-
31. Data: 2012-03-07 09:30:47
Temat: Re: Elektronika motoryzacyjna (amatorska) - niezawodność działania uC
Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>
> Tu mnie zaciekawiłeś... nie wiedziałem że szyny się smaruje.
> A jak tramwaj na takich posmarowanych szynach hamuje?
Też nie wiedziałem :)
Po pierwsze na tych odcinkach nie hamuje (bo chodzi konkretne odcinki),
a po drugie myślę, że gdyby była potrzeba, to by jakoś zahamował...
Ale to są odcinki "przejazdowe", on tam jedzie równo.
-
32. Data: 2012-03-07 10:01:52
Temat: Re: Elektronika motoryzacyjna (amatorska) - niezawodność działania uC
Od: Michał Smolnik <m...@g...com>
W dniu 07.03.2012 10:30, sundayman pisze:
>
>> Tu mnie zaciekawiłeś... nie wiedziałem że szyny się smaruje.
>> A jak tramwaj na takich posmarowanych szynach hamuje?
>
> Też nie wiedziałem :)
> Po pierwsze na tych odcinkach nie hamuje (bo chodzi konkretne odcinki),
> a po drugie myślę, że gdyby była potrzeba, to by jakoś zahamował...
>
> Ale to są odcinki "przejazdowe", on tam jedzie równo.
Koledzy,
Smaruje się nie szyny, a _obrzeża_ szyn. Chodzi o zmniejszenie zużycia
szyn na łukach i (w drugiej kolejności) o zmniejszenie oporów jazdy na
łukach.
Aby nie marnować smaru układ działa np. tak, że jest czujnik drgań,
sterownik i pompka smaru. Kiedy zbliża się pociąg (tramwaj), podawana
jest ustalona porcja smaru. Czy tak to działa u Ciebie?
Są układy smarowania zasilane z baterii. Pojemność baterii obliczona
jest tak, żeby starczyła na cały pojemnik smaru. Przy wymianie pojemnika
ze smarem - wymienia się też baterię.
Pozdrawiam,
--
Michał
-
33. Data: 2012-03-07 10:47:56
Temat: Re: Elektronika motoryzacyjna (amatorska) - niezawodność działania uC
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
sundayman napisał:
>> Tu mnie zaciekawiłeś... nie wiedziałem że szyny się smaruje.
>> A jak tramwaj na takich posmarowanych szynach hamuje?
>
> Też nie wiedziałem :)
> Po pierwsze na tych odcinkach nie hamuje (bo chodzi konkretne odcinki),
> a po drugie myślę, że gdyby była potrzeba, to by jakoś zahamował...
>
> Ale to są odcinki "przejazdowe", on tam jedzie równo.
Jak chce zahamować, to dla odmiany sypie piasek. Taki tramwaj, to ma
rozchwianą osobowość.
Jarek
--
Pędy, zapędy, ognie, ogniwa,
Wesoło w czubie i w piętach,
A najweselej na skrętach!
Na skrętach -- koliście
-
34. Data: 2012-03-07 13:12:25
Temat: Re: Elektronika motoryzacyjna (amatorska) - niezawodność działania uC
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnjlef6s.oan.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> sundayman napisał:
>
>>> Tu mnie zaciekawiłeś... nie wiedziałem że szyny się smaruje.
>>> A jak tramwaj na takich posmarowanych szynach hamuje?
>>
>> Też nie wiedziałem :)
>> Po pierwsze na tych odcinkach nie hamuje (bo chodzi konkretne odcinki),
>> a po drugie myślę, że gdyby była potrzeba, to by jakoś zahamował...
>>
>> Ale to są odcinki "przejazdowe", on tam jedzie równo.
>
> Jak chce zahamować, to dla odmiany sypie piasek.
> Taki tramwaj, to ma rozchwianą osobowość.
Ciekawe to wszystko... Zastanawiam się teraz jak na takich
posmarowanych torach tramwaj wyjedzie np. pod górkę? :-)
Np. w takim mocno pofałdowanym San Francisco....
http://www.noholidaynolife.com/2010/05/26/see-califo
rnia-with-a-train-hotel-package-from-la-to-san-franc
isco/
-
35. Data: 2012-03-07 13:20:44
Temat: Re: Elektronika motoryzacyjna (amatorska) - niezawodność działania uC
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Pszemol napisał:
>>>> Tu mnie zaciekawiłeś... nie wiedziałem że szyny się smaruje.
>>>> A jak tramwaj na takich posmarowanych szynach hamuje?
>>>
>>> Też nie wiedziałem :)
>>> Po pierwsze na tych odcinkach nie hamuje (bo chodzi konkretne odcinki),
>>> a po drugie myślę, że gdyby była potrzeba, to by jakoś zahamował...
>>>
>>> Ale to są odcinki "przejazdowe", on tam jedzie równo.
>>
>> Jak chce zahamować, to dla odmiany sypie piasek.
>> Taki tramwaj, to ma rozchwianą osobowość.
>
> Ciekawe to wszystko... Zastanawiam się teraz jak na takich
> posmarowanych torach tramwaj wyjedzie np. pod górkę? :-)
> Np. w takim mocno pofałdowanym San Francisco....
> http://www.noholidaynolife.com/2010/05/26/see-califo
rnia-with-a-train-hotel-package-from-la-to-san-franc
isco/
W San Francisco, to w ogóle nie problem, bo tam tramwaje już dawno wspinały
się po sznurku -- co zresztą widać na załączonym wyżej obrazku.
Albo tu: http://en.wikipedia.org/wiki/San_Francisco_cable_car
_system
--
Jarek
-
36. Data: 2012-03-08 04:03:28
Temat: Re: Elektronika motoryzacyjna (amatorska) - niezawodność działania uC
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnjleo5c.qkt.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Pszemol napisał:
>
>>>>> Tu mnie zaciekawiłeś... nie wiedziałem że szyny się smaruje.
>>>>> A jak tramwaj na takich posmarowanych szynach hamuje?
>>>>
>>>> Też nie wiedziałem :)
>>>> Po pierwsze na tych odcinkach nie hamuje (bo chodzi konkretne odcinki),
>>>> a po drugie myślę, że gdyby była potrzeba, to by jakoś zahamował...
>>>>
>>>> Ale to są odcinki "przejazdowe", on tam jedzie równo.
>>>
>>> Jak chce zahamować, to dla odmiany sypie piasek.
>>> Taki tramwaj, to ma rozchwianą osobowość.
>>
>> Ciekawe to wszystko... Zastanawiam się teraz jak na takich
>> posmarowanych torach tramwaj wyjedzie np. pod górkę? :-)
>> Np. w takim mocno pofałdowanym San Francisco....
>> http://www.noholidaynolife.com/2010/05/26/see-califo
rnia-with-a-train-hotel-package-from-la-to-san-franc
isco/
>
> W San Francisco, to w ogóle nie problem, bo tam tramwaje już dawno
> wspinały
> się po sznurku -- co zresztą widać na załączonym wyżej obrazku.
>
> Albo tu: http://en.wikipedia.org/wiki/San_Francisco_cable_car
_system
No tak... skleroza nie boli... byłem, widziałem, i zapomniałem że na sznurku
:-)