaki tam dzieci
>> w życiu widziały to te moje, albo jak do kogoś ktoś "miastowy"
>> przyjedzie. Na Mazurach i w Bieszczadach to samo. Często ich samochody
>> nie maja nawet pasów na tylnej kanapie więc i tak nie byłoby jak tych
>> fotelików zamontować.
> Przestań ściemniać z podkarpackimi wioskami itd. - mowa była o
> propozycjach fotelików z punktu widzenia "świadomych" rodziców dla innych
> (jak mniemam też "świadomych").
Najwyraźniej pomyliłeś wątek. Przypominam że ta gałązka wątku zaczęła się od
odpowiedzi na to: "To ciekawe czemu 99% fotelików jest produkowanych do
jazdy przodem ..." tu nie było żadnego zastrzeżenia że mówimy o świadomych
użytkownikach.
[ciach brak argumentów]
>> Popatrz co się dzieje w Biedronkach jak "rzucą"
>> foteliki po 120zł ludzie biją siętak samo jak o tablety za 199zł.
> W Stonce bywam rzadko, bitew nie wiedziałem, ale skoro takowe
> obserwujesz, to znaczy że ludzie jednak takie foteliki kupują,
Sęk w tym że to nie foteliki a wyroby foteliko-podobne o czym pisałem.
> jakieś tam dopuszczenia do użytkowania posiadają i lepiej by
> stosowali takie niż w ogóle.
Oczywiście, Tico spawane z czterech ćwiartek po przeglądzie też jest
dopuszczone do ruchu, ale nie nazywajmy tego bezpiecznym samochodem.
> No, ale nie o ty dyskutowaliśmy.
> Znakomita większość fotelików (nie w ofercie) za 600 zł i więcej
> (pomijając nawet te stonkowe za 120 zł) jest przystosowana do
> jazdy przodem i nie wynika to z oszczędności. Zupełnie nie
> rozumiem, czemu dorabiasz do tego ideologię, ze to z oszczędności
> itd.
Skoro w cenie do 800 zł nie da się kupić fotelika tyłem do kierunku jazdy, a
znaczna większość ludzi wydaje na fotelik sporo mniej to chyba oczywiste że
należy to uwzględnić przy porównywaniu wyników sprzedaży.
Pozdrawiam
Ergie
-
68. Data: 2013-03-05 13:38:29
Temat: Re: [FOTELIK] Isofix a pasy ...
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-03-05 13:27, Ergie pisze:
> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:kh4nkj$pp6$...@n...news.atman.pl...
>
>>> To nie jakaś fanaberia grupki kilkunastu nadwrażliwych rodziców,
>>> normalna troska o bezpieczeństwo.
>
>> "Normalna" to rzecz względna i nie należy ślepo wierzyć w to co piszą.
>
> A czy tak trudno się zastanowić czy większa jest liczba wypadków gdy
> uderzenie następuje od przodu czy od tyłu.
Szkoda, że resztę wyciąłeś, a nad truizmami to się nie ma co
zastanawiać i ich odkrywanie wygląda cokolwiek zabawnie.
-
69. Data: 2013-03-05 13:42:48
Temat: Re: [FOTELIK] Isofix a pasy ...
Od: R2r <b...@a...pl>
W dniu 2013-03-05 13:27, Ergie pisze:
> A czy tak trudno się zastanowić czy większa jest liczba wypadków gdy
> uderzenie następuje od przodu czy od tyłu.
>
No, zastanowiłem się.
Wychodzi mi na to, że przez jakieś 25 lat dwa razy zdarzyło mi się w coś
przyłożyć przodem. Natomiast w tył dostałem 5 razy.
:-)
--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
__
-
70. Data: 2013-03-05 13:45:34
Temat: Re: [FOTELIK] Isofix a pasy ...
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-03-05 13:37, Ergie pisze:
> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał:
(...)
> [ciach brak argumentów]
Właśnie widzę - pisz sobie o podkarpackich wioskach i biedronce.